widiowy7

Potężny tajfunu, który w 1281 roku zniszczył flotę mongolską szykującą się do ataku na Japonię. Japończycy uznali to za dowód opieki bogów i nazwali ten tajfun "Boskim Wiatrem".

Na razie "Kashmir" Zeppelinów. A za chwile nie wiem co, już się boję. Co za potwora stworzyłem na tej płycie. Składanka straszliwa Aha "Side of live" Pythonów

Jak sam zauważyłeś i zalinkowałeś secesjonisto, sporo jest tego w sieci. Jedno małe ale. Strony są po angielsku, a powszechność tego języka w Polsce nie jest powszechna Tak więc robota FSO jest jak najbardziej potrzebna. Tyle ode mnie. Pzdr

Bzdury Oczywiście moja uwaga tyczy się li tylko zacytowanej wypowiedzi Co do meritum zaś, cieszmy się, że było to co było. Że nasi żołnierze mogli używać czegoś w samoobronie przeciwko tankom. Tomaszu, Twój pomysł na skomasowanie tej broni, wydaje mi się nadzwyczaj rozsądny.

Ale przedtem taki piękny wątek w Legionach. P.S Jan Brzechwa W latach 50. XX w. pisał socrealistyczne wiersze propagandowe, gloryfikujące partię (do której sam nie należał) i ustrój socjalistyczny (np. "Marsz", "Głos Ameryki"). A do dzisiaj jego twórczość lubię. No poza "Marszem" i "Głosem Ameryki"

Speedy z DWS-u: http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=55&t=191 Cały czas mam wrażenie, ze to chyba chodzi o amunicję. Pocisk UR-a miał miękki rdzeń, PTRS/D pocisk z twardym rdzeniem. Wspominanie w tym temacie o panzerfauście, jest hmm, co najmniej niestosowne.

No tak, zapomniałem o ustawieniu w głąb

"Rygiel" czy pamiętam, Śródmiejski Kedyw? Zginął na początku Powstania?

A czy polska dywizja nie miała trzech pułków? Czyli pułk 3,3 kilometra, na batalion trochę ponad kilometr, a kompania 300 do 400 metrów?

Nie czepiam się, naprawdę? Stu ludzi, czyli co 10 metrów człowiek?

Jak sam zauważyłeś, jest to słabo opracowane i niedoceniane Zgrupowanie. W pełni się zgadzam, bo chociaż o nich słyszałem, to faktycznie nic nie wiem. Tak więc, kowboju do dzieła

Chyba o to chodzi. Z tym że ten filmik który oglądałem (a idę o zakład że i Ty go widziałeś,) to taki zestaw nie bardzo się nadaje do strzelania z "wolnej ręki".

Ja dostałem przedwojenny polski bagnet "Perkun" i tez nie używam go do obiadu Znaczy się leży na półce

Przyznam, że połączenie tych kaemów nie wyglądało na samoróbkę. Ale mam wrażenie, że Anglicy na jeepach mieli na takich kolumnach właśnie sprzężone Breny. Może był to taki właśnie zestaw? Tylko użyty z "wolnej ręki"

Tu racja, aktywnie od tejże pozyskiwał broń. A i krwawy konflikt jak najbardziej na miejscu. Z sowietami rzecz jasna

A wcale bym się nie zdziwił, jakby Twój Dziadek miał rację . Bo przecież każda wystrzelona rakieta aostawia taki specyficzny ślad. A tamtędy "wlewa" się kosmiczne "badziewie"

"Wariag" ?

Najdziwniejszą bo....? A swoją drogą, myślę że na wsi wieki całe chodzono " na stronę".

Czy istniało coś jak kontrwywiad czy żandarmeria? Własna produkcja uzbrojenia. Import broni. Nic na ten temat nie wiem

Chyba to jest ten budynek. Masz rację http://www.swanna.waw.pl/?aaa=p&str=duszpasterstwo

W XVII wieku pomiędzy dzwonnicą kościoła Św. Anny a narożnikiem zamku stał kościół Św. Klary z klasztorem ss Bernardynek i tuż obok niego drugi klasztor zgromadzenia "Panien i Wdów Dewotek" założony w 1563 roku. Kościół Św. Klary został zburzony w 1843 roku. W okresie budowy wiaduktu Pancera zburzono Klasztor Bernardynek i "Dewotek". Ponawiam pytanie: co to za budynek stoi obok dzwonnicy kościoła Św. Anny?

A ja właśnie zauważyłem, że temat założony jest w średniowieczu powszechnym, autor zaś zaczął pisać o drugoplanowych postaciach ale Polski. Tak że nie wiem o czym autor chciał się dowiedzieć. secesjonisto. Pierwsze zdanie: uważam, że akurat bycie księciem, panem swej ziemi, to rola pierwszoplanowa, niejako z urodzenia. Oczywiście że zdarzali się słabi władcy i dominujący doradcy/ urzędnicy. Mam wrażenie ze tak było z Sieciechem. Drugie: akurat to Probus i Konrad Mazowiecki sporo mieszali w czasach naszego rozbicia dzielnicowego. A Rogatka, to jak mi się przypomina, sprzedał Brandemburczykom jakieś ważne miasto/a ( Santok/Drezdenko)?

Henryk IV Probus, Siemowit IV, Bolesław Rogatka, Konrad Mazowiecki. W sumie każdy był władcą nad własnym spłachetkiem ziemi ( większym lub mniejszym ).

26 czerwca 1295 arcybiskup Jakub Świnka koronował Przemysła II na króla Polski. secesjonista: Jeśli maja to być postacie drugoplanowe, to dlaczego na Twojej liście znaleźli się władcy ? Ja ze swej strony dorzucę Sieciecha możnowładcę małopolskiego z rodu Starżów-Toporczyków. Żył na przełomie XI/XII w. Palatyn Władysława Hermana, w latach 1080-1100

PTRS PTRD A ja mam z kolei takie pytania. Dlaczego rusznica a nie karabin? Jak te bronie mogły zaszkodzić czołgom z końca wojny? Czy był to tylko ciężki złom, czy broń skuteczna? Jeśli tak to przeciwko czemu?