widiowy7

To ja też małego OT. Nigdy się tym nie zajmowałem. Ale małe pytanko. Jaki był stosunek społeczeństwa polskiego do takich żołnierzy rosyjskich, stacjonujących w danym mieście?

Też sie przyłączam. Kolejne pytanie. Utrata tej placówki. Fizycznie jak to się odbyło? Tzn czy Niemcy opanowali fizycznie ten budynek? Według mnie, to utrata willi Pniewskiego, dało Niemcom pełne panowanie ogniowe nad całą Książęcą.

Tzw. Ludowe Wojsko Polskie to jest nasza historia. To byli ludzie, którzy walczyli z niemieckim najeźdźcom. A przyznawanie im łatki tzw "utrwalaczy', jest co najmniej nadużyciem. Przy okazji, Kazimierz Satora, był w tej armii oficerem pol-wych na szczeblu kompanii.

Jestem akurat w trakcie czytania wspomnieniowej książki o tytule jak w temacie. Autor Stefan Brzeszczyński młody porucznik, dowódca baterii artylerii w tej dywizji. Cała dywizja została sformowana w okolicach Odessy w 1918 roku. Jej dowódcą był generał Żeligowski. A dlaczego Dzika? Autor pisze tak: Zwano ją powszechnie "Dziką dywizją" Dlaczego?-trudno dociec. Może dlatego, że składała się głównie zjednostek najbardziej awanturniczych, butnych, samowolnych, żołnierzy, którzy z dumą nazywali siebie, szczególnie w kawalerii "hołoworezami", ot coś w rodzaju starodawnej Siczy Zaporoskiej; może dlatego, że tak uzbrojenie, jak i konie, uprząż, rzędykońskie musieli zdobywać na bolszewikach, walcząc dziko i zaciekle o każdy karabin czy siodło, bo dobrowolnie niechętnie je oddawali; może wreszcie dlatego, że nie śmierdząc groszem, byli przeważnie nie strzyżeni i nie goleni, w wyszarzałych rosyjskich mundurach, tylko z polskim orzełkiem na czapce... Niemal do każdego oddziały dywizji można było zastosować zwrotkę z "Powrotu taty Mickiewicza: "Brody ich długie, kręcone wąsiska, wzrok dziki, suknia plugawa..." Dzicy z wyglądu i dzicy w boju, ale towarzysze o złotych sercach! Gdy w maju 1919 roku, dywizja ewakuowała się się z Odessy, przez Rumunię do Polski, pd razu znalazła się w ogniu walk w Małopolsce Wschodniej. Po rozformowaniu dywizji ( będąc oficjalnie częścią armii Hallera, na mocy porozumień z Francuzami nie mogła walczyć z Ukraińcami ), bateria Brzeszczyńskiego, została skierowana na front bolszewicki, za Wilno.

O wytopie żelaza: https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=2884

Taki temat mi przyszedł do głowy. Na ten temat nic nie wiem, z wyjątkiem opisów Henryka Wielkiego, vide pan Zagłoba i szturm Warszawy. Nota bene, piękny opis. I te małpy Ale na poważnie. Kilka pytań. Kto to byli te "ciury obozowe". Jak często brali udział w bitwach i jakich? Czy byli uwzględniani jako siła bojowa? Zapraszam mądrzejszych w epoce do wypowiedzi.

23 kwietnia 1916 – powstanie wielkanocne, szybko stłumione. W 1919 roku rozpoczęła się wojna o niepodległość. W sumie tyle się dowiedziałem. Czy są jakieś ciekawe źródła książkowe? A może ktoś ma odpowiednią wiedzę?

Tytułowy oddział, był podporządkowany Wydziałowi Kontrwywiadu KG AK. W oznaczało wykonawczy. W Powstaniu Warszawskim kompania "Zemsta" batalionu "Pięść". Na razie o samym oddziale niewiele wiem ( dopiero początek lektury "Przeciw konfidentom i czołgom" ). Jak skończę, trochę popiszę na ich temat. Ale temat założyłem w innym celu. Komunikat kierownictwa walki Konspiracyjnej z numeru 9/1943 "Biuletynu Informacyjnego" podaje, że w okresie listopad1942- styczeń 1943 na terenie samej Warszawy zabito 53 samych tylko agentów Gestapo. Przyznam się, że jestem zaskoczony skalą zjawiska. A chodzi mi jakie oddziały oprócz 993/W wykonywały wyroki podziemnego sądownictwa?

570 vs 540 km/h. Różnica niewielka. Co do sterowności, to wojna pokazała, że wazniejsza jest prędkość wznoszenia. Andreasie Zasięg to Bf i Spit miały podobne. Rozstaw kół też taki sam. Zaś według mnie, ważniejsze w tych maszynach bylo umiejscowienie broni pokładowej. Zaś co do całej dyskusji o Hurricane vs Spitfire. Spójżcie na rok oblotu. Toż to cała epoka w lotnictwie.

Dwa pseudonimy. "Agaton" i "Zdunin". Utrudnieniom podlegały. Natomiast dziwne jest, jak duży odsetek żołnierzy "Parasola" po wojnie skończyło wyższe studnia. A byli to żołnierze Kedywu. Tylko nie pytajcie o źródła . "Byli żołnierzami "Parasola", lub "Parasol' Stachiewicza.

W zasadzie zgadzam się z Tofikiem. Z tym że ja posiadam HB-ka wydanego w 1987 roku. Ciekawe, czy są jakieś nowe dodatki, nowe źródła czy odkrycia? I bardzo mi się podoba sposób przedstawiania tła dla bitwy, czyli całej wojny trzynastoletniej.

Dane zaczerpnąłem z wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/I_wojna_%C5%9...C3.B3d_i_Kaukaz Tak sobie uświadomiłem, że I wojna światowa to nie tylko okopy Frontu Zachodniego. Czy też wielkie przestrzenie Frontu Wschodniego. Nigdy się specjalnie tym konfliktem nie interesowałem, ale mam nadzieję, że zainteresuje on specjalistów w tym temacie I jak ocenić ten zestaw literatury?

Byli zcaleni z AK czy nie? Znaczy normalni patrioci.

Wygodne. A ci kiepscy idioci z AK dali się wrobić w walkę z Niemcami.

Z tym, że nie wiadomo, w jakiej kondycji była Armia Czerwona. W raczej kiepskiej. To tyle jeśli o kondycję militarną. A czy mogła im pomóc rewolucja w Niemczech? Szczerze nie wiem. Jak zrewoltowane były w tym czsie jednostki armii?

A według mnie NSZ przyjęło bardzo wygodną postawę. Z Niemcami się nie bili, bo mogli dostać po nosie. Z Armią Czerwoną tym bardziej. Jako że byli organizacją poza Państwem Podziemnym, wyroki wydane i wykonane na kimkolwiek, były bezprawne.

Ja tam tylko chciałbym delikatnie przypomnieć jak brzmi tytuł tematu. Walka NSZ z sowiecką agenturą. W związku z tym tematem, ponawiam pytanie. Dlaczego Brygada Świętokrzyska NSZ wycofała się z terenów Polski, wespół z Niemcami? Zbliżała się Armia Czerwona i wspaniała okazja do walki. Wszak w armii tej było całkiem dużo komunistów. Na Zachodzie zaś było o nich znacznie trudniej.

Kontakty AK z gestapo? Kpt. lub por. "Kmita"ze 106 DP AK. Z gestapo w Miechowie.

No ta jak było z tą Brygadą Świętokrzyską NSZ? Jakie miała sukcesy w zwalczaniu największego wroga, ACZ?

Przecież miał okazję. Mogł walczyć z komunistyczną zarazą. Ale dał dyla

Tak na szybko. Dlaczego największy zbrojny oddział NSZ , nazwałbym go nawet legendarnym, nie nawiązał walki z Armia Czerwoną? Tylko dał dyla?

"Wgryzam" się teraz w "maszerują Chłopskie Bataliony" Autor Stefan Rodak "Rola".Autorowi zabrakło chyba pióra, a i teren akcji, Obwód puławski BCH, nie sprzyjał spektakularnym akcjom.

W końcu zmęczony tą smętną dyskusją, zadaję pytanie. Dlaczego podziemnie niepodległościowe zostało rozbite do 1947 roku? Coś mi się wydaje, że partyzantka, aby istniała, musi mieć poparcie w tak zwanym "ludzie"

Dla zrozumienia realiów wojny podwodnej w czasie WW, wydaje mi się, aby wiedzieć jakie możliwości miały U-boaty. Danych tych nie mam, a chciałbym wiedzieć. Tzn. czas przebywania w zanurzeniu, oraz czas tzw. alarmowego zanurzenia. Ma ktoś dane?

Czyli to co napisałeś wcześniej. A z Twoich wypowiedzi wywnioskowałem: Lotnictwo transportowe jest niszczone w transporcie poza swoimi liniami frontu. Jednocześnie Niemcy nie mieli zbyt dużych szans na lotnictwo transportowe wewnątrz własnego terytorium, z powodu przewagi powietrznej Aliantów?