Skocz do zawartości

Tankfan

Użytkownicy
  • Zawartość

    941
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Tankfan


  1. Tankfan: taka sytuacja w okresie rozwoju technologii jest normą. Stosowali ją także Rosjanie [za czasów ZSRR w okresie zimnej wojny], swoje nowe czołgi / działa i in. cuda techniki zatrzymując u siebie w kraju, zaś do bratnich narodów wysyłając czołgi które "w metropolii" były już zastępowane przez nowsze modele. Żaden rozsądny wojskowy nie pokazuje najnowszych technik potencjalnemu wrogowi, by ten miał możliwość szukania recepty na to czym dany kraj dysponuje.

    Inaczej, Sowieci sprzedawali w zależności od zasobności portfela klienta albo sprzęt już przestarzały, albo zubożone odpowiednio (słabszy pancerz, gorsza amunicja, SKO itp) warianty nowocześniejszego uzbrojenia. USA obecnie robi tylko to drugie bo i ze starszych typów wszystko wyprzedali, co prawda na składnicach znaleźć można ponoć jeszcze jakieś M60A3 czy M60A3TTS ale są w tak złym stanie że ich remont sporo by kosztował. Bardziej opłaca się gdy klient złoży zamówienie a fabryka sama wyprodukuje odpowiedni eksportowy wariant. Ewentualnie na licencji klient może produkować niektóre mniej ważne elementy jak części zawieszenia pojazdów, jak to było w wypadku Egiptu.


  2. Ucieszysz się, ze znajomym przynajmniej dla kilku różnych maszyn robimy wyliczenia i zestawienie ochrony przedniej półsfery współczesnych maszyn + zestawienie poziomu penetracji amunicji kinetycznej i kumulacyjnej (kilka wybranych modeli) w stosunku do oferowanego poziomu ochrony na te dwa typy amunicji przeciwpancernej. Zatem gdy przyjdzie pora, założę temat i wrzucę tabele.


  3. Co do podkładania min , i ładunków wybuchowych własnej roboty - dlaczego wcześniej nikt z NATO w Afganistanie nie wpadł na pomysł (przed pomysłodawcą ''Surge'') o wystawieniu większej ilości patroli na drogach ? Przecież widząc ile pojazdów zostaje uszkodzonych , ile ludzi ginie , a ile zostaje rannych ktoś mógł wpaśc na owy pomysł ,nie jest to przecież idea , która wymuszała by maksymalne użycie szarych komórek

    Inni nie wprowadzają takich rozwiązań przez mizerię swojego potencjału, tylko USA może sobie produkować pojazdów przeciwminowo wzmocnionych w dużych ilościach i w miarę masowo wprowadzać je na stan wojsk.

    Zaś przygotowanie klasycznych pojazdów opancerzonych do takich zadań wymaga opracowania a następnie montażu dodatkowych pancerzy na dno kadłuba, a nie każdy ma na to pieniądze. Bez tak wzmocnionych pojazdów patrole są ryzykowne, nawet mały fugas potrafi w takim BWP zrobić sporą dziurę w dnie kadłuba (widziałem fotki).


  4. Ujmę to inaczej, nie potrafią osiągnąć inicjatywy. Co więcej oddziały na zdjęciach zostały odcięte od głównych sił.

    z łatwością traci dobrze opancerzone czołgi??

    O ile tak zmodernizowanego T-55 można nazwać dobrze opancerzonym jak na dzisiejsze standardy, a RPG-7 z nowocześniejszymi granatami jest szeroko dostępny. :)

    Zresztą utracony wóz to ofiara fugasa z tego co można wywnioskować na fotografii, a bez dodatkowego pancerza dna kadłuba to po takim czymś nawet najlepsze i najnowocześniejsze maszyny nadawałyby się do gruntownego remontu.


  5. I mówi to ktoś kto z pewnością zajmuje się tym x lat, tj. współczesnymi konfliktami, ma dość dobrą wiedzę o wojskowości i kwestiami z nimi związanymi. :)

    przegra gdyż pasztuńskiej partyzantki działałającej m.in z Pakistanu nie da się pokonać ,Afganowie nie są podatni na przynoszone im na bagnetach obce wzorce

    Co to jest Pasztuńska partyzantka? To najpierw wrzucacie wszystko do worka z napisem Talibowie, teraz Pasztunowie.

    Mała prośba, nie macie pojęcia w temacie, nie wyrażajcie takich skrajnych opinii bo jest to zwyczajnie śmieszne.

    I kto im obce wzorce narzuca? Nikt, co więcej, wojsko robi wszystko by kulturowo na nich nie naciskać, o czym oczywiście nie wiesz, ale czemu mnie to nie dziwi.

    rząd Karzaja jest nieudolny,skorumpowany i skompromitowany

    A jaką masz alternatywę? Skoro krytykujesz daj przykład kogoś kto nie będzie nieudolny, skompromitowany i skorumpowany.

    Typowy przykład polaka, co się na wszystkim zna i wszystko wie.

    w społeczeństwie zaś zmęczona beznadziejną ,przewlekłą i nie mającą kresu wojną zachodnia opinia publiczna wymusi w końcu na swoich rządach wycofanie wojsk.

    Dziwne że żołnierze mają inne zdanie na ten temat, co więcej często chcą walczyć za Afgańczyków widząc okropności jakie są im wyrządzane.

    Jednakże świadczy to tylko iż zdanie Ateńczyków o demokracji było słuszne, i ciemna tłuszcza zamiast wtrącać się do polityki i spraw wojskowych powinna się wpierw douczyć w tej materii.

    Pierwsi wycofali się Holendrzy-za nimi pójdą stopniowo inni.

    Powtarzasz to jak jakąś mantrę, zmień płytę, to się nudne zaczyna robić. I powtórzę, nie niekoniecznie pójdą inni, żebyś się potem nie dziwił jeżeli duża część zostanie.


  6. ''Zapewnic''...Zapewnic zawsze można pozostaje jeszcze pytanie czy Pasztunowie zechcą (uwierzą) w te obietnice .

    Zgadza się, zatem należałoby pomyśleć o tym jakiego tu mieć asa w rękawie.

    PS Dobrze kojarzę , że strategia ''Surge'' jest oparta na zwiększaniu wojska i przeciągania rebeliantów na swoją stronę?

    Z tym zwiększaniem chodzi o to by było wystarczająco dużo patroli na drogach, to powoduje że podkładanie fugasów staje się trudne, szczególnie tych dużych i można przez to zmniejszyć straty.

    Co do przeciągania, pamiętajmy, nie wszyscy walczą za wiarę, w większości za pieniądze, zapewnić im pracę jako siłom porządkowym, milicjantom etc. a będą bardzo ochoczo walczyć z Islamistami za którymi nie koniecznie przepadają, a walczą po ich stronie gdyż nie mają alternatywy.


  7. O tym jak nie udolnie walczyły wojska unii Afrykańskiej (czy jak się ten twór zwał).

    Powiedzmy że widziałem nagranie, właściwie walka dwóch partyzantek, z tym że jedna miała czołgi i inne wozy pancerne.

    Islamiści spalili przynajmniej jednego T-55MW lub T-55AW(względnie AMW), sądząc po fotografiach chyba duży fugas.

    68768523.jpg

    I tu wóz sprawny, ten sam wariant, kasety na pancerzu to wybuchowy pancerz reaktywny Kontakt-1:

    40438723.jpg

    A tu T-55AM lub T-55M, wóz ma dodatkowe opancerzenie warstwowe BDD (stalowe płyty zatopione w żywicy epoksydowej w stalowym pojemniku z przodu wieży i kadłuba, obok T-55MW/AMW.

    19623377.jpg


  8. Słuszna uwaga. I moja opinia jest taka, jeżeli chcą żyć po swojemu niech żyją, najważniejsze to pozbyć się radykałów, a co bardziej realistyczne zminimalizować ich ilość i wpływy do możliwie największego minimum.

    Nie ma się co oszukiwać, naszego typu demokracji tam nie wprowadzimy, natomiast dużo skuteczniejsze jest wspieranie silnego ugrupowania (mającego poklask wśród lokalnych wojskowych) które będzie trzymać społeczeństwa za "mordę". Inaczej się nie da.

    W Iraku z Saddamem też można by się pewnie ułożyć, akcja militarna tam była błędem, choć mam co do jej przyczyn pewną małą teorię... no i cieszmy się że skończyło się tam jak się skończyło.

    No dobra , ok - ale czy gdyby USA (i całe NATO) ciągle prowadziło taki sam system wojny w Afganistanie to czy miało by jakiekolwiek szanse na rozstrzygnięcie tego konfliktu pomyślnie?

    Obecny system jest nieskuteczny, natomiast "surge" dostosowany do Afganistanu i jego warunków ma szansę powodzenia. To jest bardzo złożony problem, nie czuje się kompetentny (a tym bardziej specjalista ze mnie żaden, mimo że jakąś wiedzę mam) by to tutaj przedstawiać, tym nie mniej polecam zapoznać się z ideą "surge" najlepiej z samymi wypowiedziami twórcy, gen. Peatreusa.

    Co do Pasztunów - tu akurat słusznie zauważyłeś o prymitywności myślenia tego ludu. Uważają się za jedyną ludnośc rdzennie afgańską , weszli w konflikt z ludami osiadłymi na ziemi afgańskiej ( z powodu innych kultur),nie świadczy to o o tym ,że mają nowocześnie myślące rozumy.

    Myślę że dałoby się z nimi ułożyć, należałoby zapewnić wodzów klanów iż będą mieli zagwarantowane iż dalej mogą prowadzić tradycyjny tryb życia i że nie zagrażamy ich kulturze, inaczej się nie da a warto jednak mieć ich po naszej stronie, Pasztunowie też nie przepadają tak naprawdę za radykałami.


  9. A skąd. Problem jest złożony a zwycięstwo można osiągnąć, kwestia postawionych celów. Primo czy wiemy co chcemy osiągnąć w Afganistanie?

    Warto zaufać tu obecnemu dowódcy sił w Afganistanie i jego doświadczeniach w Iraku, jest on też twórcą strategi, tzw. "Surge". Strategia ta działa i jest skuteczna ale wymaga czasu, w Iraku trwało kilka lat nim przyniosła efekty.

    Przede wszystkim należy szkolić lokalne siły bezpieczeństwa i armię, trzeba coś tym żołnierzom zaoferować, czyli odpowiednie płace, następnie trzeba zaoferować coś cywilom, czyli również pracę, zarobki oraz rozpocząć prace nad odbudową infrastruktury. Trzeba przekonać tubylców że nie walczymy ani z Islamem ani z ich kulturą, problematyczni mogą być Pasztunowie, i nie dlatego że nie da się z nimi dogadać lecz przez Pasztunwali, który zakłada że każdy może prosić o schronienie i pomoc, i jeżeli ten ktoś zostanie zaatakowany, agresor atakuje również gospodarzy czyli Pasztunów. To dosyć prymitywne myślenie bardzo przeszkadza i powoduje że Pasztunowie są albo niechętni albo wrogo nam nastawieni.

    Kwestia też agresywności działań, na terenach zamieszkałych przez cywilów ROE musi być tak dostosowane by zminimalizować wśród nich straty, natomiast walki w górach i terenach nie zamieszkałych raczej wymagają maksymalnej możliwej siły ognia oraz przejęcia inicjatywy przez oddziały ISAF tak by pokonać wroga, zniszczyć go lub zmusić do wycofania i wtedy ewentualnie ścigać go dalej.

    Wygrać się da, da się wykrwawić partyzantkę tak iż nie będzie wstanie podejmować dużych akcji zaczepnych, ale jest to kwestia zadania sobie konkretnych pytań, uzyskanych odpowiedzi i tego co się z tym zrobi dalej, a także jest to kwestia czasu. Niestety dziś społeczeństwa i politycy są niecierpliwi, uważają że wojny mogą być już tylko błyskawiczne, oraz nie słuchają wojskowych i błędnie uważają że znają się od nich na tym lepiej, co jest oczywistym nonsensem.

    Jestem ciekaw czy w tej kwestii przypadkiem gen. Peatreus nie prowadził wykładu na którymś z sympozjów AUSA, niestety ciężko się tam dostać, niektóre są przeznaczone tylko dla wojskowych i ludzi powiązanych z siłami zbrojnymi USA.


  10. wiadomym jest, iż USA mają największy budżet militarny, wiadomo iż w ich doktrynie zawsze starają się być przygotowanymi do wojny w różnorakich zakątkach...

    Dodam tylko że USA ma plany wojny z każdym krajem na świecie (tak tak nawet z sojusznikami, są przygotowani na każdą ewentualność) oraz ich budżet prac badawczo rozwojowych jest po prostu gigantyczny, są daleko przed resztą świata pod względem technologii, tylko nie wszystko jest dopracowane lub nie jest wprowadzane. Ot choćby jako pierwsi opracowali silniki hybrydowe dla ciężkich opancerzonych pojazdów bojowych, tylko ich jeszcze nie wprowadzają, pośpiech nigdy nie jest wskazany w takiej materii.

    Albo niech kolega przyzna, iż pisze totalne głupoty, a nauki polityczne na polskich uczelniach schodzą na psy.

    Na wszystkich uczelniach szerzy się lewactwo które miesza w głowach młodym szerząc chore wizje upadku tego czy innego państwa itp. brednie.


  11. Owszem, jak widać twórca doktryny MAD miał rację. Obecnie można by to pociągnąć nawet dalej, państwa członkowskie NATO, ich sojusznicy, Rosja i jej kraje satelickie mogłyby utworzyć blok polityczno-militarny współpracujący gospodarczo i trzymający na smyczy ChRL oraz maluczkich niepokornych z przerostem ambicji. Kwestia dogadania się i ustalenia stref wpływów.


  12. "Full destruction" to ci z twojego logicznego myślenia zrobiły różne lewicowe periodyki najwyraźniej.

    Wojna nie oznacza pełnej destrukcji jak to sobie ubzdurałeś.

    I owszem jak się wolę szykować do wojny i być przygotowanym niż być głupim naiwniakiem wierzącym w "dobroć innych ludzi" i potem robiącym wielkie oczy ze zdziwienia gdy go biją.

    Ja się zastanawiam jak Ty sobie w życiu radę dajesz z takim nastawieniem, czy broniłbyś się podczas napadu... pewnie nie, bo pacyfiści użyciem siły się przecież brzydzą. Żałośni ludzie.


  13. To kwestia umowy i zaufania.

    Przykładowo: Florek-xxx, Gregski i Tankfan umawiają się że będą przestrzegać względem siebie określonym norm postępowania. Nie będę podejmować względem siebie aktów agresji, zagrażać intencjonalnie w jakikolwiek sposób bezpieczeństwu, ani możliwie ograniczać możliwości rozwoju pozostałych stron umowy.

    Tanfan odmawia i olewa Florka, umawia się z Gregskim i razem gnoją Florka bo mają z tego lepsze profity niż trzymanie się umowy z naiwnym. I nikt nam złego słowa nie powie bo to normalne.

    Dla wojny nie ma tu miejsca, ponieważ gdyby w prawo międzynarodowe lub ewentualnie prawa człowieka wpleść warunkowaną wojnę, to nie mówilibyśmy już o umowie, tylko o ultimatum.

    A stawianie ultimatum nie podnosi poziomu zaufania. Wręcz przeciwnie - rodzi poczucie zagrożenia.

    Chcesz pokoju, szykuj się do wojny, a jak już do niej dojdzie, pamiętaj, nie chodzi o to by oddać życie za ojczyznę, tylko by ten drugi to zrobił, wedle klasyków.


  14. Amerykański personel wojskowy ma zaniknąć z Iraku do końca 2011 roku...i zniknie.

    Brednie które sobie wymyśliłeś. Znając realia nie zniknie, zostanie zmniejszony do niezbędnego minimum i tyle. Przestań bujać w obłokach a zacznij myśleć logicznie.

    Natomiast armia iracka osiągnie gotowość do działania około 2020 roku.

    Do działania w wojnie wielkoskalowej, gnoić ewentualne niedobitki partyzantów z powodzeniem może już teraz. Z własnych źródeł wiem że żołnierze US.Army chwalą Irakijczyków, nawet bardzo.

    W Faludży zginęło 1200 rebeliantów, 51 amerykańskich żołnierzy i kilka tysięcy cywili. Zniszczono 36 tysięcy domów. Liczba uchodźców sięgnęła 300 tysięcy. Wojska amerykańskie zastosowały wyjątkowo niehumanitarne jak na warunki miejsce środki bojowe - ciężką artylerię, amunicję z zubożonym uranem oraz amunicję z białym fosforem.

    Doucz się nim palniesz kolejną bzdurę ty mój fachmanie od wojskowości.

    I co znaczy niehumanitarną? Jak z kimś walczę na wojnie to mam go zabić a nie się z nim cackać bo banda pasożytów zwanych pacyfistami i obrońcami praw człowieka sobie tak wymyśliła. Ciężka artyleria to było dobre rozwiązanie, szybko za pomocą kilku pocisków kalibru 155mm można rozbić punkt oporu. Amunicji zawierające stop dU (a nie czystego dU) używa się do zwalczania celów opancerzonych, a więc gdzie takową mieliby tam stosować? A no tak, sobie wymyślili idioci niepotrafiący czołgu od BeWuPa odróżnić. A biały fosfor jest wykorzystywany do stawiania zasłon dymnych, uboczny efekt to jego ogromna temperatura, dlatego jest stosowany także jako amunicja zapalająca co popieram z całych sił, doskonała broń do likwidacji punktów oporu, szkoda że napalmu się dziś jeszcze nie stosuje na taką skalę, w Afganistanie na otwartych terenach byłby niezwykle przydatny a i mógłby odstraszyć potencjalnych chętnych na zostanie bojownikiem, nikt nie ma raczej ochoty spalić się, no i ładunku paliwowo-powietrzne, też skutecznie psują życie i zapał do walki bojowników.

    A tych rebeliantów natłukli pewno więcej, tylko część różne organizacje nie mające pojęcia o temacie zanotowały jako cywili, natomiast nagminne jest iż zabitym bojownikom towarzysze zabierają broń i oporządzenie i zostawiają trupy na ulicy, potem różni gamonie i nieuki biorą ich za cywili.

    Do dnia dzisiejszego w Faludży i okolicach rośnie procent dzieci które rodzą się z wadami genetycznymi i deformacjami. Jest to również typowe dla Strefy Gazy.

    Są to bzdury powielane przez nieuków nie znających się na amunicji.

    Amunicja ze stopów dU jest szkodliwa tylko jeżeli jakoś dostanie się do wnętrza ciała, co więcej jest to dedykowana amunicja przeciwpancerna, tym się strzela do celów ciężko opancerzonych jak czołgi. Do siły żywej używa się innej amunicji.

    Co więcej dla dU nie ma alternatywy gdyż jest to najlepszy materiał na amunicje przeciwpancerną, co więcej amunicja ze stopów Wolframu niby bardziej ekologiczna jest równie szkodliwa dla zdrowia gdyż Wolfram to metal ciężki, jak ołów zresztą. I na tym polega ich szkodliwość, są toksyczne a nie radioaktywne. Mógłbym trzymać penetrator kinetyczny z dU w pościeli, nic by mi się nie stało.


  15. A jest jeszcze film ,,Kwiat pustyni'' - niecałe pór roku temu był w kinach jak dobrze pamiętam

    Polecam książkę o tym samym tytule, napisaną właśnie przez kobietę którą wymieniłem, doskonale opisuje prymitywizm norm społecznych w tamtym rejonie świata.

    W filmie porucznik Beals trzymal malą książkę pt. ''Somalia'' i powiedział o tych wielbłądach - rozumiem że książka mogła byc rekwizytem (atrapą) , ale po co w filmie mieliby kłamac?

    Niekoniecznie kłamać, rzekłbym że może to być zwykłe niedopatrzenie.


  16. Tankfan, tak nie można.

    Bo co, bo pan Bóg mnie ukarze, czy jakaś inna wyimaginowana istota? A może jakieś normy moralne tu przytoczysz, które często są całkowicie idiotyczne. Nie robi to na mnie wrażenia.

    Jest prawo międzynarodowe, które reguluje stosunki między podmiotami prawa międzynarodowego. Prawo to banuje wojnę, uznając ją za akt kryminalny.

    I wszyscy to prawo mają głęboko w d...

    Oprócz tego są powszechnie uznawane w ramach ONZ prawa człowieka, które przyznają każdemu człowiekowi równy status oraz prawa do życia, bezpieczeństwa i rozwoju w każdym względzie.

    Prawa człowieka są przereklamowane i nadużywane.

    I co będziesz bronił terrorysty który podkłada wojny? Ja wolę by go torturowano, wydobyto potrzebne informacje a potem zabito tak by 10 następnych dobrze się zastanowiło czy chce umierać w długich męczarniach.

    Prawo międzynarodowe wymaga aby poszczególnym grupom etnicznym i narodom (o ile nie posiadają własnego państwa) przynależne były specjalne prawa w ramach wewnętrzpaństwowej autonomii.

    I? Dopóki żyją normalnie i są produktywni dla państwa to takie grupy etniczne nikomu nie będą wadzić, co więcej mogą liczyć nawet na przywileje, zaś jak sami zaczynają burdy to niech potem nie lamentują że armia ich pacyfikuje... ewentualnie jeżeli znajdzie się kilku idiotów z takich środowisk to w interesie samego środowiska jest ich likwidacja, nawet fizyczna.


  17. Powstanie w Faludży z 2004 roku inspirowane według niektórych źródłem przez Iran, pokazało że wpływy te zostały podtrzymane.

    Pewnie, a ilu to US.Army i USMC "dzielnych" bojowników wytłukło, ciekawe czy Allahowi dziewic starczy by zaspokoić chęć chędożenia tylu jego wyznawców. :) Gdyby tak o tym pomyśleć, Ci ludzie są żałośni.

    Myślę że stabilizacja Iraku po wycofaniu się wojsk amerykańskich w dużej mierze będzie uzależniona od dobrych relacji Iraku z Iranem oraz Syrią.

    Tyle że USA przez jeszcze wiele, wiele lat nie wycofa wszystkich żołnierzy, nie łudź się, żaden z twoich mokrych snów się nie spełni.

    A Iran i Syria będą mogły cmoknąć Irak wiadomo gdzie gdy siły zbrojne tego kraju zostaną odbudowane.

    Poza tym Irakijczycy mimo wszystko przywiązani są do swojej państwowości.


  18. Zasadniczo idea pacyfizmu jest OK - preferowanie pokojowych metod rozwiązywania konfliktów, zmierzanie do świata pokoju. Co w tym złego że nie chcą wojen ?

    To że jest to głupie, nie realne, zaprzecza naszej naturze i naturze świata gdzie istnieje coś takiego jak konkurencja, włącznie ze śmiercią jednej ze stron która przegrywa. Człowiek rozwinął to dalej do postaci wojny.

    Życie ludzkie nie jest warte więcej niż psa lub innego zwierzęcia, tyle że jesteśmy trochę bardziej inteligentnymi zwierzętami. Dlatego też wszelkie idee pacyfistyczne itp. są zwyczajnie głupie i oderwane od rzeczywistości. Wojny były, są i będą, dopóki istnieć będą we wszechświecie cywilizacje. Pogódź się z tym i zejdź na ziemię a nie fantazjujesz.

    I jak już powiedziałem: w dzisiejszym świecie konflikty zbrojne (nawet regionalne lub wewnątrzpaństwowe) są zbyt niebezpieczne aby wojna mogła pozostać narzędziem polityki.

    Wojny i konflikty będą dalej takie jakie były, czyli będą jednym i do tego parszywym narzędziem polityki. To że Ty sobie wymyśliłeś piękną bajeczkę nie znaczy że się ona ziści. Wręcz przeciwnie, powinieneś zaakceptować świat jakim jest, życie również. Ludzie rodzą się, żyją i umierają i nie ma nic więcej, dlatego ważne jest byśmy to my zdobyli przewagę i kiedy trzeba gnoili do bólu tych którzy nam nasz dobrobyt odebrać. Dziś wielkim krajom się walka między sobą nie opłaca, ale maluczcy lubią mieszać, dlatego czasami warto ich zgnoić i doprowadzić do parteru, tam gdzie ich miejsce.


  19. "Jastrzębie" ? To politycy którzy kibicują siłowym rozwiązaniom konfliktów z innymi państwami.

    To ludzie tacy jak Bushe (jeden i drugi), McCain czy Bolton.

    I jest to prawidłowa postawa, jeżeli jestem silny i jakiś konus mi podskakuje mając przerost ambicji, do tego zagraża moim interesom, to sprowadzę go do parteru.

    Z kolei Demokraci (Bill Clinton, Barack Obama) są zwykle nastawieni pokojowo. Dlatego też mam nadzieję że wybory prezydenckie w 2012 roku wygra Demokrata.

    Skończ z tymi bredniami, a tymi pacyfistycznymi, nie dobrze mi się robi jak czytam i patrze na te głupoty. Poza tym od kiedy to Demokraci tacy pokojowo nastawieni są? Oni po prostu bardzo szybko ulegają bandzie pasożytów i darmozjadów zwących się pacyfistami... a pacyfistów służby bezpieczeństwa powinny spałować, rozpędzić i ewentualnie do obozów fizycznej pracy przymusowej, nie będą pasożytować na państwie i obywatelach, darmozjady i prowokatorzy burd. Ileż to razy miłujący pokój dewastowali na demonstracjach czyjeś mienie.

    Powiem tak: Republikanie mają lepszą wizję polityki wewnętrznej, natomiast Demokraci mają lepszą wizję polityki zagranicznej.

    Zdecydowanie Republikanie mają lepszą wizję polityki wewnętrznej i zewnętrznej. Demokraci od zawsze wszystko osłabiali. A już próbowanie dogadania się z różnymi pasożytami żerującymi na innych jest niedorzecznością.


  20. Gdyby administracja Zardariego bardzo nacisnęła na ISI, to mogło by dojść do zamachu stanu i przejęcia władzy przez któregoś z generałów ISI lub armii. Wtedy Pakistan stałby się sojusznikiem Iranu.

    O ile zamach by się powiódł, bo ISI to regularnej armii rady nie da, a wystarczy przekonać generałów że lepsze profity będą mieć trzymając z rządem i będą mogli liczyć również na nowe zabawki, lepsze niż te które mógłby ewentualnie zaoferować Iran.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.