Skocz do zawartości

Achilles

Użytkownicy
  • Zawartość

    680
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Achilles


  1. Do czego potrzeba znac date dokladna konca czy poczatku Sredniowiecza?

    Żeby wiedzieć np. o czym czytasz...

    Przymuścmy, że pewien naukowiec ogłosił (oficjalnie), że początek średniowiecza był w 300 r. p. n. e. Czyli ogółem wahasz się o 176 lat, biorąc pod uwagę "starą" datę. Uczysz się o rozpadzie na Cesarstwo Wschodniorzymskie i Zachodniorzymskie. Czyli czytasz o średniowieczu czy o starożytności? Taka wiadomość jest bardzo ważna, o ile nie najważniejsza.


  2. Powiedz mi, czym to odbiega in minus od dzisiejszej tworczosci?

    Tak jak już mówiłem poprzednio - mnie jakoś szczególnie np. ten bizon nie zachwyca. Wolę obrazy w linku podanym wyżej...

    Wg mnie na pre obrazach jest trochę nieścisłości. Kilkuletnie dziecko spojrzałoby pierwszy raz na malowidło i co by powiedziało? Myślę, że coś w stylu "Ale fajny odkurzacz!". Dla mnie sztuka powinna być oczywista i przedstawiająca na pierwszy rzut oka to, co powinno być dostrzeżone. W bizonie nie widzę w pierwszych widokach, pierwszych sekundach jednzonaczności i oczywistości.


  3. Ojeju, masło maślane... A może średniowiecze zaczęło się przed narodzeniem życia, a starożytność mineła po drugiej wojnie światowej, zaś nowożytność narodziła się z kołem (pozwoliłem sobie na fantazję :) ).

    Czy aby na pewno kiedyś na sto procent dowiedziemy jednoznacznej tezy lub chociaż hipotezy? Sądzę, że nie, lata lecą i płyną bardzo szybko. Poza tym czy od razu świat by tak z miłą chęcią i przymusowo przyjął do siebie argument zmiany zakończenia i rozpoczęcia danej epoki? Na pewno nie. Podręczniki zapewne nie zmianiałyby swojej treści, ale można też inaczej sądzić, w końcu czego to nie zrobi człowiek dla zarobku (na podstawie myśli mojego poprzednika w tym temacie - Lu Tzy).

    Według mnie wszystko powinno pozostać tak jak jest - określona (raczej) oczywista dla wszystkich data - 476 r. n. e. -> 1453 r.

    Nie zgadzam się natomiast z stwierdzeniem, że każdy miałby sądzić inczej o roku początku i końcu epoki. W ostateczności zrobiłby się chaos, a w nauce potrzeba konkretnych oparć...


  4. Ja myślę, że Rosja macza palce w negatywach co do tej "dzisiejszej" wojny. W końcu to bardzo "niespokojny" kraj... Czego to nie mówili o ataku wojskowym na Czechy (tereny graniczne) po zaakceptowaniu przez owy kraj założenia u siebie tarczy antyrakietowej.

    Słowa obywatelów rosyjskich, spotkanych na ulicy (coś w rodzaju "co o tym myślisz"), są wręcz niedorzeczne - "Rosja od zawsze była dyskryminowana". O_O


  5. Achilles napisał/a:

    Na pewno nie ma co jej porównywać z dzisiejszymi dokonaniami artystycznymi

    W jaskini Altamira jest moim zdaniem jedno z najpiękniejszych dzieł stworzonych przez człowieka: „ranny bizon” funkcjonuje też pod innymi nazwami.

    Tak tak, każdy ma inny gust, ale dalej twierdzę, że dzisiejsze obrazy są piękniejsze i lepiej wyglądają.

    Pewnie dlatego każdy szanuje dzieła prehistorii, bo warunki, jakie wtedy panowały na Ziemi, nie sprzyjały artystom. Z tego faktu pamiętamy o determinacji co do wykonania m. in. Rannego bizona.


  6. Ok, wreszcie ktoś napisał posta, na to czekałem. :]

    Kolejne pytanie wymyśliłem już dwa dni po zadaniu pierwszego. :)

    Czego dotyczy akcja tragedii Eurypidesa Fenicjanki; jakie motywy są w niej zawarte?

    Wystarczyła krótka, zwięzła odpowiedź: losy Edypa.

    Czekajcie mam to gdzieś w Wordzie... o, jest.

    W taki razie dam coś z mojej kochanej specjalności (?), jaką jest mitologia, m. in. egipska.

    Pytanie: Wymień co najmniej trzy regularne religijne święta obchodzone w starożytnym Egipcie.


  7. Moim marzeniem zawsze było cofnięcie się w czasie, ale tak odległym, że wylądowałbym w starożytności.

    Głównie to mam dwa ideały, oba musiałyby się odnosić do wspomnianej okolicy plus czasów pokoju danej cywilizacji.

    1. Starożytny Egipt - szczególnie Stare i Średnie Państwo. Chciałbym kiedyś pojechać do tego kraju. Najchętniej położyłbym się tam gdzieś na piaskach pustyni i zasnął... na bardzo długo! Miałbym szczęście gdyby ktoś podczas moich owych spełnieniach marzeń mnie nie okradł. ;)

    2. Starożytna Grecja - czasy Peryklesa, bo ponoć były najlepsze. Chciałbym choćby pospacerować sobie w takim dawnym mieście, gdzie kobiety chodziłyby w peplos, a mężczyźni w chtonie przepasanym hemitionem... Byłoby to też coś niezwykłego...


  8. Temat zakładam w tym dziale, bo wydaje mi się, że tutaj najbardziej pasuje. W końcu Rzymianie wzorowali się na Etruskach...

    Stworzenie oryginalnej kultury przez mieszkańców Etrurii przypada od VIII do III w. p. n. e. Zamieszkiwali środkową Italię (Toskanię), ograniczoną na północy przez rzekę Arno, na południu - Tybr, zaś na wschodzie - Apeniny. Zapewne przyszło mieszkać Etruskom na tych terenach z powodu bogatych złóż rudy żelaza i miedzi. Gdyby nie zmierzyli się z Grekami i nie odpuścili sobie tamtych okolic, ciekawe jak potoczyły by się losy okresu starożytności...

    Przed starciem z Grekami zajmują Lacjum, później Kampanię (zajętą następnie przez Samnitów), zakładają miasta - Kapuę i Nolę. Mocny lud...

    Dzięki rekonstrukcji Poggio-Civitate mamy okazję się dowiedzieć, jak wyglądały mieszkania i jak mieszkali w nich właściciele. Ponadto zauważamy na ceramikach, tabliczkach jak żyli tamci ludzie i jaką modę sobie upodobali.

    Jak myślisz, czy gdyby Etruskowie dłużej walczyli z Grekami, mogliby zapanować nad światem starożytnym? Jak podoba Ci się kultura mieszkańców?

    Zapraszam do dyskusji.


  9. W kulturze kreteńskiej spotykamy wielki luksus. Zwłaszcza patrząc na stroje kobiet z tamatego okresu dziejów. Może na fotografii dołączonej przeze mnie w pierwszym poście wyrażnie nie widać krojów sukni, a kolorów to na pewno, mogę powiedzieć, że oba te elementy były do siebie świetnie dopasowane, ale nadal wyglądały przyciągająco i niezwykle interesująco. U mężczyzn mieszkających na Krecie nie widzimy raczej przepychu - tylko skromne kawałki materiałów. Mamy taką piękną fotografię należącą do serwisu historia.org.pl ;) :

    freski.jpg

    Na niej widać potwierdzenia co do moich słów. Ale wróćmy jeszcze do kobiet. Najbardziej charakterystyczny ze stroju (a reczej jego braku) jest element w okolicy biustu. To uwydatnienie powinno każdemu zapaść w pamięci i nigdy stamtąd nie uciec. :)


  10. Masz jakies opracowanka, czy zgola zrodla na to?

    Fajnie by bylo....

    Oj, to musisz wiedzieć jakie ja książki o mitologii czytałem (m. in.)...

    https://forum.historia.org.pl/viewtopic.php...ceff1f9ab#74505

    Zapewne w tym temacie, w moim poście znajdziesz odpowiednie pozycje (oczywiście to tylko mitologia grecka, jak pierwszy post na to wskazuje).

    Dodałbym też taki dodatek do Rzeczpospolitej, ale już nigdzie tego nie znajdziesz. Chyba że odbierzesz go u mnie. ;] Poza tym sądzę, że w Internecie jest tego pełno.

    Ale to tylko film, i to bardziej widowiskowy, nizli historii wierny.

    Ale w końcu film oparty przede wszystkm na historii, co nie? ;)


  11. Achilles, podaj jakie namiary, prosze, bo rzecz intrygujaca

    Oczywiście w tym filmie nie zobaczysz całego i kompletnego rytuału, który opisałem wyżej, lecz tylko namiastkę. Najlepiej moglibyście mnie zabić (dokładnie nie pamiętam który to był film), ale... raczej to Aleksander.


  12. Wenus z Milo prehistoryczną rzeźbą? Mała figurka? Kobieta przy kości?

    Kurcze, chyba pisałem to jak byłem zdrowo naćpany (niedosłownie oczywiście).

    To miała być Wenus z Willendorfu. Akurat pisząc pewnie tamtego posta wymyślałem treść pierwszego posta mojego tematu o Wenus z Milo w dziale "Rzeźba"... (tak na marginesie: zapraszam do tematu) Sorka za komplikacje...

    ??? Altamira i Lascaux to najsławniejsze groty

    Kolejny błąd, drugi już... chyba już nie będę pisał czując się zmęczonym... : |

    Jak wyżej - znacznie poputały się koledze okresy historyczne, i to bardzo (jakies +/- 22 000 lat).

    Hoho! Trochę dużo. :]

    Jeszcze raz przepraszam za wszelkie błędy...


  13. Według niektórych mitów (dość rzadkich), samą Gataleą, kobietą o proporcjonalnych kształtach, wprost idealną, wyrzeźbioną przez mitycznego Pigmaliona miała być właśnie Wenus z Milo. Taki i taki wzrost, taka i taka waga... Szkoda, że nie zachowane zostały ręce rzeźby, zapewne na ich podstawie wiedzielibyśmy więcej. Ponoć źródła mówią, że w którejś ręce trzymała jakiś przedmiot. Jaki? Tego juz prawdopodobnie nigdy sie nie dowiemy. : )


  14. Ten, kto wejdzie w ten temat musi wiedzieć z niego choć troszkę, a mianowicie, że kultura kreteńska z okresu swojej świetności ma się kojarzyć z tym:

    godess.jpg

    Jest to najbardziej charakterystyczny element całej Krety starożytnej.

    A więc, dopóki wyspy nie najechali Dorowie ok. 1100 r. p. n. e.. ludzie mieszkali w ośrodku pełnym życia, ekscentryzmu i innowacyjności. Handel brązem był bardzo opłacalny i uczynił Kretę jedną z potęg ówczesnego świata.

    Znamy trzy rodzaje pisma, którym Kreteńczycy się posługiwali (niejednocześnie): hieroglificzne, linearne A, linearne B. Niestety tylko to ostatnie udało się rozszyfrować naukowcom. Może w przyszłości natkniemy się na kolejny cud typu jak kamień z Rosetty... ;)

    Badania archeologiczne Sira Arthura Evansa zaowocowały dopiero w 1900 roku, od tąd wiemy jakie sekrety kryła Kreta przez te całe wieki.

    Co wiesz o kulturze kreteńskiej i minojskiej? Jak ją ceniasz?

    Temat ogólny.

    Zapraszam do dyskusji. :>


  15. Macie jakiekolwiek informacji dt. ślubu i wesela w antycznej Grecji?

    Oczywiście! ;)

    Bóstwem opiekującym się ceremoniami ślubnymi był Hymen. Oczywiście nad kobietami czuwała również Hera, niekiedy Artemida. Najważniejszym elementem owego sakramentu był ognień (pobocznie przypominamy sobie o Hestii). Jeżeli jego płomień był lichy, znaczyło to, iż małżeństwo zawarte między owymi dwojga będzie nieudane, a jeśli wręcz przeciwnie - współżycie będzie obfitować w łaskach, dobrach i samych szczęściach. Poza tym po całej uroczystości i wystawnej uczcie przyszedł czas na kulminacyjne zapalanie ognia domowego. Od teraz, do końca związu (który przerwać miała tylko śmierć) osłaniała swą dziewiczą postawą najstarsza siostra Zeusa - Hestia.


  16. Każdy ma inny gust, ale większość jest jednego zdania - Nefertete to najpiękniejsza kobieta starożytnego Egiptu. Pfu! Całej starożytności! Wystarczy spojrzeć na słynną rzeźbę przedstawiającą jej twarz. Według niektórych to piękno ukryte jest w symetryczności prawej i lewej strony twarzy żony Echnatona.

    Ale szczerze nie chce mi się wierzyć, by Bóg poskąpił ładnego ciała innym kobietom, choćby Egipcjankom. Zapewne argumenty o nieziemskiej urodzie Nefertiti pochodzą dlatego, gdyż znamy tylko jej popiersie. Inne nie są tak powszechne lub po prostu "odkopane".

    Podziwiajcie :razz: :

    Nefertiti1.jpg


  17. Jeden z autorytetów starożytnych, mężny Suppiluliumas I!

    Uważał się za słońce. Można powiedzieć, że nim był, oczywiście nie wgłębiając się w dosłowność znaczenia tego słowa. Mówił na siebie "ulubieniec burzy". Bez wątpienia nim był - nie każdy był tak żywy, waleczny, pełen optymistyki i chcący wygrać za wszelką cenę.

    Znany był szczególnie z wojen przeciwko Mitanni. Zażarte boje, nienawiść tych obu okolic zmuszały Suppiluliumasa I do interwencji.

    Bardzo ciekawy jest też wątek łączący syna króla hetytów z Anhesenamon, córką Echnatona. Ta poprosiła władcę Suppiluliumasa I o przysłanie w celach matrymonialnych jego potomka. On się zgodził. Niestety niebawem potem syn ten zostaje zamordowany przez przeciwników planów królnowej. Hetyci pod wodzą wielkiego "słońca" nie zemścili się, gdyż ich król umarł podczas zarazy... :?


  18. Ja dodam umiejętność mumifikowania zmarłych. Spotykamy również ślady tej praktyki w Ameryce przedkolonialnej, ale Egipt był pierwszy... :tongue:

    Ponadto dodam jeszcze różne przybory do maniciure i pedicure, jak i kosmetyki i przednioty, w których je przechowywano - kosmetyczki oraz inne. Panie w starożytnym Egipcie lubiły się malować, jak na gust dzisiejszej mody - trochę mocno, ale warto pamiętać, że każdy krzyk zasługuje na szacunek. : )


  19. Ja cały czas jestem tego zdania, że pochodzenie motywów, których głównymi bohaterami są smoki sięga starożytnych Chin. Na wazach i innych przedmiotach codziennego użytku, ubraniach smok pojawia się od 1700 r. p. n. e. W dynastii Szang nawet ludzie noszą "sztuczne fryzury" podobne do płomienia mogącego powstać, kiedy owe stworzenie zieje ogniem. Legendy polskie o np. smoku wawelskim sięgają początków państwa polskiego. Prawdopodobnie za czasów powstania legendy o Lechu, Czechu i Rusie. Ale kiedy to było? Oj, dawno temu. ;) Przypuśćmy, że za czasów prosperowania Biskupina - 738 - 737 p. n. e. Bo te okresy najprawdopodobniej sięgają pierwszych oznak życia społecznego w Polsce. Tak więc mamy około tysiąc lat na przywędrowanie motywu smoczego do naszego kraju. 1000 lat - to bardzo długo...

    Chociaż to o wiele później, ale przypominam osobę Ibrahima ibn Jakuba, który pozostawił nam wiele wzmianek o życiu ludzi za Mieszka I. Pochodził on ze Wschodu.

    Poza tym zachęcam do przeczytania bardzo ciekawej książki - Smokologia. ;]

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.