Norton

Oceniamy tutaj jego literaturę dt. Napoleona? Jakby nie patrzeć to tak obiektywnie patrząc, to apologeta Napoleona, coś jak Jasienica w stosunku do Piastów. Literatury niezwiązanej z Napoleonem nawet nie oceniam, bo jest żenująca dowodząc antypolonizmu Miłosza i Szymborskiej tak jakby był jakimś autorytetem. A i pisanie do Gazety Polskiej stawia go jasno w jednej opcji politycznej.

Boniek ma rację z Portugalią: Grał Rasiak, wysoki, postawny i ściągał uwagę obrońców Portugalii, a mały Smolarek manewrował na linii pomiędzy obrońcami Portugalii na prawym skrzydle. Do tego grał Błaszczykowski na lewej stronie, bo na prawej był Smolarek. W środku Sobolewski z Lewandowskim, gdyby nie to, że odszedł niestety pewnie też by tak grał Leo. W ataku właśnie Rasiak, a za nim Żuraw, dzisiaj mamy kogoś 5 x lepszego - Rogera. Moim zdaniem powinien zagrać Saganowskim w ataku, na prawym skrzydle Smolarek na lewym Krzynówek, bo nie ma kogo innego, w środku Roger, a za nim Lewandowski z Murawskim.

Holandia zagrała fantastyczny mecz, popełniła ze 3 błędy, Włosi 3 x tyle. Do tego Holandia prowadziła grę i strzeliła 3 bramki czyli więcej niż Włochy straciły na mundialu, czy to nie upokarzające? Zamiast skupiać się na błędach Holandii Tofiku lepiej zajmij się błędami Włochów, bo przypominam w piłkę wygrywa ten kto strzela bramki. Portugalia dla mnie jeden z faworytów do triumfu, zobaczymy, co dzisiaj pokażą Niemcy z Chorwatami.

Czy wyprawa Jana Kazimierza pod Zborów była słuszna?

Jedyne, co mi przychodzi na myśl atak Lisowczyków przez co Węgrzy musieli odstąpić od Wiednia.

Osłabienie wewnętrzne, gospodarcze i militarne kraju. Polska się wykrwawiła jak Turcja, mogliśmy współpracować, a tak wzajemnie się, że tak powiem wyciachaliśmy. Gdybyśmy byli silni gospodarczo i militarnie to nawet problemu ustrojowe nie byłby nam straszne i jakoś dalibyśmy radę zaborcom, a tak zabrakło wojska do tego.

Stefana Batorego na Inflanty. Zamiast zajmować cały teren zdobył najważniejsze twierdze odcinając od zaopatrzenia resztę terenów Rosji i przecinając szlaki komunikacyjne.

Tak, bo dobrze robią. A nie czczenie PORAŻEK, oni potrafią szczycić się zwycięstwami. Bo jesteś z Warszawy, a ktoś z X regionu chciałby w TV usłyszeć o rocznicy Pskowa czy Grunwaldu, a nie PW, albo by chciał by kase wydano na pamiątki po tych bitwach, a nie na parę listów. A dzisiaj pamiętam "dzięki" temu o porażce, a o wyprawie na Inflanty mało kto to nie fair. W szkole to samo, niech sie ktoś zajmie..., bo z propagandowych wzgledów wybudwał Kaczyski to muzeum, bo dużo PW w Polsce jest i ma komu ordery wręczać, a ludzi z Pskowa juz nie ma, więc zero elektoratu. Gdybym dostał tą kase, co była na PW to bym zrobił takie Muzem Zwycięstwa, że hej. Polska tak czy siak byłaby wolna, PW było źle przygotowane, mają na sumieniu tysiące ofiar i zniszczenie Warszawy. Batory tez walczył o Polske odepchnął Moskwę od Morza dlaczego to nie jest dzień Zwycięstwa? Albo taki Grunwald? Albo inna wazna data tylko ciągle to PW, afere robią, że ktoś listy wystawił i trzeba kupić, a na inne pamiątki zwycięstwa Polski to kasy nie ma, żałosne. Moje podsumowanie jest takie: - Przegadać wam nie przegadam, bo jesteście fanami PW, a co za tym idzie czcice ten bezsens, który nie osiągnął zamierzonego celu. - Nie ma równowagi między PW, a innymi ważniejszymi chwilami dla historii Polski. - Nie obchodzi sie u nas żadnego dnia Zwycięstwa czy podobnego, a ciągle jakieś powstania, porażki etc. - Zamiast MPW, powinno być Muzeum Zwycięstwa, a najlepiej oba. - Polak wie, że przegraliśmy PW, a nie wie o Kłuszynie czy Kircholmie to jest przykre to jest zła polityka, gdybym został Premierem lub Prezydentem, wprowadzilbym dzień zwycięstwa, aby w końcu się cieszyć, a nie w morowym nastroju czcić bohaterów bezsensownej walki, tylko nich, zapominając o żołnierzach spod Wiednia, Kłuszyna, Grunwaldu etc. Ale ja podkreślałem, NIE jestem przeciwny obchodom PW, ani powstańcom, ani Muzeum PW, szacunek i cześć się nalezy, ale ubolewam, że nie jest to zrównoważone z obchodami naszych zwycięstw, bo co to niepoprawnej politycznie?

Powinniśmy zacząć budować nową Wielką Polskę. A co się do tego nadaje bardziej niż stolica? Trzeba zacząć od naszej wizytówki, jaką jest każda stolica. Wizytówki... proszę Cię.. jeszcze dużo brakuje. Powiem wprost uważam, że w Warszawie przesadza się z czczeniem PW, żeby było jasne nie uważam, że się nie powinno, ale uważam, że się przesadza. Powstania też sie kończyły klęskami w Warszawie, tak też było z PW. Lepiej było odwalic MWP zrobic z tego Muzeum Zwycięstwa prezentując naszą dawną potęgę niż czcić nieudana Powstania, w Rosji potrafią świetnie obchodzić Dzień Zwycięstwa, u nas ię ciagle obchodzi Dzień Porazki to mnie irytuje najbardziej. Typowo Polskie, czcimy przegranych... A, co z Powstaniem Wielkopolskim, wyprawami Batorego, wojna Smoleńska, zdobycie Moskwy, zwycięstwo w Wielkiej Wojnie z Krzyżakami... nie ma takiech wielkich obchodów tego, jak właśnie PW, przez które zniszczono Warszawę doszczętnie. Powinno się proporcje odwrócić, pamięć tak, ale czczenie przesadne nie, bo oni bezsensownie walczyli i przegrali, nie to co Batory pod Pskowem.

Lista nazwisk imponująca, zwłaszcza, że to osoby juz wówczas znane i szanowane: Franciszek Zabłocki Józef Meier Franciszek Jelski Tomasz Maruszewski Franciszek Salezy Jezierski Franciszek Ksawery Dmochowski Jan Dembowski Kazimierz Konopka

Jest tego trochę, zwłaszcza ten laur od wprost, czy w TOK FM poszło w eter, jak i wiele innych ciekawy nagród. Widzę, że Portal bierze udział w kolejnym konkursie, życze powodzenia.

A może jakieś linki lub wasze porady jak najlepiej robić zdjęcia by były ok. Zwłaszcza jak się ma zwykłą cyfrówkę, jakie są takie fundamentalne zasady robienia zdjęcua krajobrazu czy ludzi?

Powinniśmy czcić zwycięstwa, powinno być jakieś Muzeum Zwycięstwa. PW oczywiście uczcić, ale mam wrażenie, że sie przesadza hołdując klęską i różnym powstaniom, Kircholm, Kłuszyn, Grunwald to powinny być święta obchodzne i im powinno byc Muzeum poświęcone. Pewnie, że zasługują, ale nie mniej niż żołnierze pod Kircholmem czy Grunwaldem czy w Powstaniu Wielkopolskim o nich się mało, co mówi. Oczywiście każdy lubi, co lubi, prawo każdego, ale ja wolę Kraków również ze względu, że przypomina o potędze Polski, a nie o przegranych powstaniach. Było Powstanie Krakowskie smutny epizod rzuca trochę ciena, ale jak się wejdzie na wzgórze na Wawelu, do katedry, na Wawel, zobaczy Sukiennice, Barbakan to widać dawną potęgę Polski.

Tak patrzę i tegoroczna była trudniejsza, ja wiem, że jak ktoś umie to wszystko łatwe, ale patrząc z boku na te 2 matury to obiektywnie patrząc tegorocznya była trudniejsza o ile to już będzie subiektywizm.

Gratuluję, trochę tych wyróżnień się już zebrało.

Najciekawszą historię mają kraje mocarstwowe w jakims okresie czasu: Francja, Wielka Brytania, nawet Hiszpania czy Moskwa. Ma ją również Polska, która również była mocarstwem za Jagiellonów i troszkę później, ale perypetie jakie na przestrzeni wieków mieliśmy są naprawdę ciekawe i interesujące.

Znaczy się tak, Kraków ma, co pokazac, widocznie Warszawa dla turysty może jest troche mniej atrakcyjna, ale jeśli wybierasz studia i jednym z warunków wyboru miasta są turyści to gratuluje.

Lol, to nie wiem kiedy Ty byłaś, jak byłem niedawno tak dla siebie to było paru turystów, aż mi było przykro, że tak mało... : ) Ale u nas zbyt bardzo się hołduje takim bohaterom właśnie. Czasem bywa ich zbyt dużo, ale to efekt piękna Krakowa, który w jakimś tam Amerykańskim ogromnym portalu był na 1 miejscu, a to prestiż i kolejni turyści. Do tego w Polsce jest stosunkowo tanio, a Kraków ma co pokazać to i są turyści. W Warszawie też są.

1. Zygmunt August i Zygmunt Stary, a do tego Stanisław Żułkiewski.

Sorry, ale w Krakowie tej historii jest więcej : ) A PW subiektywna, ale dziwi mnie hołdowanie kleśką, kiedy w Krakowie znajdzie się więcej elementów świetlności Polski.

Twój, wybór, ale w podobnej odległości jest lepszy uniwersytet - UJ ; )

Ja głosowałem na Mazurek Dąbrowskiego, Rota jest zbyt zdewociała.

Czy ktoś czytał? Warto bardziej fantasy czy bardziej historycznie?

Zastanowiła mnie postać tego atamana. Moją uwagę przykuło to: Mehmed IV do Kozaków: Odpowiedź Kozaków: Ps. zwróćcie uwagę na odpowiedź Kozaków kierowaną do sułtana ; ) A i dodam, że do Kozaków to jeszcze napisał powściągliwie, bo do Leopolda I tak było: Ja rozumiem jednak epokę i styl, ale jednak : ) Pamiętajcie, że ten głównie dotyczy jednak Iwana Sirko.

Były w doktrynie politycznej uznaje się imperializm Francuski okresu Napoleona Bonaparte.