Skocz do zawartości

Narya

Przyjaciel
  • Zawartość

    4,366
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Narya


  1. Jak należy traktować i odbierać tę wizję oraz znaczenie dla oblegających muzułmańską Jerozolimę? Ów kaznodzieja przekonał krzyżowców, że w jego wizji zdobędą miasto w 9 dni, jeśli po poście odbędą procesję wokół miasta.

    Rzecz jasna, muzułmanie byli bardzo zdziwieni widząc swoich wrogów w tej procesji. Czy bez tej wizji krzyżowcy zdobyliby miasto? A jeśli tak, to po co ona była?


  2. Jakie znaczenie miał wymysł tego kaznodziei o tym, że w skarbcach Antiochii jest ukryta włócznia, którą przebito bok Chrystusa? Ademar z Le Puy nie wierzył tej pogłosce, bo wiedział, że ta relikwia znajdowała się w skarbcu Konstantynopola? Kiedy upadła "relikwia antiochieńska"? Czy relikwia Krzyża Św. w Jerozolimie później miała silniejsze znaczenie dla relikwii Piotra Bartłomieja?


  3. Relacje normańsko-bizantyjskie nie należały do spokojnych (vide konflikt o południową Italię). Boemund chciał zastosować manewry aby zyskać przychylność Aleksa, ale ten nie ufał mu. Jak wyglądały relacje między nimi i jaki wpływ miały na los wyprawy?


  4. Oczywiście, że mieli aspiracje i chcieli stworzenia własnego państwa, ale to nie był ich główny priorytet jak w przypadku Krzyżaków. Aż tak bardzo nie zabiegali. Cypr jest tutaj przykładem dobrym. Wykorzystali do cna zasoby Cypru, a gdy nie dało się utrzymać kontroli, to porzucili wyspę (z powodu buntów). Bardziej interesowały ich aspekty finansowe. A w Portugalii przetrwali, gdzie po kasacji zakonu, utworzyli zakon "królewski" i zajęli się bankowością.


  5. Ale Templariuszom nie zależało na własnym państwie, tak jak Krzyżakom. A przynajmniej nie był to ich priorytet. Templariusze zajmowali się transferem funduszy i dóbr ziemskich, początkowo na trasie Europa-Lewant, a później w Europie. Rozwinęli na szeroką skalę własny system bankierski.

    Poza tym o jakim upadku Templariuszy może być mowa? Jedynie o kasacji zakonu. Sami Templariusze przetrwali w Europie dołączając się do innych zakonów. Jedynie w Portugalii dawni templariusze założyli nowy zakon i kontynuowali tradycje starego (zmieniła się nazwa).


  6. Wracając do tematu. Babcia mi opowiedziała, jak jej ojciec skomentował Piłsudskiego podczas zamachu stanu (a był jego legionistą i do '26 zwolennikiem). Mianowicie, stwierdził coś w rodzaju, że "źle zrobił dziadek" (Piłsudskiego nazywano dziadkiem). Później już miał coraz gorsze zdanie o Piłsudskim.


  7. Oj koledzy moi drodzy... Narya, kolega lamer666 wyraźnie napisał, że nie ma obecnie w rodzinie nikogo, kto by żył w tamtych czasach. Bywa.

    Oł, nie doczytałem, przepraszam, to mam nadzieję, że moja historyjka chociaż trochę pomogła. :(

    Już prędzej jakiś wiekowy ksiądz-rezydent...

    W miastach rzadko, chyba, że mieszka na wsi, to nie powinno być problemu. :P


  8. Moja babcia wspominała, że jak przyjechali zza Buga, to wjechali dosłownie w inny świat - jakby bardziej cywilizowany, wiecie drogi i takie tam. :P Poza tym, wspominała jak pracowała w urzędzie jako maszynistka (na maszynie do pisania) a była po małej maturze (co było i tak rzadkością), to po raz pierwszy zetknęła się z pijaną kobietą. Widziała jak się ona zatacza, więc pomyślała, że może słabo się zrobiło czy coś, więc podeszła zapytać czy by w czymś nie pomóc. Pijana kobieta tylko odrzekła bluzgiem (nie wiem jaki to był bo babcia nie zacytowała :P ) i moja babcia była roztrzęsiona. :P

    No i parę innych historyjek jeszcze było. :(


  9. Nie ma co się łudzić, że jest z czasów średniowiecznych, bo tam postacie duchowne, czy święte miały diariusz nałożony na skroni, a na odwrocie zwykle krzyża, a przynajmniej takiego nie było. Dla wczesnonowożytności pewnie też nie, nie wiem, jak dla późniejszych czasów.

    Ewentualnie XIX wiek (kiedy była moda na produkcję zabytków i innych przedmiotów quasi-historycznych), albo na wiek XX i czasy współczesne.


  10. lukasz1995, dzięki wielkie. ;) Co do mojej wypowiedzi to trochę nieopatrznie zrozumiałeś mnie. Mnie chodziło właśnie o czasy przed kryzysem, przed 1038 oraz czasy Wacławów czeskich. :lol:

    Tofik, zajrzyj więc na początek do "Historii Polski" J. Topolskiego, bo ja podzielam jego opinię w sprawie państwa Mieszka I i Bolesława Chrobrego, a wg Topolskiego Mieszko I i jego syn byli naprawdę potężnymi władcami w Europie Środkowej i Wschodniej.

    Poza tym chciałbym wam zwrócić uwagę, że wchodzicie na off-top, jeśli jeszcze nie prowadzicie off-topu, więc to co może być off-topem przenieście do odpowiednich tematów, a tu wróćmy do dyskusji nad najpotężniejszym państwem średniowiecza. Z góry dzięki! :lol:

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.