Skocz do zawartości

Tankfan

Użytkownicy
  • Zawartość

    941
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tankfan

  1. Dlaczego NATO przegra w Afganistanie?

    Źródło to fantazje Florka, Talibowie i inne zbrojne bandy mogą co najwyżej kontrolować słabo zaludnione tereny, na pozostałych kręcą się ale nie są wstanie ich kontrolować, co zajmą to zaraz stracą zepchnięci przez siły ISAF. Taka trochę patowa sytuacja, ISAF nie może w każdej wiosce trzymać stałego kontyngentu (mimo że sieć FOB i MOB jest rozsiana tak by były w stosunkowo bliskiej odległości od osiedli) zaś bojownicy nie są wstanie się utrzymać, gra w kotka i myszkę można by rzec.
  2. Może inaczej, nie jako wrogów ale gdy przyszła rewolucja w technologiach wojskowych Sowieci bardzo niechętnie te nowe technologie przekazywali i często były to zubożone technologie. To tak w ramach dmuchania na zimne i żeby nie mieli za dobrze ci sojusznicy ZSRR.
  3. Dlaczego NATO przegra w Afganistanie?

    https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=11752 Do poczytania jeżeli pytasz o te kwestie. Na dno kadłuba pojazdu wcześniej nie przystosowanego do bycia przeciwminowo wzmocnionym, Jankesi założyli płytę grubości 200mm, Niemcy trochę mniej, 100-150mm (taka tam ich mania by gdy nie jest to naprawdę konieczne, nie przekraczać pewnego limitu masy pojazdu). Co do osłon burt kadłuba różnie, czasami są to grube moduły czegoś, najpewniej NERA (nie-wybuchowy pancerz reaktywny) czy też inne tzw. osłony dynamiczne jak ERA (wybuchowy pancerz reaktywny), na wieże pojazdów bojowych też się zakłada różne takie dodatki, szczególnie na ich burty gdyż powyżej tzw. kątów bezpiecznego manewrowania 30-35 stopni od osi wzdłużnej wieży, jej pancerz boczny zapewnia już słabszą ochronę, stąd potrzeba jego wzmocnienia podobnymi jak w wypadku kadłuba, elementami osłon dynamicznych. Aczkolwiek często grubość osłon, ich gabaryty (powierzchnia) oraz masa są dostosowane do pojazdu, jego udźwigu oraz zagrożeń, tym nie mniej widać tendencje by ładować tyle pancerza ile się da, życie dobrze wyszkolonych żołnierzy jest najważniejsze.
  4. Dlaczego NATO przegra w Afganistanie?

    A nawet kilkaset... przynajmniej współczesne czołgi (te najlepsze) mają blisko metr grubości z przodu wieży. Inne pojazdy różnie, zależy od miejsca.
  5. Dlaczego NATO przegra w Afganistanie?

    Piesze patrole owszem, ale tylko w bliskiej odległości od FOB lub MOB, na dalsze patrole tylko w pojazdach, najlepiej przeciwminowo wzmocnionych i odpowiednio uzbrojonych by dały odpowiednie wsparcie ogniowe.
  6. Inaczej, Sowieci sprzedawali w zależności od zasobności portfela klienta albo sprzęt już przestarzały, albo zubożone odpowiednio (słabszy pancerz, gorsza amunicja, SKO itp) warianty nowocześniejszego uzbrojenia. USA obecnie robi tylko to drugie bo i ze starszych typów wszystko wyprzedali, co prawda na składnicach znaleźć można ponoć jeszcze jakieś M60A3 czy M60A3TTS ale są w tak złym stanie że ich remont sporo by kosztował. Bardziej opłaca się gdy klient złoży zamówienie a fabryka sama wyprodukuje odpowiedni eksportowy wariant. Ewentualnie na licencji klient może produkować niektóre mniej ważne elementy jak części zawieszenia pojazdów, jak to było w wypadku Egiptu.
  7. Ucieszysz się, ze znajomym przynajmniej dla kilku różnych maszyn robimy wyliczenia i zestawienie ochrony przedniej półsfery współczesnych maszyn + zestawienie poziomu penetracji amunicji kinetycznej i kumulacyjnej (kilka wybranych modeli) w stosunku do oferowanego poziomu ochrony na te dwa typy amunicji przeciwpancernej. Zatem gdy przyjdzie pora, założę temat i wrzucę tabele.
  8. Dlaczego NATO przegra w Afganistanie?

    Inni nie wprowadzają takich rozwiązań przez mizerię swojego potencjału, tylko USA może sobie produkować pojazdów przeciwminowo wzmocnionych w dużych ilościach i w miarę masowo wprowadzać je na stan wojsk. Zaś przygotowanie klasycznych pojazdów opancerzonych do takich zadań wymaga opracowania a następnie montażu dodatkowych pancerzy na dno kadłuba, a nie każdy ma na to pieniądze. Bez tak wzmocnionych pojazdów patrole są ryzykowne, nawet mały fugas potrafi w takim BWP zrobić sporą dziurę w dnie kadłuba (widziałem fotki).
  9. Ujmę to inaczej, nie potrafią osiągnąć inicjatywy. Co więcej oddziały na zdjęciach zostały odcięte od głównych sił. O ile tak zmodernizowanego T-55 można nazwać dobrze opancerzonym jak na dzisiejsze standardy, a RPG-7 z nowocześniejszymi granatami jest szeroko dostępny. Zresztą utracony wóz to ofiara fugasa z tego co można wywnioskować na fotografii, a bez dodatkowego pancerza dna kadłuba to po takim czymś nawet najlepsze i najnowocześniejsze maszyny nadawałyby się do gruntownego remontu.
  10. Dlaczego NATO przegra w Afganistanie?

    I mówi to ktoś kto z pewnością zajmuje się tym x lat, tj. współczesnymi konfliktami, ma dość dobrą wiedzę o wojskowości i kwestiami z nimi związanymi. Co to jest Pasztuńska partyzantka? To najpierw wrzucacie wszystko do worka z napisem Talibowie, teraz Pasztunowie. Mała prośba, nie macie pojęcia w temacie, nie wyrażajcie takich skrajnych opinii bo jest to zwyczajnie śmieszne. I kto im obce wzorce narzuca? Nikt, co więcej, wojsko robi wszystko by kulturowo na nich nie naciskać, o czym oczywiście nie wiesz, ale czemu mnie to nie dziwi. A jaką masz alternatywę? Skoro krytykujesz daj przykład kogoś kto nie będzie nieudolny, skompromitowany i skorumpowany. Typowy przykład polaka, co się na wszystkim zna i wszystko wie. Dziwne że żołnierze mają inne zdanie na ten temat, co więcej często chcą walczyć za Afgańczyków widząc okropności jakie są im wyrządzane. Jednakże świadczy to tylko iż zdanie Ateńczyków o demokracji było słuszne, i ciemna tłuszcza zamiast wtrącać się do polityki i spraw wojskowych powinna się wpierw douczyć w tej materii. Powtarzasz to jak jakąś mantrę, zmień płytę, to się nudne zaczyna robić. I powtórzę, nie niekoniecznie pójdą inni, żebyś się potem nie dziwił jeżeli duża część zostanie.
  11. Dlaczego NATO przegra w Afganistanie?

    Zgadza się, zatem należałoby pomyśleć o tym jakiego tu mieć asa w rękawie. Z tym zwiększaniem chodzi o to by było wystarczająco dużo patroli na drogach, to powoduje że podkładanie fugasów staje się trudne, szczególnie tych dużych i można przez to zmniejszyć straty. Co do przeciągania, pamiętajmy, nie wszyscy walczą za wiarę, w większości za pieniądze, zapewnić im pracę jako siłom porządkowym, milicjantom etc. a będą bardzo ochoczo walczyć z Islamistami za którymi nie koniecznie przepadają, a walczą po ich stronie gdyż nie mają alternatywy.
  12. O tym jak nie udolnie walczyły wojska unii Afrykańskiej (czy jak się ten twór zwał). Powiedzmy że widziałem nagranie, właściwie walka dwóch partyzantek, z tym że jedna miała czołgi i inne wozy pancerne. Islamiści spalili przynajmniej jednego T-55MW lub T-55AW(względnie AMW), sądząc po fotografiach chyba duży fugas. I tu wóz sprawny, ten sam wariant, kasety na pancerzu to wybuchowy pancerz reaktywny Kontakt-1: A tu T-55AM lub T-55M, wóz ma dodatkowe opancerzenie warstwowe BDD (stalowe płyty zatopione w żywicy epoksydowej w stalowym pojemniku z przodu wieży i kadłuba, obok T-55MW/AMW.
  13. Dlaczego NATO przegra w Afganistanie?

    Słuszna uwaga. I moja opinia jest taka, jeżeli chcą żyć po swojemu niech żyją, najważniejsze to pozbyć się radykałów, a co bardziej realistyczne zminimalizować ich ilość i wpływy do możliwie największego minimum. Nie ma się co oszukiwać, naszego typu demokracji tam nie wprowadzimy, natomiast dużo skuteczniejsze jest wspieranie silnego ugrupowania (mającego poklask wśród lokalnych wojskowych) które będzie trzymać społeczeństwa za "mordę". Inaczej się nie da. W Iraku z Saddamem też można by się pewnie ułożyć, akcja militarna tam była błędem, choć mam co do jej przyczyn pewną małą teorię... no i cieszmy się że skończyło się tam jak się skończyło. Obecny system jest nieskuteczny, natomiast "surge" dostosowany do Afganistanu i jego warunków ma szansę powodzenia. To jest bardzo złożony problem, nie czuje się kompetentny (a tym bardziej specjalista ze mnie żaden, mimo że jakąś wiedzę mam) by to tutaj przedstawiać, tym nie mniej polecam zapoznać się z ideą "surge" najlepiej z samymi wypowiedziami twórcy, gen. Peatreusa. Myślę że dałoby się z nimi ułożyć, należałoby zapewnić wodzów klanów iż będą mieli zagwarantowane iż dalej mogą prowadzić tradycyjny tryb życia i że nie zagrażamy ich kulturze, inaczej się nie da a warto jednak mieć ich po naszej stronie, Pasztunowie też nie przepadają tak naprawdę za radykałami.
  14. Dlaczego NATO przegra w Afganistanie?

    A skąd. Problem jest złożony a zwycięstwo można osiągnąć, kwestia postawionych celów. Primo czy wiemy co chcemy osiągnąć w Afganistanie? Warto zaufać tu obecnemu dowódcy sił w Afganistanie i jego doświadczeniach w Iraku, jest on też twórcą strategi, tzw. "Surge". Strategia ta działa i jest skuteczna ale wymaga czasu, w Iraku trwało kilka lat nim przyniosła efekty. Przede wszystkim należy szkolić lokalne siły bezpieczeństwa i armię, trzeba coś tym żołnierzom zaoferować, czyli odpowiednie płace, następnie trzeba zaoferować coś cywilom, czyli również pracę, zarobki oraz rozpocząć prace nad odbudową infrastruktury. Trzeba przekonać tubylców że nie walczymy ani z Islamem ani z ich kulturą, problematyczni mogą być Pasztunowie, i nie dlatego że nie da się z nimi dogadać lecz przez Pasztunwali, który zakłada że każdy może prosić o schronienie i pomoc, i jeżeli ten ktoś zostanie zaatakowany, agresor atakuje również gospodarzy czyli Pasztunów. To dosyć prymitywne myślenie bardzo przeszkadza i powoduje że Pasztunowie są albo niechętni albo wrogo nam nastawieni. Kwestia też agresywności działań, na terenach zamieszkałych przez cywilów ROE musi być tak dostosowane by zminimalizować wśród nich straty, natomiast walki w górach i terenach nie zamieszkałych raczej wymagają maksymalnej możliwej siły ognia oraz przejęcia inicjatywy przez oddziały ISAF tak by pokonać wroga, zniszczyć go lub zmusić do wycofania i wtedy ewentualnie ścigać go dalej. Wygrać się da, da się wykrwawić partyzantkę tak iż nie będzie wstanie podejmować dużych akcji zaczepnych, ale jest to kwestia zadania sobie konkretnych pytań, uzyskanych odpowiedzi i tego co się z tym zrobi dalej, a także jest to kwestia czasu. Niestety dziś społeczeństwa i politycy są niecierpliwi, uważają że wojny mogą być już tylko błyskawiczne, oraz nie słuchają wojskowych i błędnie uważają że znają się od nich na tym lepiej, co jest oczywistym nonsensem. Jestem ciekaw czy w tej kwestii przypadkiem gen. Peatreus nie prowadził wykładu na którymś z sympozjów AUSA, niestety ciężko się tam dostać, niektóre są przeznaczone tylko dla wojskowych i ludzi powiązanych z siłami zbrojnymi USA.
  15. Dodam tylko że USA ma plany wojny z każdym krajem na świecie (tak tak nawet z sojusznikami, są przygotowani na każdą ewentualność) oraz ich budżet prac badawczo rozwojowych jest po prostu gigantyczny, są daleko przed resztą świata pod względem technologii, tylko nie wszystko jest dopracowane lub nie jest wprowadzane. Ot choćby jako pierwsi opracowali silniki hybrydowe dla ciężkich opancerzonych pojazdów bojowych, tylko ich jeszcze nie wprowadzają, pośpiech nigdy nie jest wskazany w takiej materii. Na wszystkich uczelniach szerzy się lewactwo które miesza w głowach młodym szerząc chore wizje upadku tego czy innego państwa itp. brednie.
  16. Dlaczego NATO przegra w Afganistanie?

    Wręcz przeciwnie, zawsze da się wygrać, kwestia postawionych celów, czasu, determinacji i kilku innych czynników. Problem w tym że zachód nie do końca wie jakie ma cele, nie ma czasu bo są naciski by zakończyć misję a więc i determinacji zaczyna brakować.
  17. Owszem, jak widać twórca doktryny MAD miał rację. Obecnie można by to pociągnąć nawet dalej, państwa członkowskie NATO, ich sojusznicy, Rosja i jej kraje satelickie mogłyby utworzyć blok polityczno-militarny współpracujący gospodarczo i trzymający na smyczy ChRL oraz maluczkich niepokornych z przerostem ambicji. Kwestia dogadania się i ustalenia stref wpływów.
  18. II wojna w Zatoce Perskiej 2003

    Łojej, to czemu po takiej Warszawie czy innych dużych miastach nie biegają mutanty. Skończ grać w Fallouta i wyjdź na dwór, będziesz zaskoczony normalnością.
  19. "Full destruction" to ci z twojego logicznego myślenia zrobiły różne lewicowe periodyki najwyraźniej. Wojna nie oznacza pełnej destrukcji jak to sobie ubzdurałeś. I owszem jak się wolę szykować do wojny i być przygotowanym niż być głupim naiwniakiem wierzącym w "dobroć innych ludzi" i potem robiącym wielkie oczy ze zdziwienia gdy go biją. Ja się zastanawiam jak Ty sobie w życiu radę dajesz z takim nastawieniem, czy broniłbyś się podczas napadu... pewnie nie, bo pacyfiści użyciem siły się przecież brzydzą. Żałośni ludzie.
  20. Tanfan odmawia i olewa Florka, umawia się z Gregskim i razem gnoją Florka bo mają z tego lepsze profity niż trzymanie się umowy z naiwnym. I nikt nam złego słowa nie powie bo to normalne. Chcesz pokoju, szykuj się do wojny, a jak już do niej dojdzie, pamiętaj, nie chodzi o to by oddać życie za ojczyznę, tylko by ten drugi to zrobił, wedle klasyków.
  21. II wojna w Zatoce Perskiej 2003

    Brednie które sobie wymyśliłeś. Znając realia nie zniknie, zostanie zmniejszony do niezbędnego minimum i tyle. Przestań bujać w obłokach a zacznij myśleć logicznie. Do działania w wojnie wielkoskalowej, gnoić ewentualne niedobitki partyzantów z powodzeniem może już teraz. Z własnych źródeł wiem że żołnierze US.Army chwalą Irakijczyków, nawet bardzo. Doucz się nim palniesz kolejną bzdurę ty mój fachmanie od wojskowości. I co znaczy niehumanitarną? Jak z kimś walczę na wojnie to mam go zabić a nie się z nim cackać bo banda pasożytów zwanych pacyfistami i obrońcami praw człowieka sobie tak wymyśliła. Ciężka artyleria to było dobre rozwiązanie, szybko za pomocą kilku pocisków kalibru 155mm można rozbić punkt oporu. Amunicji zawierające stop dU (a nie czystego dU) używa się do zwalczania celów opancerzonych, a więc gdzie takową mieliby tam stosować? A no tak, sobie wymyślili idioci niepotrafiący czołgu od BeWuPa odróżnić. A biały fosfor jest wykorzystywany do stawiania zasłon dymnych, uboczny efekt to jego ogromna temperatura, dlatego jest stosowany także jako amunicja zapalająca co popieram z całych sił, doskonała broń do likwidacji punktów oporu, szkoda że napalmu się dziś jeszcze nie stosuje na taką skalę, w Afganistanie na otwartych terenach byłby niezwykle przydatny a i mógłby odstraszyć potencjalnych chętnych na zostanie bojownikiem, nikt nie ma raczej ochoty spalić się, no i ładunku paliwowo-powietrzne, też skutecznie psują życie i zapał do walki bojowników. A tych rebeliantów natłukli pewno więcej, tylko część różne organizacje nie mające pojęcia o temacie zanotowały jako cywili, natomiast nagminne jest iż zabitym bojownikom towarzysze zabierają broń i oporządzenie i zostawiają trupy na ulicy, potem różni gamonie i nieuki biorą ich za cywili. Są to bzdury powielane przez nieuków nie znających się na amunicji. Amunicja ze stopów dU jest szkodliwa tylko jeżeli jakoś dostanie się do wnętrza ciała, co więcej jest to dedykowana amunicja przeciwpancerna, tym się strzela do celów ciężko opancerzonych jak czołgi. Do siły żywej używa się innej amunicji. Co więcej dla dU nie ma alternatywy gdyż jest to najlepszy materiał na amunicje przeciwpancerną, co więcej amunicja ze stopów Wolframu niby bardziej ekologiczna jest równie szkodliwa dla zdrowia gdyż Wolfram to metal ciężki, jak ołów zresztą. I na tym polega ich szkodliwość, są toksyczne a nie radioaktywne. Mógłbym trzymać penetrator kinetyczny z dU w pościeli, nic by mi się nie stało.
  22. Polecam książkę o tym samym tytule, napisaną właśnie przez kobietę którą wymieniłem, doskonale opisuje prymitywizm norm społecznych w tamtym rejonie świata. Niekoniecznie kłamać, rzekłbym że może to być zwykłe niedopatrzenie.
  23. Bo co, bo pan Bóg mnie ukarze, czy jakaś inna wyimaginowana istota? A może jakieś normy moralne tu przytoczysz, które często są całkowicie idiotyczne. Nie robi to na mnie wrażenia. I wszyscy to prawo mają głęboko w d... Prawa człowieka są przereklamowane i nadużywane. I co będziesz bronił terrorysty który podkłada wojny? Ja wolę by go torturowano, wydobyto potrzebne informacje a potem zabito tak by 10 następnych dobrze się zastanowiło czy chce umierać w długich męczarniach. I? Dopóki żyją normalnie i są produktywni dla państwa to takie grupy etniczne nikomu nie będą wadzić, co więcej mogą liczyć nawet na przywileje, zaś jak sami zaczynają burdy to niech potem nie lamentują że armia ich pacyfikuje... ewentualnie jeżeli znajdzie się kilku idiotów z takich środowisk to w interesie samego środowiska jest ich likwidacja, nawet fizyczna.
  24. Słabe źródło, mimo że film dobry, ale polecam literaturę, to znacznie lepsze źródło.
  25. II wojna w Zatoce Perskiej 2003

    Pewnie, a ilu to US.Army i USMC "dzielnych" bojowników wytłukło, ciekawe czy Allahowi dziewic starczy by zaspokoić chęć chędożenia tylu jego wyznawców. Gdyby tak o tym pomyśleć, Ci ludzie są żałośni. Tyle że USA przez jeszcze wiele, wiele lat nie wycofa wszystkich żołnierzy, nie łudź się, żaden z twoich mokrych snów się nie spełni. A Iran i Syria będą mogły cmoknąć Irak wiadomo gdzie gdy siły zbrojne tego kraju zostaną odbudowane. Poza tym Irakijczycy mimo wszystko przywiązani są do swojej państwowości.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.