Tankfan
Użytkownicy-
Zawartość
941 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tankfan
-
Amerykanie modernizować nasze siły zbrojne? A to przypadkiem nie leży w gestii naszego rządu, Jankesi i tak przyznają nam nie mało kasy (choć mniej niż wielu innym krajom... ot kwestia priorytetów) w ramach FMF, a to jak już wykorzystywany jest budżet, jak się modernizujemy ich nie interesuje, a tym bardziej nie oczekuj naiwnie że sojusznicy wszystko nam za sponsorują, ich przemysł też chce zarobić. A co do GROM'u to i owszem, jedna z najlepszych jednostek specjalnych na świecie... tylko co to ma do rzeczy?
-
Jaki rodzaj AK, możesz skonkretyzować, bo "ten rodzaj AK" niewiele mi mówi. Aha i gdzie Ty magazynek bębnowy widzisz? AK-74M ma kolbę składaną na bok oraz szynę montażową pod różne rodzaje optyki zamontowaną z boku komory zamkowej, tak więc ten celownik (zapewne noktowizyjny) to tylko jakaś opcja, zresztą to i tak niewiele w porównaniu do tego co można założyć na M4/M4A1 i M16A4 z szynami montażowymi Picatinny znajdującymi się na górnej powierzchni komory zamkowej, oraz w miejscu standardowego łoża. Było kilka różnych oznaczeń różnych sub wariantów AK-74. Tego typu programy popularnonaukowe traktował bym z dużą dozą ostrożności, w zasadzie warto to oglądać dla samego materiału filmowego, wszelkie opinie itd. można sobie darować... Tu lepszym źródłem jest prasa poświęcona militariom i to ta lepsza.
-
Tak to się teraz zapisuje, standardowa amunicja dla karabinków automatycznych i lekkich karabinów maszynowych NATO to 5,56x45mm, dla karabinów automatycznych i cięższej broni wsparcia to 7,62x51mm, w Rosji będą to odpowiednio 7,62x39mm, 5,45x39mm oraz 7,62x54mm, tak to obecnie się przyjęło i nie widzę powodu by nie stosować tego typu zapisu. W wersjach czego? kbk AK i jego pochodnych? Nie jest to do końca prawda, wszystko zależy od tego jakiego magazynka używasz, a bodajże magazynek od RPK-74 można podczepić do AK-74 jeżeli mnie pamięć nie myli, wszakże ten sam kaliber, tyle że magazynek dłuższy, zamiast 30 masz 45 pocisków. Na zachodzie podobnie, nowy IAR na bazie HK-416 dla U.S.M.C. może mieć możliwość strzelania ze standardowych 30 nabojowych magazynków, ale również magazynków na 100 pocisków, są to magazynki bębenkowe bodajże C-mag. I takie różne magazynki ze zwiększoną liczbą naboi opracowane dla broni posiadających ten sam kaliber można podczepić i pod kbk i pod inne rodzaje indywidualnej broni strzeleckiej. Tym nie mniej nie jest to mój konik jeżeli idzie o militaria i dobrze jeśliby wypowiedział się ktoś naprawdę znający na rzeczy. Różnie, jako standardowy kbk wymienia się AK-74M, choć w magazynach lub w niektórych jednostkach składowane lub używane są starsze AK-74, AKM/AKS czy nawet stare AK vel AK-47. Można rzecz że tego tyle naprodukowali i zalega tego w magazynach że ciężko o to by to wszystko sprzedać bądź ciężko o utylizacje, dobrym przykładem są tu składnice sprzętu pancernego, gdzie czasami tysiące czołgów rdzewieje i powoli nie będą się nadawały nawet na remont bo się kalkulować nie będzie.
-
Kolba nie leży w tej samej linii co lufa, przez to dużo łatwiej o podrzut lufy do góry przy strzale. Poczytaj sobie o historii produkcji kbk AK, komorę zamkową wykonywano metodą frezowania a nie tłoczenia, nie jest to ani łatwe ani tanie. Pytasz o tańszą alternatywę? AKM/AKMS, różne chińskie klony kbk AK czy AKM/AKMS itp. wynalazki. I nie karabinek szturmowy a karabinek automatyczny, radzę zapoznać się nomenklaturą napisaną przez WAT i obowiązującą w naszym kraju. Ale tu wypowiedzieć najlepiej mógłby się REMOV. Jeżeli mnie pamięć nie myli, to osoby znające się na temacie lepiej niż Ja a może nawet i Ty pisały że więcej państw używa konstrukcji Stoner'a, chyba REMOV o tym pisał ale głowy nie dam. Pisałem coś innego? Jeżeli Rosjanom się to opłaca? Tak też Amerykanie przecież ciągle modyfikowali M16 aż do M16A4 a obecnie ponoć mają rozpocząć prace nad M4A3 mimo iż jest już produkowana nowa broń jak Mk.16 Mod 0 SCAR-L czy Mk.17 Mod 0 SCAR-H. Wszystko na dobrą sprawę sprowadza się do czynnika koszt-efekt. Nie muszę, nie wypowiadam się także w tej kwestii jako wybitny znawca, natomiast swoją wypowiedź bazuje na opinii ludzi mających wiedzę daleko większą na temat broni strzeleckiej niż Ja, jak choćby wspomniany tu REMOV. 5,56x45mm tak konkretniej pisząc. Istnieje kilka wersji FAMAS's od F1 bodajże do G2, tak więc z pewnością trochę udoskonalono, swoją drogą, nie za mało go wyprodukowali? W końcu to podstawowy kbk francuskich sił zbrojnych... może gdzieś się pomyliłeś? Myślę że nie można bazować na takich sobie porównaniach, źródła internetowe często bywają mało wiarygodne, chyba lepszym rozwiązaniem jest sięgnięcie po literaturę fachową tudzież prasę branżową, przeczytanie bardzo dobrych artykułów (nasza prasa może pochwalić się świetnymi specjalistami w tej dziedzinie), wyciągniecie wniosków, jeżeli istnieje też możliwość wypróbowania danych wzorów uzbrojenia to warto to chyba zrobić, natomiast ów artykuł, cóż sporo braków w wiedzy na temat Jankieskiego uzbrojenia, od wielkość M113 czy BWP M2 nie do końca podyktowana była długością uzbrojenia strzeleckiego piechoty, ale także innymi czynnikami jak wygoda załogi i desantu o czym ciężko mówić w wypadku Sowieckich BMP i BMD, i klasyczny już babol czyli nazwanie samochodu terenowego HMMWV (lub Humvee jak zwą go żołnierze) Hammerem lub Hummerem co jest całkowicie błędne. Pomijając fakt że sam walnąłeś babola, nie ma czegoś takiego jak M-16, pamiętaj, w USA oznaczenia pojazdów, wielu wzorów uzbrojenia to litera M, zaraz za nią cyfra lub cyfry i ewentualnie oznaczenie wersji czyli litera A i kolejna cyfra lub cyfry, np. M1A1, M113A3, M16A4, M2A3, M1151 itp. natomiast pewne wzory uzbrojenia noszą oznaczenie zawierające myślnik, jak np. PPK takie jak FGM-148 lub AGM-114, wszelkie pojazdy latające również takowe oznaczenie z myślnikiem posiadają, jak np. F-15, AH-64 itd. okręty chyba nie posiadają myślnika, choć mogę się mylić w tym wypadku. Tak w wypadku Sowieckiego (Rosyjskiego/Ukraińskiego) nazewnictwa, myślnik występuje chyba wszędzie, stąd nie powinieneś pisać AK 47 a AK-47. Sorry że się czepiam ale właściwe pisanie nazw ma swój sens, nie tylko eliminujemy możliwość pomyłki przy późniejszym czytaniu, rozróżnianiu itd. ale także okazujemy szacunek konstruktorom, to tak jak z nazwiskiem, chyba nikt z nas nie lubi kiedy ktoś je przekręca, celowo lub przypadkiem, prawda?
-
kbk AK jest przede wszystkim bronią już nieperspektywiczną, ma też dość niekorzystny układ kolby względem lufy, nigdy nie był tani ani prosty w produkcji itd. zaciąć też się potrafi choć jest bardziej idioto odporny... To generalnie dobry kbk ale nie powinno się go gloryfikować jako jakiejś wunderwaffe na podstawie mitów, propagandy itp.
-
Może inaczej, taktyka powinna przewidywać wykorzystanie tak piechoty jak i pojazdów pancernych wspieranych przez artylerię. Ale nie tak że artyleria i lotnictwo biją powiedzmy kilka godzin przed atakiem, ale wspierają także na bieżąco rozbijając precyzyjniejszym ostrzałem punkty oporu. Zaś pojazdy pancerne powinny być przed takimi walkami odpowiednio przygotowane i to stosunkowo tanim kosztem znanym już w tamtym okresie, ot czołgi czy nawet transportery opancerzone doposażyć w ekrany prętowe czy siatki które są skuteczną ochroną przed granatami z ręcznych granatników przeciwpancernych a w tamtym okresie, owe granaty wybitnie były wrażliwe na takie zabezpieczenia... choć granaty od panzerfausta z racji gabarytów mogą być pod tym względem sporym problemem. Tak czy owak wracając do taktyki, ważne jest by pojazdy jak i piechota wzajemnie się wspierały, posuwały powoli ale metodycznie oczyszczały teren, zastanawiam się czy nie powinno być tak że na jeden czołg czy inny pojazd pancerny nie powinien przypadać powiedzmy jeden pluton albo chociaż drużyna piechoty. Przynajmniej tak to widzę, choć rozumiem że taka taktyka może nieco wyprzedzać ówczesne czasy.
-
Tak więc prawdziwe jest stwierdzenie że samymi cyferkami słanymi do boju na bazie kretyńskiej taktyki zalewnia wroga falami piechoty i sprzętu nic się nie zdziała... no dobra zdziała się coś, ale przy takich stratach! ZSRS po IIWŚ nie byłby wstanie w konwencjonalny sposób pokonać Aliantów zachodnich którzy ponieśli w tej wojnie mniejsze straty i mieli większy potencjał ludzki. Mam rację? Taki krótki OT.
-
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Tankfan odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Cóż żydom udało się upchnąć do M4 działo wysokociśnieniowe kalibru 105mm i to praktycznie bez większych zmian wieży, natomiast Egipcjanie ledwo wcisnęli armato-haubicę kalibru 122mm (bodajże była to D-30) do T-34/85 ale wieże trzeba było mocno przerobić, prawdopodobnie osłabiło to też jej strukturę a i opancerzenie było mocno odchudzone z tego co widziałem na fotografiach. Z jednej strony odnoszę wrażenie (jako pasjonat broni pancernej) iż T-34 i tym podobne wojenne konstrukcje, mocno negatywnie rzutują na to co działo się potem w ZSRR, ot Sowieci mieli z powodu propagandy kompleks wyższości nad innymi i wychodziły im potem różne bezsensowne potworki jak IT-1 (choć tu też dużo winy Chruszczowa), czy też produkowanie multum różnych typów czołgów nadwyrężających logistykę, dobrze ukazuje to przykład serii T-64 i T-72 praktycznie równolegle opracowywanych i wprowadzonych do służby... i po co? Skoncentrowali by się na produkcji najlepszej opcji i mniejsze problemy logistyczne, szkolenie itd. Dziś widać przerażające wręcz pokłosie tak kretyńskiego podejścia. Swoją drogą, a propos wieży i jej pozycji na kadłubie, była to wina takiej a nie innej konstrukcji silnika i komory silnikowej. Na to cierpiały Sowieckie czołgi jeszcze po IIWŚ choć z czasem było to coraz mniej odczuwalne. Ale zauważcie jak tak umieszczona wieża ciąży na przednie zawieszenie, wyobrażam sobie jak w trudnym terenie tak przeciążone zawieszenie, ba koła nośne muszą się zużywać. Druga sprawa to jak tak umieszczona wieża determinowała kretyńskie wręcz umieszczenie włazu kierowcy-mechanika, osłabiające przedni pancerz. Może to trochę nie właściwe, bo patrzę na to przez pryzmat dzisiejszych konstrukcji, ale konstruktorzy chyba w ogóle nie przejmowali się jakimkolwiek zmniejszeniem osłabionych stref w tym wozie... choć by być uczciwym, to wtedy wszyscy raczej nie patrzyli na to w ten sposób a i dziś, tylko dwie konstrukcje przychodzą mi do głowy z maksymalnie możliwie zminimalizowanymi słabymi strefami w przednim opancerzeniu (seria M1 Abrams i Merkava), cała reszta pozostawia pod tym względem wiele do życzenia. -
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Tankfan odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Co ciekawsze T-34 nie miał tak naprawdę potencjału modernizacyjnego, bo czymże był T-34/85? De facto niewiele się w nim zmieniło. A taki M4A3E2, wiele było przezbrajanych w armatę kalibru 76mm (i to praktycznie było bezproblemowe) i mógł już spokojnie walczyć z PzKpfw. V czy PzKpfw. VI, choć co prawda wiele ich nie było, ale świadczy to o potencjale M4, czytałem też ostatnio iż Amerykanie mocno rozważali opcje opracowania czołgu ciężkiego na bazie M4, może nawet wielkoseryjną produkcję M4A3E2 ale przeważyły głosy skoncentrowania prac nad M26 jako maszynie bardziej perspektywicznej... czasami się zastanawiam czy przy sprzyjających okolicznościach nie mógłby on przejąć roli takiego pre czołgu podstawowego, z drugiej strony przestawienie produkcji tylko na M26 i jego podwersje mogłoby mieć w czasie wojny poważne konsekwencje, a każda wyprodukowana maszyna była bardzo potrzebna, przerwy w dostawach zapewne też spędzały sen z powiek alianckich decydentów. Tu jeszcze taka ciekawostka: * Wersja M4A1 (okres produkcji - luty 1942-grudzień 1943) posiadała następujące opancerzenie: o Kadłub + Przód (góra): 51/56 + Przód (dół): 51/0-45 + Boki: 38/0 + Tył: 38/0-15 + Góra: 19/83-90 + Dno: 13-25/90 o Wieża + Przód: 76/0-30 + Boki: 51/5 + Tył: 51/0 + Góra: 25/90 * Wersja M4A6 posiadała następujące opancerzenie: o Kadłub + Przód (góra): 51/56 + Przód (dół): 51-108/0-56 + Boki: 38/0 + Tył: 38/0-20 + Góra: 19/83-90 + Dno: 13-25/90 o Wieża + Przód: 76-89/0-30 + Boki: 51/5 + Tył: 51/0 + Góra: 25/90 * Wersja M4A1(76)W (produkowany od stycznia 1944) posiadała następujące opancerzenie: o Kadłub + Przód (góra): 64/37-55 + Przód (dół): 51-108/0-56 + Boki: 38/0 + Tył: 38/10-20 + Góra: 19/83-90 + Dno: 13-25/90 o Wieża + Przód: 64-89/0-45 + Boki: 64/13 + Tył: 64/0 + Góra: 25/90 * Wersja M4A3E2 Jumbo posiadała następujące opancerzenie: o Kadłub + Przód (góra): 100/47 + Przód (dół): 114-140/0-56 + Boki: 38-76/0 + Tył: 38/10-20 + Góra: 19/83-90 + Dno: 13-25/90 o Wieża + Przód: 150-178/0-12 + Boki: 150/6 + Tył: 150/2 + Góra: 25/90 Co prawda za Wiki i radzę traktować z dużą dozą ostrożności choć dane wydają się co najmniej poprawne. Niestety nie posiadam dokładniejszych źródeł. Swoją drogą, jaką grubość miał przedni pancerz kadłuba w T-34? Jakieś 45mm? A wieży w obu głównych wariantach? -
Taki pewny jesteś? Bo to bardzo mocne słowa, szczególnie porównując liczbę obywateli jakimi dysponują SZA, potencjał przemysłowy i technologiczny oraz odległość jaką musieliby przebyć tak Niemcy jak i Japończycy by zagrozić SZA. A pominę tu jeszcze fakt że Hitler nie bardzo planował zajmować tereny ZSRR za Uralem, nie ma na tej planecie sił zbrojnych z takim potencjałem ludzkim, materiałowym i tak potężnym zapleczem by okupować takie terytorium. A dochodzą takie kwestie jak ilość dobrych dróg w tamtych rejonach, im dalej na wschód tym gorzej, zatem można założyć iż funkcjonowałyby tam resztki RKKA mające jakieś tam zaplecze, do tego dostęp i to całkiem niezły do surowców naturalnych i owe resztki wspierane by były przynajmniej przez SZA na takiej zasadzie jak L-L, tak też mogłyby stanowić pewne zagrożenie a nawet po jakimś czasie i realną siłę mogącą zagrozić III Rzeszy jak i Japonii.
-
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Tankfan odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Pomijając fakt że jest to oczywista, wyssana z palca bzdura. -
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Tankfan odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
A propos tego "rżnięcia" sojuszników przez USA, to wynika to chyba z kompletnego nie zrozumienia lub braku wiedzy na temat tego jak kupuje się uzbrojenie. USA nikomu nic nie proponuje lub wciska, wszystko odbywa się na zasadzie konkretnej ceny za sprzęt danego typu i tego na co stać klienta. To klient wybiera za ile, co i w jakiej liczbie. Tu wspomnę choćby sprawę z naszymi C-130H, maszyn już niemłodych niestety, ale mieliśmy też możliwość zakupu nowoczesnych C-130J lub C-130J-30, tyle że zamiast 4 czy 5 maszyn, zakupilibyśmy jedną lub dwie. No a USA nie jest jak to sobie wielu ludzi ubzdurało, pomocą dla ubogich i też ten kraj chce zarobić. Oczywiście jest też kwestia pewnej polityki eksportowej co do niektórych technologii jak np. Stealth czy pancerze czołgów, i statusu danego klienta (czy to pewny sojusznik, czy jednak mniej pewny) i zależnie od zasobności portfela oraz owego statusu przygotowywane są odpowiednie wersje eksportowe mające mniejsze możliwości od sprzętu używanego przez siły zbrojne USA. Przytoczę tu przetarg z lat 90 na nowy czołg dla armii szwedzkiej gdzie faworytem był Amerykański M1A2, ale ze względu na ograniczenia eksportowe (czyli niemożność dostania wozu w konfiguracji dla US.Army) oraz ceny za 120 wozów, Szwedzi wybrali ofertę Niemiecką która za tą samą cenę oferowała 120 wozów Leo2A5S w konfiguracji na życzenie klienta a do tego jeszcze 160 Leo2A4S. Ot tak to w praktyce wygląda. W Australii Amerykanie mieli już lepszą ofertę, 59 M1A1SA do tego WZT M88A2, ciągniki siodłowe z lawetami niskopodwoziowymi, cały system treningowy (symulatory, trenażery itp.), pełne zaplecze części zamiennych, amunicji itd. oraz ewentualna pomoc zakładów GDLS w Limie, jak np. remonty generalne, ewentualne modernizacje itd. Ale Australijczyków było na to stać. -
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Tankfan odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
O pardon, jeśli ktoś już jest tu fanatykiem, do tego nie mającym nawet podstawowej wiedzy o sprzęcie pancernym to ty Kasiora. Bardzo łatwo na podstawie mitów, stereotypów czy propagandy wpajanej latami przez media, filmy (w tym te z Hollywood) ogłaszać wspaniałość czołgów z ZSRR czy III Rzeszy i beznadziejność tych zza oceanu, tymczasem rzeczywistość miała się z goła inaczej. Ot choćby taki M4A3/76(W) z odpowiednio zabezpieczoną amunicją, lepiej chronił załogę przed skutkami perforacji pancerza niż jakikolwiek inny czoł tamtego okresu a tu należy wspomnieć, że nie da się tak opancerzyć czołgu by być pewnym że do perforacji nigdy nie dojdzie. W tym wypadku było to bardzo nowatorskie podejście, aby wóz był tak zaprojektowany lub wyposażony aby zapewnić załodze maksymalne możliwe szanse przeżycia. Druga sprawa to stabilizacja uzbrojenia głównego w pionie, wtedy jeszcze dość prymitywna ale kto w tamtym okresie o czymś takim w ogóle myślał! To świadczy o tym że jednak Amerykanie wcale zapóźnieni nie byli, wręcz przeciwnie mieli wiele świetnych konstrukcji i wiele z nich można by nawet nazwać nowatorskimi. A tymczasem co mieli Sowieci? T-34/76 i T-34/85, przereklamowane propagandą, w swoim czasie elitarne jednostki RKKA wolały jednak Shermany, ciekawe czemu prawda? Lub przeceniany przez zachód IS-3, cóż z tego że potężnie opancerzony i uzbrojony skoro fatalnie zaprojektowany, ciasny, przez idiotyczną konstrukcję komory silnikowej miał jeszcze bardziej kretyńsko umieszczoną wieże, przeciążającą przód kadłuba przez co dochodziło do pęknięć strukturalnych rejonu pierścienia obrotowego wieży i przedniego pancerza kadłuba. De facto Sowieckie konstrukcje pancerne na krótko były lepsze od zachodnich tylko w czasie gdy pojawił się T-64, T-72 i T-80 i tylko do czasu aż od 1979 zachód nie wprowadził do służby swoich wozów III generacji, wtedy jeszcze raczkujących ale od 1987 wraz z pojawieniem się M1A1HA i późnych serii produkcyjnych Leoparda 2A4 zachód zyskał przewagę którą dziś niweluje jedynie w kilku aspektach T-90A no i jeżeli zostanie wprowadzony do służby T-90M. Ale aby to wiedzieć trzeba mieć jakieś pojęcie o konstrukcjach wschodnich jak i zachodnich. Ba seria M60 na której wiesza się dość często psy o dziwo miała bardzo przyzwoity pancerz przedni wieży, pod pewnymi kątami, ta klasyczna, tylko stalowa konstrukcja dorównywała nowocześniejszym przeciwnikom. Tak więc mniej stereotypów, propagandy a więcej obiektywnej oceny faktów. Ps. Nie "Defon3" a DEFCON-3 Oh, doprawdy? A kiedy to jeśli można wiedzieć? W czasach wojen Izraelsko Arabskich Izraelskie M-50 SuperSherman i M-51 ISherman spisywały się znakomicie nawet w starciach z tymi sowieckimi "monstrami" IS-3, w Korei podobnie, M4A3E8 itp. oraz M26 i M46 były niezwykle groźnym przeciwnikiem dla północno Koreańskich T-34/85 i często to właśnie te ostatnie kończyły jako palące się wraki (muszę tu przypominać fakt że Shermany mają grubszy pancerz przedni niż T-34 i do tego również pochylony?), Wietnam także uświadczył kilka starć czołgów w których M41 używane przez ARVN oraz M48 sił USA napsuły dużo krwi (i sprzętu ) północno Wietnamskim pancerniakom. -
Chyba nie do końca rozumiesz co oznacza termin broń konwencjonalna, a oznacza on wszelką broń nie będącą bronią masowego rażenia tj. nie będącą bronią atomową, biologiczną lub chemiczną. Natomiast to o czym piszesz to broń masowego rażenia.
-
Wątpię by można mówić o wstrząsaniu, raczej tylko potwierdziły się czarne scenariusze że mają jednak ładunki nuklearne a te Kim i cały aparat partyjny wykorzystują jako kartę przetargową... co nie znaczy że nie ukręcili kolejnego bata na siebie.
-
Korea Północna zapewne dysponuje kilkoma (góra) ładunkami niskiej mocy, może nawet średniej, do tego dysponuje pociskami balistycznymi ale są to pociski dość prymitywne które mogą przechwycić systemy PAC-3, THAAD, SM-3 no i GBI z baz na zachodnim wybrzeżu USA gdyby Kimowi zachciało się wystrzelić je w USA. Armia Północno Koreańska to skansen pamiętający lata 50 i 60, nie mają żadnego nowoczesnego typu uzbrojenia i mocni to są w cyferkach na papierze a nie w realnej walce. Armia Południowo Koreańska zaś jest liczna i bardzo nowoczesna, do tego ma poważne wsparcie sił zbrojnych USA, w Korei stacjonuje 2 dywizja piechoty pancerno-zmechanizowanej (obecnie bodajże tylko jeden ciężki brygadowy zespół bojowy), do tego ROKMC regularnie ćwiczy z U.S.M.C., w Korei stacjonują też spore siły powietrzne USAF, pomijam tu jeszcze wsparcie US.Navy, tak więc naprawdę nikt portkami nie trzęsie bo dla północnej Korei konflikt konwencjonalny byłby zwykłym samobójstwem. Co do DMZ między Koreą Płd. i Koreą Płn. to jest do przejścia, pytanie co potem, zarówno dla jednej jak i drugiej strony, dla północnych oznaczałoby to ich zmasakrowanie przez liczne oraz dużo nowocześniejsze siły mające pełne wsparcie logistyczne (heh ciekawe na ile czasu walk starczyłoby północnym paliwa, pomijam tu takie kwestie jak żywność), zaś jeżeli ruszyłaby ofensywa z południa to zajęliby północnego sąsiada lecz można założyć, że mogłyby powstać komunistyczne bojówki, a więc przynajmniej przez kilka lat byłby tam spory koszmarek wojny asymetrycznej. Zresztą podejrzewam że Korea Płd. wcale nie kocha i tym bardziej jednoczyć się z północnym sąsiadem nie chce, pomyśleć ile pieniędzy musieliby wpompować w ten skansen aby cokolwiek mogłoby tam normalnie funkcjonować... dlatego zapewne Korea nigdy się nie zjednoczy bo ani Korei Płd. ani USA się to nie kalkuluje.
-
PT-91 na tle innych czołgów podstawowych
Tankfan odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Chodzi i o rdzę i o wilgoć. Natomiast co do stania na kołkach, to fakt faktem, wóz podparty kołkami o dno kadłuba będzie miał mniej zużyte zawieszenie bo będzie odciążone, tym nie mniej, zawieszenie dużo szybciej zużywa się podczas intensywnej eksploatacji niż podczas postoju, gdyż podczas jazdy nie tylko musi podpierać ciężar pojazdu ale także amortyzować wertepy itp. Tak czy siak lepiej wozy trzymać w hangarach, w USA wozy trzymane pod chmurką (używane nie składowane, wozy nie używane stoją zazwyczaj w schrono-hangarach) mają zamknięte włazy, przykryte są płachtami a do wnętrza poprzez rurę włożoną do lufy działa, wtłaczane jest suche powietrze by wilgoć nie zajęła elektroniki i elektryki wozów, nie wiem jak w innych krajach. O tak to wygląda: -
System BMD ma służyć do obrony przed państwami nieobliczalnymi jak Iran, akurat tak się składa że trajektoria pocisków balistycznych z bliskiego wschodu przechodzi mniej więcej nad terytorium naszego kraju. Poza tym obecnie system BMD ma być bardziej mobilny to jest, oparty o pociski SM-3 będące na wyposażeniu okrętów oraz opracowywanej właśnie ich wersji lądowej, oraz systemów THAAD i PAC-3, pociski GBI i KEI przynajmniej przez jakiś czas będą niszowe względem wyżej wymienionych systemów. Zresztą system BMD nigdy nie był opracowywany z myślą o obronie przez ICBM, SLBM itp. będących na wyposażeniu różnych mocarstw jak Rosja czy Chiny, bo i mocarstwa między sobą wojować nie mają po co, nie kalkuluje im się to, natomiast co innego z Koreą Północną, Iranem i tym podobnymi państwami z niezbyt odpowiedzialnymi władzami o ambicjach posiadania broni A.
-
PT-91 na tle innych czołgów podstawowych
Tankfan odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Pisałem z pamięci, a pamięć ludzka jest zawodna, natomiast z racji tego iż posiadamy ~500 T-72M/M1/M1D (Dowódczy) oraz tego iż brygady czy też bataliony weń wyposażone się reorganizuje na jednostki wyposażone w KTO/KBWP Rosomak można założyć iż większość jest niesprawna (i tu muszę popytać kolegów zajmujących się WP jakie są konkretne liczby), bo i sensu nie ma ich utrzymywać w sprawności. Mam nadzieję iż zdajesz sobie sprawę jak szybko zużywa się sprzęt stojący cały czas pod chmurką. Bodajże rok temu na NFOW czytałem wypowiedź jednego z żołnierzy jaka sytuacja jest nawet z PT-91, czasami muszą meldować iż na poligon wyjeżdżają z nie w pełni sprawnym wozem. O ile mnie pamięć nie myli były też problemy z kradzieżą kaset pancerza reaktywnego ERAWA. Z Leo2 tez nie jest wspaniale, ale i tragicznie nie jest, ponoć kilka stoi w oczekiwaniu na remonty, ale w tym wypadku można mówić iż zaplecze naprawdę dobrze funkcjonuje. Tym nie mniej jak widzisz, nawet w jednostkach liniowych są problemy, a co tu mówić dopiero o wozach zmagazynowanych, często stojących pod chmurką, dla porównania popatrz sobie na składowiska w Rosji, tysiące zardzewiałych czołgów nadających się tylko na złom i w bardzo niewielkim procencie nadających się do remontu (z różnych przyczyn), ot ostatnio była afera, choć mocno zniekształcona przez media. W lesie obok bocznicy kolejowej zostawiono około 100 (nie 200 wozów jak podają media) czołgów T-80B/BW (nie T-72 jak podają media), część czeka utylizacja, część pojedzie na składnicę o ile oczywiście, stojąc w tym lesie ich stan techniczny jeszcze się nie pogorszy. Tak więc gdy będę miał konkretne liczby z przyjemnością je podam. -
PT-91 na tle innych czołgów podstawowych
Tankfan odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Nie na kółkach tylko na kołkach. Konkretnych liczb teraz Ci nie podam, poczekaj trochę, postaram się zebrać konkretne dane. Tym nie mniej sporo T-72M i T-72M1 jest niezdatnych do użytku z różnych przyczyn, niesprawne silniki, SKO itp. Nie wiem jak z lufami od 2A46, w wypadku PT-91 mówiło się iż często zużycie jest tak duże że ze 125mm kaliber zmienia się do 127mm, ale czy z siedem-dwójek oddawano aż tyle strzałów by lufy się zużyły? Tak czy owak, poczekaj trochę, może uda mi się "wydziadować" u paru osób lepiej zaznajomionych z tematem jaka jest sprawa z T-72M/M1 w WP, ile jest na chodzie, ile tylko stoi pod chmurką. -
Źle rozumujesz, to Federacja Rosyjska nie chce członkostwa w NATO bo im się to zwyczajnie nie kalkuluje. A co do pocisków balistycznych... pogódź się z tym że te były zawsze wycelowane tu i ówdzie, w tym w nas, to że to ogłosili miało jedynie wzbudzić szum w społeczeństwie słabo zorientowanym w sprawach militarnych i wymusić na rządzie RP zmianę planów co do zezwolenia na rozlokowanie systemów BMD na terenie naszego kraju, i nie dlatego że Rosjanom system BMD zagraża (ba trajektoria lotu międzykontynentalnych pocisków balistycznych z Rosji na kontynent Amerykański przebiega nad biegunem północnym a nie nad Europą) tyle że chodzi o prestiż Rosji, jej interesy, chęć utarcia nosa Jankesom no i jeszcze kwestie wewnętrzne, politycy na Kremlu wyrośliby na bohaterów itd. Tak więc jednej i drugiej stronie się nie opłaca, aczkolwiek wiadomo, że za kulisami, po cichu Rosja i USA się spokojnie dogadują jeżeli mają w tym jakiś interes, ot np. kwestia Iranu i systemów S-300, niby Rosjanie by sprzedali, wszakże to spory napływ gotówki, ale sami nie chcą by Iran miał broń jądrową, wolą dogadywać się z Jankesami i stąd wodzenie Iranu za nos z tymi systemami obrony przeciwlotniczej/przeciwrakietowej. A i Izrael pewnie ma w tym swój udział, wszakże jest dostawcą BSL dla sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Tak to może wyglądać.
-
PT-91 na tle innych czołgów podstawowych
Tankfan odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Na papierze to my i może mamy 3 rodzaje czołgów podstawowych (generacja II+ czyli T-72M/M1 i PT-91 oraz generacji III czyli Leopard 2A4) ale w praktyce są tylko dwa rodzaje, Leo2A4 i PT-91, większość T-72M/M1 nie jest zdatna do niczego i stoją sobie na kołkach. A co do planów, jak już wspominałem (a może nie), sprawa czołgów podstawowych została odłożona na lata po 2018, do tego czasu planuje się tylko drobne modernizacje i remonty (tj. termowizory, radiostacje itp.) Leo2 i PT-91, a i tak nie wiadomo czy z tych drobnych modernizacji coś wyjdzie, może być tak że ograniczą się tylko do remontów. -
"Wyścig po bogactwa. Kto zdobędzie kontrolę nad Arktyką?"
Tankfan odpowiedział ArekII → temat → Ogólnie
W tym wypadku przyznaje że mogłem się pomylić, już dość dawno temu ostatni raz interesowałem się tą kwestią. Zatem mea culpa. Ps. Tym nie mniej, retoryka Chaveza a realny świat to zupełnie różne kwestie, on sobie może krzyczeć i tupać swoją lewicową nóżką, ale dodatkowymi przychodami i to w postaci USD by nie pogardził, a i pragmatycznych Jankesów mało w istocie interesują jego pokrzykiwania. -
"Wyścig po bogactwa. Kto zdobędzie kontrolę nad Arktyką?"
Tankfan odpowiedział ArekII → temat → Ogólnie
Coś w tym stylu, po prostu obecnie lepiej kalkuluje im się oszczędzać własne złoża surowców niż je eksploatować. Poza tym większość sprowadzanej ropy jest z rejonu zatoki meksykańskiej oraz Wenezueli itp. rejonów, bliskim wschód jest tu mniejszym dostawcą, choć zapewne obecnie import z tego rejonu może być nieco większy. Nie wiem czy mają coś podpisanego, ale dla przykładu dowódca NORAD mianowany jest wspólnie przez rządy USA i Kanady. Siły zbrojne obu państw współpracują itd. Wciąż Kanada jednak zachowuje pełną niezależność dla swej polityki, mogą kupować sprzęt jaki chcą itd. Ot oba państwa współpracują i czerpią z tego korzyści. I myślę że porównywanie tego do sytuacji jaka istnieje między Federacją Rosyjską a Białorusią jest nie na miejscu, w wypadku naszych sąsiadów sytuacja jest dość skomplikowana. Myślę że Rosja może mieć z tym problemy, ich flota jest w fatalnym stanie mimo sporych liczb na papierze, zresztą w ogóle flota ma najgorszą sytuację ze wszystkich rodzajów sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Myślę że po prostu Arktykę podzielą jak tort, Rosjanie zgarną co mogą a USA z Kanadą zabiorą co będzie dla nich korzystne ot i tyle w tym temacie, no i USA dysponujące pokaźną flotą niszczycieli (prawie 60 jednostek, i możliwe kolejne zamówienia) oraz krążowników (22 jednostki) + lotniskowce (10 klasy Nimitz + w przygotowaniu budowa nowych klasy Ford) może oddelegować spore siły do patrolowania rejonu. -
"Wyścig po bogactwa. Kto zdobędzie kontrolę nad Arktyką?"
Tankfan odpowiedział ArekII → temat → Ogólnie
Kanada tak czy owak, jeśli idzie o obronność swojego terytorium, przy mizerii sprzętowej swoich sił zbrojnych skazana jest na współpracę z USA, zastanawiam się czy o Kanadzie można w ogóle mówić jako pełnoprawnym mocarstwie... nie zdziwiłbym się gdyby bardziej opłacałoby im się jeszcze bardziej zintegrować z USA, co głupie by nie było, obopólne korzyści dla obu państw, Kanada zyskuje na obronności, poza tym już teraz wiele firm zbrojeniowych USA (i nie tylko zbrojeniowych) działa w Kanadzie, tam też produkowane są niektóre elementy lub całe podzespoły lub uzbrojenie dla sił zbrojnych USA. Zaś USA zyskałoby dostęp do większej liczby surowców niż mają na swoim terytorium... inna sprawa że USA swoich surowców prawie w ogóle nie wykorzystują, jakieś powiedzmy 80-90% sprowadzają, co głupie też nie jest a przy zasobach znajdujących się na terytorium Kanady i hipotetycznie dalej na północ, możliwe scenariusze mogą rysować się bardzo optymistycznie dla obu tych krajów.