Skocz do zawartości

Tankfan

Użytkownicy
  • Zawartość

    941
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Tankfan


  1. anders-1_resize.jpg

    anders-2_resize.jpg

    img0043gh.jpg

    anders5.jpg

    Propozycja Bumaru: Wielozadaniowa Platforma Bojowa Anders

    Podczas MSPO 2010 w Kielcach swoją wielką premierę ma najnowszy pojazd opancerzony, opracowany w Polsce siłami OBRUM w Gliwicach przy wsparciu Grupy Bumar. Wóz Wsparcia Ogniowego ze 120-mm gładkolufową armatą RUAG powstał na bazie najnowszej polskiej Wielozadaniowej Platformy Bojowej Anders.

    Przyjęte w projekcie Wozu Wsparcia Ogniowego (Lekkiego Czołgu) rozwiązania techniczne i dokonany dobór komponentów pozwalają zaliczyć Wóz Wsparcia Ogniowego (zwany też Polskim Lekkim Czołgiem) na bazie Wielozadaniowej Platformy Bojowej do generacji rozwojowej III+ wśród światowych rozwiązań głównych czołgów bojowych (MBT) / Zdjęcie: Ireneusz Roszczyk/OBRUM

    Anders jest świadectwem możliwości intelektualnych kadry naukowo-technicznej i badawczej oraz zdolności sił wytwórczych Polskiego Przemysłu Obronnego. Jest wynikiem realizacji przez OBRUM, w konsorcjum z Wojskową Akademią Techniczną i Wojskowymi Zakładami Mechanicznymi SA w Siemianowicach Śląskich, projektu rozwojowego nr O R00 0030 05 Lekki Czołg, finansowanego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

    Projekt Wozu Wsparcia Ogniowego i Wielozadaniowej Platformy Bojowej jest wynikiem:

    * przeprowadzonych w OBRUM studiów literaturowych i prac analitycznych nad programami FCSS, NGP, FRES, SEP realizowanymi przez wiodące państwa (USA, Niemcy, W Brytania, Szwecja),

    * programu Polska Wizja Przyszłego Pola Walki – studium zrealizowanego pod kierunkiem OBRUM,

    * doświadczeń kadry intelektualnej OBRUM wynikających z opracowania i wdrożenia nowych rodzajów sprzętu pancernego i saperskiego dla SZ RP oraz jego modernizacji,możliwości technicznych i wytwórczych ZM Bumar Łabędy.

    Niska masa bojowa oraz osiągnięty wysoki poziom osłonności balistycznej (konstrukcja podstawowa – poziom 3+, z dodatkowym pancerzem 5+, a przeciw minom poziom 3) wg STANAG 4569 oraz wymiary gabarytowe umożliwiające transport lotniczy, predysponują jego wykorzystanie w misjach interwencyjnych lub stabilizacyjnych, zarówno w konfliktach klasycznych, jak i asymetrycznych, w tym na terenach zurbanizowanych i górzystych w dowolnych miejscach geograficznych. Ma możliwość przewożenia i szybkiego spieszenia czterech żołnierzy desantu / Zdjęcie: Ireneusz Roszczyk/OBRUM

    W budowie demonstratora wykorzystano wiele innowacyjnych technologii i elementów konstrukcji, a także koncepcji eksploatacyjnych. Warto wymienić najważniejsze z nich:

    - wymiary i masa predysponują wóz do działań aeromobilnych,

    - 3-osobowa załoga z możliwością przewozu 4 żołnierzy desantu,

    - systemy wizyjne tyłu pojazdu,

    - amortyzatory cierne, oryginalne rozwiązanie OBRUM, ze zderzakami elastomerowymi,

    - możliwość wyposażenia dziobowej części kadłuba w szybkozłącza do montażu osprzętu inżynieryjnego (spychacz, trał),

    - agregat prądotwórczy i klimatyzacja do prac w tzw. misji cichej,

    - zmniejszona sygnatura termalna gazów spalinowych przez ich mieszanie z powietrzem układu chłodzenia,

    - konstrukcja ekranów bocznych zmniejszająca sygnaturę termalną pochodzącą z układu bieżnego,

    - możliwość zmniejszenia wykrycia radarowego przez zastosowanie farb z absorberem mikrofalowym.

    - sieć pokładowa wysokoenergetyczna ~120kW predysponuje podwozie do wykorzystania np. w WB PZA Loara, systemach radarowych, czy nośnikach broni obezwładniającej,

    - napęd wieży wykonany w oparciu o oryginalne rozwiązanie OBRUM,

    - 6-głowicowy system ostrzegania o opromieniowaniu laserowym,

    - zmodyfikowane systemy zabezpieczeń przed bronią ABC,

    - dodatkowy pancerz kompozytowy z systemem szybkiego montażu,

    - technologia spajania materiałów drogą tarciową,

    - rozwiązania systemów transmisji danych,

    - silniki elektryczne napędu wentylatorów i technologia wykonania wentylatorów,

    - systemy optyczne i transmisji obrazu celownika działonowego ze stabilizacją dwupłaszczyznową,

    - sposób montażu i eliminacji luzów,

    - technologia wykonania korpusu ze stali Secure 500,

    - nocny przyrząd kierowcy PNK-72B.

    Za: http://www.altair.com.pl/nsp-spec-202

    http://www.altair.com.pl/nsp-spec-207

    Co warto zaznaczyć, pojazd wyposażony jest w Ukraiński aktywny system obrony Zasłon a właściwie jego makietę, przód kadłuba zamocowany ma dodatkowe opancerzenie, po lewej stronie z przodu kadłuba również zamocowano dodatkowy pancerz (jego fragment).

    Jest to wciąż demonstrator technologii, ciężko cokolwiek powiedzieć, do prototypów jeszcze daleko a jeszcze dalej do docelowej konstrukcji. I choć nie jestem zwolennikiem lekkich czołgów to ciężko nazwać wóz ważący 35-40 ton lekkim a docelowa konstrukcja o ile powstanie może przytyć jeszcze bardziej.

    Warto tym nie mniej śledzić rozwój tej uniwersalnej platformy bojowej, w mediach zresztą też się zaczyna pojawiać.


  2. Primo aby był tam spokój, albo ci tzw. "Palestyńczycy" pogodzą się z obecną sytuacją i powoli ale spokojnie zaczną budować swój dobrobyt tak aby Izrael przestał postrzegać ich za zagrożenie, albo wrócą tam skąd przybyli, czyli do Libanu.

    Bowiem należy zdać sobie sprawę z tego iż nie ma czegoś takiego jak naród Palestyński, są to po prostu wygnani przez współplemieńców Libańczycy z południa tego kraju. Poza tym, nie ma chyba arabskiego/muzułmańskiego kraju który by ich tak naprawdę darzył sympatią, są raczej narzędziem, z czego chyba nie do końca zdają sobie sprawę.

    W ciągu ostatnich 4 lat wszystko się zmieniło. Świat jest już zupełnie inny.

    O wręcz przeciwnie, świat jest takim jakim był.

    Obecna tura rozmów palestyńsko-izraelskich ma charakter decydujący, a mówiąc konkretnie jest ostatnią szansą na pokojowe rozwiązania konfliktu wokół statusu Izraela oraz terytoriów palestyńskich.

    Zakłada się że rozmowy potrwają około roku, o ile w ich trakcie nie dojdzie do impasu (ta opcja jest najbardziej prawdopodobna) lub też do ich zerwania.

    I co z tego jak rozmowy zostaną zerwane? Ileż to razy się tak działo. Norma, ot taki lokalny folklor.

    Zastanawiam się od tygodnia nad możliwościami osiągnięcia kompromisu, który pozwolił by uniknąć rozlewu krwi.

    No a jak coś wymyślisz to co zrobisz? Wyślesz swój genialny plan decydentom obu stron? Nie bądź śmieszny.

    Na "dzień dobry" Palestyńczycy de facto musieli by się zrzec statusu mniejszości narodowej i praw z tym związanych

    Nie są narodem, ta ich narodowość to taki wymysł którego powodem jest powstanie Izraela.

    a Izrael musiał by wysiedlić z terytoriów palestyńskich jakieś 780 tysięcy Żydów.

    Gdybyś tego jeszcze nie wiedział, dla twojej informacji, wszelcy osadnicy, ortodoksi itp. nie są lubiani przez większość Izraelskiego społeczeństwa, uznawani są za psujących opinie, śmierdzących brudasów itd. Dochodzi nawet do sytuacji gdzie IDF i inne służby muszą chronić Palestyńczyków przed owymi typami.


  3. Bardziej boli mnie fakt że Polacy pojechali do Iraku. My mamy nie wiele korzyści z takich misji, tylko fakt że możemy się sprawdzić. Armia ma ciekawe pole do popisu, ale Polacy mieli przedtem bardzo dobrą opinie wśród muzułmanów często robiliśmy interesy z takimi krajami. Teraz uważają nas tak samo jak Amerykanów, za zły zachód.

    Jeżeli tak postrzegają państwa zachodnie to tym bardziej utwierdza mnie to w przekonaniu o ich prymitywizmie. Cóż, religia powoli zabija zdrowy rozsądek. A przyjmując kurs nastawiony na bogacenie się, rozwój, świeckość, mogliby dogadać się z Izraelem, zachodem, powoli walczyć z biedotą... choć znając nieróbstwo tych nacji i ich mentalność... mam co do tego wątpliwości.

    Sojusz pewnie wygra, a przynajmniej tak ogłosi, ciężko powiedzieć co będzie za 20 lat?

    W najgorszym wypadku będzie sytuacja jak w Wietnamie, zwycięstwo militarne ale polityczna przegrana i przedwczesne wycofanie wojsk, w najlepszym sytuacja jak w Iraku, zwycięstwo militarne, stabilizacja wewnętrzna i powolna ale stałą odbudowa kraju.

    Plus że też trochę rozbroili ten Afganistan tam całe śmietniska bomb leżą do neutralizacji.

    Nie leżą, wszystko jest składowane i neutralizowane tak szybko jak się da, można nawet znaleźć nagrania z neutralizacji takich środków bojowych.


  4. Talibowie - strasznie nadużywacie tego a tą nazwę zbyt rozpowszechniły media, często nie znając dogłębnie sprawy.

    Talibowie to margines, co roku na wiosnę zapowiadają wielką ofensywę które nie ma.

    Robią tak nie tylko w tej kwestii. Myślę że walka na obecną chwilę toczy się tam z częścią Pasztunów.

    Pasztunowie posługują się bardzo prymitywnym kodeksem postępowania i to jest problem, gdyby zamiast polegać na tym kodeksie zaczęli polegać na własnych umysłach... <_<

    Bo niedługo jakiś wykładowca na uczelni uzna mnie studenta za terrorystę smile.gif Fakt że wykształcony muzułmanin może być niebezpieczny to już inna kwestia ale ich religia jest młoda, chrześcijanie też mają co nie co na sumieniu. Sam Mahomet ma na sumieniu żydowskie morderstwa, a to święty przykład.

    My interpretujemy też często jeden tekst na wiele sposobów tak samo oni.

    Kolejny dobry powód do tego by możliwie maksymalnie zmarginalizować religię.

    Jeśli coś ma cel trzeba pamiętać że ten cel musi być wykonalny i obejmować też przyszłość:

    Zależy od państwa. Amerykanie tak naprawdę ograniczyli się do planu jak zdobyć Afganistan bez przyszłościowego myślenia dopiero podczas misji zaczęli się zastanawiać jak?

    Z tego co pamiętam z jakiegoś podręcznika akademickiego "Przygotowanie polskich żołnierzy do misji" jakoś tak jedyne państwo które przygotowało i to z przymusu taki plan działania wchodzą do Afganistanu to Niemcy.

    Może nie do końca, na początku sprawy szły dobrze, założenie było takie, zepchnąć Talibów, wyłapać przywódców Al-Kaidy i zostawić sprawy wewnętrzne w rękach sojuszu północnego... wszystko się skomplikowało.

    Moim osobistym zdaniem U.S.A. może i trochę zależy na szerzeniu pokoju i demokracji ale nie tylko sam konflikt daje im sporo komfortu.

    Zależy bo z takimi państwami (stabilne... demokratyczne nie koniecznie, zresztą demokrację o kant stołu można potłuc) można normalnie prowadzić handel i zbijać kapitał. Także konflikt jako taki nie jest pożądany.

    Zaczęły się dzięki temu większe naciski na muzułmanów, mogą ich prześwietlać kontrolować u Siebie w kraju bo to terroryści przecież!

    Inaczej, muzułmanie nie chcą się asymilować, szczególnie ci z bliskiego wschodu, więc naciskami i stawiamy ultimatum albo się asymilują albo wypad z powrotem na pustynię, i to jest właściwe podejście, inaczej będzie więcej takich cyrków jak w Paryżu swego czasu.

    Mają wojska blisko Iranu.

    Lekkie wojska, nie nadają się do inwazji, muszą być wspierane przez siły ciężkie, a tych do Afganistanu przerzucać jankesi nie chcą, zaś te w Iraku stacjonujące, wróciły do USA.

    Mają powód do dalszego ulepszania broni i zbrojenia.

    ? Nawet w czasach pokoju państwa się zbroją, i konstrukcje uzbrojenia ewoluują lub są rozwijane nowe wzory, prawdę powiedziawszy te wojny były błogosławieństwem dla sił USA, bo uzmysłowiły iż kierunek modernizacji obrany w latach 90 był błędny, teraz wszystko wraca do normy czyli planów z lat 80, oczywiście dostosowanych do dzisiejszych warunków.


  5. Trochę przesadzasz, możesz wskazać ile było procesów (na podstawie tej fachowej literatury) wobec członków OMON-u i ile zakończyło się wyrokami skazującymi?

    A czy ja twierdzę że da się wskazać ile było takowych procesów? Wskazuje tylko iż lepiej poszukać bardziej fachowej literatury (w tym rosyjskiej) i na jej bazie wyrobić sobie jakieś zdanie niż na podstawie notek prasowych. Mass media wydają mi się zbyt tendencyjne.

    Działania OMON-u szczególnej chluby nie przynoszą tej jednostce - i to jest fakt, niezależnie do jakich źródeł sięgniemy.

    A gdzieś temu zaprzeczyłem? Właściwie to można powiedzieć o każdej państwowej służbie w Rosji, ot taka specyfika po rozpadzie ZSRR, co jednak nie oznacza iż z tym się tam nie walczy, niestety sytuacja w latach 90 w Rosji była gorsza niż w Polsce i poprawa sytuacji może zająć znacznie większy przedział czasu.

    W Rosji niestety jest silne powiązanie działań różnorakich służb z decydentami politycznymi i wykorzystywane są one do politycznych działań, a to niezbyt dobrze.

    Pozostałość po ZSRR? Być może, no i oczywiście lata 90, istne El Dorado dla bandytów w Rosji, choć i tak przyznać trzeba, sytuacja znacznie się poprawiła. Być może OMON przejdzie restrukturyzację, ostatnio sporo jednostek podporządkowanych ministerstwu spraw wewnętrznych takową przechodzi i może wyjdzie to jednostce na lepsze.

    Jest jeszcze jedna poszlaka w kwestii tego co z OMON się dzieje, warto przyjrzeć się genezie tej jednostki, może to wiele wyjaśnić.


  6. Spójrzmy prawdzie w oczy - OMON to rodzaj policji politycznej, która jest odgórnie chroniona przez rosyjskie władze...przed rosyjskim prawem.

    A twierdzenie to bazujesz na? Bowiem nim zaczniesz coś twierdzić zapoznaj się dobrze z tematem, i źródłami nie mogą być notki z mass mediów, szkoda Ci czasu by wyjść do empiku i za 10 góra 15 zł zakupić jakieś pismo fachowe w którym może być rzetelniejszy artykuł na ten temat? Podejrzewam że w niektórych pismach takowy mógłby się znaleźć.

    Do tego dochodzi fakt iż wielu rosyjskich milicjantów ma układy z mafią, którą chronią w zamian za wysokie łapówki*.

    * - chociaż u nas też się to zdarza (np. sprawa Krzysztofa Olewnika, gdzie Policja i prokuratura współpracowały z mafią).

    To że jakiś się skundli nie oznacza że wszyscy to robią, zatem nie można generalizować iż OMON ( w tym wypadku) godny jest tylko potępienia i rozwiązania.


  7. za 50 latek to będzie buba jak surowce się wyczerpią smile.gif

    A to czemu? Są silniki pracujące nawet na alkoholu (odpowiednie odmiany takowego), jest wiele rozwiązań, zresztą na jakiej bazie twierdzisz że za 50 lat wszystkie surowce się wyczerpią? Bo twierdzą tak ekologiczne nieuki?

    Na discovery

    A może zamiast oglądać ten kanał byś poszedł do biblioteki i poczytał coś mądrego?


  8. Może inaczej, wpierw popracuj nad składnią i nie pisz postów tak chaotycznie, wtedy da się to zrozumieć.

    Poza tym, zastanawiam się czemu zakładasz iż Chiny mają takie dobre stosunki z Pakistanem? owszem robią interesy, ale Chińczycy wiedzą iż jeżeli Pakistan z Indiami będą wojować, nie ma sensu się wtrącać, mogą więcej stracić jak zyskać.

    Poza tym wszystkie te trzy państwa mają broń jądrową, a więc według doktryny MAD nikt przesadzać nie będzie, za duże ryzyko, raczej w najgorszym wypadku na niewielką skalę walki graniczne i na tym koniec.


  9. Więc sugerujesz że palące się paliwo jest w stanie podgrzać powietrze do 1000 stopni w odległości większej niż 10 m od miejsca pożaru ?

    Interesujące.

    Podejrzewam że jednak podgrzeje, takie paliwa palą się niezwykle intensywnie, długo i trudno to cholerstwo ugasić.


  10. To fragmenty artykułu z facet.interia.pl

    A czy mógłbyś bazować na czymś bardziej rzetelnym? Na przykład na prasie fachowej? Takie pisma nie są drogie i można je zakupić w praktycznie każdym empiku a wartość merytoryczna jest wyższa niż artykułów które cytujesz autorstwa kompletnych laików bardziej ukierunkowanych na wzbudzenie sztucznej sensacji niż postarania się by napisać możliwie najbardziej rzetelne i obiektywne informacje.


  11. Ale też weźmy pod uwagę że Pakistan mógłby też zaatakować bo jak wiadomo nie przepadają za Indiami

    Pakistan ma liczne siły zbrojne ale w bardzo malutkim procencie mające sprzęt nowoczesny.

    i może Tajwan odważył by się zaatakować?

    Kogo? przecież Tajwan ma siły o czysto obronnym charakterze.

    A co na to wszystko Mongolia? Jakie stosunki z Chinami czy Indiami?

    Z Chinami ma stosunki zapewne przyjazne, a co Mongolię mogą Indie obchodzić to naprawdę nie wiem, sprawdź sobie gdzie oba kraje względem siebie leżą.


  12. Indie i Chiny mają silne armie i zanim by przynajmniej wojsko wroga doszło do połowy kraju to by się wyrżnęli.

    Silne pod względem liczebnym, z nowoczesnością i szkoleniem już gorzej, aczkolwiek siły zbrojne Indii są w znacznie większym procencie uzbrojone nowocześnie niż ich Chińscy sąsiedzi.

    Co do wyrżnięcia, a tu akurat masz rację. Wyżynaliby się bo są przeciwnikami o porównywalnym potencjale.


  13. Nie nie jest realne, doucz się, poczytaj czym jest doktryna MAD obowiązująca wszystkie kraje dysponujące bronią jądrową.

    Zrozum że broń jądrowa nie jest narzędziem militarnym a politycznym straszakiem, jej przydatność na polu bitwy jest żadna o czym doskonale wiedzą wojskowi i politycy.

    Czy rzecz tak prosta jest dla Ciebie naprawdę nie do ogarnięcia? Przecież to proste jak cep! Może tak mniej fantastyki i innych bajek a zaczniesz czytać coś mającego związek z realnym światem?


  14. Tylko że kondycja i postawa UK czy PL, nie mają dla świata taka dużego znaczenia jak w przypadku USA.

    A kogo obchodzi świat, ja mówię o regionach, w pewnych regionach nastroje anty brytyjskie lub anty polskie są silniejsze niż anty amerykańskie.

    Praktyczne doświadczenia wykazały że konfliktu zbrojnego nie da się wygrać jedynie poprzez naloty z powietrza. Wymaga to interwencji lądowej/naziemnej. Czyli inwazjacji na terytorium przeciwnika.

    A kto powiedział że trzeba coś wygrywać? Wystarczy zredukować potencjał przeciwnika na tyle by jego działania były ograniczone lub będzie musiał z nich zrezygnować z braku zasobów materiałowych i ludzkich.

    Al Gore ma rację.

    Al Gore to debil, już za same poglądy powinno się go fizycznie zlikwidować.

    Już w tej chwili klimat Ziemi ulega gwałtownym przeobrażeniom, w konsekwencji których dawny model klimaty tej planety dosłownie rozpada się na naszych oczach.

    Gdybyś się choć trochę pouczył wiedziałbyś że ziemia w okresie kredowym była bardziej zatruta niż dziś, tymczasem zwierzęta wtedy żyły i miały się nie najgorzej, podobnie roślinność.

    Ja w ramach oszczędności zmniejszyłem jasność monitora do 30%. Dzięki temu zużywa mniej prądu i zasilająca go elektrownia emituje mniej CO2.

    Popieram Kadrinaziego, zamiast ślęczeć przed monitorem poczytaj coś wartościowego.


  15. Większość z tego co znajduje się w tym artykule znajdziesz pewnie w fachowej literaturze na temat ISI...jeżeli taka jest. Nie wiem, bo nigdy nie szukałem.

    To wpierw poszukaj a nie posiłkujesz się tanią prasą...

    Ten artykuł po prostu na dwóch stronach streszcza 60 lat historii ISI i pozwala zrozumieć dlaczego dzisiaj jest taka jaka jest.

    Artykuł jest dobry dla dzieciarni i ludzi oglądających takie marności jak Discovery Channel, ja proszę o lepsze źródła, opracowania itp.


  16. Obecnie groźba unicestwienia świata w wyniku wojny jądrowej wciąż jest realna. Otwarcie omawiano to w tym roku np. w Rosji i na Kubie.

    I? Rozumiem że gadka szmatka na potrzeby wewnętrzne żeby ciemną tłuszczę zadowolić lub przestraszyć jest rzetelna?

    No nie wiem. USA i ZSRR, mimo że dysponowały zarówno potężnymi siłami konwencjonalnymi jak i jądrowymi, to przez 40 lat zimnej wojny bały się że druga strona jednak zrobi "kuku".

    Obie strony realnie przygotowywały się do III wojny światowej z użyciem broni jądrowej.

    A to inne kraje rywalizujące ze sobą się nie przygotowują? Nie mają tej samej świadomości? Brawo, masz niezwykle wysokie mniemanie o tamtejszych politykach, a podobno taki z Ciebie humanista i miłośnik ludzkości.


  17. (ciągniemy na zachód Ukrainę, łamiemy blokadę Białorusi

    Obu tych rzeczy robić nie powinniśmy.

    Oprócz tego Polska wspiera antyrosyjskie działania na Kaukazie.

    Np. branie udziału w błędzie jakim było popieranie Saakaszwilego? Tudzież sprawa z Czeczeńcami? Choć znakomita większość tych tzw. "bojowników o wolność" obecnie tam działających to zwykli bandyci a sami Czeczeńcy doszli do wniosku iż lepiej trzymać z Rosją.


  18. Haha, na świecie działa obecnie klub państw oraz organizacji międzynarodowych (działających na terenie państw których władze niekoniecznie są wobec USA wrogie) nastawionych wybitnie antyamerykańsko.

    I co z tego wynika? Są organizacje antyrosyjskie, antybrytyjskie, nawet antypolskie.

    Wcześniej czy później któreś z nich wciągnie USA do wojny ze sobą, lub zrobi to któryś z sojuszników USA, lub...same USA, jeżeli prezydentem zostanie znowu Republikanin.

    A stwierdzenie to bazujesz na? I czemu Republikanin ma wciągać swój kraj w następną wojnę? Bo jest Republikaninem i przypiąłeś im taką łatkę... zresztą jak wielu tobie podobnych, cudnie, nie ma to jak szufladkowanie.

    Tak czy inaczej, USA wplączą się niedługo w kolejną wojnę i...właśnie. Na inwazję nie będzie kasy, a zasugerowana przez Ciebie seria nalotów powietrznych da efekt kija włożonego w mrowisko i nad jej skutkami USA nie będą zdolne zapanować. Konflikt zacznie się rozszerzać, rozszerzać...

    Bo powiedział tak Florek-xxx, jasnowidzu przepowiedz mi moją przyszłość! Błagam!

    Al Gore jest od ochrony środowiska i klimatu. Kwestią problemów amerykańskiego podatnika zajmuje się Departament Skarbu.

    Postęp! Nareszcie, Al Gore nie jest już dla Ciebie autorytetem od wszystkiego, no trochę nad tobą jeszcze popracuje a zaczniesz go postrzegać zgodnie z rzeczywistością, jako obłudnika, kłamcę i durnia.


  19. Hehe, o tej porze jestem już śpiący i nic mi się nie chce robić.

    Tak, z pewnością kliknięcie kopiuj/wklej jest niezwykle wyczerpujące.

    I jeszcze zdołowała mnie awaria systemu na laptopie, a jest niezbędnie potrzebny...i jeszcze ten dołujący deszcz. Już trzy dni leje.

    Ciebie to chyba wszystko dołuje...

    Wiem że ISI to wywiad, ale odgrywa decydującą rolę w pakistańskim aparacie bezpieczeństwa...który de facto jeżeli nie kontroluje, to przynajmniej zdecydowanie zdominowała.

    A opinia ta bazuje na?

    I co ciekawe, ludzie stojący na czele ISI to islamiści.

    Wszyscy? Skąd ta pewność? A czemu nie kilka różnych stronnictw o różnych interesach?

    Jak przyjadą Amerykanie i rzucą na stół torbę z 7-10 miliardami USD, to owszem, pakistańska armia będzie walczyć z Talibami...ale upewniając się że ich nie pokona.

    J.w. ta opinia bazuje na? Czemu niby mieliby nie chcieć pokonać kogoś kto zagraża ich prosperity i władzy?


  20. Rzecz w tym że w Pakistanie rządzi armia, z ISI na czele.

    ISI to nie armia tylko wywiad, ISI ma często cele sprzeczne z interesem armii. Doucz się.

    Władze cywilne w rzeczywistości kontrolują jedynie cywilną administrację i pełnią funkcję reprezentacyjną.

    A to stwierdzenie bazujesz na osobistym pobycie w Pakistanie i dogłębnym zapoznaniem się z układami politycznymi w tym kraju, najlepiej od samych zainteresowanych?

    Nie chce mi się szukać poszczególnych artykułów. Jestem zbyt leniwy.

    Brawo, i to ma świadczyć o twojej rzetelności i wiarygodności? Kpisz sobie prawda?


  21. A co jeżeli KRLD po pewnym czasie zareaguje jeszcze bardziej drastycznymi prowokacjami niż te dotychczasowe ?

    Będą musieli wykopać wiele zbiorowych mogił dla swoich współtowarzyszy? Bo ilością to na pewno nie zajdą daleko, zresztą USA likwiduje dużą ilość baz wojskowych przy granicy i zamierza zbudować jeden duży obiekt na południu Republiki Korei, takie usytuowanie jest lepsze gdyż baza będzie daleko od ewentualnej linii frontu na granicy i pozwoli bezpiecznie przygotować stacjonujące tam oddziały pancerno-zmechanizowane oraz przerzucić posiłki.

    Moim zdaniem to kwestia najwyżej 1-2 miesięcy. I co wtedy ?

    To że twoje zdanie nie jest warte funta kłaków i jest oderwane od rzeczywistości.

    KRLD sama w sobie nie jest zdolna do prowadzenia wojny, ciekawe na jak długo starczyłoby im paliwa, zresztą ostatnio zniszczeniu uległa duża fabryka ciężkiego sprzętu bojowego. Także marny ich los.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.