widiowy7

http://pl.wikipedia.org/wiki/Godwin_Brumowski Co do tych austriackich złomów. Z powodu słabości przeciwnika ( za wyjątkiem frontu włoskiego ) Lotnictwo C.K. mogło być i liczebnie i jakościowo słabsze niż niemieckie, frncuskie czy angielskie. W Albatrosach D II i D III, inżynierowie austriaccy wzmocnili komorę płatów, oraz zainstalowali mocniejsze silniki Austro-Daimler. Poprawiło to oczywiście osiągi tych maszyn. Własne konstrukcje to Berg DI- samolot o znakomitych własnościach lotnych ( co potwierdzili Włosi latający na zdobycznych egzemplarzach). Phönix D.II i D III to też było twórcze podejście do licencyjnych Brandenburgów DI.

Obsada personalna pułku w 1939 r. * Dowództwo o dowódca pułku - ppłk Julian Arnold-Russocki o zastępca dowódcy - mjr Witold Jabłoński o kwatermistrz - rtm. Tadeusz Jankowski o adiutant - rtm. Józef Cetnerowski o oficer ordynansowy - por. Zygmunt Bieganowski o oficer informacyjny - por. Roman Teodor Pigłowski o oficer broni gazowej - ppor. Tadeusz Dembiński o oficer żywnosciowy - chor. Teodor Mary o płatnik - por. Ferdynand Honzatko o lekarz - mjr lek. Józef Jonscher (por. Bolesław Januszewski) o lekarz weterynarii - kpt. lek. wet. Henryk Jaskólski o dowódca pocztu sztandarowego - ppor. Konstanty Szułdżyński o wachmistrz szef - st.wachm. Walenty Waszkowiak o kapelan - ks. kap. Dobromir Ziarniak o dowódca taboru bojowego - por. Henryk Gorzechowski o dowódca szwadronu gospodarczego - por. Henryk Konstantynowicz o szef kancelarii - st.wachm. Henryk Tarczyński * I szwadron o Dowódca szwadronu - rtm. Józef Przeniewski + szef szwadronu - st.wachm. Franciszek Walkowiak + dowódcy plutonów - por. Józef Bukowski, ppor. Tadeusz Jaczyński, ppor. Roman Morawski * II szwadron o Dowódca szwadronu - rtm. Henryk Grudzień + szef szwadronu - st.wachm. Stanisław Zgorzelak + dowódcy plutonów - ppor. Stefan Amrogowicz, ppor. Antoni Antoniewicz, ppor. Bronisław Pigłowski * III szwadron o Dowódca szwadronu - rtm. Stanisław Mikosz + szef szwadronu - wachm. Michał Ogór + dowódcy plutonów - ppor. Stefan Salmonowicz, ppor. Stanisław Feldman, ppor. Bogdan Skrzydlewski * IV szwadron o Dowódca szwadronu - por. Aleksander Zarębicki + szef szwadronu - wachm. Aleksander Stieler + dowódcy plutonów - ppor. Zenon Rakowski, ppor. Ferdynand Malinowski, wachm. Franciszek Stachowiak * Szwadron karabinów maszynowych o Dowódca szwadronu - rtm. Zygmunt Dulski + szef szwadronu - st.wachm. Stanisław Zielonka + dowódcy plutonów - por. Jan Trzebuchowski (Zbigniew Izydor Trzebuchowski), ppor. Tadeusz EdwardTrzciński, ppor. Alojzy Ryszard Jan Sobiech * Szwadron kolarzy o Dowódca szwadronu - por. JerzyWalenty Woszczyński + szef szwadronu - wachm. Antoni Donimirski Antoni Bugajewski + dowódcy plutonów - ppor. Stanisław Szczepkowski, ppor. Franciszek Coppik, plut. Aleksander Siemiątkowski * Pluton działek przeciwpancernych o Dowódca plutonu - por. Franciszek Wilhelm Liczmański Zastępca dowódcy - wachm.Bolesław Dudziak * Pluton łączności o Dowódca plutonu - por. Józef Irzeński Zastepca dowódcy - wachm. Antoni Jabłoński Wkleiłem z wikipedii. Wytłuściłem różnice Ze Stanisława Krasuckiego "Pomorska brygada Kawalerii"

2 Pułk Szwoleżerów Rokitniańskich Dowódca pułku - ppłk dypl. Józef Trepto Zastępca dowódcy - ppłk Tadeusz Łękawski Kwatermistrz - mjr Jan Skawiński Adiutant - rtm. Stefan Karwacki Oficer ordynansowy - ppor. rez.. Józef Markiewicz Oficer informacyjny - NN Oficer Broni gazowej - ppor rez. Zygmunt Wyszyński Dowódca szwadronu gospodarczego - (p.o.) chor. Jan Mikuła Szef szwadronu - wachm. Jan Eibel Oficer żywnościowy - chor. Stanisław Gołębski Płatnik - kpt. Jan Wróbel Lekarz - kpt. Dr med. Hwnryk Dąbrowski Lekarz weterynarii - por. rez. lek. Wet. Stanisław Gustaw Sosiński Kapelan - ks. Kapelan Stanisław Mens Szef kancelarii - NN 1 Szwadron Dowódca szwadronu - por. Adam Jaroszewski Dowódca I plutonu - ppor. Witold Antoni Kądzielawa Dowódca II plutonu - ppor. Mieczysław Lieber Dowódca III plutonu - plut. Pchor. Jan Wiązowski Szef szwadronu - st. wachm. Jan Bogdanowicz 2 Szwadron Dowódca szwadronu - rtm. Jan Przeździecki Dowódca I plutonu - por. Antoni Kubicki Dowódca II plutonu - ppor. rez. Antoni Linettej Dowódca III plutonu - chor. Józef Salomon Szef szwadronu - plut. Józef Siuda W szwadronie - pchor/ppor. Jerzy Balkowski 3 Szwadron Dowódca szwadronu - por. Albert Wojciechowski Dowódca I plutonu - ppor. Kazimierz Nowicki Dowódca II plutonu -ppor. ZdisławWładysław Mielnik Dowódca III plutonu - ppor. rez. Jan Władysław Kamiński Szef szwadronu - st. wachm. Tadeusz Szyjkow 4 Szwadron Dowódca szwadronu - por. Kazimierz Branicki Dowódca I plutonu - ppor. Maciej Aleksander Smolarski Dowódca II plutonu - ppor. rez. Jerzy Józef Nałęcz-Nieniewski Dowódca III plutonu - NN Szef szwadronu - plut. Wincenty Grajner Szwadron ckm Dowódca szwadronu - rtm. Roman Stefan Łoziński Dowódca I plutonu - por. Witold Jan Kreutzinger Dowódca II plutonu - ppor. rez. Jerzy Skarżynski Dowódca III plutonu - ppor. rez. Michał Lipczyński Szef szwadronu - st. wachm. Józef Surówka Szwadron kolarzy Dowódca szwadronu - por. Stanisław Stryjewski Dowódca I plutonu - ppor. rez. Kazimierz Wittke Dowódca II plutonu -ppor. rez. Jerzy Göttinger Dowódca III plutonu - ppor. rez. Jan Brzozowski Szef szwadronu - chor. Skrzypczak Pluton działek ppanc. Dowódca plutonu - ppor.Eugeniusz Tuszko Pluton łączności Dowódca plutonu - por. Janusz Borowski Wg Stanisław Krasucki "Pomorska Brygada Kawalerii"

A szkoda, bo liczba akcji w powstaniu, była całkiem imponująca. Od 6 do 26 sierpnia oddziały na Starym Mieście toczyły zażarte walki w obronie katedry św. Jana i rejonu ulic: Świętojańskiej, Dziekanii, Kanonii, Jezuickiej, Celnej, Brzozowej oraz kościoła Jezuitów i budynku Archiwum Akt Dawnych. 15 sierpnia batalion przeprowadził samodzielne – udane – natarcie na Pałac Mostowskich. Spalono jeden niemiecki czołg. W toku ciężkich walk pałac utracono. W dniach od 20 do 22 sierpnia oddział przedostał się kanałami ze Starego Miasta na Żoliborz, zaopatrzył się w broń dostarczoną przez oddziały leśne z Kampinosu i podjął akcję zbrojną od strony Żoliborza w kierunku Dworca Gdańskiego, która miała na celu połączenie Starego Miasta z Żoliborzem.. Już zgrupowanie "Trzaska" (bataliony: Wigry, Dzik, Gustaw) obok zgrupowań Radosław, Kuba i Róg, broniło Starego Miasta w końcowej fazie walk. 29 września część batalionu, pod dowództwem por. Kamila osłaniała odwrót oddziałów AK w Góry Świętokrzyskie i została rozbita w walce pod Jaktorowem.

Jak podaje wiki: Ale czy wiadomo coś o jej życiu prywatnym? Jakim była człowiekiem?

Szwecja 15 lutego 1918 r. interweniowała zbrojnie na Wyspach Alandzkich w celu ochrony ludności szwedzkiego pochodzenia, którzy stanowili większość mieszkańców archipelagu. http://www.nyan.aland.fi/nyheter/arkiv.pbs?news_id=5044 Link niestety po szwedzku chyba.

O Nieuportach: http://mars.ark.com/~mdf/nieuport.html Pare zdjęć : http://www.greatwar.nl/index.html Chyba całkiem niezła strona, tylko rzuciłem okiem: http://members.lycos.co.uk/wielkawojna/main.php http://wwi.lib.byu.edu/index.php/Main_Page Lotnictwo: http://www.theaerodrome.com

Coś mi chyba geografia wywietrzała z głowy. Jeśli "Dresden" błąkał sie u wybrzeży Chile, czyli na Pacyfiku? Przez trzy miesiące. To dlaczego nie przepłynął Pacyfiku?

Jedna rzecz mnie zastanawia. Jakich sposobów używały armie konfliktu, aby zniwelować na polu bitwy dominację karabinu maszynowego? Oczywiście chodzi mi o czas przedczołgowy Kojarzy mi sie taki wynalazek, który widziałem gdzieś na jakiś starych kronikach wojennych. Żołnierz na czworakach, pcha przed sobą osłonę pancerna na kółkach. Osłona ma otwór na karabin. Nie pamiętam niestety, w której to było armii.

http://oggole.pl/sluchaj/a66995-Patriotycz...e_Barykada.html Lao Che

Okręty bardzo uniwersalne. Eskorta konwojów, dalekie patrole, osłona floty, walka z wrogimi okrętami podwodnymi. Jak oceniacie ich rolę w działaniu flot? Czy bez nich możliwa byłaby walka na morzu? Taka mała dygresja. ORP"Grom" i bliźniacza ORP "Błyskawica" to według mnie dwa najpiękniejsze niszczyciele okresu II wojny światowej.

To że nie było nas na nie stać, to może bym polemizował. Choć częściowo się zgodzę. Niszczyciele "Grom" i "Błyskawica" osiągały 39 węzłów. Ale gdy były dla Polski budowane, nie przewidywano ich raczej do roli eskortowców. Tak, ale były to typowe eskortowce, mocno wyspecjalizowane w ochronie konwoi. Poza tym były troszkę wolniejsze, troszkę gorzej uzbrojone ( artyleria i torpedy), tańsze i spełniały swe zadanie. Dla mnie niszczyciel to jednostka floty. Chroni zasadnicze jednostki przed nieprzyjacielskimi drobnoustrojami, patroluje przedpole.

Gdy kabaret ten powstał, był inny od wszystkich ówczesnych formacji tego typu. Duża część ich skeczów była wyśpiewana i to w znakomitej formie. Dwa razy byłem "na żywca" na ich występie i przyznam się ,że po występie bolał mnie brzuch. A jest to chyba najlepszy test dla kabaretu. Niestety, ostatni ich występ u Bałtroczyka mnie trochę rozczarował. Takie odgrzewane kotlety i brak świeżości.

Z wypracowan szkolnych 1. A do kotletow byla salata, ktora mamusia przyprawila potem. 2. Wojski przylozyl ucho do ziemi i uslyszal tupot niedzwiedzich kopyt. 3. Robak, ratujac Tadeusza, strzelil do niedzwiedzia, ktory nie wiedzial, ze jest jego ojcem. 4. Rycerze urzadzali teleturnieje. 5. Bylo ich tysiace, a nawet setki. 6. Pan Dulski byl sterylizowany przez zone. 7. Tatarzy jezdzili konno i pieszo. 8. Boryna byl tesciem zony syna Antka Hanki. 9. Ludwik XIV byl samolubem. Twierdzil, ze Francja to ja. 10. W odroznieniu od innych zwierzat ptaki maja nakrapiane jaja. 11. Biesiadowali przy suto zastawionych stolcach.

Odetchnąłem z ulgą Andreasie Bo już szykowałem się Do ciężkich walk pozycyjnych . Swoja drogą, to takie pamiątki historii, których nie powinno się niszczyć. Zresztą, na wojskowych Powązkach, leży kilku ( nie bójmy się tego słowa ) typów, którzy znacznie przewyższają Świerczewskieg ow działalności antypolskiej. Choćby B.Bierut.

Coś chyba i Władysław Broniewski mocno swego czasu komunizował. A Jan Brzechwa pisał tak jakoś przypochlebnie.

Już się pogubiłem w tych wszystkich wątkach ze Świerczewskim w tle. Ale tytuł tematu to chyba coś o pośmiertnej tolerancji? Fakt że "Walter" na Powązkach nie powinien się znaleźć. Ale niestety już jest no i trudno. Nie jestem zwolennikiem przenoszenia jego truchła w inne miejsce. Nie byłem też zwolennikiem burzenia pomnika Feliksa Edmuntowicza. Powinien zostać jako takie swoiste memento. Swoją drogą, nawet Rosjanie nie zburzyli pomnika Piotra I w Petersburgu/Leningradzie.

To tylko zajawka tematu. Tylko ten podokręg miał szanse pomóc realnie Powstaniu. Na razie podpieram się : Jan Gozdawa-Gołębiowski. "Obszar Warszawski Armii Krajowej"

Nosił jeszcze pseudonimy : "Łan" i "Wojciech". Ale oczywiście zgadza się

Czy w czasie słynnych "Stu dni" Napoleona, walczyły jeszcze u jego boku jakieś polskie oddziały? Bo na Elbie to był z Napoleonem jakiś polski szwadron jazdy?

Przecież przedstawiciele partii komunistycznych nie mieli nic do gadania. O wszystkim decydował Stalin. Podejrzewam, że w razie jakiś internacjonalistycznych interwencji, były gotowe nowe, rewolucyjne rządy. Np Marchlewski i spółka, czy też "czerwoni" Finowie.

Sam mam podobną opinię, ale jest różnica pomiędzy "niedbaniem" a "dewastowaniem". Jakoś tak w naszej kulturze przyjęło się, że mamy jakiś naturalny szacunek dla zmarłych. A osobnicy okradający groby, nie wiadomo dlaczego, nie są nazywani złodziejami tylko "hienami" i w przestępczych hierarchach, stoją tylko trochę wyżej niż gwałciciele i pedofile ( i tak samo dno). Na Cmentarzu Północnym w Warszawie jest kwartał grobów, gdzie leżą sobie sami "Tow." i nikomu to nie przeszkadza.

Ciekawe czy są jakieś źródła, podające coś w ogóle o samych minach. Na DWS-e padały odpowiedzi mniej więcej takie same, tylko ze strony polskiej. O kładzeniu min przeciwpancernych, posiadaniu pewnej ilości tychże. Też żadnych konkretów na temat konstrukcji.

Dla mnie znowu, zawsze najciekawiej wyglądały wspomnienia na szczeblu niższych dowódców. po prostu, widoczny jest kontakt z prostym żołnierzem, zapach potu, krwi i prochu. Wspomnienia zaś dowódców najwyższego szczebla: "Korpus pancerny na lewym skrzydle, przesunął się o dwanaście kilometrów do przodu, napotykając słabą obronę przeciwnika". Jak dla mnie, ciekawe dla pasjonatów działań operacyjnych czy strategicznych. Arcyciekawe byłoby dla mnie wspomnienie żołnierza, który ten słaby opór przełamywał. Wojciech Żukrowski, napisał kiedyś swoje wspomnienia z Września 1939 roku. Był młodym podchorążym artylerii. Ale zdarzyło mi się kilka lat temu, przeczytać wspomnienia dowódcy tej baterii.