Tankfan
Użytkownicy-
Zawartość
941 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tankfan
-
Lepszy jeden niż nic. Nie tylko to ale też jakąś wersję C-130 Herkules. Tutaj chyba jest dobrze, nasze rodzime konstrukcje wyglądają na wystarczające, bo chyba nie potrzebujemy takich bydlaków jak HEMMT czy KRAZ albo KAMAZ.
-
Harrier to maszyna uderzeniowa głównie, owszem może walczyć z myśliwcami ale jednak lepiej by osłaniały go rasowe myśliwce. Zaś założenia Harriera to konstrukcja myśliwca bombardującego/samolotu bojowego z możliwościami krótkiego startu i lądowania, tak aby nie było potrzeba dużych lotnisk z długimi pasami startowymi narażonymi na atak wroga, poza tym taka maszyna może operować blisko frontu, to że nadał się do operowania z lotniskowców to tylko jeden z wielu jego atutów.
-
Z tego co ogólnie wiadomo najlepszą logistykę a w tym transport zaopatrzenia mają siły zbrojne USA a potem to już nie wiem, natomiast co do WP to się modernizuje, kupujemy samoloty A400M a ponoć i jednego C-17 moglibyśmy zakupić jak to dyskutują na NFOW, byłoby to dobre bo to naprawdę dobry samolot.
-
Tak Harrier to znakomita maszyna, zdaje się że jej najlepszą wersję ma U.S.M.C. ale być może i Royal Navy i RAF posiadają te wersje której niestety oznaczenia nie pamiętam :razz: F-35B z pewnością tego dokona, jest maszyną nowocześniejszą, naddźwiękową oraz ma właściwości obniżonej wykrywalności STEALTH (szkoda tylko że niektórzy ludzie mylą ten termin z niewykrywalnością :roll:), w każdym razie przyszłość pokaże
-
Z pewnością będą lepsze tylko należy brać pod uwagę że F-35 to nie F/A-22 i służy bardziej do ataków na cele naziemne posiadające obronę przeciwlotniczą (lub i nie) a nie do walki z innymi samolotami.
-
O ile będą pieniążki, chęci i o ile F-35 będzie tani tak jak zakłada program JSF.
-
Pierwsze primo, jak myślisz ile jest mostów w Polsce mogących utrzymać 60-62 tonową Merkave MK.3 BAZ (w tym BAZ Dor Dalet)? raczej niewiele, poza tym Merkava jest pozbawiona możliwości głębokiego brodzenia, Leo2A4 waży około 56-57 ton i też są z mostami problemy, ale przynajmniej ma możliwość głębokiego brodzenia, drugie primo to Merkava Mk.3 ma 1200 konny silnik diesla i jest dość powolna jak na nasze warunki, w terenie europejskim czołgi T-64/72/80/90 jako mniejsze i szybsze mogą ja wymanewrować a tedy nie jest ciekawie. Mk.1 i Mk.2 mają stosunkowo proste SKO ze stabilizacją i laserowym dalmierzem, Izraelczycy mieli też problemy z termowizją bo spaliny mogły ją zakłócać ale chyba to rozwiązali, Mk.3BAZ ma już bardzo dobre SKO z termowizją, laserowym dalmierzem etc. jest na poziomie zachodnich wozów, Mk.3 BAZ Dor Dalet i Mk.4 mają ponadto Autotracker, wystarczy że działonowy zaloguje w pamięci komputera cel a działo będzie automatycznie za nim podążało... oczywiście może zgubić cel jeśli ten się ukryje czy coś takiego. Mk.3 BAZ Dor Dalet oraz Mk.4 mają też system zobrazowania pola walki, diagnostyki i komunikacji podobny do systemu IVIS w Amerykańskich M1A1D(AIM/SA), M1A1FEP, M1A2 i M1A2SEP oraz systemu SIR z czołgu AMX-56 Leclerc.
-
Tak, Merkava to czołg bardziej defensywny mający bronić kraju z przygotowanych pozycji itp. Jednak Izrael oferuje na sprzedaż wszystkie modele poza Mk.4 Ogólnie te czołgi są twardym przeciwnikiem, Leo2 nowszych wersji oraz Leclerc są wozami silnie opancerzonymi oraz uzbrojonymi a do tego mobilnymi, przy dobrze wyszkolonych załogach straty w hipotetycznej bitwie i z jednej i drugiej strony byłyby wysokie. Aha coś jeszcze odnośnie najlepszego czołgu świata, nie popełniał błędu nazywając coś najlepszym, każdy czołg ma zalety i wady więc mogą być jedne z najlepszych W ofensywie to rozmieszczenie może być kłopotliwe ale jest druga strona medalu, Merkava zabiera cholernie dużo amunicji i takie rozmieszczenie jest dobrym rozwiązaniem w defensywie kiedy czołg ostrzeliwuje wroga np. z pozycji "hull down" lub jest zwrócony cały czas frontem do niego. Jak widzicie wszystko ma dwie strony medalu
-
Mój post był tylko w sensie prostego wyjaśnienia, zaś co do następcy SU-22 to F-16 doskonale wykonuje te zadania a nawet wykonuje je dużo lepiej i tyle, problem w tym że Jastrzębi mamy niewiele a SU-22 się starzeją i trzeba się zastanowić co kupić by nie robić bałaganu logistyce, tutaj mamy albo do wyboru kupno kolejnych F-16C/D Block 52+ albo poczekać trochę i zaklepać sobie kolejkę do F-35A który jeżeli wszystko pójdzie dobrze bezie dość tani (jak na samolot tej klasy).
-
Heh moja wiedza jest niczym w porównaniu co do niektórych sympatyków czołgów z różnych forum, jak choćby niejaki Harkonnen (nie wiem czy dobrze piszę) oraz mój znajomy Przeździebło, ci goście dopiero mają wiedzę . A mi się jednak bardziej podoba M1 Abrams zaś co do niezniszczalności, wszystko da się zniszczyć jak się wie jak. Myślę góra 4-8 ale i tak z tyłu jest strasznie ciasno, zazwyczaj przewożą 4 by mieć jakiś zapas amunicji. Właz był efektem ubocznym silnika z przodu i miał ułatwiać ucieczkę z trafionego wozu oraz załadunek amunicji, mitem jest że czołg w założeniu miał przewozić desant, to tylko taki pozytywny efekt uboczny, tak naprawdę jeżeli już kogoś miano tam wozić to rannych (lub nie) czołgistów z innych rozbitych maszyn. Zbiornik jest dla załogi. No cóż wiele czołgów ma takie telefony, np. U.S.M.C. na swoich M1A1HC (właśnie modernizowanych do standardu M1A1FEP) mają takie telefony a teraz US.Army na swoich wozach w trakcie programu modernizacji AIM montuje na M1A1HC (po modernizacji jako M1A1AIM lub M1A1D lub M1A1SA <trudno się w tych oznaczeniach połapać>) telefony za przykładem Marines, a M1A2 i M1A2SEP otrzymują je w ramach pakietów T.U.S.K. O tym wspominałem wyżej Generalnie nowoczesne czołgi jeżdżą z wieżą cały czas wyszukującą celów, w wypadku przemarszów SKO i stabilizacja są wyłączane i albo wieża jest ustawiana na godzinę 12 i tak blokowana albo na godzinę 6 i też tak blokowana (przynajmniej w Abramsach tak jest), w Merkavie na przedniej płycie pancerza jest stojak i zwykle w wypadku przemarszów działo jest na nim mocowane. Ale konkretnie jakie? wiesz częśc możliwości Merkavy inne czołgi nie posiadają, inne mają lepsze inne gorsze jak to w życiu 8)
-
A przepraszam co jest takiego złego z naszymi F-16? poza tym że są obiektem nagonki rozpoczętej na przez media na fali modnego dziś Anty Amerykanizmu i besztania z błotem wszystkiego co jest z USA, jeżeli już chcesz coś pisać na temat tego samolotu to może wpierw poczytaj coś obiektywnego i rzetelnego na jego temat? Zakup F-16C/D Block52+ to jeden z najlepszych zakupów jakie Polska ostatnio zrobiła, właściwie nie było innej opcji, Szwedzki JAS-39 Grippen ma za mały zasięg jak na Polskę, na Eurofightera nas nie stać poza tym jest niedorobiony, od Rosjan nic nie kupimy a Rafaele choć samolot dobry nie bardzo mi się widzi i nie tylko mi. Mamy fabrycznie nowe samoloty, tylko dwie pierwsze partie były wadliwe (wszak nowy sprzęt musi się dotrzeć), samoloty są sprawne, nieco lichą mamy obsługę na ziemną (pewnie to jest powód że czasami zdarzają się usterki których i tak jest mniej niż starego po sowieckiego sprzętu), uzbrojenie jeszcze nie dotarło ale i tak jest nieźle, tego czego mi brakuje to pocisków HARM a by sie przydały. Ogólnie rzecz biorąc jeden z najlepszych zakupów jakich dokonaliśmy obok Leo2A4, PPK Spike oraz KTO Rosomak.
-
No raczej dadzą sobie radę, tym bardziej że amunicja używana w gwintowanych L11A5 oraz w 2A46 nie jest najświeższa Raczej nie bardzo to czołg przeznaczony na pustynię. Nie powiem ci dokładnie ale raczej podobny, M1A2SEP kosztuje jakieś 4,5/5 mln $ Merkava Mk.4 podobnie może trochę więcej zważywszy na to że zamawia je tylko IDF i jak na razie zamówili tylko 400, sam program stoi pod znakiem zapytania z przyczyn finansowych i nie wiadomo czy będzie ich więcej kiedykolwiek. A przepraszam bardzo czemu porównujesz standardowego M1A1 z roku 1985 z Merkava Mk.4 z roku powiedzmy 2004? może byś tak dał Merkavie lepszego konkurenta w postaci M1A2SEP co? Przyjmijmy więc że z M1A2SEP konkuruje, no i Merkava nie ma tutaj lekkiego życia, M1A2SEP jest naprawdę szybki, waży 63 tony z hakiem, pewnie gdybyś sprawdził to zauważyłbyś że turbina gazowa waży dużo mniej niż Diesel, jaki z tego wniosek, daj Abramsowi silnik Merkavy i też będzie ważył 65 ton . Merkava ma większy zasięg bo ma silnik diesla w porównaniu ze starą turbiną AGT-1500 to nic dziwnego że ma ten zasięg większy, ale poczekajmy aż na szerszą skalę zostanie wprowadzona nowa turbina LV-100-5 mająca o jakieś 50% zmniejszone spalanie, emisję ciepła, wagę i rozmiar a także znacznie ulepszone przyśpieszenie i jest jeszcze prostsza konstrukcyjnie, Abrams jest mobilniejszy w większości terenów, Merkava ma przewagę mobilności w terenie powiedzmy przypominającym wzgórza Golan dzięki innemu zawieszeniu. I nigdy się nie doszukasz, dane są utajnione, wiadomo tylko o pewnych cechach, pancerz M1A2SEP to laminowany pancerz wielowarstwowy zawierający zamknięte w stalowych płytach (pomiędzy nimi) materiały kompozytowe jak plastiki itp. wysokiej jakości ceramikę oraz w ostatnich warstwach w powłokach stalowych wewnątrz których znajdują się prawdopodobnie powłoki z grafitu zamknięte są grube płyty ze zubożonego (nieradioaktywnego) Uranu, ale tak naprawdę nie wiadomo jak ten pancerz wygląda, szacuje się ze jest odporny na 90-99% używanej współcześnie broni przeciwpancernej, zabudowany jest tylko na frontowym pancerzu kadłuba oraz frontowym pancerzu wieży i jej burtach, Merkava Mk.4 natomiast posiada laminowany wielowarstwowy pancerz o budowie modułowej, składa się ze stali, ceramiki, plastików etc. są nawet dostępne fotki jak on wygląda a oto i one : http://www.israeli-weapons.com/weapons/veh...merkava4_2m.jpg http://www.israeli-weapons.com/weapons/veh...merkava4_3m.jpg A tutaj prawdziwy rarytasek "goła" wieża: http://www.israeli-weapons.com/weapons/veh...merkava4_3m.jpg masz tu link do całej strony: http://www.israeli-weapons.com/index.html Pancerz większości nowoczesnych czołgów wygląda podobnie jak ten widoczny na zdjęciach, między warstwami są komory powietrzne mające pomagać przy rozpraszaniu strumienia kumulacyjnego, jest to tak zwana budowa "plastra miodu" czy jakoś tak to szło Szacuje sie ze M1A2SEP ma ochronę frontu wieży na poziomie jakiś 1000mm RHAe vs. KE oraz 1500-1900mm RHAe vs. CE ale może być więcej lub mniej, chociaż podejrzewam że jest więcej nawet dużo więcej zważywszy na poziom zaawansowania zachodnich pancerzy wielowarstwowych, podobne szacunki są dla Merkavy Mk.4
-
No cóż, jak już mówiłem są to wersje eksportowe a więc gorsze od tych które używa USA Egipt w swoich grach wojennych i manewrach prawie zawsze za przeciwnika obiera... Izrael To że akurat teraz Egipt nie planuje inwazji na Izrael wynika z prostej przyczyny, rząd a właściwie armia (która de facto rządzi w Egipcie) jest pro zachodnia... no i USA daje $$$ AS i Kuwejt są daleko i mają swoje zmartwienia... ZEA też a Jordania nie jest w pojedynkę na tyle silna by zrobić coś więcej poza samobójczą wojną Syria póki co inwestowała w uzbrojenie ale wątpię by dali radę Izraelowi a Iran... no cóż głównym i najlepszym jak dotąd czołgiem Iranu są T-72S, mają też trochę Chieftaineów, T-54/55 i ich Chińskie klony (oraz miejscowe przeróbki), trochę zdobycznych po Irackich T-62, stare M60A1 oraz taki ich folklor technologiczny czyli Zulfiqar 1/2/3 będący hybrydą Chieftaine'a oraz M60A1 uzbrojoną w armatę 2A46 z T-72 każde z tych państw w pojedynkę niewiele zdziała ale razem ma już pokaźną siłę... problemem pozostaje wyszkolenie tych waćpanów mających w tym sprzęcie walczyć
-
Nie tyle propaganda co mentalność Izraelczyków, myślą oni w ten sposób "moje gadulstwo może kosztować życie mojego syna albo syna sąsiadów" więc takie sprawy się przemilcza, nie od dziś wiadomo że pewną ilość Merkav zniszczono czy to podczas operacji "Pokój dla Galilei" czy akcji policyjnych w Palestynie tudzież potyczek z Hezbollahem i ostatniej operacji, tak naprawdę dobrze zabezpieczone przed bronią przeciw czołgową są Merkava Mk.3 BAZ Dor Dalet i Merkava Mk.4. Oj zagalopowałeś się Jordania posiada flotę ex-Brytyjskich czołgów Challenger 1 a Egipt ma u siebie około 1 tyś. specjalnie dla niego zaprojektowanych w USA wersji eksportowych czołgów M1A1 które ostatnio modernizują do standardu M1A2 (ale wciąż posiadają tak zwany eksportowy pancerz słabszy od tego jaki mają wozy na wyposażeniu US.Army i U.S.M.C., oraz gorszą amunicję) no i w podobnej konfiguracji są M1A2 Arabii Saudyjskiej i Kuwejtu zaś ZEA posiadają około 400 AMX-56 Leclerc (z tego co wiem to co je odróżnia do wersji Francuskiej to silnik MTU zamiast tej Francuskiej hybrydy Diesla i turbiny gazowej), z całej tej gamy pojazdów najlepiej wyszkoleni są chyba Egipcjanie no i mają sensowne liczby bo AS i Kuwejt mają około 200-300 wozów, Jordania też tych Challengerów ma nie za dużo. Tak czy siak Izrael posiadający 1280 Merkav wszystkich wersji (+docelowo 400 Merkava Mk.4) musi się z takimi względnie nowoczesnymi siłami liczyć. [ Dodano: 2008-01-05, 16:55 ] A cholera bym zapomniał, ostatnio widać AS kombinuje jak tu dobrać się do jakiegoś zachodniego czołgu w wersji pełnowartościowej (Arabowie i tak od Jankesów nie dostaną pełnowartościowych Abramsów) więc chyba kupią Leclerca, przynajmniej do tego sie przymierzają.
-
No ok ale miałem na myśli bardziej to że takie formacje nie są zabawką No nie wiem :roll: Marines stawiają sobie za punkt honoru mieć częśc sprżetu inną niż US.Army :razz:
-
M1A1.M1A2 Abrams T.U.S.K. (Tank Urban Survaibility Kit)
Tankfan odpowiedział Tankfan → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Zależy jeszcze jaki, akurat Jankesi kupują ERA od Izraelczyków (Firma Rafael), to na Abramsach i Bradleyach ma ponoć jakąś taką konstrukcje że ogranicza możliwość poranienia czy zabicia towarzyszących żołnierzy swoimi odłamkami gdy eksploduje, być może same kasety ERA są mniejsze i są osadzone w takich dużych stalowych osłonach/kasetach które widzimy na zdjęciach. [ Dodano: 2008-02-27, 23:33 ] No panowie kilka nowych fotek z Iraku, tym razem nie M1A1 ale już M1A2 T.U.S.K. :twisted: Wyraźnie można zobaczyć dodatkowy denny pancerz chroniący przeciw silniejszymi IED a także przeciw EFP. A tutaj więcej fotek Hehe wygląda na to że ładunek okazał się za ciężki dla drogi po ulewie . Tutaj dla porównania nowy Kanadyjski Leopard 2A6M CAN: No i to na razie na tyle. Ps. Mam nadzieję że ktoś rozrusza ten temacik . [ Dodano: 2008-02-27, 23:35 ] Aha potem poszukam więcej fotek z Iraku a tego jest sporo i są naprawdę interesujące, jeśli ktoś będzie chciał postaram się też odnaleźć fotki duńskich Leo2A5 z Afganistanu. [ Dodano: 2008-02-28, 08:58 ] A oto i one duńskie Leo2A5 w Afganistanie: -
Nie tylko przez IED czołgi były niszczone, nawet stare RPG tudzież różne PPK (w tym sławna malutka) niszczyły te czołgi, najwięcej zniszczonych było modeli Mk.1/2 oraz kilka Mk.3, w Libanie też wiele maszyn w tym szczególnie Mk.2 padały ofiarą RPG i PPK, kilka straciło wieże w wyniku detonacji amunicji przewożonej (fakt w opancerzonych pojemnikach ale co z tego skoro z tyłu kadłuba nie ma blow-out panels mogących wentylować energię eksplozji) z tyłu kadłuba, tak więc niezniszczalność Merkavy jest mitem a i wielu czołgistów zginęło. No bo Merkava jakoś nie miała przyjemności walczyć z wrogimi czołgami zbyt często, z tego co wiem kilka padło łupem syryjskich T-72 ale to były Mk.1, ponoć pierwsze Merkavy zniszczyły 8 T-72. O tak kolejny mit, akurat rzeczywistość ukazała że to nie Merkava jest najbezpieczniejszym czołgiem świata (przynajmniej w kwestii przeżywalności załóg przy wybuchu amunicji) a Amerykański M1 Abrams, i jak już wspominałem wielu czołgistów poległo nawet w najnowszych Merkava Mk.4 Ale to ma tylko chronić załogę, nowoczesnej amunicji przedni pancerz kadłuba raczej nie przetrzyma i czołg straci napęd... no może w Mk.4 to jakoś ulepszono. To jest akurat dobre rozwiązanie, choć tak naprawdę dopiero po dodaniu na czołgi Mk.2D oraz Mk.3D dodatkowego pancerza modułowego Dor Dalet sprawiło że wieża ma świetną ochronę, za to Mk.4 ma już naprawdę potężny pancerz wieży. Chyba fartuchy przeciw pociskom kumulacyjnym, fartuch raczej strugi nie zatrzyma, jego celem jest przedwczesna detonacja i stawienie pewnego oporu strudze kumulacyjnej, Merkava ma za to całkiem grube burty kadłuba... kosztem frontu Szczerze mówiąc nie bardzo mi się to podoba, magazyn amunicji 105/120mm, PPK Lahat (nie wiem czy już wprowadzili) oraz amunicji do moździerza 60mm do tego nie oddzielony pancerną grodzią i bez słabych ogniw... nie w cholere nie chciał bym tym walczyć, nie daj boże coś przebije tam pancerz a bycie pieczenią nie bardzo mi się widzi. Tak to prawda ale musisz za to wywalić cały zapas amunicji Merkava nigdy nie była przewidziana by pełnić rolę APC, to jest efekt uboczny jej konstrukcji, przewiduje się że zamiast wozić desant przedział ten ma służyć za magazyn amunicji i do ewakuacji rannych. No takie coś ma każdy nowoczesny czołg, ba T-72 też to ma czyli żadna rewelacja. Tak 50/50, owszem to świetne czołgi ale mają tą jedną wadę którą mają wszystkie czołgi z wyjątkiem Abramsa... większa lub pewna część amunicji w kadłubie bez odpowiednich zabezpieczeń... lepiej się modlić by coś tam nie przebiło pancerza i nie spowodowało wybuchu amunicji bo te opancerzone pojemniki to szczerze mówiąc nie są za wiele warte. Merkave trudno porównywać do innych wozów, to jest maszyna zbudowana tylko i wyłącznie dla IDF, jest nieźle opancerzona, zwrotna ale dość powolna (w miarę, modele Mk.1/2 miały silnik 900 km, model Mk.3 1200 km a Mk.4 1500 km i ta ostatnia jest całkiem szybka), dobrze uzbrojona, raczej trudno porównywać, ja osobiście jeśli już miałbym wybierać w jakim czołgu jechać do boju to tylko w M1 Abrams, zważywszy na bardzo silny pancerz frontowy oraz zabezpieczenie przed wybuchem amunicji i paliwa oraz nowe dodatkowe opancerzenie słabiej chronionych części wozu. Tym nie mniej Merkava to bardzo dobry czołgi i trudny do zgryzienia orzech.
-
M1A1.M1A2 Abrams T.U.S.K. (Tank Urban Survaibility Kit)
Tankfan odpowiedział Tankfan → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
To prawda, Abrams to czołg niezwykle podatny na wszelkie modernizacje, w chwili obecnej razem z MRAP Buffalo to najbezpieczniejsze pojazdy w Iraku (no i jeszcze Brytyjski Challenger 2 ale to tak na marginesie ). A tutaj M1A2 z zestawem T.U.S.K. który nieco się różni od tego na M1A1, niestety to fotka prototypu gdyż jak na razie nie posiadam zdjęć M1A2 z seryjnym zestawem http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm...3-09-165522.jpg Heheh ciężki bydlak :razz: -
O tak to oczywiste, ciekawy jest jeden przypadek trafienia jednego z M1A1HC przez RPG, pocisk trafił w burtę kadłuba i uszkodził napędy elektrohydrauliczne wieży, załoga nie chciała opuścić czołgu mówiąc że jest niezniszczalny (lub coś w ten deseń, zdaje się że otrzymali wcześniej kilka, kilkanaście trafień) i sterując wieżą manualnie skończyli pierwszy Thunder Run i wzięli udział w drugim w tym samym czołgu dalej sterując wieżą manualnie, kurde trzeba przyznać że Jankesi co jak co ale mają "jaja" . W takim razie jaki wniosek możemy wysunąć, ano taki że czołgi to maszyny przydatne dla silnych sił zbrojnych takich jak US.Army które posiadają siły zawierające wszelkie związki taktyczne itp. oraz będące elastyczne i mogące wykorzystywać wszelkie rodzaje broni które się uzupełniają, to nie oznacza że czołg jest anachronizmem... o nie nie ponadto nie posiada substytutu który byłby lepszy i mógłby go zastąpić. Czołgi wymagają teraz tylko odpowiednio zrównoważonej ewolucji i rewolucji i myślę że wszystko zmierza w tym kierunku, dodatkowo pojawienie się już teraz stosunkowo skutecznych Aktywnych systemów obrony oraz ich rozwój by były skuteczniejsze spowoduje że nawet PPK z funkcją top-attack będą miały problemy czołgami tak wyposażonymi, no i pozostaje również kwestia nowych laminowanych pancerzy wielowarstwowych które zapewne wciąż są rozwijane no i wkraczają w fazę modułowej budowy oraz nowych osłon dodatkowych jak ERA, NxERA, NERA itp. Tak czy siak czołgi dalej pozostaną "królami" pola walki
-
Odniosę sie tylko do tego stwierdzenia: Marines to nie taka znowu zabawka, przynajmniej nie dla USA, USMC jest silniejszy i większy niż armia nie jednego państwa, dla USA stanowi bardzo ważny element sił szybkiego reagowania, poza tym Marines to cholernie dobrzy żołnierze choć dziwi mnie nieco ta niechęć istniejąca między US.Army a USMC i ich rywalizacja, gdyby bardziej ze sobą współpracowały to naprawdę efekty mogłyby być bardzo obiecujące i pozytywne dla sił zbrojnych USA.
-
Jeżeli nasze kochane Francja i Niemcy przeforsują aby NATO przestało istnieć i zostanie stworzony jego odpowiednik tylko dla UE to będzie to najbardziej kretyńska rzecz jaką zrobi UE bez USA UE nigdy nie obroni się przed Rosją, podejrzewam zresztą że Anglicy nie chcieliby należeć do takiego paktu który nic nie znaczy. Tym nie mniej NATO potrzebuje reform bo niestety wiele z inicjatyw jest blokowana przez państwa "miłujące" pokój jak Francja czy Niemcy.
-
No czyli mamy Marines w sile brygady ale co z tego skoro to tylko brygada do tego stosunkowo słabo uzbrojona
-
Służę pomocą http://pl.youtube.com/watch?v=zGQxR1FXta8 Ale czołgi idą za siłami które oczyszczają dla nich drogę i razem z piechota zmechanizowaną zabezpieczają go. Poniekąd można się zgodzić ale popatrz na to w drugą stronę, te siły nadają się tylko w defensywie, nie są uniwersalne jak jednostki wyposażone w czołgi. Główna w tym wina sztabu generalnego IDF i ministra obrony który promował IAF a IDF bardzo się wtedy opuścił w szkoleniu, teraz sytuacja zmienia się na lepsze i to bardzo :wink: No nie wiem , wolę jednak mieć dobrze wyszkolonych żołnierzy z motywacją inną niż fanatyzm bo ten prowadzi to strat. Zapewne nie małych ale też i nie dużych, zważywszy że MEDEVAC u Jankesów jest pierwsza klasa to zabitych nie byłoby aż tak wielu, poza tym oni mają fundusze by zakupić działający i skuteczny APS i zainstalować go na swoich pojazdach plus jakieś dodatkowe opancerzenie itp. No cóż szacuje się że w otwartym konflikcie zbrojnym przy użyciu sił konwencjonalnych USA nie ma sobie równych na tej planecie
-
A po co nam piechota morska?! mamy małe jednostki w rodzaju piechoty morskiej ale po jaką cholerę nam siły takie jak ma powiedzmy Rosja (bo U.S.M.C. to prawie druga armia lądowa w USA, i takie coś w Polskich realiach to czyste SF), nie posiadamy marines po ich zwyczajnie nie potrzebujemy.
-
Radzę obejrzeć filmik nakręcony przez ładowniczego jednego z Abramsów jadącego w kolumnie, to wcale nie był taki spacerek jak opisujesz, wszędzie śmigały RPG, czołgi z karabinów maszynowych ostrzeliwały piechotę której było naprawdę sporo, poza tym spotykali wozy pancerne atakujące od flanek (gdzieś tam w okolicach wiaduktu M1A1 z którego jest wszystko filmowane strzela do BMP, niestety nie widać go przez krzaki), do tego piechota kryjąca się w rowach itd. więc to nie był spacerek tym bardziej że właśnie wtedy Irakijczycy wyłączyli z walki M1A1HC o jakże milusim imieniu Cojone Eh, potem Jankesi dobili czołg granatem termitowym, inny Abrams strzelił mu w magazyn amunicyjny, potem go jeszcze USAF ostrzelało ciężkimi PPK AGM-65B Maverick (możliwe jeszcze AGM-114K/L Hellfire) i zbombardowało (jego zdjęcia w różnych stadiach rozkładu pokazywano w internecie i Irackiej propagandzie jako zniszczone Abramsy choć fotki przedstawiały jeden pojazd). No to wtedy na czole nie idą czołgi a piechota (górska) i siły specjalne mające zlikwidować potencjalne zagrożenie, wsparcie zapewniają siły powietrzne oraz oddziały piechoty aeromobilnej. Może nie mieli super duper Artylerii itd. ale dali porządną lekcję Izraelowi, zaś gadka o fanatyzmie to brednie, owszem są tam i tacy ale Hezbollah to też jednostki naprawdę dobrze wyszkolone i przygotowane, oni nie pchali się pod lufy karabinów i jak było trzeba wycofywali. Ale kto powiedział że będą tam atakować tylko czołgami, siły pancerne to nie tylko czołgi ale i piechota, śmigłowce, samoloty itd. to nie byłoby łatwe i nie obyło by się bez strat ale myślę że przynajmniej USA dałoby radę zważywszy na to że ich siły są teraz co raz bardziej elastyczne.