
Tankfan
Użytkownicy-
Zawartość
941 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tankfan
-
Super, teraz jestem szowinistą, co dalej? Nazista? Komunista? Czy może nacjonalista? Chociaż to ostatnie akurat zgadzałoby się, zdrowy nacjonalizm jeszcze nikomu nie zaszkodził (acz przyznaje, ten niezdrowy gdzie już się chce zabijać inne narody jest zły). A ja tam nie mam zamiaru im sie podlizywać, bo to równe jest podlizywaniu się UE. Widziałeś kraj który nie jest zakłamany? Bo ja nie, USA, Rosja, Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Polska, Kraje Skandynawii, Wietnam, Państwa Afrykańskie, Irak, Iran, Afganistan, Australia, Japonia itd. Wszystkie te kraje mają swoje grzeszki, , a ty się uwziąłeś na USA które postępuje jak każdy inny kraj. Ale naprawdę, uwierz mi mój drogi "przyjacielu" że każdy kraj, bez wyjątku, dba tylko i wyłącznie o swój interes i jak na horyzoncie pojawia się możliwość wzbogacenia się kosztem innych to to wykorzystuje bezwzględnie, ot prawo doboru naturalnego, słabi i głupi giną. Ja tam akurat jestem za tym aby uczyć się od Jankesów pragmatyzmu w bogaceniu się i zdobywaniu siły/wpływów, i na prawdę nie miałbym nic przeciwko gdyby była taka możliwość to okroić takie Niemcy ze wszystkiego co się da. Wiem może to trochę przerysowane ale celowo .
-
Ja ci powiem czemu ty ich nie lubisz, to jest syndrom tych niby uświadomionych społecznie Europejczyków, to jest zazdrość że oni mogą robić co im sie żywnie podoba a ty i twój kraj czy tez jak wolisz cała jaśnie oświecona Europa figę może zrobić. Taka jest prawda, cały anty amerykanizm bierze się nie z jakichś wzniosłych haseł o prawa człowieka, pacyfizm czy tym podobne bzdury, tylko ze zwykłej zazdrości że Europejska kolonia wyrosła na supermocarstwo korzystając z tego że Europejczycy to zwykli idioci żrący się między sobą aż miło (dwie wojny światowe), a oni tymczasem wykorzystując swój potencjał oraz położenie wyrobili świat taki jaki im pasuje i robią to nadal i nikt na to nic nie poradzi, USA są wciąż za silne militarnie by ktokolwiek im o zdrowych zmysłach podskoczył, wciąż są bardzo silni gospodarczo i wciąż mają na tym polu potencjał i co najważniejsze nie są wykonawcami prymitywnego imperializmu europejskiego, uzależniają gospodarczo na różne sposoby, natomiast wszelkie ich akcje militarne mają bronić owe działania poprzez likwidację zbytnich "kozaków" i demonstrację siły. I cały anty amerykanizm polega właśnie tylko na tym że oni mogą a my nie i jestesmy zazdrośni. Ty również świadomie bądź nie jesteś zazdrosny, tacy jak ty zamiast uczyć się od nich pragmatyzmu wolisz udawać że jesteś od nich lepszy (hmmm i gdzie tu podziewają się wzniosłe hasełka o równości wszystkich ludzi) i zasłaniasz się pacyfizmem i tym podobnymi bzdurami ażeby tym bardziej taki wizerunek uwiarygodnić. A ja tymczasem cieszyłbym się gdyby nasi politycy olali wewnętrzne utarczki, olali moralizm i tym podobne bzdety, zaczęli być pragmatyczni i aby zaczęli pracować na to aby Polska była lokalnym mocarstwem (czyt. silnym lokalnym państwem) z którymi liczyłyby się takie Niemcy, i to poważnie liczyli. I proszę cię daruj sobie teksty o wyższości Europejczyków bo to większe bydło od Arabów, dresy, kibole, nasza jaśnie oświecona europejska młodzież itd. Jeśli mam być szczery to rzygać mi się chce na zakłamaną Europę która w obecnej chwili lansuje się jako kontynent i kraje pełne miłości, wolności poszanowania praw człowieka itd. a w rzeczywistości są to kraje bardziej zepsute moralnie niż USA, przynajmniej ja to tak widzę u siebie w mieście i okolicach czy też w tv gdy oglądam sobie jak ta nasza zacna UE się rozwija (czy też może uwstecznia).
-
Ale powiedz mi tak bardzo cię świerzbię? Może zasługuje na śmierć albo więzienie bo popieram USA? I naprawdę uważasz że Imperializm USA jest taki zły? To co powiesz wspaniałomyślny i kochający wszystkie ludy Europejczyku o zbrodniach państwa Europejskich? Co ze zbrodniami Wielkiej Brytanii, Francji czy Niemiec? Może one nie istnieją bo (podejrzewam tak) jesteś ślepo zapatrzony w kraje Europy? Marcin mam dla ciebie pytanie, jaki kraj według ciebie nie popełnił zbrodni wojennych? No i drugie pytanie czemu uważasz że USA jest takie winne? A ZSRR? A III Rzesza? A rewolucja Kulturalna w Chinach? A Pol Pot? Ale spoko rozumiem, ty widzisz tylko Imperializm USA, reszta to są święte baranki. Jak dla mnie to jesteś po prostu nastolatkiem który ulega modzie na anty amerykanizm i tylko tym.
-
Ale już o zbrodniach KRLD nie warto wspominać? KGB, GRU czy co tam chcesz też nie byli lepsi, zresztą służby Europejskie też nie. W dużej mierze ludzie ci należeli do VC.
-
Więc co proponujesz, puszczać ich wolno czy trzymać i żywić za pieniądze podatnika? Chociaż jest jedno rozwiązanie, obozy pracy przymusowej. A kto tu mówi o torturowaniu i wydobywaniu informacji od nieboszczyków? Łapać żywych i starać się wydobyć informacje o reszcie chorych psychicznie koleżków, jak sie uda to zlikwidować oszołomów, wziąć kilka na to samo i niech mówią dalej, aż metodycznie dojdzie się do końca.
-
I tu się zgadzamy. I tutaj też się zgadzamy, przyznam za Rosją nie przepadam, wolę już imperializm USA (choć właściwie w swojej istocie imperializm zły nie jest), ale nigdy nie byłem szczególnie anty Rosyjski. Zaś co do terrorystów, w ich wypadku prawa człowieka są przereklamowane, kara śmierci, wcześniej tylko ich po torturować, wyciągnąć co trzeba i kulka w łeb, takiego się już nie z resocjalizuje i mówi się trudno. Co do Czeczenii to też się z tobą zgadzam, Basajew i mu podobni to żadni bohaterowie ani tym bardziej żadni żołnierze. Tylko tak jak mówiłem, w tym temacie brak obiektywizmu, "zbrodnie USA" a co to USA winne wszystkiemu, włącznie z wyginięciem dinozaurów? Obiektywizm w tego typu sprawach to rzecz nadrzędna i należy mówić o wszystkim a nie ograniczać się do poszczególnych krajów którym nakleja się etykietę winny. Proponuję więc zmienić nazwę tematu na "Zbrodnie w XX i XXI wieku". Uważam ze tak będzie sprawiedliwie.
-
No i jak widzisz zgadzamy się, ja też byłbym w niebo wzięty gdyby był spokój przynajmniej przez 20 lat. Tylko jak pisałem, rzeczą która mnie denerwuje jest to generalizowanie, że albo USA jest fuj, albo Rosja jest bee, brak obiektywizmu w tym temacie. Dlatego pisałem aby zająć się ogólnym problemem w przypadku każdego kraju bo każdy w tym kontekście zawinił. Dlatego też zrozum to że nie znoszę organizacji pacyfistycznych, są one dla mnie zakłamane do granic możliwości. Są to bandy krzykaczy i niczego więcej, bo gdzie oni tak naprawdę pomogli? nigdzie. Tak swoją drogą, pamiętasz jak przed OIF Blair próbował utworzyć coś na wzór zachodniej koalicji walczącej z bandytyzmem na świecie, również środkami militarnymi. Chciał stworzyć bodajże coś skuteczniejszego niż błękitne hełmy ONZ, niestety mu to nie wyszło a idea była naprawdę dobra, grupa mocarstw pilnująca porządku na świecie i w razie czego siłą do pokoju przymuszająca, byłoby to moim zdaniem skuteczniejsze niż ONZ i można by tym sposobem zdziałać więcej. Niestety właśnie pseudo pacyfizm krzykaczy i dwóch jełopów (pewien Francuz i Niemiec) pogrzebało ten bądź co bądź świetny pomysł.
-
Ha, wiedziałem że zrozumieć o co mi chodzi będzie trudno ale... UE, Rosję, Chiny itd. I owszem, reprezentują i wierzą w to, wiele narodów wierzy, problem ma głębsze korzenie, już w trakcie trwania konfliktów, żołnierze spotykają się z okropnościami, zaczynają myśleć (to przez tych skurwysynów tutaj jesteśmy, zabijają cywili to im odpłacimy pięknym za nadobne " itd. i powiedz mi, w efekcie kto tu sie prawami człowieka przejmuje? Owszem jedna czy obydwie strony starają się je respektować, nie bombarduje się cywilów itd. czasem owszem zdarza się wypadek, jest przepraszanie, kondolencje itd. ale w istocie rzeczy kogo to tak naprawdę obchodzi, nie mówię tutaj o politykach, tylko o szarym Kowalskim który ogląda to w tv. Nie jestem z tego dumny, nie jestem z żadnej zbrodni dumny, śmierć nie jest powodem do dumy, tak samo jak nie ma śmierci godnej, każda jest taka sama. A czy ja mówię że nie należy? Jest tylko jeden problem, tacy delikwenci zakładający takie tematy, czemu napisał zbrodnie wojenne USA? A czemu nie zbrodnie wojenne w XX w.? Oto chodzi że koleżce powyżej brak czegoś takiego jak sprawiedliwa ocena i obiektywizm, ja nie neguje idei mówienia o tym, wręcz przeciwnie jestem jej gorącym zwolennikiem (choć tego nie widać), jednak wkurwiają mnie bezmyślni pacyfiści pierdzielący cały czas na jeden i ten sam kraj, na USA, nie wiem może to jakaś choroba cywilizacyjna, ale gdzieś tutaj zatracany jest obiektywizm, a może kolega Marcin, dał sobie luz na chwilę z USA i tak zreflektował się nad tym co działo się w Ruandzie? Co się dzieje w Czadzie? Wiem że mówienie o USA jest łatwe bo ten kraj coś robi, ciągle działa, łatwo to krytykować z perspektywy nie roba który tylko głośno gada o pokoju itd. W tym właśnie tkwi problem. Ale czemu na przykład pacyfiści nie po krytykują jaśnie oświeconej UE i jej nieróbstwo w tych sprawach? No właśnie, ja nie mówię że jest to złe, mówię o niesprawiedliwości w stosunku do tego narodu i mitach jakie go obrosły, oraz sprzeciwiam się za przeproszeniem pierdoleniu bez namysłu na dany temat. Nie wiem, ten temat miał być jakąś formą kolejnego pacyfistycznego protestu? To jest właśnie to co mnie wkurza i mówię temu głośno nie. I tu się zgadzam, ot choćby sprawa z Czechami przed II Wojną Światową, nie ma co ale nóż w plecy to im wbiliśmy konkretnie. Dzięki za miłe słowa , Aczkolwiek rozumiem że nie poprawni politycznie w odczuciu poprawnych politycznie to zawsze ci gorsi. Tym nie mniej wyjaśniłem o co mi chodzi. I jeszcze raz powtarzam, przeciwko potępianiu zbrodni wojennych nie mam nic przeciwko, ale jednocześnie jestem za sprawiedliwym osądzaniem, popatrzmy ile jest takich tematów o USA i ile o Rosji, ale co z resztą? Zniknęli? Czemu po prostu taki Marcin, czy choćby ty AK nie założycie tematu ogólnego, gdzie sprawiedliwie przynajmniej na forum coś zostanie rozliczone i potępione. Nie można tępo i ślepo pisać, a USA to tamto, a Rosja też zrobiło co innego, a to żołnierz Amerykański zastrzelił cywila, a to Rosjanin na Kaukazie zgwałcił kobietę, w tym wszystkim zatraca się sprawiedliwość. Ja jestem na tak żeby po krytykować nas samych, polaków, UE również, cały świat ma na sobie te winy, tylko że niestety, tendencyjnie sie krytykuje najczęściej dwa kraje o których wyżej, a szkoda bo i innych przydałoby się po krytykować.
-
Chryste panie, zebrała się grupa moralistów-specjalistów która będzie teraz prawiła "mundrości" na temat poszanowania praw człowieka. Ale nikt chwilkę sie nie zastanowi i nie pomyśli że... kogo tak naprawdę w dzisiejszych czasach obchodzą przereklamowane prawa człowieka? W ogóle kiedykolwiek kogoś obchodziły? Odpowiedź jest prosta nikogo, tymczasem zawsze zbierze się banda fanatyków-pacyfistów którzy każdemu krajowi będą wytykać jakieś zbrodnie, ludzie to są wojny, takie rzeczy się zdarzają, w każdej armii są oszołomy które tak postępują. Wy się teraz jak stado wygłodniałych wilków rzucacie na USA a tymczasem są kraje gdzie popełniano większe zbrodnie wojenne, czemu Marcinku nie nabluzgasz tak na Niemcy? UK? Francję? A nie pardon, nie nabluzgasz bo jesteś zacietrzewionym anty Amerykaninem, który będzie odkopywał wszystko byle tylko napluć w twarz USA którego jedyną winą jest to że jest super mocarstwem i światowym policjantem pilnującym aby na świecie nie było większej rozróby. Człowieczku zdałeś sobie kiedykolwiek sprawę z tego że wiele konfliktów nie wybuchło właśnie dzięki USA, wielu boi się tego że jakiś konflikt który by wywołał nie spodobałby sie Jankesom i mógłby za to beknąć. Ot choćby Korea Północna, może i militarnie to skansen lat 60-70 ale uwierz mi, gdyby nie obecność USA w tym regionie w pierwszych godzinach konfliktu z Seulu i paru innych miast niewiele by zostało, pomyśl o liczbie ofiar w takim wypadku. Ale gdzie tam, trzeba odkopać wszystko co nie? Dam ci dobrą radę, w samym tym że o tym mówisz nie ma nic złego, ale bądź do jasnej cholery obiektywny człowieku, czemu nie napiszesz zbrodnie przeciwko ludzkości w XX i XXI w.? Bo co, to już nie będzie takie fajne z lewackiego punktu widzenia? Czy może boisz się że nagle okaże się ze wszystkie narody na świecie stoją za jakimiś zbrodniami? Żeby było jasne, a zresztą posądźcie mnie nawet o to że jestem szpiegiem USA , nie lubię gdy krytykuje się tylko jakiś naród, krytyka ogółu ludzkości jest już sprawiedliwa. Poproszę dwa razy to samo co ty palisz xD. Jaki obóz koncentracyjny, co ty z fan clubu międzynarodowego terroryzmu jesteś? Ja tam nie miałbym nic przeciwko jakby się terrorystów rozstrzeliwało na miejscu, oni nie mają już prawa do niczego poza śmiercią (i nie pitolcie mi tutaj o godnym umieraniu, nie ma czegoś takiego), eliminacja to jest jedno z wielu lekarstw na bandę oszołomów, podkładających bomby i zabijających przeważnie cywili. Sprawdź może sobie ile zbrodni popełnili Amerykanie a ile bandyci z Vietcongu czy NVA, będziesz zaskoczona . Tia i co jeszcze, ciekawe gdzie to wyczytałaś, w NIE!? A może jakimś innym lewackim pisemku pisanym przez oszołomów, debili i kretynów. Nie to nie była zbrodnia, Amerykanie uratowali życie tysięcy ludzi, swoim żołnierzom i Japończykom, zastanawiałeś się co by się stało w wypadku inwazji? Nie ależ skąd, olejmy historię i logikę, viva la lewacy i precz z Ameryką, a fuj ona jest. Potupali se nóżkami? To jest naprawdę żałosne, szczerze mówiąc to w kontekście tego jak wy pacyfiści się zachowujecie czasami i jeszcze ta retoryka to właściwie pacyfiści jesteście tylko z nazwy. Smutne ale prawdziwe. Nie poprawny politycznie, wredny i imperialistyczny do szpiku kości Tankfan. 8)
-
SEP-2 ma trochę inne lepsze wyświetlacze systemów FBCB2 i BFT, do tego chyba ulepszony system kontroli temperatury wewnątrz pojazdowej. Tego nie wiem, możliwe że obecnie tak było ale, wiem że na początku modernizacji AIM i programu RESET na M1A2SEP-1 wkładano III lub III+ zaś na M1A1AIM-1 III, nie wiem jak ma się z tym sprawa bo wszystko jest całkowicie utajnione. Tak jeszcze Ad. pancerza, cholera wie jak bardzo jest zaawansowany, do dziś nawet starsze jego generacje nie zostały dopuszczone do eksportu, oznacza to że wszelkie wyliczenia mogą być nawet zaniżone! Również masa opancerzenia nie jest znana, M1A1HA+ i M1A1HC waży 60-61 ton, M1A1D i M1A1AIM-1/2 oraz M1A1FEP ważą 62 tony, M1A2 też 62, M1A2SEP-1/2 63 tony, co ciekawsze za przyrost masy odpowiadają ponoć nie pancerz jako taki (choć również co nowsza wersja to pewnie i trochę cięższa) ale głównie komputery, kable, magistrale, UAAPU i EAPU, nowe akumulatory itd. Szczerze mówiąc M1 to taka sama tajemnica jak Merkava. Ciężko na jego temat cokolwiek wywnioskować co byłoby istotne by jakoś miarodajnie ocenić w przybliżeniu odporność pancerza, tutaj już potrzeba panów z przemysłu czołgowego i nie panów z naszych ośrodków tylko kogoś z zachodu, USA albo Izraela kto zajmuje się tym na co dzień.
-
Co to jest to ja wiem, nie zapominaj że ja siedze bardziej w temacie nowoczesnych maszyn. No właśnie się cholera rąbnąłem z 17pdr :razz: sorry za wprowadzenie w błąd. A nie chodzi przypadkiem o ZIS 85mm na uzbrojeniu T-34/85? Szczerze mówiąc wozy II wojny światowej znam dość powierzchownie więc liczę że coś niecoś tutaj objaśnisz . Pozdrawiam.
-
Jak tylko znajde parametry dział to je podam, mam tu też podane wartości penetracji danych typów amunicji: I: Są to źródła ze strony pisanej po cześci przez Rosjan, tym nie mniej słyszałem że Rosyjskie działa i amunicja nie były lepsze od Amerykańskich i chce to właśnie zweryfikować (ok przynaje wtedy trochę się z opinią pośpieszyłem ). Ale: Oraz: Za stroną http://members.tripod.com/collinsj/protect.htm Pozdrawiam.
-
NMD (National Missile Defence) - tarcza
Tankfan odpowiedział widiowy7 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Tylko ten pan choć piszę w większości prawdę zapomniał o jednym. System MD nie został jak na razie ukończony nawet w 5%, GBI to nie wszystko, są tylko elementem systemu na który składają się jeszcze THAAD, PAC-3, lasery naziemne THEL oraz te na 747, systemy AEGIS na okrętach, Izraelskie Arrow 1 i 2, Europejski system MEADS oraz odpowiedniki AEGIS u Azjatyckich sojuszników USA. Należy pamiętać że tarcza może osiągnąć pełną skutecznośc tylko jako warstwowy system a on nie jest jeszcze ukończony, minie kilka dobrych lat nim system będzie mógł skutecznie bronić rówież przed głowicami MIRV dzieki właśnie laserom THEL na przykład. -
Obiekt-640 zwany powszechnie (i błędnie) Czarnym Orłem to projekt od kilku lat już martwy, dziwne że ludzie się nim jeszcze podniecają. T-95 to na pewno nie będzie to czym Rosjanie chwalili się na... obrazkach i Renderach a będzie to kolejna wariacja na temat T-72/90, czyli albo unowocześniony Obiekt-188 czyli dziś znany nam T-90A albo jego droższa alternatywa która z nim przegrała czyli Obiekt-187, tak czy siak nie spodziewajcie się czołgu z wieżą bezzałogową bo to jest raczej w dzisiejszym stanie Rosji nie możliwe... no chyba że zaskoczą nas limitowaną edycją.
-
Ten za przeproszeniem złom?! Człowieku przyjrzyj się tej maszynie bliżej a dostrzeżesz że nie jest on dobry, nie jest nawet średni jest co najwyżej kiepski! Fatalny silnik, fatalne uzbrojenie główne i amunicja do niego, fatalne celowniki, fatalna ergonomia, fatalny pancerz (i niech mi nikt nie mówi że to był dobry pancerz, na coś co miało kaliber 50mm starczyło a i owszem ale od 75mm wzwyż było coraz słabiej) który czasami po trafieniu odpadał od reszty (znaczy się dana trafiona płyta pancerna). Należy sobie uświadomić że T-34/76 i T-34/85 nie były dobrymi czołgami, były po prostu kiepskie, ich jedyną zaletą była cena i ich ilość i nic więcej. Zamiast T-34/xx powiedziałbym że dużo lepszy był M4 Sherman, dobry silnik, świetna optyka, dobra ergonomia, przyzwoita cena, ogromna ilość wyprodukowanych (więcej niż teciaków) ogromna ilość wariantów w tym specjalistycznych, naprawdę dobre jak na tę klasę uzbrojenie i dobra amunicja i w późniejszym okresie naprawdę bezpieczniejszy dla załogi w wypadku trafienia niż niejeden inny czołg tamtego okresu, po prostu solidna i w miarę prosta maszyna za rozsądną cenę. Żeby było jasne mówię nie Sowieckiej propagandzie i mitowi "niezwyciężonych" i "doskonałych" T-34/xx. Tankfan, proszę o obniżenie tonu Twych wypowiedzi i zwracanie się do rozmówców z szacunkiem, bez agresji.//mch90
-
Ja jestem Rusofobem i boję się ich liczb. Co jak co, sytuację mają nie najlżejszą jeśli idzie o ich siły zbrojne ale trzeba się z nimi liczyć. Jak wiemy Rosjanie boją się Amerykanów bo tych dużo a ich siły zbrojne są najsilniejsze na świecie i liczą się z Chińczykami bo... jest ich więcej niż Rosjan , dlatego mimo wszystko trzeba się z nimi liczyć ale broń Boże ustępować w każdej sprawie. Poza tym program T-80BM Rogatka został utopiony a program T-72BM Rogatka stoi pod wielkim znakiem zapytania.
-
Bzdura, to działo czołgowe równie sprawnie niszczyło sprzęt Sowiecki a nawet sprawniej, zakładam że jeste kolejnym wyznawcą mitu "doskonałych" T-34, zasmucę cię T-34 to jeden z najgorszych czołgów jakie kiedykolwiek zaprojektowano, toporny, awaryjny (tak tak dzieci, 100 h pracy silnika toż to tragedia), słaby pancerza (na mniejsze kalibry ok ale większe już z łatwością go przebijały i jeszcze uprzedzając teksty o pochyleniu pancerza i rykoszetowaniu pocisków to nie oto tu chodzi, T-34 ma cienki pancerz aby był w miarę lekki i mobilny, co zrobić by go pogrubić ale jednoczenie aby nie wzrastała masa, tak pochylamy pancerz dzięki czemu jest nie fizycznie grubszy, po prostu pocisk musi pokonać większą odległość by go przebić, rykoszetowanie to efekt uboczny), kiepskie działo i jeszcze gorsza amunicja, wytłumaczcie mi jak armata kalibru 76,2mm lub 85mm ma parametry podobne lub gorsze od krótkiej armaty 75mm zastosowanej w Amerykańskich M4? Partactwo i porażka. IS-2 też lepszy nie był. Tyle ode mnie, po prostu poprawiłem kilka nie domówień.
-
Ujmę krótko, albo ten który pisał o tym albo ci którzy robili tą symulację są debilami. Może mi kto wyjaśnić co tutaj robi M1A2 bazowy? a zakładam że w symulacji udział brał wóz w wersji Amerykańskiej to ci "specjaliści" zdziwili by się że model ten został wycofany z linii, wszystkie M1A2 bazowe zostały zmodernizowane do standardu M1A2SEP-1, już nie pomnę o tym w czym to niby Leopard 2A6 okazał się lepszy od M1A2? w ochronie załogi przed skutkami wybuchu amunicji i paliwa? bzdura, w sile ognia, jest porównywalna, Leo2A6 ma lepszą armatę ale co z tego skoro Amerykanie robią lepszą amunicję, w ruchliwości? jest porównywalna, w spalaniu paliwa, pewnie ale tylko na biegu jałowym lub wolnej jeździe, w opancerzeniu? M1A2 bazowy ma lepszy pancerz od Leo2A6 (według wyliczeń) więc nie jest lepszy a porównywalny. Dla mnie bzdury. USA ma około 1170 M1A2SEP-1 + obecnie część z tego oraz cześć (spora) starych M1, M1IP i M1A1 (różne wersje) jest modernizowana do standardu M1A2SEP-2 + docelowo wszystkie (czyli jakieś 4000 z hakiem) M1A1 różnych wersji ma być zmodernizowanych do standardu M1A1AIM i 400 M1A1HC korpusu piechoty morskiej jest modernizowanych do standardu M1A1FEP (taki M1A1AIM tylko ma trochę inne wyposażenie na potrzeby Marines) + 1 albo 2 bataliony nowo wyprodukowanych M1A1D (właściwie toto samo co M1A1AIM tylko ten drugi to starsze maszyny z wyzerowanym przebiegiem, całkowicie zmodernizowane i są jak nówki tyle że w praktyce powstały kilka lat wstecz). Tymczasem Rosja ma góra 900-1000 maszyn mogących im (przynajmniej w teorii) dotrzymać kroku czyli jakieś 400 sprawnych T-80U (mają ich więcej ale, no cóż ) + właśnie te 300-500-600 T-90A reszta to (w sporej ilości albo w rezerwie albo złomowane albo też sprawne <to zależy>) T-80B, T-72A/B i T-64A/B które są całkowicie nie odporne nawet z przodu na podstawową amunicję przeciwpancerną używaną w USA czyli M829A2 na odległości 2000 m przy czym maszyny USA są odporne na nowoczesną bądź co bądź amunicję Rosyjską z tej samej odległości z przedniej półsfery. Ile przebija taki 3BM42M? 500-560mm RHAe? M829A2 jakieś 770mm RHAe już nie pomnę o nowszym M829A3 który jest wstanie zwalczać z tej odległości Rosyjskie maszyny mające zamontowany jeszcze ciężki pancerz reaktywny Kontakt-5 (w sumie M829A2 też ale troszkę gorzej). Nie pomnę o lepszym wyszkoleniu załóg Amerykańskich, przewadze w postaci komunikacji i systemom zobrazowania pola walki itd. Więc nie ma co się łudzić, Rosjanie mają w wojnie konwencjonalnej z USA w otwartym polu szanse praktycznie żadne, straty mogą zadać ale wygrać by nie mogli a to oznacza że jedyne co czyni ich mocarstwem to tylko broń atomowa a i ta ma się nie najlepiej, nowoczesnych ICBM RT2-UTTH Topol-M mają tylko 2 pułki czyli mało a ponoć są z nimi problemy, reszta ich arsenału się starzeje, nie jest modernizowana i kiedyś te pociski już nie polecą nigdzie, oczywiście nie czyni to Rosji wybitnie słabej ale pokazuje że nie jest tak silna na jaką pozuje. Mógłbym tutaj jeszcze wypomnieć o słabości jej lotnictwa i marynarki wojennej ale po co, już sama liczba nowoczesnych czołgów do sprzętu przestarzałego daje do myślenia jeśli porównać to do USA, Europa pod tym względem też jest lepsza (400 sprawnych T-80U?! to tyle co ogółem ma wyspiarska Wielka Brytania swoich Challengerów 2 czy też Francja AMX-56 Leclerc).
-
Dwie sprawy, nie pisze się T90 czy T 90 a T-90, poza tym obecnie model T-90 będący de facto takim ulepszonym T-72BM nie jest już produkowany, zastąpił go T-90A ze spawaną wieżą. Druga sprawa o jakie M1 pytasz, o bazowego M1 i M1IP? No to te miałyby z T-90A nie mały problem, M1A1 też, M1A1HA w sumie też, M1A1HA+ i M1A1HC już są równorzędnym przeciwnikiem, M1A1D/AIM/FEP to już bardzo wymagający przeciwnik dla T-90A, M1A2SEP to trochę bardziej bardzo wymagający przeciwnik, zresztą czy mi się zdaje czy nie poruszałem w którymś temacie tego typu zagadnienia. T-90A ma szanse jak kolega wyżej wymienił, tyle że M1 przewyższa go obecnie w mobilności, sile ognia (tak tak dzieci Amerykańska amunicja jest lepsza) oraz orientacji sytuacyjnej dzięki systemom zobrazowania pola walki, komunikacji i diagnostyki które są znane pod nazwami FBCB2 i BFT, pod względem opancerzenia frontowego porównywalne, nowsze M1 mają lepszy pancerz pasywny (bardziej zaawansowany) ale T-90A wyrównuje to dzięki zastosowaniu ciężkiego pancerza reaktywnego Kontakt-5. Aha wozy Amerykańskie mają lepsze SKO i optoelektronikę, PPK wystrzeliwane z lufy T-90A przedniego pancerza M1 nie przebiją i M1 nigdy nie były testowane w Indiach już nie pomijając tego że Amerykanie nigdy nie sprzedają pełnowartościowych wersji swojej maszyny a zubożone pod wieloma względami (w tym z innym pancerzem) eksportowe "Monkey models", nawet Szwedzi czy Grecy mieli takie otrzymać, Australia też otrzymała zubożone pod względem pancerza (acz nieznacznie bo są tylko trochę gorsze) M1A1AIM. W sumie to ciekawe że ocenili eksportową wersję M1 na równi z T-90AS, czyżby maszyna rosyjska była aż tak w tyle? czy też może maszyna amerykańska jest taka dobra? cholera wie. Swoją drogą nic dziwnego że Leo2A4 czy też Challenger 1 (bo chyba o nim mowa a nie od Challengerze 2E?) tak odstają, maszyny te są na poziomie hmmm, gdzieś tak M1A1/M1A1HA i T-80B.
-
Ze sprzętu pancernego mają T-72B/BW i T-72A/AW, mają tez sporo BMP-1/2 w tym trochę zmodernizowanych BMP-1/2 z wieżami Szkwał od Ukraińców. Natomiast nie znam niestety liczb. Niektóre oddziały Ukraińskie posiadają też na stanie karabinki M4, te lepsze oddziały mają też licencyjne (lub coś w ten deseń) umundurowanie w kamuflażu MARPAT.
-
Ja tu tylko wtrącę aby coś sprostować. Rosja nie zademonstrowała żadnej potęgi, każdy kto choć trochę się tematem zajmował wie że Rosyjskie siły zbrojne są w opłakanym stanie, to że pokazali trochę RT2-UTTH Topol-M to nie znaczy że zaraz są potęgą, oni w ogóle to są mocarstwem tylko dzięki temu że mają broń atomową a gdyby jej nie mieli byliby tylko silnym państwem ot cała tajemnica, podobnie ChRl i KRL, jakość ich sił zbrojnych też pozostawia wiele do życzenia tyle że ich mnogo :wink:. A USA nie tyle boi się Rosji co działa rozważnie, nikt nie będzie ryzykował wojny atomowej dla Gruzji to chyba oczywiste. Zaś co do tego że Rosji na rękę byłoby zdobycie Gruzji nie ma wątpliwości żadnych, mogliby dzięki temu zablokować niezależne od nich źródło ropy i gazu i dzięki temu jeszcze bardziej wywierać nacisk na Europę za pomocą kurka. Mam nadzieję że Gruzini dadzą radę i dobrze wykorzystają swojego najlepszego sprzymierzeńca... góry.
-
Widziałem zdjęcia z konfliktu, i to bardzo drastyczne zdjęcia, jeśli ktoś się łudzi że to tylko takie sobie strzelanie to mam przykrą informację, to jest regularna wojna z wykorzystaniem nie tylko piechoty ale i artylerii, lotnictwa i czołgów. Z tego co wiadomo Rosjanie wzmacniają garnizony w Abchazji a do Osetii wysyłają kolumny pancerne będące elementami 58. grupy armii. Nadzieja pozostaje w tym że UE i USA (którym już teraz widać jest to nie na rękę) jednym głosem jakoś zmuszą i Gruzinów i Rosjan do zaprzestania walk. Tylko pytanie czy to pomoże? już teraz po stronie rosyjskiej jest tam pełno ochotników którym marzą się czystki etniczne. Swoją drogą w Osetii tylko około 5% ludności to rdzenni Osetyjczycy reszta ma obywatelstwo rosyjskie, oto jak się dziś przejmuje tereny w wydaniu Rosyjskim. Z tym sie zgadzam niestety, ale co jest smutniejsze zarażają tą durnością rusofilów na świecie którzy obecnie byliby bardzo rad gdyby Rosja osiągnęła taki status jak za czasów ZSRR. Sad but true.
-
Eh wiem, zapomniałem pozmieniać nazwy i zauważyłem to już po fakcie niestety :wink:.
-
Dobra po kolei co to za czołgi?
-
Zaraz zaraz, był M-50 i M-51, ten pierwszy był nazywany Super Sherman a ten drugi ISherman. Zresztą zaraz sprawdzę. Tak jak myślałem, był M-50 Super Sherman i M-51 ISherman. http://www.israeli-weapons.com/weapons/veh...erman/M-50.html http://www.israeli-weapons.com/weapons/veh...erman/M-51.html Był jeszcze M-1 Super Sherman http://www.israeli-weapons.com/weapons/veh...herman/M-1.html [ Dodano: 2008-07-22, 17:36 ] Ps. Na twoim zdjęciu jest M-51 :wink: