widiowy7

A zastanawialiśmy się nad taką konstrukcją: http://pl.wikipedia.org/wiki/Karabin_maszynowy_Johnson_M1941 Ręczny karabin maszynowy M1941 był zespołową bronią samoczynno-samopowtarzalną. Zasada działania oparta o wykorzystanie krótkiego odrzutu lufy. Zamek ryglowany przez obrót. Mechanizm spustowy z przełącznikiem rodzaju ognia. Zasilanie z wymiennych magazynków jednorzędowych przyłączanych z lewej strony broni (magazynek miał pojemność 20 naboi, ale po przyłączeniu do broni można go było doładować dodatkowymi pięcioma nabojami. Przyrządy celownicze składały się z muszki i regulowanego celownika przeziernikowego.

Chyba to jest specjalna końcówka, pozwalająca wystrzeliwać granaty nasadkowe.

Przebrniesz przez początek "Potopu" to dalej już pójdzieeeeeeeee. Sam mam w ten weekend zamiar się rozprawić z "Pomorską Brygada Kawalerii" Stanisława Krasuckiego.

Zgadzam sie w całej rozciągłości z Albinosem W kwestii formalnej. A ilu to powstańców warszawskich posłali do piachu Niemcy, a ilu Rosjanie? blecho: Tak, Hitler zabijał wybraną grupę ludzi a Stalin nie? Chociaż myśli sowieckiego dyktatora były bardzo pokrętne, on też zabijał wybrane grupy ludzi. Inne tylko były kategorie wyboru.

"dnia 28 b.m w powiecie Schrottenburg ( o umlaut -Płock - przyp. widiowy ) angielscy spadochroniarze wylądowali i udali się na teren Gen. Gub. Opis spadochroniarzy: 1) wzrost (...).Drugi wzrost (....). 3) wzrost (...).4) wzrost (...). Wszyscy wyżej wymienieni mają skarpetki popielate długie do kolan. Mają z sobą niektórzy płócienne torby bronzowe. W czasie walki jeden z nich był ranny w rękę i nosi ją na temblaku. Drugi był ranny w czasie skoku i nosi opatrunek biały. Trzeci był ranny w rękę i kuleje. W czasie zatrzymania należ być ostrożnym, gdyz mogą mieć ze sobą broń. Należy wszcząć poszukiwania za wymienionymi i w razie ujęcia powiadomić tutejszy posterunek żandarmerii o wyniku. Za zgodność Burger ( u umlaut - widiowy ) Kdt.Pol. Krym. i SD Radom Oddz. 3a Podpisał (-) Hauptwachmeister Przyjął Ostrowski plut Za kim to wystawiono taki interesujący liścik? Wystarczą dwa nazwiska i pseudonimy.

cyt. z Albinos.

Czyli cały czas myślimy o długiej pice, która oprócz ostrza miała hak i po drugiej stronie tego haka ostrze topora?

Z wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Twierdza_Przemy%C5%9Bl W sumie trzy oblężenia. Dlaczego była tak ważna? Nie dało rady jej ominąć? Zapraszam mądrzejszych.

Coś mi się niegdyś obiło o uszy, że po zakończeniu wojny, znaleziono w podziemiach twierdzy żywych żołnierzy austriackich. Prwdali to, czy pomiędzy bajki włożyć?

No nie wiem, czy ta baaardzo długa lufa, nie uniemożliwia właśnie dalekodystansowych, precyzyjnych strzałów. Chodzi o coś takiego jak elastyczność lufy. Mam nadzieję że pojawi się Speedy. Dodatkowego wyjaśnienia, wymagałaby kwestia trafienia w gąsienicę jadącego czołgu. Jak taki strzał z rusznicy mógłby ją zniszczyć?

A może chodziło tam również o niechęci regionalne? Hiszpanie nie są jednolitym narodem. Wszak północny front republikański to Baskowie. Może jest tak, że Katalończycy nie bardzo lubią mieszkańców Andaluzji? Więc byłyby to w jakimś sensie również czystki etniczne?

To OT ale Rosjanie mieli dokładnie takie założenia i podobne zdobycze. Ale von Braun im się wymknął, więc amerykanie na początku przodowali.

Tylko nie zabij quizu, co masz w zwyczaju

Wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Twierdza_Osowiec Z tym że jest tam wyjątkowo mało informacji o samych walkach. Może trochę więcej informacji?

Oraz von Braun.

Niemiecki feldmarszałek Wilhelm List, użyczył pewnemu oficerowi Komendy Głównej AK samochodu, aby ten zdążył na pociąg. Kim był ten oficer i jakiego niemieckiego nazwiska wówczas używał.

Jeżeli była prawdą, a są co do tego wątpliwości, to była głupotą. Nawet dla nawiedzonych religijnie ludzi Średniowiecza. Może naprawdę wierzyli w rozstąpienie się morza?

To wydaje mi się dosyć istotne. Przecież w swojej działalności dywersyjnej, broń długa nie była im potrzebna. Czy mieli ją z przydziału? Rozumiem też, że w okresie przedpowstaniowym, mogli zintensyfikować pozyskiwanie broni długiej. A jako ciekawostkę z "Zośki" . Jeden z jej żołnierzy, "Słoń" lub "Xiąże", na Woli używał radzieckiego erkaemu DP. Ale jako karabinu!!! Nie mieli radzieckiej amunicji.

Chyba u Padlewskiego, nie pamiętam niestety w której książce. Rzecz się działa mniej więcej na skrzyżowaniu Jerozolimskich z Marszałkowską. Polski żołnierz, zabił kilkunastu/ kilkudziesięciu Niemców. Az byli zmuszeni zbudować jakieś przesłony, aby uniemożliwić obserwację swojego terenu. Aha, Polak strzelał ze sztucera myśliwskiego.

Aleje Jerozolimskie 17 (obecnie 23 ).Budową kierowali : ppor Józef Łowiński "Byliński "oraz ppor Andrzej Lebdowicz "Andrzej"

Miesięczny budżet Obszaru Warszawskiego AK, za kwiecień 1943 roku: Fundusz płac -552 019 zł Zakup oraz produkcja broni i sprzętu -129 007 zł Fundusz gospodarczy -2217 zł Razem -683 243 zł Gotówka w kasie - 2 914 515 zł Najwiecej kasy pochłaniał fundusz osobowy. I tak Komendant Obszaru gen. Skroczyński na miesiąc -3325 zł (maj 1943 roku ) Szef Sztabu - 4125 zł ( większy dodatek lokalowy ) Pobory szefów oddziałów lub referatów wynosiły ok. 2300 do 4500 zł.

Czy są dostępne w sieci? Albo może literatura? Sam znalazłem w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej kilka ciekawych opisów powstańczych wydarzeń. Nie zamieszczam, bo nie wiem jak z prawami autorskimi. Poza tym mam to tylko w postaci zrzutów ekranowych.

To mi się przypomina taki filmik z walk w Afryce w czasie II wojny. Żołnierz angielski strzela do samolotów z dwóch sprzężonych Brenów. Pewnie mało celnie, bo chłopiną trochę rzucało. No i karabiny były bez podstawy, strzelał z "wolnej ręki".

Początek wojny: 32 korpuśne oddziały lotnicze 8 fortecznych 6 kompanii lotniczych - będących częścią parków aeronautycznych Razem 244 samolotów. 300 pilotów i 100 obserwatorów, 133 pilotów pośpiesznie kończyło kursy. Co do sterowców: Na front wysłano trzy kompanie sterowców z osmioma maszynami. Druga kompania w Brześciu Lit - 2 szt Trzecia kompania w Lidzie -3 szt Czwarta kompania w Berdyczowie - 3 szt.

Taki mały wątek wolski. Od 2 do 6 sierpnia batalion "Wigry" w zmniejszonym do 200 osób składzie, bronił cmentarza ewangielickiego. Wchodził wtedy w skład zgrupowania ppłk. "Pawła", współdziałając bojowo z baonami "Antoni", "Parasol", "Miotła".