Tankfan
Użytkownicy-
Zawartość
941 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tankfan
-
Line of sight anti-tank?! a cóż to, Amerykanie używają PPK takich jak Javelin do walki z czołgami, używają też do tego czołgów i śmigłowców oraz samolotów, ich jedynym niszczycielem jest M901 strzelający PPK na bazie M113.
-
Też mi ankieta, a gdzie CV-90?! Klasyfikacja układa się tak: CV-90/40C M2A3 Bradley MCV-80 Warrior no i to jest ta wielka trójka.
-
OF-40 - współczesny włoski czołg podstawowy
Tankfan odpowiedział Norton → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
To jest coś na bazie Leo1 i raczej nie może się równać z nic nowszym niż T-62 a i tak T-62 zdmuchnąłby go jednym strzałem ze swojej gładkolufowej 115mm armaty. -
Czytałem "Władcę Pierścieni" i "Hobbita" Tolkiena a teraz czytam "Wiedźmina" Sapkowskiego, jestem akurat na książce pod tytułem "Krew Elfów" i będąc na trzeciej części powiem tak, Wiedźmin bije na głowę Władcę pierścieni, co mnie zdumiało porusza nieprawdopodobnie dużo problemów dzisiejszego świata jak na przykład rasizm itd. Po prostu nic dodać nic ująć, Sapkowski bije na głowę Tolkiena, co oczywiście nie znaczy że ten ostatni jest zły ale jednak wydaje mi się że "Wiedźmin" jest bardziej ponad czasowy bo przedstawia problemy które były, są i będą... no i do tego ten język jakim pisze Sapkowski i niezapomniane dialogi w tym wiele przezabawnych .
-
A to tobie chodziło o polityczne następstwa działań, ja odpowiedział ze militarnego punktu widzenia i perspektywy toczących się walk. Z politycznego punktu widzenia jak najbardziej nie należało.
-
Ale to są odstępstwa od reguły, generalnie co podkreślam, generalnie Marines są bardzo dobrze wyszkoleni, w US. Army i w innych armiach na świecie też znajdzie się banda bałwanów którzy zgrywają bohaterów a jak przyjdzie co do czego to mają mokre gacie. Co ciekawsze większość zabitych Amerykanów to ofiary IED, generalnie 90% Marines w Iraku zginęło w samochodach HMMWV porażonych przez IED, podobnie zresztą żołnierze US.Army.
-
Jak najbardziej tak, potem je zresztą odbudowali Jankesi. Wzorowo, ci goście są niesamowici, jak wspominałem posłać ich do piekła niech skopią tyłek samemu lucyferowi Jak najbardziej popieram to posuniecie, to zwykły środek bojowy i tyle, armia mahdiego i tak miała szczęście że Jankesi nie używali bomb termo-barycznych a to dużo gorsze od fosforu bo taki ładunek termo-baryczny podczas detonacji powoduje że ciało człowieka dosłownie pęka. Ano ja zamieszczałem, trzeba przyznać że Amerykańscy czołgiści mają jaja, wiem ze w czasie Thunder run dwa czołgi zostały niestety wyeliminowane z walki, natomiast jeden Abrams trafiony z RPG stracił napędy wieży mimo to kontynuował walkę na ręcznym sterowaniu i wziął udział jeszcze w drugim Thunder run.
-
Lepsze siły większe niż mniejsze, Amerykanie raczej większych strat nie ponieśli, wiem o jednym trafionym Abramsie z wiaduktu, dowódca stracił oko a ładowniczy miał zranioną reke, gdzieś było wideo, poszukam i wrzucę link. Niestety nie.
-
Faludża i operacja Al fajr w 2004r. tam żołnierze Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych pokazali na co ich stać, jest nawet ciekawa historia tuż przed wkroczeniem Marines, jak to jeden z oddziałów jadący na miejsce zgrupowania spotkał wracających żołnierzy US.Army którzy powiedzieli im by nie wchodzili do tego "piekła na ziemi", nie wiem ile w tym prawdy ale znając Marines to pewnie poleźli by i do piekła skopać tyłek samemu Lucyferowi . Generalnie Marines spisali się tam znakomicie, poza oczywiście Piechotą, wozami amfibijnymi i kilkoma kompaniami czołgów piechoty morskiej oraz lotnictwem korpusu akcję wspierało kilka jednostek pancernych 4 ciężkiej dywizji piechoty US.Army oraz USAF. Ci ciekawsze armia mahdiego z silnego wtedy ugrupowania zeszła raczej do marginesu min. dzięki działaniom korpusu który dosłownie zgniótł cały opór w Faludży. Innym ciekawym przykładem potęgi sił Amerykańskich był słynny rajd przez Bagdad a właściwie dwa rajdy zwane "Thunder run", duże kolumny Amerykańskich czołgów, bojowych wozów piechoty oraz transporterów opancerzonych przy wsparciu lotnictwa przejechały przez Bagdad zdobywając min. Kompleksy pałacowe Saddama, zdaje się że utracono tam dwa czołgi, jeden uszkodzony a potem podpalony przez Fedainów a drugi o pięknym imieniu Cojone Eh po tym jak zapalił się jego silnik został porzucony i dobity przez USAF (dosłownie zmasakrowany, dostał od jednego Abramsa w tył by go nie odciągnięto, potem jak Irakijczycy ciągali go z jednego miejsce na drugie i robili sobie fotki USAF rozwaliło go dwoma ciężkimi PPK AGM-65 Maverick oraz jedną bombą JDAM, co ciekawsze wóz pokazywany w różnych stadiach rozkładu stał się niezłym chwytem terrorystycznej i lewackiej propagandy na temat niby to "tysięcy zniszczonych Amerykańskich pojazdów opancerzonych" co oczywiście jest nonsensem gdy zna się prawdziwą ilość utraconych wozów pancernych a tego jest 50 czołgów M1, 100-150 lekko opancerzonych pojazdów M2 i M113 oraz około 20-50 KTO Stryker), tym nie mniej generalnie Thunder run się udał i walki o Bagdad zakończyły się stosunkowo szybko. Tyle na razie może potem coś jeszcze dopisze na temat głównie użycia sprzętu pancernego, strat tego i owego itd.
-
M1A1.M1A2 Abrams T.U.S.K. (Tank Urban Survaibility Kit)
Tankfan odpowiedział Tankfan → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
M1A2 od M1A1 różni się przede wszystkim że dowódca ma CITV czyli panoramiczny niezależny celownik termowizyjny, w M1A1 musiał korzystać z celownika działonowego by lepiej przyjrzeć się celowi, obecnie na zmodernizowanych M1A1D (US.Army) i M1A1FEP (U.S.M.C.) przy zdalnie sterowanym wkm'ie montowany jest dodatkowy celownik termowizyjny. Co do wkm jeszcze, jak zapewne zauważyłeś ten na M1A1 może być obsługiwany z wewnątrz pojazdu zaś ten na M1A2 tylko z zewnątrz, a to dlatego że M1A1 posiada stacje CWS (właz i kopuła dowódcy, miejsce montowania wkm itp.) zaś M1A2 ICWS, poza tym wyświetlacze CITV i IVIS uniemożliwiły zastosowanie starego CWS. Obecnie tak M1A1 jak i M1A2 mają swój program RESET czyli zakrojonej na szeroką skalę gruntownej modernizacji i odnowy całej floty Abramsów. M1A1HA/HC są modernizowane do standardu M1A1D (wóz ma jeszcze inne oznaczenia zamienne jak AIM i S.A.) oraz M1A1FEP (tych będzie tylko 400 bo jest to łączna ilość M1A1HC jaką posiada USMC), mają one zamontowany system IVIS z M1A2, FLIR II generacji i SKO FCEU z M1A2 oraz pancerz DUA III generacji z M1A2, tych wozów jest około 4000 z hakiem, M1A2 i M1A2SEP których jest około 1500 sztuk poddawane są modernizacji SEP version-2 , mają nieco zmienioną elektronikę (taką samą montuje się na M1A1D/FEP), APU jest umieszczony pod pancerzem, pancerz DUA III+ albo nawet IV generacji, ponoć zmieniono też tylny magazyn amunicyjny tak że z tyłu w tak zwanym ready ammo rack jest 20 pocisków zamiast 18 czyli razem zamiast 40 wóz zabiera 42 pociski, Dodatkowo unowocześnione M1A1 i M1A2 mają mieć radary pola walki a w przyszłości pewnie też jakiś APS. Slat Armor czyli ekrany ażurowe dają jakieś 50% szans na to że do penetracji nie dojdzie, w Iraku Strykery generalnie rzadko cierpią od RPG a dużo więcej strat zadają IED, poza tym w Strykerach górna powierzchnia pancerza nie ma takiej ochrony więc prawdopodobnie większość penetracji do chodzi w tych miejscach. Kanadyjskie Leo2A6M są raczej dość bezpieczne. To są zwykłe Leo2A5 z zamocowanym systemem kamuflażu optyczno-termicznego Barracuda szwedzkiej firmy Bofors, nie dość że maskuje optycznie to jeszcze zmniejsza widmo termiczne pojazdu. -
Miałem na myśli żołnierzy US.Army i U.S.M.C., żołnierze sił specjalnych to już inna bajka i masz racje nie ma to wpływu na lepszość karabinu. Aha co do wyboru AK przez operatorów sił specjalnych, dostępność amunicji na terytorium wroga . Ale generalnie od wersji A2 ten karabin stał sie naprawdę dobry, tzn. taki jaki powinien być od początku. Hmmm chyba właśnie dlatego choć cenię konstrukcje radzieckie (nie wszystkie) to jednak wolę te zachodnie.
-
Ale APS Trophy sprawdza się tak przeciw RPG jak i PPK, poza tym w Libanie były tylko dwie Merkavy Mk.4 wyposażone i prawdopodobnie nie brały udziału w walkach. Każdy czołg miałby problemy w takim środowisku... do tego dowództwo popełniło błąd i posłało czołgi same sobie bez osłony piechoty. Generalnie wyszło na to że to nie Merkava a Amerykańskie czołgi rodziny M1 Abrams są najbezpieczniejszymi MBT na świecie ale to tylko tak na marginesie . No cóż powiem tak, to musiały być banialuki .
-
Niezwykle celny, ergonomiczny jak cholera, lekki, wersje A4 mają modułową konstrukcję dzięki czemu na szynach montażowych można założyć granatnik podwieszany M203, celownik optyczny ACOG, kolimator, celownik holograficzny, dodatkową rączkę pod lufową, celownik laserowy, podświetlenie taktyczne itd. od wersji A2 jest to też broń bardzo niezawodna wbrew obiegowej opinii na temat psujności tego karabinu. To akurat mit, jak się chce to i AK się zatnie... bye the way nie ma takiego karabinku jak AK-47, to błędne nazywanie tej broni która nazywa sie po prostu AK względnie nieco późniejsze wersje AKS, AKM i AKMS, nazewnictwo z numerami zaczęło się od AK-74 . Moja ocena dla M-16 to celujący ale tylko dla wersji A2 i wyżej bo sam M-16 i M-16A1 miały jeszcze sporo wad... niestety mit i Sowiecka propaganda robią swoje. Ps. Aha pamięta ktoś jeszcze te opowiastki o tym jak to Amerykańscy żołnierze w dżungli Wietnamu zamieniali M-16 na AK... to największa brednia w historii broni strzeleckiej, trzeba było być samobójcą by zamieniać swój karabin na AK tym bardziej że dźwięk tych karabinków był bardzo różny i w dżungli Jankesi walili od razu pełnymi seriami w miejsce skąd dobiegał dźwięk AK... takie zamiany to automatycznie śmierć żołnierza rozstrzelanego przez swoich kolegów :?. Za prawdę propaganda komunistów żywa dalej niczym mityczna wyższość prostego jak cep i prymitywnego T-34 nad wszystkim co Niemieckie .
-
Nie tłumiki a ograniczniki obrotów które posiadają również czołgi z silnikami Diesla, ale tu nie chodzi o psucie sie silnika tylko o ekonomie jego użycia, oraz bezpieczeństwo załogi i żywotność zawieszenia bo taki 62 tonowy M1A1D Abrams może po zdjęciu ogranicznika pędzić jakieś dobre ponad 100 km/h 8), ale w chwili obecnej Amerykanie wprowadzają nową turbinę LV-100-5 która zastąpi wysłużoną już AGT-1500, w porównaniu do tej starszej nowa ma mniejsze wymiary, jest lżejsza, ma spalanie zmniejszone o 40-50%, wydziela mniej ciepła, jest jeszcze cichsza a także ma większe przyśpieszenia, moc to nadal 1500 km. Owszem nie jest to lekarstwo na wszystko ale sie sprawdzają, szczególnie Barracuda zdobyła uznanie na świecie. Oj nie byłbym taki pewny, Izraelczycy zrobili ogromny krok do przodu ze swoim APS Trophy, skuteczność na poligonach tego ustrojstwa to jakieś 80-90% plus wysokie bezpieczeństwo towarzyszącej piechoty. W USA podniosła się taka wrzawa społeczna po tym jako po udanych testach US.Army odrzuciła wprowadzenie Trophy na rzecz jeszcze nie gotowego APS Quick Kill firmy Rytheon, pod naciskiem społeczeństwa Pentagon zdecydował się zakupić niewielką ilość APS Trophy w wersji lekkiej. W chwili obecnej zaś IDF testuje te systemy na swoich czołgach Merkava Mk.4 w Gazie a ponoć dwa takie czołgi były w Libanie, niestety nie wiadomo nic więcej. Tym nie mniej Trophy to znacznie nowocześniejszy system niż Rosyjska ARENA czy DROZD-1/2. Ale i tak podejrzewam że Amerykanie jako priorytet będą póki co montować na swoich czołgach rodziny M1 systemy dodatkowego opancerzenia T.U.S.K. tym bardziej że odkąd je wprowadzili to w Iraku ilość wozów uszkodzonych jest praktycznie żadna a zniszczonych (nadających sie do remontu i tych bezpowrotnie utraconych) wynosi z całą 100% pewnością zero (0) co przy utraconych bezpowrotnie 50 sztukach w przeciągu lat 2003-2008 jest świetnym wynikiem przy 15 zaledwie zabitych czołgistach z czego tylko 5 będących wewnątrz pojazdów i to co ciekawsze nie porażonych przez RPG bo w takowych byli tylko lekko ranni ale w porażonych przez IED i EFP. Ufff ale sie rozpisałem
-
Generalnie dziś priorytetem w modernizacji czołgów są" -Zestawy dodatkowego opancerzenia słabiej chronionych stref pojazdów -Aktywne systemy obrony przeciw RPG i PPK Zaś co do: Zależy który, te z silnikami Diesla owszem, te napędzane turbinami gazowymi (czołgi rodziny M1 Abrams oraz czołgi rodziny T-80 <nie wliczając T-80UD i T-84>) już nie są ani głośne ani nie wydzielają widzialnych spalin. To już mamy w postaci wyżej wymienionych przeze mnie systemów siatek i okryć masujących Barracuda (Szwecja) i Nagidka (Rosja). Nie wiem czy nie lepszym rozwiązaniem jest jeden z nowszych APS zestrzeliwujący RPG i PPK a więc może także zestrzeliwać nadlatujące pod pociski.
-
Jakaś przeróbka M-21, widać składaną kolbę, szyny montażowe Picatinny oraz nową rączkę.
-
Cholera, ciężka sprawa z tymi konfliktami, USA zajęte w Afganistanie i Iraku a wygląda na to że ONZ i państwa mogące coś zrobić nie robią jak zwykle nic, można by tam przecież wysłać silny kontyngent Francusko-Niemiecki lub nawet ONZ mogłoby się zwrócić do USA by posłali tam jakąś wolną dywizję, lub chociażby brygadę lub dwie Stryker'ów by coś zacząć robić. Źle też że Francuzi się ewakuują.
-
To wygląda na coś na bazie AK ale za cholerę nie wiem co to i skąd! Ja proponuje byś nas oświecił albo niech ktoś zada pytanie... no chyba że ja mam zadać Ps. A myślałem że to ja zadaje trudne pytania :shock:
-
Uznaje, zadaj pytanie. Ps. Dokładniej to jest M829A1 "Silver Bullet"
-
Hauer wszystko to prawda ale mi chodziło o nazwę tego pocisku w sensie jaki to typ oraz jego nazwę potoczną popularną wśród czołgistów US.Army.
-
Co to jest? Proszę podać oznaczenie oraz nazwę potoczną tej amunicji. Podpowiedź: Desert Storm 8)
-
To jest działo bezodrzutowe SPG-9 strzelające podobną a może nawet identyczną amunicją jak granatniki RPG.
-
Tak więc mea culpa, jak widzisz potrafię przyznać komuś innemu rację, tym nie mniej stare zakłady wciąż istniały, podejrzewam że mogli tam produkować na nie wielką skalę sarin ale co się z nim stało tego nie wiemy, ja obstawiam Syrię, mają pewną ilość po Egipskich pocisków SCUD więc ukrycie tam pojazdu z pociskiem lub samych pocisków nie byłoby trudne... jest jeszcze Iran, w czasie Desert Storm kilka Irackich MiG-29 się tam ukryło więc jest to także prawdopodobne. Z Bogiem No właśnie dlatego sie nie stało bo zrzucono bomby! Po pierwsze Japończyków! a po drugie mimo iż jest to paradoks to nie można przesadzać roli bomb w skróceniu DWS na Pacyfiku, same szacunki Amerykańskie mówią o liczbie ofiar większej w przypadku normalnej inwazji niż przy ofiarach bomb.
-
Jak najbardziej Cholera do tej pory nie mogę wyjść z podziwu dla zachodu, zrobili taki postęp że po prostu nie mogę wyjść z podziwu :roll:. Do tego służą inne rzeczy, takie widmo termiczne może zniwelować za pomocą siatek maskujących jak Szwedzka Barracuda lub Rosyjska Nagidka. Jestem pewny jednego, tego typu systemy będą przydatne w konfliktach o niskiej intensywności jak te w Iraku, normalna wojna manewrowa nie wymaga tego typu zabawek może jedynie siatek maskujących takich jak wspomniana Barracuda.
-
Operacja Restore Hope i Gothic Serpent - Somalia
Tankfan odpowiedział mch90 → temat → Konflikty i wojny
Zgadza się. Dzięki za informacje Rzeczywiście mea culpa