-
Zawartość
4,366 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Posty dodane przez Narya
-
-
Antoni Dudek na swoim blogu w komentarzach przypominał, "nonsensowne" jego zdaniem, wypowiedzi gen. Jaruzelskiego w sprawie "archiwizacji" dokumentów typu zeszytu Anoszkina. W moim odczuciu jednak pod tym względem to gen. Jaruzelski ma rację, który zwrócił, że np. zeszyt nie był zszyty i parę innych formalności (nie pamiętam dokładnie).
Faktycznie wiarygodność tego zeszytu, jako "niepodważalnego dowodu" uznanego przez IPN, jest bardzo podejrzana. Nie wnikając w treść... Kwerenda treści przeprowadzona przez dr. Antoniego Dudka jest perfekcyjna, ale nie ma tam, ja się nie doszukałem, krytyki zewnętrznej..
-
Pomijając stacjonujące wojska Armii Czerwonej w Polsce..
-
Dodałbym jeszcze kronikę Kadłubka, to jest jeden z najstarszych zabytków literatury polskiej, gdzie widzimy recepcję antyku do opisania rzeczywistości średniowiecznej.
-
jedna rzecz, bardzo ważna odróżniala Japonię od Chin i chyba do tej pory odróżnia. Cesarz [Łyzio popraw mnie jeśli ujmę coś nie tak] w Japonii jest jakby pomazańcem bożym w doslownym tego slowa znaczeniu. Życie w kraju toczy się swym torem, a on stoi z boku, jednakże zawsze może powiedzieć Veto! Nie pozwalam! i zmienic krajNie zgadzam się, to bardziej pasuje właśnie pod Chiny. W Japonii nie miał politycznego znaczenia od czasów Hideyoshiego. Cieszył się niesamowicie ogromnym prestiżem, szacunkiem, był uznawany za boga, to prawda, ale szogunowie (zwłaszcza Tokugawowie) w polityce robili co chcieli. Rzecz oczywista - z zachowaniem tradycji i te pe i te de, czyli oddawaniem honorów, słuchania rad cesarza etc. Szogun był prawdziwym władcą Japonii, ale nie cesarz, w rzeczywistości.
To w Chinach, cesarz miał więcej do powiedzenia.
-
Z tą hierarchią, w której student jest na samym końcu łańcucha pokarmowego to nie do końca tak jest, wykładowy-historycy na mojej uczelni są bardzo otwarci, pomocni i życzliwi dla studentów.
Inna propozycja tematu:
-Aktualność muzyki barokowej dzisiaj
-Współczesna muzyka barokowa
-Problematyka rekonstrukcji muzyki barokowej (czy faktycznie można ją w pełni zrekonstruować tak jak była - to akurat mi się nasunęło przy mojej orientacji do muzyki średniowiecznej)
Ach i zapraszam do pisania na forum. Np. w dziale o historii współczesnej, o muzyce.
-
Ozywianie starych jezykow ma sens dla studiow jezykoznawczych. To pomaga zwlaszcza w fonetyce, wymowie. Przykladem jest staroegipski i lacina. Nie chodzi o to by zaraz ludzie sie rzucali do nauki, ale o probe odtworzenia co dawniej w tym jezyku mowiono.
-
Jak wielkie znaczenie wtedy miała dla Europy Afryka ?Gospodarcze- złoto, kość słoniowa, ropa naftowa, diamenty, niewolnicy.
Handlowe- tu: kontrola głównych szlaków handlowych i pobieranie cła/myta.
Jeśli tak, to czy była do rozwoju Europy niezbędna ?Była "zbędna", ale jak człowiek ma dużo, to chce więcej i więcej, chce władzy.
Jakie surowce najbardziej Europejczyków interesowały na terenie Afryki ?Złoto, kość słoniowa, przyprawy, diamenty, niewolnicy.
Jak kraje Europejskie dzieliły swe kolonie ?Na drodze walki (np. wojny burskie) lub porozumień dyplomatycznych ignorując mieszkańców pierwotnych. Uprawiano "nieokrzesaną" i "dziką" politykę.
Czy jest kraj który szczególnie powinien wstydzić się za swoje postępki w Afryce ?Wszystkie państwa kolonialne powinny się wstydzić za swoje postępki w Afryce.
Pytanie ciekawsze... gdyby to Afrykańczycy zyskali możliwość kolonizacji części Europy... jak by to wyglądało?Odrzucając całą historię od 1492...
Po XIX wieku Europa ma obecnie kaca moralnego za to co wyrządziła.Obecnie ma "kaca moralnego"? Jakoś tego nie widzę. Dalej Europę Afryka nie obchodzi. Tylko Chińczycy postanowili realnie pomóc Afrykańczykom (w Kongo), ew. Rosja negocjuje jeszcze.. Nie, Europa na razie nie ma wyrzutów sumienia za XIX wiek.
-
Temat chyba, moim zdaniem, bardziej pasuje do NPH lub NH.
Łacina wbrew pozorom wcale nie jest martwym językiem. Wciąż się rozwija, a jej głównym ośrodkiem jest... Watykan. Ostatnio opublikował jakieś zmiany słowotwórcze czy fonetyczne.
Na stronie Lingua Latina Omnibus, to strona nie-fachowo-naukowa, można wiele się dowiedzieć o próbach rekonstrukcji starej łaciny, zwłaszcza wymowy. Dzięki niej dowiedziałem, że filolodzy klasyczni mają mnóstwo roboty.
-
"ówczesnych", a więc dla Europy XVII-wiecznej, a nie dzisiejszej.
Nie wiem, ja tu tylko widzę 13 kolonii w Ameryce Płn. i Francję w dobie rewolucji i Napoleona.
-
Po koronacji na króla Polski i Wlk. Ks. Lit. Stanisława Aug. Poniatowskiego caryca miała ogromne wpływy w całej Rzeczpospolitej. W zasadzie ta ukryta kontrola carycy wystarczyła jej do władzy nad Rzeczpospolitą. Problem pojawił się z Prusami i Austrią, a Rosja jeszcze walczyła z Turcją. Rosja nie chciała rozbiorów. Rozbiory zresztą odbiły się negatywnym echem w Europie. "Gwałt" na porządku świata. Austria musiała przekupić Francję (co się jej udało). Patrz: zdarzenia na dworze francuskim i Maria Antonina.. Anglia miała problemy z zbuntowanymi koloniami i nie zawracała głowy Europą Środkową. Szwecja po 1717 zamknęła się w Skandynawii. Na polu zostały tylko Turcja i Polska-Litwa. Prusy prowadziły ekonomię anty-polsko-litewską. Rosja jednak chciała przede wszystkim wschodnich rubieży Litwy: infrastruktura i bogactwo kulturowe magnatów i szlachty.
-
Ha! A jednak to nie jest jeden dzień! ;D Do 23 grudnia cmentarzysko jest otwarte, a więc mam jeszcze czas! ;P
-
Cieszę się, bo lubię jak moja głowa jednak nie jest oddzielnie zapakowana od reszty ciała. ;P
Pytanie kolejne niech, bardzo proszę, zada kto inny. Dziękuję z góry! ;-)
-
Szkoda, że nie mogłem być tam. Jestem bibliofilem. Mam nadzieję, jednak, że w przyszłym roku będzie remake. Będzie mnie można wtedy tam znaleźć.
-
Mesko, Mieszek, Mieszko to imię słowiańskie. O ile się orientuję teoria normandzka czepia się błędu kopiarskiego w Dagome iudex i wyprowadza stamtąd normańskiego Dago (Dago me dux). Dziś jednak wiadomo, że Dagome iudex to zwykły błąd lub nieuctwo pisarza.
-
Wygląda mi na manuskrypt Voynicha, ale głowy za to nie dam uciąć.
-
Oczywiście należy to rozważyć, co jest pomocne w datacji najazdu Brzetysława (i upadku państwa pierwszych Piastów). Marcin Gall przedstawił w swojej kronice (dostępna online w internecie) genealogię władców polskich. Wymienia tam Mieszka I, Bolesława I, Mieszka II i Bolesława Mieszkowica (ponownie, ale jako II), a potem mamy Kazimierza. A zatem wierząc kronikarzowi najazd dokonał się już za rządów Bolesława, a nie Mieszka. Inne pytanie poboczne: czemu niewiele czytamy o Mieszku II? 1. Nic wielkiego nie zrobił. 2. Kontynuował politykę ojca i czyny być może przypisano ojcu. Tymczasem za Bolesława dokonał się upadek - najazd Brzetysława.
Tyle moich dywagacji o datacji najazdu Brzetysława. Warto zwrócić uwagę na Nestora (który rzuca trochę światła).
-
Witam. Czy ktoś chciałby odświeżyć temat? Chętnie włączę się do dyskusji :)Mógłbyś na przykład ty. Z mojej strony możesz liczyć na ripostę, bo wiesz trudno jest (ostatni post był mój) dyskutować z samym sobą.
-
Historia starożytna / Maria Jaczynowska, Danuta Musiał, Marek StępieńTo wystarczy w zupełności na poziom liceum.
-
Faktycznie w UE posługuje się językiem angielskim. Nie jest on urzędowym, ale...
-
Unia Europejska po akcesie Traktatu Lizbońskiego? .....
-
To może ja.. Reims?
-
A jednak google nie boli: konstytucja.wieszjak.pl/
Tam masz tekst jednolity konstytucji z 1952. Ad hoc: te strone znalazlem poprzez wpisanie w google slowa-klucza: "konstytucja prl".
-
Na pewno nie była to zdrada narodowa w wydaniu sienkiewiczowskim. Króla nie utożsamiano z Rzecząpospolitą. Rzeczpospolita, a więc także jej dobro, była utożsamiana z szlachtą. Poza tym nie sądzę, aby szlachta kochała tak mocno Wazów, mając w pamięci rokosz Zebrzydowskiego (stłumienie przemocą prawa do manifestacji weta przez szlachtę, tak mniej więcej).
-
Do licha! Kto formułuje takie pytania? Kilka razy musiałem go przeczytać, żeby zrozumieć.
Wielkie wędrówki ludów
w Archiwum
Napisano · Zgłoś odpowiedź
Tam znajdziesz potrzebne informacje, portal historia.org.pl współpracuje z autorem tej strony:
http://www.romanum.historicus.pl/