Skocz do zawartości

Narya

Przyjaciel
  • Zawartość

    4,366
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Narya


  1. piterzx, może i nic nie zrobią. Mam nadzieję, że nic nie zrobią, bo stracą i przegrają i się będę cieszył. Tu nie chodzi czy coś zrobią, czy nie, ale o to, że na nikogo już zwalić winę nie będą mieli. Za prezydenta Kaczyńskiego to winę zrzucali na Lecha, bo wetował ich ustawy, i że opozycja, i takie tam. A teraz opozycja byłaby w odwrocie. W parlamencie PO miałaby większość, prezydent z PO to na kogo zrzucą winę? Na opozycję, której pozostanie TYLKO krzyk? W tym sensie lepiej byłoby gdyby tegoroczne wybory wygrał Komorowski. A i lepiej dla PiS, jak Jarek wygrałby, to PiS umarłoby (nikt inny na wodza partii się nie nadaje, a prezydent bezpartyjny musi być) śmiercią naturalną. Jarek to się nadaje na premiera, ale nie na prezydenta.


  2. A ja jestem za tym, żeby wygrał Komorowski. Z jednego, prostego faktu. Będą mieli "całą władzę" w swoich rękach przez jeden rok i niech pokażą czy zrobią to co mówią. Nikt nie będzie mógł im zarzucić, że czegoś nie zrobili, bo opozycja weto powiedziała. A jak Kaczyński wygrałby, to i zwalą winę w stylu "ale to nie nasza wina, to jego, Kaczyńskiego".

    Niech pokaże (PO) przez jeden rok czy tylko deklaruje i obiecuje, czy faktycznie coś robi. Jak wygra Komorowski, to będą mieli Rok Szansy. A jak tego roku nie wykorzystają to przegrają.


  3. Yhm, moja mała ojczyzna stała się w ostatnim czasie sławna ze względu na pewien incydent, szeroko komentowany. Chwila jest historyczna, gdyż okazuje się, że jednak wciąż (mimo renesansu nowożytnego) genitaliów męskich nie powinny posiadać nagie męskie sylwetki.

    Jakie jest Wasze zdanie na temat tego wydarzenia?

    Więcej informacji:

    http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/...IAT16/837922761

    PS: Niedawno prezydent miasta zachował się chamsko i skandalicznie w stosunku do artystki: http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/...IAT16/945405729

    Nie wiem czy dobrze umieściłem temat, najwyżej Qurosavo przenieś w właściwe miejsce.


  4. Możliwe.

    W każdym razie, nie przekonamy się już, jak mogłoby się potoczyć spotkanie Ang-Nie gdyby ten gol zostałby uznany. Gdybanie co by było gdyby nie ma sensu. Obie drużyny były dobre i wszystko mogło się zdarzyć. Wszyscy komentują teraz, że gdyby było 2:2 to do połowy tak by zostało (nie przyjmując myśli, że ktoś mógł strzelić bramkę) i że w drugiej połówce Ang by wygrała (nie przyjmując myśli, że Nie mogliby tak czy siak wygrać). Bądź co bądź FIFA powinna się pokajać i przynajmniej uznać "post factum" na 4:2 a nie "4:1". Wiem, że to niewiele teraz daje, ale przynajmniej tak symbolicznie...

    Niemniej w tym spotkaniu Niemcy postarali się, a Anglicy zaryzykowali (przynajmniej ja miałem takie odczucie - w kwestii tej angielskiej obrony) i przegrali.

    Inna kwestia, że trochę mam skrzywiony obiektywizm ze względu na moją sympatię dla drużyny niemieckiej.

    Chciałbym mimo wszystko aby Japończycy odpadli w meczu z Paragwajem (wybacz Łyzio :-P). Nie spodobały mi się ich nieczyste zagrywki. Może to ma powiązania z samurajską i post-samurajską (drugowojenną) tradycją?


  5. CO ma moja częstotliwość oglądania meczy do mojego stwierdzenia? Nic. Więc, nie wiem, po co to pytanie. Porównuje się skandal z tym golem angielskim do Mundialu z '66.

    JAK by było tego nie umiem powiedzieć. Nie gdybam. Zostawiam to gdybaczom.

    Mogę tylko stwierdzić, że (przy całym szacunku dla Anglików), że w tym akurat meczu Niemcy okazali się lepsi (w grze). I z tego co zauważyłem to jedno tylko, że Anglicy za dużo zaryzykowali. Przecież jak Niemcy zdobywali swoje gole, to na linii obronnych prawie nikogo nie było (!).

    Ale na plus Anglikom, że w II połowie początek był zdecydowanie ich. Szkoda, że nie pociągnęli tego i spuścili formę, bo mogliby pewnie jeszcze odmienić swój los.

    No.. ale teraz czeka nas spotkanie Argentyna-Niemcy. :-)

    Po cichu liczę na mecz Niemcy-Hiszpania (w półfinałowym). :-P


  6. Auf wiedersehn Eng! ;-) Mecz Niemcy-Anglia: 4:1. Fakt, faktem powinno być 4:2 i zwycięstwo w cieniu skandalu, ale ot taki chichot z historii (kto pamięta - ten wie z mundialu '66). Tyle jeśli chodzi o błąd sędziego.

    Brytyjczycy przegrali tylko i wyłącznie z powodu własnych głupich błędów i odsłonięcia się (zbyt ryzykownej gry).

    Pytanie z kim zagrają Niemcy: Argentyną czy Meksykiem, o tym przekonamy się dziś w nocy (ok. 22).

    W ćwierćfinałach mamy na razie: Urugwaj, Ghanę i Niemców. ;-)

    Ciekawe co pokażą Holendrzy, Portugalczycy i Hiszpanie. Gdyż niezależnie od wyniku w Mundialu pozostaną co najwyżej trzy drużyny europejskie. :-D

    PS: Od eliminacji grupowych Niemcy to moi faworyci. :-P

    PS2: Jestem polskim patriotą. :-)


  7. Nie jest tajemnicą, że katolicy nie zgadzają się na aborcje i in vitro, podobnie jak na eutanazje i małżeństwa jednej płci.

    W takim razie kto stoi naprzeciw PiS?

    Co do zdania secesjonisty odnośnie aborcji, to popieram - KATOLICY NIE WYKONUJĄ ABORCJI.

    W tym wypadku idąc dalej powiem, że katolicy także nie robią in vitro, eutanazji itp.

    Błąd: część katolików nie zgadza się i nie wykonuje a część - popiera i wykonuje. Nie mylić katolików z Episkopatem Kościoła w Polsce i Watykanem.


  8. Czerwonoarmiści nie byli obojętni wobec widoku jaki spotkali w Auschwitz. Nikt przy zdrowych zmysłach nie mógłby zachować obojętność.

    Różnica między Aliantami a Sowietami jednak była taka, że Sowieci chcieli nakarmić więźniów Auschwitz (co przyczyniało się do śmierci) i wyzwalanie nie miało jakiegoś większego planu.

    W Kl-ach było jeszcze mnóstwo więźniów.. i oprawców.

    Przede wszystkim żołnierze wyzwalający spotkali stosy trupów, brud, wszy, wycieńczonych ludzi. Utworzono specjalne programy kurowania więźniów. Wywożono do szpitali lekko "rannych" a dla ciężko - instalowano właśnie te programy w obozach (gdyż podróż mogła ich zabić). Karmiono specjalnymi zupkami itp. Największy problem stanowiło zagadnienie higieny i czystości. Trzeba było jak najszybciej uprzątnąć stosy trupów, aby nie było wybuchu epidemii. Nawet w pewnym momencie używano traktorów do przesuwania trupów do wielkich dołów, by potem zakopać.

    Jest zachowany raport wojsk alianckich dla Trybunału Norymberskiego opisu sytuacji i stanu z 1945 r. obozów koncentracyjnych w Europie. Gdzieś sobie jest w internecie.


  9. secesjonisto, statystyka to jedno, a mecz to drugie. Sędziowie często nie widzą (też ludzie). ;-P A może po prostu wkurzyłem się na tych dwóch japońskich piłkarzy którzy zrobili taki otwarty faul (za jednym razem dostali karnego, za drugim - nic). ;-)

    Albinosie, może masz rację (podkreślam: może :-P). Ja tylko patrzę na to, jak dotychczas Ghana grała z "wielkimi", ale zobaczymy. ;-)

    Hiciorem jest na pewno Anglia-Niemcy. :-P


  10. Nie ma nigdzie upublicznionych danych jak konkretny poseł czy senator głosował. Są podane wyniki sumy głosowań. Czyli ilu za, przeciw, a ilu się wstrzymało. Wszystko to jest na stronie oficjalnej sejmu i senatu. Informacje chyba trafiają jako raporty czy protokoły z Laski Marszałkowskiej. Wynik głosowań musi być notowany i zaprotokołowany.


  11. Ghana albo Urugwaj. Koreańczycy i Amerykanie są niemrawi. No i ten fart w ostatnich minutach dał akces do 1/8 finału dla Amerykanów. Ghana z łatwością poradzi sobie z U.S.

    Natomiast ciekawą niewiadomą będzie mecz Niemcy-Anglia. To będzie niesamowite spotkanie. ;)

    Ale jeszcze zostaje parę drużyn. ;-)

    Niewiadomą są Włosi, Hiszpanie i Portugalczycy.

    No i Urugwaj. :-D


  12. Witam;

    gregski: to jest ciekawe pytanie, gdyż trzeba by się zastanowić czy katolikiem jest każdy ochrzczony, czy katolikiem jest ten co w kościele była trzy razy w roku [boże Narodzenie, Wielkanoc plus uroczystości typu ślub/komunia/....], ten co nie odiwedza tego miejsca [chyba że turystycznie], ten co chodzi ale się nie stosuje do nakazów wiary wyrażanych przez hierarchow i papieża.. czy wreszcie jest nim ten kto chodzi do kościola, spelnia nakazy wiary i tak dalej...

    pozdr

    Katolikiem jest ten, kto jest wpisany w ewidencji Kościoła katolickiego. Każda religia/kościół/wyznanie prowadzą ewidencję swoich wiernych.

    Katolikiem przestaje się na życzenie katolika poprzez dokonanie tzw. aktu apostazji.

    Słowne deklaracje katolika, że się np. nie jest już katolikiem tu nie wystarczają.

    Jeżeli ktoś nie czuje się katolikiem i uważa się że nie jest katolikiem, a aktu apostazji nie dokonał, to jest nadal katolikiem.


  13. Tak tylko przypominam, aby nie robić off-topic:

    https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=7054

    https://forum.historia.org.pl/index.php?sho...15&start=15

    https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=6423

    https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=6363

    https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=6421

    https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=6491

    Gdzieś jeszcze był temat poświęcony prześladowaniom Żydów (lub o tym poświęcono), ale nie mogę go znaleźć.

    Uwagi personalne proszę wymieniać poprzez "Prywatne Wiadomości", a nie poprzez publiczne forum. Z góry dziękuję.


  14. Gnome, socjalistą jest ten, kto nie chce kapitalizmu i w zamian za niego proponuje socjalizm. I nie chodzi mi tu w tej chwili o drogę do socjalizmu i o ten "socjalizm peerelowski". Różnica między lewicą a prawicą jest tak fundamentalna, że jedni są za socjalizmem a drudzy za kapitalizmem. Ten podział z II poł. XIX wieku uważam za nadal aktualny i go stosuję do dzisiejszych układów politycznych. Stąd Kaczyński nie jest socjalistą.


  15. W badaniach genealogicznych ukryta jest taka kasa, że kościół niechętnie się ich pozbywa.

    Nie do końca. Parafie przekazują stare księgi do archiwów. Z prostej przyczyny. Proboszczowie muszą dbać o te źródła w swoich archiwach. TO się im często nie opłaca i wolą zrzucić obowiązek na archiwistów. Często też archiwa "pękają" w szwach i nie ma gdzie przyjmować nowych dokumentów, stąd księgi leżą dalej w parafiach, bo nie ma dla nich miejsca. Prawo prawem, a rzeczywistość swoje.


  16. Szczerze? Mam wrażenie, że wynik tych wyborów był nieco zmanipulowany przez czarną robotę mediów. Przez całą kampanię byliśmy karmieni, że są tylko dwaj kandydaci, a reszty nie ma. Wyszło, że ci dwaj wejdą na II turę. Dziennikarze zmanipulowali opinią publiczną i to mi się od samego początku i teraz nie podobało i nie podoba.

    Z początku kampanii przewidywano, że Komorowski zdobędzie ponad trochę 40%, Kaczyński na drugim miejscu w tyle za nim, a na trzecim - Napieralski z wynikiem zbliżonym do poparcia z wyborów parlamentarnych a więc ok. 10%.

    Druga sprawa, to UPARTYJNIENIE wyborów prezydenckich. TVP zachowała się najgorzej. Debata prezydencka TYLKO z tymi kandydatami, których ugrupowania są w sejmie. To była jawna kpina z wyborów prezydenckich, przynajmniej teoretycznie niepartyjnych.

    Tak naprawdę teraz będziemy głosować nie na Komorowskiego czy Kaczyńskiego, ale na PO albo PiS. Na kolejne 5 lat prezydentury PiS lub na nowe 5 lat prezydentury PO.

    Szkoda.


  17. Nie ma danych dot. dzieci rozrodczości, a to z tego względu że nikt nie robił takich spisów (nawet parafie). Dopiero od początku XVI wieku zaczyna się gdzieniegdzie pojawiać. A od czasów Stefana Batorego staje się to już normą. Dla czasów średniowiecznych trzeba... mówiąc brzydko... lawirować. ;-P

    Ja się ograniczyłem tylko do małego "folwarku" klasztornego cystersów z Obry. Nawet przy bogactwie dokumentów oberskich było wiele poważnych problemów. Dużo wiadomości dostarcza (jako punkt wyjścia) praca Adolfa Pawińskiego.


  18. Ja nie tylko interesuję się ruchem komunistycznym. Ale tu zaczynamy dotykać już delikatnej sfery światopoglądów. Nie zamierzam poruszać kwestii mojego światopoglądu na tym forum poruszać, ze względu na jego charakter historyczny, a nie polityczny. A to także, że oprócz mojej profesji, jestem również działaczem politycznym.

    Co do twojego pytania odnośnie badań nad wsią: poprawiam: nad społeczeństwem wiejskim, a nie wsią. Nie zajmuję się (chociaż z drugiej strony, trochę jednak się zajmuję...) w głównej mierze wsią jako taką, ale ludźmi tam mieszkającymi. W zasadzie udało mi się TYLKO wykreślić ( sic :-( ) strukturę demograficzną ze względu na zawód/grupę społeczną, gęstość zaludnienia oraz potencjalną, szacunkową liczbę minimalną - na okres XIII-XV wiek. To jest moja porażka naukowa... :-(

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.