widiowy7

Od lipca 1943 roku do stycznia 1945, komendant Obwodu Łowicz. AK oczywiście.

Pewnie zaraz mnie Albinos zje. Kto był dowódcą Powstania Warszawskiego? Pytanie z tych głupich, ale na karę czekam z pokorą.

Kolejna kampania o której nic nie wiem. Dalej mam nadzieję, że uda się wywołać do dyskusji pasjonatów tego konfliktu

Odrobiłem lekcję?

Według mnie musiało być to ustawiane. Górnicy fedrują sobie spokojnie, nagle któryś z nich robi dziesięć razy więcej. Bez pomocy niezłego zespołu, chyba niemożliwe. A to oznacza, że jedna "gwiazda", musi być obsługiwana przez innych. A oni już nie kopią. tylko obsługują. A sens? W gospodarce komunistycznej? Trzeba zapomnieć :wink: Normy powinny być ustawiane, żeby każdy się wyrabiał irobił 100%. Tzn tyle ile potrzeba.

Żygulski jr. podaje w "Broń w dawnej Polsce" taki ewenement w średniowieczu, jak bitwa zakończyła się pościgiem. Jak wrócili zwycięzcy, to zaśmiardłe truchła były chowane w pośpiechu, i w takim były pochowane. Jestem w trakcie czytania, jak znajdę podam konkrety.

Generał Mikołaj Kajetan Bronikowski. Zadaje ten kto będzie pierwszy.

Przecież mowa jest o marszałkach, czyli dowódcach. Do że Rokossowski, jako polski marszałek, podpisuje wyroki śmierci nie ma nic do rzeczy. Przy okazji, w czasach stalinowskich, to mógłby nie podpisać? A dowódcą był znkomitym itego chyba nikt nie zaneguje.

Ze starych polskich to "Wojna domowa". Później "Alternatywy" i "Zmiennicy". Ze starych zachodnich to "Bonanza". W ulubionych kryminałkach to "Kojak" i "Colombo". "Ostry dyżur " może być.

To ja mam takie pierwsze. Opis przeciętnego dnia od pobudki do zaśnięcia.

Dowiedz się jaki miał numer. Inny zestaw pytań dla tych którzy mieli numery trzycyfrowe, inny dla "milionerów". Wcale nie żartuję. Zdążysz przeczytać "Anus mundi" ( odbyt świata). Autora nie pomnę, ale można chyba wygooglować. Problem jest, ale delikatność przede wszystkim. Mam nadzieję, że podzielisz się wrażeniami.

Temat i tak toczy sie w okolicy BoB. Tzn. cały czas ona trwa. Mam wrażenie że o tym zapomnieliśmy. Londyn nie był głównym celem, tylko RAF. Przeniesienie ataków na Londyn, było przyczyną porażki Luftwaffe. Ale to OT. BoB trwa, a teraz Lew Morski.

A to wypowiedź autora z historyków Zanim im się znowu forum nie zawiesiło.

A ja zawsze myślałem, że Janusz Meissner wszystko sobie wymyślił. Tylko ten jego aerostat został zestrzelony. a książką chyba sobie nabędę. Lettow-Vorbeck skupił pod swoimi rozkazami ok. 12 tys. ludzi, Wygrał 13 listopada bitwę pod Kasamą (było to już dwa dni po zawieszeniu broni w Europie). Kiedy plotki o niemieckiej przegranej w Europie okazały się prawdziwe (dzięki schwytaniu brytyjskiego posłańca przenoszącego wiadomość o zawieszeniu broni) Lettow-Vorbeck poddał się 23 listopada ze swoją niezwyciężoną armią w Abercorn w obecnej Zambii.

Paweł Jan Sapieha herbu Lis (1609-1665) – hetman wielki litewski i wojewoda wileński od 1656 , wojewoda witebski od 1646, podstoli wielki litewski od 1645, oboźny wielki litewski od 1638. Początek potędze rodu dał za czasów Kazimierza Jagiellończyka pisarz wielkoksiążęcy, Semen Sopicha. Początkowo, pod względem majątkowym stali daleko za Radziwiłłąmi i Kiszkami. Ale za czasów Zygmunta III Wazy , dysproporcje zaczęły się wyrównywać. Do ogromnej fortuny i najwyższych stanowisk doszedł Lew Sapieha. Nasz tytułowy bohater wywodził się z uboższej linii. Nie odbył też perygrynacji zagranicznych, jak większość magnackich dzieci. A teraz pytania. Henryk Sienkiewicz mocno wyidealizował postać naszego bohatera. Jaki był naprawdę? Był czy nie był zdrajcą w czasie "potopu"? Jak to było z oddaniem majątku na zaciągi wojska?

Z chwilę Albinos zabije quiz.

Ppor. dowódca trzyosobowego zespołu ochrony gen. "Grota".

Najgorsze jest to, że znając osobiście pułkownika Satorę, przeczytałem wiele lat tamu, tylko jeden artykuł na temat powstańczego uzbrojenia. Kusze czy tam katapulty. A oprawiałem mu te przed wydawnicze maszynopisy. Na temat produkcji konspiracyjnej.

Kazimierz Satora, popełnił chyba coś pod tytułem "Podziemne zbrojownie polskie 1939-1944 " Była też taka książeczka pod tytułem "Steny biją celnie"-Jankowski Stanisław Maria

Znowu chodzi za mną melodia. Patetyczna, rosyjska. W sieci kiedyś oglądałem takich dwóch rosyjskich gimnastyków. Bardzo wolny układ, powolna zmiana figur, niesamowita siła. W polskim wydaniu był program, gdzie pokazywali to polscy gimnastycy. W jury była Małgorzata Foremniak. Ale oczywiście chodzi mi o tą melodię.

Cytat z FSO

Aleksander Newski (ur. 30 maja 1220 w Perejasławiu Zaleskim, zm. 14 listopada 1263 w Grodźcu) – święty prawosławny, książę Nowogrodu Wielkiego od 1236, wielki książę włodzimierski z dynastii Rurykowiczów. W tym czasie ze wschodu nadciągały ordy tatarskie, na zachodzie coraz większe zagrożenie stwarzali Kawalerowie Mieczowi, a z północy zaczęli zagrażać Szwedzi. Pokonał ich w roku 1240 nad Newą, stąd wziął się jego przydomek. W 1242 zwyciężył Niemców i wyzwolił miasto Psków oraz odniósł słynne zwycięstwo nad wojskami zakonu Kawalerów Mieczowych na zamarzniętym jeziorze Pejpus (Czudzkim), co zapobiegło ich ekspansji na ziemie ruskie. Książę jest bohaterem nakręconego w 1938 filmu Aleksander Newski Siergieja Eisensteina. http://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksander_Newski Tak się zastanawiam, czy postać tego księcia, traktować mamy już jako Moskwicina, czy też był to jeszcze książę ruski. Poza tym, film widziałem, w leciech młodości, mocno mi się podobał

To Kargulowa Mućka, Kargule tu są. Zawsze to mogę oglądać

Zgadzam się nas doładowanie!!!! Jak dostanę kod odpowiem na wszystkie wątpliwości!!!!

Jedno mi jeszcze przychodzi na myśl. Skąd dywersyjne bataliony "Zośka", "Parasol" miały karabiny i erkaemy? Oraz kto je obsługiwał w momencie godziny "W"? I jak było z "Czatą" ? Chociaż w tym przypadku, mam wrażenie, że batalion ten był nieco starszy wiekiem? Może masz rację, dane o 1SSM miałem podane na tacy.