Tankfan
Użytkownicy-
Zawartość
941 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Tankfan
-
Konflikty asymetryczne a sprzęt pancerny
Tankfan odpowiedział Tankfan → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
A to głównie dlatego że takie projekty adaptacji wozów bojowych wszelkiej maści do walk w terenie zurbanizowanym istnieją de facto tylko na zachodzie. W Rosji co prawda były i są projekty doposażenia BMP-2 i BMP-3 ale nie liczyłbym by takowe zestawy weszły do użytku. To głównie związane jest z doktryną wykorzystania BWP w tamtym rejonie, gdzie taki pojazd musi pływać a zatem być jednocześnie dość lekki, na zachodzie bardzo szybko zrezygnowano z takiej możliwości na rzecz lepszego pancerza. Co do tej fascynacji, mnie ogólnie sprzęt pancerny, ten nowoczesny fascynuje, nie tylko zachodni bo i za sowietów ciekawe rzeczy wymyślali, ciekawe i wielokrotnie znakomite, można się nawet pokusić o stwierdzenie iż w pewnym okresie czasu prześcignęli świat, zachód także o kilka, kilkanaście dobrych lat. BMP-2: BMP-3: Bodajże tylko ZEA są zainteresowane wzmocnionym opancerzeniem dla swych BMP-3, no ale na pustyni to one za bardzo nie mają gdzie pływać. ;-) Nadal odczuwam pewien niedosyt jednak z tejże analizy, może dlatego że smarkaty wtedy byłem i jeszcze nie ogarniałem wszystkiego jak należy... zresztą dziś też nie mam jak na mój gust wystarczającej wiedzy. http://www.militis.pl/readarticle.php?article_id=81 Służę uprzejmie. :-) Nadal jednak uważam że takie to sobie jest... jest też chyba odpowiedni temat na forum o tejże kwestii. Ale szukać mi się nie chce. :-) Ps. Chyba o ten temat chodziło: http://www.forum.militis.pl/viewtopic.php?t=363 -
Konflikty asymetryczne a sprzęt pancerny
Tankfan odpowiedział Tankfan → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Obecnie to wszystko jeśli idzie o czołgi podstawowe, wspomnieć tylko należy iż być może pewne novum wniesie M1A3 ale na jakiekolwiek bardziej dokładne informacje należy czekać do 2015, obecnie jedyne co można powiedzieć to rozważana opcja instalacji nowego działa M360A1 (obecnie oznaczona jako XM360E1) wywodząca się z działa M360 (XM360) mającego być uzbrojeniem wozu M1202 (XM1202) MCS ze skasowanego programu FCS. Natomiast należy zwrócić uwagę na inne pojazdy, stosowane w konfliktach asymetrycznych nawet częściej niż czołgi, czyli bojowe wozy piechoty i transportery opancerzone o trakcji gąsienicowej. Część konstrukcji mających swój rodowód w czasach zimnej wojny, została tak jak czołgi zaadaptowana do współczesnych wymagań, inne nowsze konstrukcje od podstaw spełniają te wymagania. Chyba modelowym przykładem adaptacji są dwie konstrukcje. Pierwsza to FV510 Warrior z zestawem WRAP-2. Wzmocniono ochronę burt kadłuba za pomocą pancerza ERA lub NERA, dno kadłuba również zostało wzmocnione, dodano zagłuszarki, ekrany pancerza prętowego, osłony celowników i kilka innych ulepszeń. Aczkolwiek to nie koniec modernizacji, jest jeszcze drugi program MTIP-2 mający na celu opracowanie nowej wierzy uzbrojonej w armatę automatyczną na amunicję teleskopową kalibru 40mm CTA. Wieża i uzbrojenie mają być w pełni stabilizowane w przeciwieństwie do obecnej sytuacji. Kolejny wóz to rodzina BWP M2A2ODS/ODS-E i M2A3 oraz ich kawaleryjskiej odmiany M3A2 i M3A3. Wozy wyposażone są obecnie w zestaw BUSK (Bradley Urban Survivability Kit). Wyewoluował on z dodawanych stopniowo ulepszeń. Pierwszym były kasety ERA/NERA z przodu, na burtach kadłuba oraz na wieży, znacznie podnoszące ochronę wnętrza. Potem stopniowo dodawano osłony balistyczne przy włazach na wieży, dodano tam stelaże dla siatek maskujących pomagających zaburzać sylwetkę dowódcy kiedy stoi we włazie co chroni go w jakimś stopniu przed ogniem z broni ręcznej. Następnie dodano dodatkową osłonę dna kadłuba i inne ulepszenia, także już nie bagatela ważące 30 ton M2A3 przytyły do grubo ponad 30 ton. Zmieniano też konfigurację ERA na przodzie kadłuba i tak na niektórych wozach były umieszczane cieńsze kasety, na innych grubsze, także na burcie po lewej stronie kadłuba gdzie siedzi kierowca zmieniano konfigurację ERA dodając dodatkowy pas kaset przy włazie, aczkolwiek widziałem tylko schematy takowych zabiegów. Oczywiście standardowo wozy wyposażone były w zagłuszarki. -
Lu Tzy, to ja proponuję rozpocząć sezon myśliwski... z pożytkiem dla ludzkości. :-) Ps. Ewentualnie niech administracja przymknie oko na moje gnojenie, kolega Maturzysta po takim zabiegu bardzo szybko by dojrzał i przestał sobie zaprzątać głowę bzdurami.
-
I się nie dziwię że tak uważasz, jesteś jeszcze bardzo młody (w każdym razie młodszy ode mnie, mimo że ja też wiekiem nie grzeszę) i jeszcze wierzysz w takie rzeczy, dorośniesz, zrozumiesz więcej i nagle wszystko to okaże się bzdurą. Terroryzm to problem bardzo realny i istotny, i nie ma tylko terroryzmu islamskiego, jest wiele innych organizacji, to że ten typ terroryzmu najbardziej się rozprzestrzenił jest wynikiem kilku czynników. To już jest kwestia lobbingu pewnych kręgów przemysłowych chcących na tym zbić fortunę. E tam, dużo nas i mogą być z tym problemy, głównie w Afryce. Nie wiem gdzie takie brednie wyczytałeś o USA ale mogę Cię zapewnić że nic z tego nie jest prawdą. Primo zakaz posiadania broni nie przejdzie bo Demokraci bardzo szybko pożegnają się z elektoratem, a uwierz mi, jankesi nie lubią takich polityków, Obama i tak zresztą wygrał grając na kompleksach białej części społeczeństwa (menda jedna) a nie za jakieś szczególne zasługi, zaś wiele jego pomysłów wygląda na mszczenie się, szczególnie na wojsku i społeczeństwa z nim związanego a uwierz mi, żołnierze Obamy bardzo nie lubią. Tertio a po jaką cholerę im coś co nazwałeś armią cywilną? Nie ośmieszaj się brakiem wiedzy na temat struktury resortów siłowych w USA. Regularne siły zbrojne zajmują się walką poza granicami kraju i bezpieczeństwem kraju, zaś główny ciężar zabezpieczenia kraju spada na różne resorty siłowe i gwardię narodową która to ma jednostki odpowiedzialne za zabezpieczenie kraju przed atakami terrorystycznymi. Nie ma potrzeby powoływać jakiegoś tworu który sobie wesoło wymyśliłeś lub wyczytałeś to w jakimś tworze napisanym przez kolejnego kretyna. Nie niby tylko takie są fakty, dorośnij i przestań czytywać czy oglądać różne bzdurne twory bandy jełopów którzy myślą na poziomie 15 latka. Żadnej wojny nie będzie, co najwyżej zrobią nalot i ataki rakietowe z okrętów, nic więcej. Proszę, Cię, nie ośmieszaj się kolejnym brakiem w twej wiedzy. Kennedy był prezydentem co najwyżej miernym. Nie odpowiedzialnym. To że wygrał rozgrywkę z Chruszczowem to efekt ślepego trafu a nie jego umiejętności. Jeżeli można mówić o znakomitych prezydentach to Reagan chłopcze, tylko Reagan. :-) Jeżeli już za tym stały struktury rządowe to należy im się za to tylko medal, zlikwidowali tumana który nigdy nie powinien wygrać wyborów, ale ot taka słabość demokracji, daj ciemnemu ludowi cukierki a zagłosuje, nie ważne że przeciwnik ma lepsze poglądy. Skwituje to krótko i nie obraźliwie, młody jesteś to jeszcze "głupi" i wierzysz w takie głupoty. USA tak gwoli ścisłości to jeden z najsilniejszych krajów na świecie i siła ta rośnie dalej, ot choćby pod względem militarnym. Jeżeli dla Ciebie USA to kolos na glinianych nogach to jak nazwać ChRL, albo wiele państw Europejskich, chyba umrzykami. Proszę Cię, skończ waść i wstydu sobie oszczędź. :-) Taka moja dobra rada.
-
Konflikty asymetryczne a sprzęt pancerny
Tankfan odpowiedział Tankfan → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Jeżeli zaś idzie o resztę świata, takowe inicjatywy mające zwiększyć przeżywalność czołgów i załóg w warunkach konfliktów zurbanizowanych są dopiero rozważane lub całkowicie pomijane. Co prawda najnowszy Japoński TK-10 oraz Koreański K2 mają być przystosowane do tego typu działań, również oparty o K2 nowy Turecki Altay będzie zapewne przystosowany do tego typu działań, tym nie mniej jest to wciąż pieśń przyszłości. Troszkę w tej materii ruszyło się na Ukrainie wraz z powolnym wprowadzaniem wozów T-84U Opłot-M mających nie tylko wzmocnioną przednią ochronę poprzez zastosowanie spawanej wieży oraz modułów ERA Nóż-2 ale również zamocowanie modułów, zapewne także ERA Nóż-2 na całej długości burt kadłuba. Inne ulepszenia odnoszą się do kwestii ergonomicznych oraz modernizacji elektroniki. http://img.blog.yahoo.co.kr/ybi/1/24/56/sh...?1238916395.jpg (Ważna uwaga, z tyłu wieży są kosze i zasobniki na oporządzenie, a nie jak głoszą niektórzy magazyn amunicyjny ze zmechanizowanym układem ładowania, tenże jest klasycznie pod wieżą) -
Konflikty asymetryczne a sprzęt pancerny
Tankfan odpowiedział Tankfan → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Brednie i kompletny brak zrozumienia idei pochylonego pancerza. Pochylony pancerz zresztą jest nie tylko w Merkavie, inne tu przedstawione wozy też takowy mają, nawet Leopard 2 mimo iż zasadniczy pancerz wieży ma niby pionowy, to jest on jednak pochylony, pomijam te kliny które jako pierwsze rzucają się w oczy, one wcale nie są zasadniczym pancerzem, de facto są to puste w środku nakładane na pancerz zasadniczy ekrany pancerne grubości max 33mm. Ale wracając do meritum. Pochylenie pancerza ma za zadanie pod pewnymi kątami uderzenia pocisku, dla tego pocisku sztucznie, wirtualnie zwiększyć grubość pancerza aniżeli jest on w rzeczywistości. W czasie IIWŚ zdarzało się że pociski rykoszetowały i ześlizgiwały się, ale to było spowodowane nie tyle samym pancerzem co naturą stosowanej ówcześnie amunicji, czyli stosowaniem przeważnie pełno kalibrowych pocisków przeciwpancernych. Obecnie stosowane pociski pod kalibrowe nie rykoszetują lub zdarza się to bardzo rzadko przy niezwykle silnie pochylonym pancerzu, ba penetratory kinetyczne ów amunicji mają nawet tendencje do dużo lepszego penetrowania powierzchni pochylonych. Co do amunicji kumulacyjnej to generalnie strumień kumulacyjny nie rykoszetuje, nie ważne jak silnie pochylona jest powierzchnia pancerza. Natomiast zdarzyć się może, iż zapalnik nie zadziała gdyż pocisk uderzy pod wysoce nie odpowiednim kątem i wtedy, pocisk jako taki faktycznie może się ześlizgnąć, natomiast nie dojdzie do detonacji lub zdetonuje on pod takim kątem iż strumień albo źle się zogniskuje, albo nie będzie miał nawet możliwości penetracji pancerza. Generalnie chodzi przy pochyleniu o to by zwiększyć długość jaką musi pokonać pocisk bez zwiększania realnej grubości pancerza a co za tym idzie jego masy. I wszystkie współczesne czołgi mają pancerz pochylony. Co zresztą widać na diagramie który zamieściłem, tyle że to pochylenie, nie koniecznie jest w klasycznym designie takim jak to widzieliśmy na T-34 choćby a bardzo często wygląda to nieco inaczej, tak też mamy często złudzenie że pancerz pochylony nie jest. -
Konflikty asymetryczne a sprzęt pancerny
Tankfan odpowiedział Tankfan → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Nieco inne podejście mają Izraelczycy, choć w zasadzie czołgi Merkava nigdy do wojen asymetrycznych i walk miejskich nie były projektowane, tym nie mniej efektem ubocznym kilku rozwiązań konstrukcyjnych jest potencjał by od podstaw wóz miał charakterystyki pomagające zwiększyć odporność. Przede wszystkim zastosowanie układu z silnikiem z przodu pozwala zmniejszyć ochronę pancerza w tym rejonie, bowiem jego zadania przejmie silnik, przeniesienie napędu, zbiornik paliwa itp. A zaoszczędzoną masę na pancerz, można wykorzystać na burtach kadłuba, tyle kadłuba itp. Również zastosowanie zawieszenia typy Horstmann gdzie wszystkie elementy zawieszenia są na zewnątrz, pozwala zwiększyć grubość burt kadłuba ponad standardowe dziś 80mm i lepiej wygospodarować miejsce wewnątrz. Tym nie mniej ochrona okazuje się wciąż niedostateczna stąd trend w wyposażaniu wozów w dodatkowe modułowe opancerzenie wieży w starszych wozach i kadłuba w starszych jak i nowszych wozach. Pierwszym takowym wozem jest Merkava Mk.2D (Bet Dor Daled): Kolejny przedstawiciel to Merkava Mk.3D (Bet/Baz Dor Daled): No i Merkava Mk.4A/B: (Wozy w obecnym standardzie z systemem obrony aktywnej ASPRO-A/Trophy) Co się rzuca w oczy, inna filozofia opancerzenia wieży, geometria pancernego dzwona, także w tym wypadku odporność burt wieży jest większa niż w jakimkolwiek innym wozie na świecie. Standardem stają się ekrany pancerza prętowego z tyłu kadłuba i wieży. Burty kadłuba, natomiast w porównaniu do wozów zachodnich z zestawami do walk w warunkach konfliktów asymetrycznych są chronione gorzej, mimo wprowadzania grubszych wersji bocznych fartuchów balistycznych. Wozy wyposażane są również w dodatkowy pancerz dna kadłuba. No i najnowsze Merkavy Mk.4 są fabrycznie wyposażone w system obrony aktywnej. Więcej na temat wyposażenia niestety nie wiadomo. -
Konflikty asymetryczne a sprzęt pancerny
Tankfan odpowiedział Tankfan → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Francuzi zaś opracowali zestaw AZUR - Action en Zone Urbaine dla czołgów Leclerc. Leclerc serii 2 z zestawem AZUR: W skład zademonstrowanego zestawu wchodzą: Dodatkowy pancerz burt kadłuba, prawdopodobnie NERA, ekrany pancerza prętowego z tyłu kadłuba i wieży, dodatkowe zasobniki z tyłu kadłuba oraz zdalnie sterowany moduł uzbrojenia na wieży. Należy zaznaczyć iż jest to jedynie demonstrator do tego dość ubogi, prawdopodobnie zestaw który zostanie wprowadzony do użytku będzie bogatszy o więcej wyposażenia. Także gwoli ścisłości, nie łudziłbym się że maszyna Francuska jest lżejsza od pozostałych, wozy serii 2 dochodzą do masy około 58 do 60 ton metrycznych, wozy serii 3 (zwanej też serią XXI) już od 60 ton metrycznych w górę. Także Leclerc ani lżejszy jest od innych wozów zachodnich ani też, wbrew temu co twierdzili niektórzy nie ma zasadniczego pancerza o konstrukcji modułowej. Tu widać spawany pancerz zasadniczy (wciąż o budowie wielowarstwowej, laminowanej), po zdjęciu zasobnika na wodę, zasobniki na wodę i narzędzia montowane są z przodu i na burtach wieży, są pewnego rodzaju dodatkową ochroną jednak jako takie, pancerzem nie są. Wóz na zdjęciu to Leclerc T-10 lub T-11 czyli wozy serii XXI. Tu dla ciekawych, porównanie poziomu ochrony frontu wież kilku czołgów podstawowych na amunicję kinetyczną (dwa najlepsze typy zachodnie i dwa najlepsze rosyjskie), opracowane przeze mnie i mojego znajomego na podstawie dostępnych danych. ;-) Podaje jako ciekawostkę. Generalnie na zachodzie więcej takich zestawów nie powstaje. Włosi opracowali dodatkowe opancerzenie dla swych C1 Ariete, stosunkowo lekko opancerzonych wozów jak na standardy zachodnie. Stosunkowo prosty i ubogi zestaw dodatkowego opancerzenia burt kadłuba i wieży. -
Konflikty asymetryczne a sprzęt pancerny
Tankfan odpowiedział Tankfan → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Spokojnie właśnie przymierzam się do napisania i o Francuskiej maszynie, jak już zaznaczyłem, to nie koniec i na czołgach podstawowych się nie skończy. :-) O ile na zachodzie można o takich mówić, bowiem wszystko zaczyna tyć, nie tylko pojazdy gąsienicowe ale i kołowe. Co prawda w wypadku pojazdów kołowych głównie chodzi o zabezpieczenie przed fugasami i ładunkami EFP, tym nie mniej pojazdy te tyją. Bowiem muszą mieć odpowiedni poziom ochrony, ba pewna firma w USA oferuje nawet przebudowę samochodów HMMWV do czegoś w rodzaju mini-MRAP'a, siły zbrojne USA raczej nie będą nim zainteresowane z racji wprowadzania na wielką skalę samochodów M-ATV ale inne kraje używające Humvee mogłyby być zainteresowane konwersją pewnej ilości pojazdów. Natomiast pojazdy lekko opancerzone to generalnie będą jeżdżącymi trumnami w takich konfliktach, ot dajmy takiego popularnego M113, jak najedzie na fugasa, takiego mniejszego to może skończyć z dziurą w dnie kadłuba, jak najedzie na większego, to skończyć się może na tym że pojazd się po prostu rozpadnie... co prawda cięższe BWP M2A2/A3 też czasami kończyły z dziurą w dnie kadłuba, ale zaradzono temu, napiszę o tym jednak później. :-) -
Konflikty asymetryczne a sprzęt pancerny
Tankfan odpowiedział Tankfan → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
M1A1HA/HA+, M1A1HC, M1A1AIM v.1, M1A1SA/AIM v.2, M1A2SEP z zestawem TUSK-1: W skład zestawu wchodzą: Burty kadłuba osłonięte są stalowym fartuchem i zamocowanymi na nim kasetami M19 ARAT-1 wybuchowego lub niewybuchowego pancerza reaktywnego produkcji izraelskiego Rafaela (obecnie kasety produkowane są w USA). Dno kadłuba osłonięte jest dodatkowym, prawdopodobnie warstwowym, szybkim w montażu pancerzem wyprofilowanym w V o grubości 200mm. Sporadycznie widywano wozy z zamontowanym z tyłu kadłuba pancerzem prętowym RPUSA (Rear Protection Unit Slat Armor), lecz ze względu na małe zagrożenie ze strony ręcznym granatników przeciwpancernych w końcowym okresie wojny w Iraku czyli pierwsza połowa 2008, a także problemów z gabarytami, masą i konstrukcją ekranu a co za tym idzie problemami z serwisowaniem maszyn, ekran pancerza prętowego się nie przyjął, i prawdopodobnie dopiero w przyszłości zostanie wprowadzona jako standard jego przeprojektowana wersja. Pozostałe wyposażenie to zagłuszarki Warlock, Duke lub Chameleon. Osłony balistyczne montowane przy włazach dowódcy i ładowniczego. Oraz specjalne siedzenie dla kierowcy zmniejszające zagrożenie i skutki wybuchu fugasa pod dnem kadłuba. Na jarzmie działa, zamontowany jest zestaw CS/AMM - Counter Sniper/Anti Material Mount z wkm M2HB, sprzężony z systemem kierowania czołgu, pełniący rolę drugiego sprzężonego z działem karabinu maszynowego, służący do likwidowania celów znajdujących się poza zasięgiem sprzężonego km'u M240 zasilanego amunicją 7,62x51mm, lub celów zbyt dobrze chronionych przed tą amunicją a na które nie warto zużywać amunicji do działa. M1A2SEP z zestawem TUSK-2: Zestaw uzupełniono o kasety M32 zakładane na kasety M19, całość nazywana jest ARAT-2, dodatkowo kasety M32 założone są na burtach wieży wzmacniając jej osłonę, w Iraku widywano wozy z kasetami założonymi tylko na wysokości przedziału załogowego, prawdopodobnie ze względu na braki w zaopatrzeniu, lecz obecnie kasety są na całej długości burty wieży. Także kierowca otrzymał kamerę do obserwacji tylnej strefy pojazdu, w przyszłości planuje się uzupełnienie wyposażenia o specjalne siedziska dla reszty załogi oraz ewentualnie montaż ZSMU CROWS-II. W wypadku obu zestawów nie montuje się dodatkowej kamery termowizyjnej dla kierowcy gdyż w ramach podstawowej modernizacji właz kierowcy przystosowany jest do montażu w miejsce standardowego przedniego wizjera, wizjera termowizyjnego DTV. W Niemczech zaś początkowo pracowano nad zestawem PSO/UrbOp obecnie zaś planuje się przebudowanie około 100-150 ostatnich Leopardów 2A4 do standardu Leopard 2A7. Demonstrator Leopard 2A5PSO/UrbOp: Leopard 2A7: Widać widoczne zmiany, przede wszystkim w dodatkowym opancerzeniu burt wieży, także w tyle kadłuba pozbyto się dodatkowego modułu z filtrami i lekkim dodatkowym pancerzem. Dodano kamery do obserwacji okrężnej w okół pojazdu a także postanowiono jednak pozostać przy dłuższej armacie RH-M-120/L55 zamiast RH-M-120/L44. Kierowca ma kamerę termowizyjną, pojawiło się dodatkowe opancerzenie przodu kadłuba, dotąd widywane tylko na Szwedzkich, Duńskich, Greckich i Hiszpańskich Leo2, czyli nowość w Niemczech. Dno kadłuba również osłonięte jest dodatkowym pancerzem, aczkolwiek na oko cieńszym niż w zestawie Amerykańskim. No, to się porozpisywałem, odpocznę i pociągnę wątek dalej. I nie skończy się na czołgach podstawowych, to mogę obiecać. :-) -
Zapewne różne marynarki wojenne na świecie robią to samo, w suchym doku można pewnie, zrobić jeszcze zdjęcia rentgenowskie.
-
A przepraszam bardzo, czemu mają źle wypadać w testach i być złomowane? Bo mają 40 lat? Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak sprzęt, odpowiednio serwisowany potrafi być trwały i dalej działać jak należy. Wycofuje się sprzęt gdy można go czymś nowszym zastąpić lub gdy jest to konieczne. Popatrz choćby na USA, tam wiele wzorów uzbrojenia wprowadzonych do służby w latach 80 ma służyć nawet do 2050 w swych najnowszych wersjach rozwojowych. To czemu Kobbeny nie mogą? Pewnie fajnie by było mieć coś nowszego. Ale tak poza tym, stare wiekiem nie znaczy że jest nienowoczesne, młode wiekiem nie oznacza że coś jest nowoczesne, taki przykład z innej działki byś zrozumiał. Nowy indyjski czołg podstawowy Arjun Mk.1 to poziom technologiczny góra 1985, M1A2SEP czyli kolejna obecnie najbardziej zaawansowana wersja rozwojowa M1 wprowadzonego w 1980 roku to wóz na miarę XXI wieku. Także to że ów Kobbeny mają te 40 lat nie oznacza że nie mogą wykonywać swych zadań jak należy, skoro nawet w MW FR mogą służyć stosunkowo stare okręty i dalej z powodzeniem wykonywać swe zadania. Mimo mizerii finansowej MW FR.
-
Bez przesady, nie jestem omnibusem i wszystko wiedzącym, zresztą piłem do Florka. To jest oczywiste że nie są w najlepszym stanie ale nie demonizowałbym ich stanu do poziomu takiego że zaraz mają się rozpaść. Nie bardzo, MW to nie moja działka. Aczkolwiek sugerowałbym zajrzeć na NFoW, jest to pierwsze miejsce jakie przychodzi mi do głowy i prawdopodobnie tam o ewentualnych problemach zaczną dyskutować najwcześniej, może nawet jacyś podwodniacy zabiorą głos. Ostatnio widziałem że dyskutowano nad przejęcie U-206A, są ponoć do wzięcia, czy też chodzi o jedną jednostkę, nie orientuje się w tym temacie zbyt dobrze... a właściwie w ogóle.
-
Oj, węszę tu smród kłamstewka. Florek, nie od dziś wiadomo że twoje pojęcie o uzbrojeniu jest żadne i większość tego co piszesz to bzdury przeczytane w mediach ogólnych... a dziennikarzy tych mediów jeżeli idzie o wojskowość i sprzęt, mam za skończonych idiotów którzy sami sobie wszystko wymyślają (niestety to prawda, świetnym przykładem była ostatnia parada w Moskwie gdzie pani dziennikarka stwierdziła iż Pancyr-S1 to rozwinięcie systemy Strzała-Stinger... czymkolwiek to jest). Natomiast staram się czytywać prasę fachową regularnie na ile jest to możliwe, nie zauważyłem żadnego artykułu w którym narzeka się na Kobbeny.
-
Lub ów poufny raport do jakiego dotarli dziennikarze to kaczka dziennikarska. Nie od dziś wiadomo że w Polsce są grupy interesów które w mediach potrafią jakąś konstrukcję zgnoić do bólu i to bezpodstawnie byleby wymóc wybór innej konstrukcji. Ot kwestia F-16 i innych konstrukcji, wszyscy pamiętają opinie pana Hypkiego i spółki? Jak się okazało kupiliśmy świetne maszyny, całkowicie nowe, niestety smród wywołany przez pana Hypkiego pozostał, mimo iż jest bzdurą i zwykłym kłamstwem w żywe oczy. Tu może być podobnie. @Gregski: Ano właśnie, ad piaskowania się grubo nad tym zastanowiłem, jako że zajmuje się bronią pancerną to odniosę się na takim przykładzie w formie analogii, w USA w ramach programu RESET remontuje się i modernizuje sprzęt pancerny, w trakcie procesu kadłuby i wieże są poddawana piaskowaniu w ogromnych maszynach do tego przeznaczonych. Nie spotkałem się z raportami czy też w rozmowach ze zwykłymi żołnierzami by były tam problemy z ubytkami w zewnętrznych powłokach, w wypadku okrętów podwodnych nie może być inaczej. Także sprawa śmierdzi i albo ktoś kłamie, albo faktycznie jest to próba zmotywowania posłów do działania, tym bardziej że MW jest w fatalnym stanie.
-
Słuszna uwaga, jest prawdopodobne iż w wypadku F/A-18 dane są zaniżone a w wyadku Su-35 zawyżone, no i nie wiadomo do jakiej wielkości celu (jego SPO) się to odnosi.
-
Ok ale pytam, skąd wnioski że kadłuby są aż tak zużyte? Jakieś oficjalne dokumenty czy tylko tak sobie wymyśliłeś albo przeczytałeś jakąś bzdurę? Lub konieczność, czasami nie ma innego wyjścia. Ale USA ma możliwości by wprowadzać nowe typy, teraz wycofują najstarsze okręty klasy 688 Los Angeles, pozostaną w służbie tylko te z wyrzutniami VLS oraz 688i natomiast wycofane jednostki zastępowane są klasami Seawolf i Virginia. Ale jak już pisałem oni mają możliwości, reszta świata nie bardzo i gra na zasadzie, jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma, niestety takie są realia.
-
Ponawiam pytanie, na jakiej podstawie tak twierdzicie? Są jakieś oficjalne raporty? Dokumenty? Wszystko wymaga modernizacji.
-
A na jakiej podstawie twierdzisz że ich stan jest tak zły? To raz. To że coś ma 40 lat nie znaczy że jest przestarzałe, to dwa. Trzy, owszem przydałyby się nowe okręty, niestety okręty podwodne to drogie rzeczy, pytanie czy nas na to stać, skoro nawet Gawrona skończyć nie możemy.
-
Na jakiej podstawie twierdzisz że zniszczono by wszystkie satelity? Przypominam że satelita może wykonywać manewry wymijające i obronić się przed pociskiem anty satelitarnym, nie zawsze ale może. Poza tym bazy są autonomiczne i mogą odpowiednio zareagować, pomijam fakt że USA większość swych wojsk, szczególnie ciężkich przebazowała na kontynentalne terytorium USA a nawet magazyny POMCUS zaczynają świecić pustkami, po prostu wszystko wraca do domu, utrzymywane są tylko te magazyny POMCUS i duże bazy gdzie jest to niezbędne.
-
NWO to po prostu mit, mit wymyślony przez lewaków i inne tego typu pokraki intelektualne... co ciekawe, to właśnie lewicujący mają tendencje do tworzenia czegoś na wzór NWO i "wykuwania ludzi na nowo". Zatem polecam olewać mity i zająć się czymś pożytecznym. :-)
-
Spokojnie koledzy, pójdzie na studia, zobaczy ile pięknych niewiast się kręci, zapomni o NWO... o nauce zresztą też, własne doświadczenia. :-) A z tym piwem niech uważa, można od niego zbankrutować.
-
Kłamstwo, są metody obrony, czyli wykonywanie manewrów, czasami zadziała, czasami nie, ale nie jest tak że satelita nie może się bronić. Nie wiem jak urządzenia cywilne, ale wojskowe są ekranowane, więc wszelkie impulsy elektromagnetyczne im nie straszne. A co stoi na przeszkodzie by na orbitę wynosić nowe satelity? Satelity są tylko udogodnieniem, w siłach zbrojnych USA do dziś żołnierze są obowiązkowo uczeni korzystać z tradycyjnych metod nawigacji i komunikacji. Pisałem już, sprzęt wojskowy jest i zabezpieczony i ma możliwości samoobrony. No pomyśl chociaż raz... bo nie jest produkowany na masową skalę jak choćby pralki? Także z natury pozostaje drogi, presto.
-
Bzdura, chyba że jesteś samobójcą, widziałeś może jak to wyglądało w Iraku? Ci co podchodzili najbliżej jak się da najszybciej ginęli, a ci co właśnie strzelali z daleka mieli jakieś szanse. Sam widziałem nagranie z czołgu podczas Thunder Run przez Bagdad w 2003, jak strzelcy z RPG zaczajeni w krzakach zostali dosłownie rozstrzelani jak na egzekucji przez załogę z karabinów maszynowych mimo iż byli zaledwie 10 metrów a może i mniej od czołgu. Zresztą myślisz że dlaczego powstały PPK? Dlaczego Amerykanie stworzyli taki stosunkowo poręczny PPK do tego atakujący po trajektorii balistycznej strop wieży pojazdu, czyli FGM-148? No bo logicznym jest że obsługa takiej broni ma większe szanse przeżycia, zresztą granatniki traktowane są obecnie jako broń wsparcia i ewentualnie ostatniej szansy gdyby pojazd podjechał na odległość uniemożliwiającą użycie PPK. A i tak aby miały jako taką skuteczność, granatniki stają się po prostu niesamowicie nie poręczne, czego doskonałym przykładem jest RPG-29.
-
O tzw. S-500 wiadomo już od... hoho długiego czasu, ale czy go skończą to się jeszcze okaże, skoro Rosja ma problemy z produkcją S-400 i to problemy gigantyczne. Zresztą oni ze wszystkim mają problemy, ot choćby pełny zestaw programów nowego sprzętu dla wojsk lądowych, do kasacji poszedł T-95, BMPT (a szkoda, to był akurat sensowny projekt w przeciwieństwie do T-95), BMD-4M, Koalicja-SV itd. Marynarka wojenna FR musi zamawiać okręty desantowe we Francji, co prawda liczą na licencję ale jeszcze zobaczymy jak to się potoczy. T-50 PAK-FA to dopiero wczesny prototyp, jak go ukończą to nie wykluczone że USA wtedy będą wycofywać F-22A jako przestarzały i wprowadzać myśliwiec stealth 6 generacji. I przykładów można by mnożyć. Natomiast sam S-500 nie będzie żadną wunderwaffe, co prawda nigdy nie odmawiałem Rosjanom że projektują jedne z najlepszych, jeśli nie najlepsze systemy OPL na świecie, ale nie spodziewałbym się jakichś rewolucji, ot ulepszony S-400 to będzie dajmy na to... o ile S-400 ukończą, bo na razie S-400 to taki... S-300, bowiem do S-400 nie ma jeszcze docelowych pocisków, więc używa się pocisków z S-300. No pewnie, sami nic sensownego stworzyć przecież nigdy nie umieli i do dziś nie umieją, oni mają gigantyczne problemy z silnikami odrzutowymi (ba z powodu diabolicznie niskiej jakości PLAAF odmówiło przyjęcia na uzbrojenie sporej liczby myśliwców) a co tu dopiero mówić o systemach OPL, ba oni nawet z produkcją nowoczesnych czołgów mają problemy a sprzęt to dużo prostszy... tyle że Rosjanie głupcami nie są, wcisną im jak zwykle sprzęt w wersji eksportowej, do tego zubożonej i za niezłą sumkę. Nijak, równie dobrze Amerykanie mogą opracować pełen pakiet różnych pocisków do zestawu THAAD, i tak z zestawu OPR będzie i OPL i OPR i zrobić to mogą szybciej bo... THAAD na dobrą sprawę już jest. Tylko że tam jest inne podejście, w Rosji OPL/OPR to konieczność, w USA dodatek do sił powietrznych i takie systemy traktowane są głównie w roli OPR. Choć z jednej strony szkoda bo USA ma potencjał w tym zakresie, mogliby opracować, chociażby na eksport, choć US.Army też by się przydał, np. odpowiednik zestawu Pancyr-S1 tak dla przykładu i możliwe że stworzyliby system lepszy. Choć na dobrą sprawę nie jest to już w głównej mierze problem techniki jako takiej a elektroniki, stąd też te kilka wpadek z systemami Patriot PAC-2 i PAC-3 gdzie zawiniła elektronika a nie system jako taki (no było też kilka innych czynników), choć po poprawkach jest to naprawdę świetny system, to co można by w nim zmienić to wyrzutnia jako taka, tu jest na obrotowej podstawie, lepsza byłaby pionowa, nie trzeba by wtedy obracać w kierunku celu a pocisk zaraz po opuszczeniu wyrzutni kierował by się na cel, świetne rozwiązanie znane z systemów Rosyjskich. No jak dopiero dziś dowiedziałeś się o S-500 to aż boje się jak daleko w tyle jesteś z informacjami na temat nowego sprzętu dla wojsk w różnych częściach świata. :-) Bardzo fajnie że porównujesz zapewne F/A-18C/D z Su-35, czyli w USA samolot powoli wycofywany na rzecz F/A-18E/F (maszyna mimo że podobna zupełnie inna) na rzecz samolotu stosunkowo nowego w WWS. USA teraz idzie w kierunku radarów AESA o dużo większych możliwościach. Poza tym, pamiętaj że aby radar Su-35 miał taki zasięg, musi bardzo zawęzić wiązkę, a to nie zawsze jest rozwiązanie dobre bowiem ogólna świadomość sytuacyjna spada. Natomiast A-50 są używane, tyle że jest ich nie wiele, być może po prostu z powodu złej sytuacji finansowej i chęci oszczędności maszyny więcej czasu po prostu spędzają na ziemi. Przy okazji USA nie musi już koniecznie używać samolotów AWACS w formie E-3, np. F-22A Raptor może służyć dla formacji starszych myśliwców za mini AWACS'a, tym bardziej że jego radar może pracować w trybie LPI i taki F-22A nie dość że sam jest Stealth, to jeszcze jego radar jest bardzo ciężko wykryć, co prawda ma on wtedy mniejszy zasięg, ale też F-22A może dzięki Stealth kręcić się bliżej wroga i nakierowywać formacje innych F-22A, F-35A czy starszych maszyn na cele. Także stwierdzenie o pozbawianiu NATO przewagi jest fałszywe, tym bardziej że Rosjanie do dziś nie opracowali pocisków dla S-400 a ty już wyskakujesz z S-500... sobie poczytaj jakie problemy mają z pociskami balistycznymi Buława dla okrętów podwodnych, a zobaczysz że u nich tak różowo nie jest jakby co niektórzy chcieli.