-
Zawartość
368 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Alessandro
-
Jaka jest wasza ulubiona nauka pomocnicza historii?
Alessandro odpowiedział suomi → temat → Nauki pomocnicze historii
Moją ulubioną nauka pomocniczą historii jest geografia historycna. Lubie geografie tak jak historie a tu samej geografii nie było. Pozostaje taka... -
Jeśli Cię uraziłem to sorry . Nie chce sie upodabniać do Pani Kempy... ale te KDT mogli by wyburzyc . Są plany. Ale ciekawe kiedy te wszystkie plany się urzeczywistnią... :mrgreen:
-
stereotyp... To samo powiem o Niemcach co zaatakowali Polskę w 1939. Albinosie mogę się spytac co było jakbyś się urodził np: w Zamościu? Uważałbys , że twoje miasto jest najładniejsze. To po prostu patriotyzm lokalny. Nic innego. Nie mówię , że Warszawa jest brzydka ale pieknem nie grzeszy.
-
Palnu planami , a wykonanie wukonaniem. Co mi po planach. Plany stadionów tez są , ale gdzie są same ztadiony?
-
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Alessandro odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Ja jednak tak uważam . I nie ma to dla mnie znaczenia czy była to ironia czy nie. Miałem tu na mysli okres początku II WŚ. Jedni dążą do niej bardziej drudzy mniej. Polska jest akurat przykładem tego , że żołnierze Polscy nie mogli wytzrzymać długo bez walki. Fakt , że Japończycy fanatykami byli... i to jakimi. -
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Alessandro odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Doceniam wszystkie armie II WŚ. Finlandzką armię cenię za to , że mimo mniejszej liczby żołnierzy poradziłą sobie z ZSRR. Niemiecką cenię za rozplanowanie(dokładne ) wszystkich ataków i zdolności generałów. Japończyków podziwiam za fanatyzm i odwagę. Tak jak Tofik powiedział , że dobrze umieli rozłożyć swoje siły. Najbardziej podziwiam jednak Poalków za dążenie do wolności . Nie mogli wytrzymać jarzma okupantów. Walczyli na wszystkich frontach. -
Do jakiej partii chcielibyście należeć w okresie II RP?
Alessandro odpowiedział Gnome → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Inne czasy. Ludzie nie mieli wtedy takich upodobań politycznych jak mamy dzisiaj. Ludzie dzisiaj dążą do jeszcze wiekszej wolności. Inne czasy , więc inna mentalność i inne upodobania polityczne. -
Patriotyzm lokalny się udziela? Poza tym małym wyjątkiem. Ale pojedź do Wrocławia i zobaczysz :miasto mostów, starych kościołów . Kraków aż za bardzo chce się promować.
-
Kraków, Kraków... nie trzeba powtarzać, a ja oddałem głos na Wrocław! Byłem i tu i tu i uważam , że Wrocław jest wiele ładniejszy od Krakowa. Ludzie mówią tak bo byli tylko w Krakowie, a jeszcze inni nie byli nawet tam. Karków dla mnie aż za bardzo ma taka chęć promocji. Nie powiem , żeby miasto zauroczyły mnie swoim piękne. Co innego Wrocław ,który w czasie II WŚ nie został w ogóle zniszczony. Nie przypuszczałem , że takie miasto może w Polsce istnieć.
-
To jane, że śmierć to śmierć. Ale z punktu widzenia powodów żałoby "ważniejsza"(głupie słowo . Wiem i przepraszam za nie) jest śmierć 20 wojskowych niz strażaka. Gdy jest paredziesiąt wypadków drogowych , które są powiedzmy w ferie zimowe nie wsztrząsa to nami tak jak jeden wypadek w , którym ginie 20 osób( w dodatku tak wznych z punktu widzenia państwa). Rozumiem co czują rodziny ludzi, którzy zginęli w wypadkach.
-
No właśnie Hauer ma racje. Sportowiec to nie to samo co lotnik. Czy sportowiec poświęca życie dla kraju?Lotnik tak. Zauważ to , że było to 20 lotników(w dodatku elita) . Przecież kiedy polski autokar się rozbił(gdzieś we Włoszech? )też była żałoba. I przykład na to , że gdy umieraja cywile tez jest żałoba. Po prostu Ci lotnicy to byli wyżsi stopniem oficerowie. I myśle , że ppamięć im sie nalezy.
-
Dla mnie żałoba narodowa ma znaczenie głównie symboliczne. Każdy odbiera ją inaczej. Każdy w "środku" ją rozpatruje. Żałoba jest ogłoszona oficjalnie ale naprawde to osobista sprawa każdego człowieka.
-
Znaczenie i skuteczność akcji zbrojnych w Warszawie 1939-44
Alessandro odpowiedział Albinos → temat → Walka z okupantem
Dla mnie już samo to , że Poalcy zebrali się po klęsce w 1939 jest już dużyym osiągnięciem. Co było potem to już inna sprawa . Mimo przewagi Niemców Polacy chcieli z nimi walczyć . Byli gotów oddać życie za ojczyzne i dla mnie w ciągu tych sześciu lat walki na największe brawa zasługuje szybkość z jaką Poalcy sie pozbierali i stanęli do dalszej walki z okupantem. Jedne akcje były przeprowadzone lepiej lub gorzej. Ale te akcje zadawały Niemcom duże straty i demoralizowały ich. Niemcy nie spodziewali się tego , że Polacy stawią aż tak silny opór. [ Dodano: 2008-01-25, 19:17 ] Warszawa była trudnym rejonem do działań konspiracyjnych. To prawda. Poalcy jednak radzili sobie nawet w trudnych warunakch. Ze skutecznością było różnie trzeba było dokłądnie ocenić to jakie siły wróg ma w danym miejscu. TRZEBA BYŁO REALNIE oceniać szanse AK na walke z niemieckim SS. -
Ale to jest strata dla całej Polski. Nie tylko woj. Pomorskie tu straciło lotników . To miejsce katastrofy. Ale ta katastrofa(największa wojskowa po 1945) wsztrząsnęła całą Polską . Przeczytałeś definicje żałoby narodowej? Ci ludzie nie giną w JEDNYM wypadku na to , że umarło np. 100 osób składa się kilkadziesiąt czy kilkanaście pomniejszych wypadków. Wtedy nie warto jest ogłaszać żałoby narodowej. Jest to głównie strata dla rodzin ludzi, którzy zginęli w wypadku. A tu za jednym razem zginęło 20 lotników. Elita! Wypadki to codzienność. Trzeba się przyzwyczaić, ale takie katastrofy nie zdarzają się codziennie...
-
Kazimierz IV Jagiellończyk za zdobycie pomorza . Co ciekawe był dobrym królem ale na początku do objęcia tronu polskiego nie był aż tak chętny.
-
Oczywiście , że popieram . Za jednym razem zginęło 20 osób. I to jeszcze tak ważnych. Elita polskich pilotów . Warto skierować też uwage na tym , że takie katastrofy często się nie zdarzją. http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBa%C5%82oba_narodowa Radzę dokładnie przestudiować. Czy to , że ktoś umiera na HIV to jest dla kraju takie ważne. Jest smutne dla rodzin ale dla państwa średnio . Gdyby myśleć tak jak wy codziennie mielibyśmy żałobe narodową. Już sama nazwa wskazuje NARODOWA. To oznacza , że jest katastrofa zdarzenie na skale narodową.
-
Gdzie walczyli wasi krewni?
Alessandro odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polacy na wojennych frontach
O nim właściwie nic nie wiem. Ale za to mam drugiego krewnego. Włąściwie 3 o , których opowiadała mi babcia. Pierwszy Wojtaszek Jan, Wojtaszek Kazimierz, Wojtaszsek Kazimierz. Nie możemy jednak ustalić ich dokłądne pokrewieństwa z moją rodziną. Wszyscy służyli u Maczka. 1 był kapralem podchorążym , 2 straszym ułanem , 3 kapralem podchorążym. O pra pra dziadku dużo nie wiadomo . -
Przepraszam . Niepotrzebnie użyłem skrótu myślowego. Uważam jednak , że Polacy najgorzej postrzegani byli w oczach Brytyjczyków i Kanadyjczyków . A czy mógłbym poznać wasze opinie na temat Polaków w oczach Niemców? Moim zdaniem Niemcy nie przyznawali sie do tego , że Polska armia jest odważna, i heroiczna. Zawsze prawie każda bitwa była przemyślana przez dowództwo potrafiliśmy wykorzystć to co mamy. Nic nie marnotrawiliśmy.
-
Sądzę , że w ostatniej chwili sie zbierzemy i zdążymy. Jak nie to będzie wielki wsyd. I my jako Polska będziemy mieli proble. Jak na razie polscy politycy kłócą sie , a czasu coraz mniej
-
Pierwsze słyszysz? Ciekawe? Mazowiecki wezwał Krzy żaków by zgniótł plemiona graniczące z jego terenem. Ta sytuacja świetnie obrazuje to , że Zakon Krzyżacki nie nawracał ale zabijał. A do czego służyły zakony? Do szerzenia chrześciajaństwa. A nie zdobywaniu terenów dla siebie i wybijaniu ich pierwotnych mieszkańców.
-
Przepraszam wynika to z mojej pomyłki. Rzeka ale to też kotlina płynie nieopodal wzgórza 262. To mało znana bitwa. Ale ztego co pamietam 10 PSK sforsował rzekę i pokonał Niemców zakwaterowanych tam. Żołnierze nie zdawali sobie sprawy z odniesionego zwycięstwa. To właśnie otworzyło im drogę do Chamboise.
-
Operacja Restore Hope i Gothic Serpent - Somalia
Alessandro odpowiedział mch90 → temat → Konflikty i wojny
Oczywiście , że nie przyniosła pożądanego efektu. Celem operacji miało być oczyszcenie kraju z rebeliantów AIDIDA . I unicestwienie Aidida. W czasie operacji Amerykanie ponieśli wielkie straty. Moim zdaniem operacja była zaplanowana zbyt szybko i pochopnie. Rebeliańci znali świetnie teren i pod tym względem mieli przewage nad Amerykanami. -
Ale czy ty nie rozumiesz tego , że gdy podbili juz pogańskie plemiona było to dla nich z a mało dlatego zaplanowali ekspansję na Polskę. Podołaliśmy im dopiero w 1410 za czasów Jagiełły. Był to błąd ,że wpuścilismy ich na swoje tereny. Przyznaję jednak , że nie mozna było tego przewidzieć.
-
Tak o porażce zadecydowało w 70% dowództwo radzieckie. Było nieodpowiedzialne. W dużym stopniu zawiniły temu czystki stalinowskie. Wojna ta pokazała też determinację i zdolności fińskich żołnierzy. Mannerhaim tez pokazał się od tej dobrej strony. Finowie mieli świetna taktykę zamykania w tak zwane kotły żołnierzy ZSRR . Drugą świetna taktyką były małe odziały narciarskie ataujące o zmroku obozy radzieckie i jak tu powiedział admin. dziesiątkowanie ich , a wydawałoby się , że to taki pokojowy naród.
-
Cóż Polacy zadziwiali innych swoim bohaterstwem , męstwem i heroizmem. Mieli chęć zemsty na Niemcach za Westerplatte . Nieważne było jak dojdą do celu , dla nich liczyło sie tylko to czy cel zrealizują. Niektórzy zagraniczni generałowie mieli jednak o Polakach słąbe przekonanie myśleli , żę są nic nie warci i nie godni zaufania. Monty nie był chętny do wysłania ich do operacj Totalise(mówię tu o maczkowcach). Podobnie generał 4 pancernej(kanadyjskiej )Simonds zaufał im i uwierzył dopiero po Dives. Z tym więc było różnie. Dowódcy zagraniczni musieli nabrać do nich zaufanai. Czasami jednak z takiego przekonania , rasizmu. Często też dowódcy zagraniczni zazdrościli Polakom ich cech bojowych. Bywało więc różnie.