Darkman

Nic bo jeszcze nie powstała i pewnie nie powstanie. To tylko póki co zbiór "faktów medialnych": "Ktoś" podobno czytał scenariusz, "ktoś" go nagrodził, "ktoś" inny załatwił dotację i gdy już miało dojść do superprodukcji z naszym "hirołsem" B.Linda jeszcze inny "ktoś" (być może wyślizgany z "wyścigu" o nagrodę lub "wycięty" z produkcji) dał cynk o nieładnych scenach, które miałyby pojawiać się w tym filmie. Te sceny to podobno: wulgarny język, oddawanie moczu na portret Naczelnego Wodza, pijaństwo, obnażanie się i bieganie nago. No i oczywiście egzekucja w kontekście tzn. "Niemce dookoła walą z czego się da, a tu Polak do Polaka" - nie może być, wychodziłoby, że jedną czwartą z obrońców wybiliśmy sami (jedną trzecią jeśli przyjąć że do tej zbuntowanej 4 należy dodać 3 lub 4 zwłoki NN osób odnalezionych w grobach na terenie koszar). Ogólnie Polacy podają, że zginęło 20-21 osób z 205 przebywających na Westerplatte 01.09.1939 (wg. Niemców 25).Niezły "wynik" jak na 7 dni walk.Nawet przyjmując oficjalne dane niemieckie o 50 zabitych to wychodzi 2:1. Co więcej po poddaniu się znaleziono i amunicję i żywność, czyli gdyby tylko chciano to jeszcze z tydzień co najmniej można by się bronić - tylko po co? Obrońcy i tak zrobili ponad "1000% normy" w tym temacie. Teraz co do scen. Wulgarny język - na pewno występował i tu nie ma co dywagować. Pijaństwo - brak danych - ze strony obrońców nikt o tym nie wspominał.Nie ma też nic w źródłach. Obnażanie się i bieganie nago - totalna cisza w źródłach. Ja ze swojej strony owszem mogę dopuścić myśl, że o 4.45 w czasie ataku ktoś wyskoczył z łóżka w kalesonach lub bez ale żeby poszedł tak walczyć? To przesada i przedwojenni kaprale potrafili nieźle zrugać za braki w umundurowaniu oddawanie moczu na portret Naczelnego Wodza - w kontekście zaistniałego buntu ("ja leję na N.W.") . A jak było w scenariuszu nie wie nikt bo media już rzuciły się na nowego "njusa" i tylko po forach trwa wymiana ciosów w tym temacie :mrgreen:

Gnome - Co ci powiem to ci powiem ale ci powiem - ale jazda :mrgreen: Aha - miedza jest moja

Albinos nie podpowiadaj bo Łebkowska podłapie (niezdetronizowana miss polonia polskich seriali) i wątpię czy ci choćby Ci za wierszówkę odpali Ale byłaby jazda jakby dziadek Mroczków był jednym "z cichych ciemniaków" :mrgreen:

Tak jest - obowiązkowo "czarny gestapowski płaszcz" , "gestapowski kapelusz" i "gestapowską szpicrutę" - czyli wypisz wymaluj Herr Flick z Gestapo :mrgreen: I tak dobrze że (jak na razie Niemcy nie chodzą w czarnych mundurach, z koalicyjkami oraz obowiązkową opaska ze swastyką)

Zwróciłem uwagę na takie nawiązanie.Zdrajca "wyleciał" z wojska w 1937 za szwindle z maskami pgaz - zupełnie jak niejaki "Rola" :mrgreen: Jak obszył pasuje aby pod koniec serii zrobić z niego Kalksteina i złapać "Grota".

A zauważyliście, że w czasie szkolenia w Anglii podjechał tatuś młodzieńców jeepem... z duża białą gwiazdą na masce.A mamy przełom 1940/1941 - tak wywnioskowałem z rozmów bohaterów. Inna sprawa - wg słów matki aktorki jest ostra zima ("węgiel po 15000 za tonę"), a w Anglii cieplutko i słoneczko świeci.

Ponoć ten nowy kolor wymyślił Lord Mountbatten.Dokonano prób, które rzeczywiście pokazały, że takie malowanie sprawdza się na morzu zwłaszcza w czasie działań nocnych.Rzeczywiście wygrał tu opór marynarzy, którzy nie chcieli pływać na różowych statkach. Ale pomysł spodobał się oddziałom Stirlinga operującym na terenach Afryki Północnej.Różowe samochody S.A.S. pod osłoną nocy atakowały lotniska włoskie i niemieckie.Jakiś czas temu na Discovery przypominano historię S.A.S. (chyba "Narzędzia Wojny") i pokazywano angielskie "różowe pustynne pojazdy".Wyglądały zabójczo

Jedni bandyci wymordowali drugich bandytów. Skończyły się sny o potędze szefostwa S.A. i przekształcenia jej w "armię rewolucyjną". Pozbyto się opozycji w łonie N.S.D.A.P. Przy okazji aresztowano tych którzy niegdyś podpadli Adolfowi.Do dziś nie jest wiadoma liczba osób które wówczas zginęły. Władza trafiła w ręce posłusznych towarzyszy partyjnych - Goeringa, Goebbelsa, Himmlera i pomniejszych " lokalnych adolfków". Z tej "akcji" ucieszyli się właściciele wielkich firm i przedsiębiorstw bojący się ponad 2 milionów SA-manów, zwykle o poglądach lewicowych, które to nie odbiegały zbytnio od tego co głosili komuniści. Na zawsze S.S. zdominowała nie mniej brutalne S.A. i przejęło całkowity nadzór nad tajnymi więzieniami i obozami koncentracyjnymi. Ponieważ Niemcy Hitlera były "państwem prawa" po nocy wydano ustawę, której przepisy działały wstecz i usankcjonowały prawnie działania Hitlera i jego pozostałej i wiernej już w 100% zgrai.A nieco później powstało coś co przeszło do historii pod nazwą "Nacht und Nebel" i całkowicie rozwiało problemy legislacji i podstaw prawnych terroru hitlerowskiego skierowanego w przeciwników politycznych.

Odpowiedź jest jednoznaczna: tragiczny dla Polski - zakończony wrześniem 1939 i strzałami w Katyniu.Niemcy dawali ZSRR zastrzyk tak potrzebnej im techniki, nie tylko pokojowej, a w zamian dostawali bogactwa naturalne, zborze i co co najważniejsze dostęp do niczym nieskrępowanych eksperymentów, prac i w końcu testów nowych rodzajów broni.

"Czas przeszły" i "Stajnia na Salvatorze" z nowszych "Kornblumenbau".

Kiedyś pamiętam już coś takiego krótko było - przełączało się kanał w TV i pod niektórymi filmami wyświetlały się napisy (coś jak TV Polonia).Umarło śmiercią naturalną - zbyt mało ludzi z tego korzystało. Tak więc teraz znów na siłę nas chcą uszczęśliwić (swoją misyjnością) pracownicy TVP.Ich sprzymierzeńcy z ministerstw też coś na tym ugrają ("no przeca cosik robiema dla edukacji ludu").Nikt się nie pyta uszczęśliwianych półanalfabetów czy tego chcą - tu zgadzam się z Tofikiem.A jak będzie tłumaczony amerykański-angielski (tysiące idiomów niezrozumiałych nie tylko dla nas ale nawet dla anglojęzycznego świata)? Pewnie tak :mrgreen: http://www.youtube.com/watch?v=db4I6UTYUuI

Akcja "Wisła" rozwiązała sprawę UPA, a akcje wysiedleńcze Niemców pozbawiły zaplecza organizacje hitlerowskie.Z polskim podziemiem było gorzej ale przewaga KBW i użycie LWP do ich likwidacji przesądziły o ich przegranej.Do tego dochodziło też represjonowanie osób sprzyjających podziemiu częściowa kolektywizacja i ogólny brak sił oraz pomocy z Londynu.

troszkę jest u Rolfa Michaelisa w "Dirlewanger" (u nas Warszawa 2005 - Wyd.Militaria nr 225). A linki da ci "mądra księga Google" :mrgreen: np: http://www.powstanie-warszawskie-1944.ac.pl/ http://dws.org.pl/viewtopic.php?f=29&t...61&p=222150

Układy zabraniały Aliantom zawierać separatystycznych pokoi.Tylko bezwarunkowa kapitulacja. Żaden przez wymienionych nazistów nie był w stanie sam przejąć i sprawować władzy, żaden z nich nie miał całkowitego poparcia ani charyzmy Hitlera.I co najważniejsze - każdy z nich był "umoczony" (w mniejszym lub większym stopniu) w zbrodnie wojenne.

Porażający punkt widzenia ale przekonujące argumenty. http://www.polonica.net/Powstanie_Warszawskie.htm

A po kiego nam Lwów? Rozumiem - 50 lat temu żyło dużo ludzi związanych emocjonalnie z Kresami, Ziemie Zachodnie jeszcze nie "ucywilizowane" ale teraz? Nowe konflikty narodowościowe.Po co nam nowy problem? Lwów obecny to już nie ten z 1939 r. - nie ma się co oszukiwać.Na 99,99% zostanie przy Ukrainie, tak jak Wilno przy Litwie.A poza tym po co tworzyć precedensy - mogą się najlepsi "przyjaciele Polski" zza Odry upomnieć o "Ziemie Wyzyskane".Skórka za wyprawkę - jałowy temat jarający tylko tych nakręcających się naszą "mocarstwowością" i Polską "odmorzadomomorza".

Budowali (tak jak i pozostali jeńcy) potęgę powojennego ZSRR.

"Stay Alive" to nędzny horror, a tu masz trailer tego filmu: http://www.youtube.com/watch?v=EUFdcaborDg Też będzie pewnie lipa na miarę 1612 :mrgreen:

Nie uszło tylko dlatego, że zaczęła "brać się" za szlachcianki.Dopóki dziesiątkowała swoich wasali (głównie chłopki) nie było problemu.

No widzisz 1234 człowiek uczy się całe życie, a i tak umiera głupi. Myślałem, że Bornholm był szwedzki.A desancie nie miałem pojęcia.Dzięki :pada:

Ależ właśnie ten dwumiesięczny przestój umocnił Niemców.Przygotowali się do obrony na linii Odry, podciągnęli odwody uzupełnili straty mieli czas na "złapanie oddechu" (podobnie jak i Armia Czerwona).Powstanie tłumiły siły policyjne i od groma jednostek pomocniczych.Jako takich żadnych poważnych związków taktycznych Niemcy nie użyli i było to jak najbardziej słuszne z ich punktu widzenia. Co do tych pozytywnych skutków - tylko mitologia narodowa na tym zyskała.Jakby poskrobać ten pomnik to wylezie z pod warstwy spiżu rdza i brud. Powstanie było nieodpowiedzialnym krokiem dowództwa AK, które dało plamę pod każdym względem.Ucierpieli na tym tylko "szeregowi" uczestnicy powstania i ludność cywilna (że o kwestii zniszczeń materialnych nie wspomnę). Do tego Powstanie od początku nie miało żadnych szans na powodzenie i co gorsza Ci którzy o nim zadecydowali znali tą smutną prawdę.Polską i tak była już przehandlowana w Teheranie i Jałcie. Co zaś do tej republiki - dzięki upartości Churchilla, który nie do końca okazał się w tej kwestii świnią (oczywiście z polskiego punktu widzenia) oraz zmianie zdania Stalina na kształt powojennej Europy (koncepcja "kordonu" państw satelickich chroniących terytorium ZSRR i jednocześnie będących bazą do ewentualnego wypadu na Zachód) "17 republika" nam nie groziła. dzionga - Stalin i tak ogłosił AK wrogiem i trzebił jej szeregi bezlitośnie od 1944 (od chwili wejścia Armii Czerwonej na tereny przedwojennej RP) 1234 - Z Austrii ZSRR wycofywał się bardzo powoli bo do października 1955 roku :mrgreen: .O Danii przyznam się że nie słyszałem - jej wyzwolenie przypisują sobie Anglicy.

Jak już mowa o legendach i słabej technologii radzieckiej to obczajcie panowie to: http://www.mil.hiiumaa.ee/2000_09_14_kurtna_T-34-36/ Podobno wystarczyła wymiana łożyska.

Oni muszą dogadać się z Cyfrą i Polsatem odnośnie transmisji sygnału inaczej polegną jako telewizja niszowa.Za mało ludzi ma dostęp do tej ich "misyjnośći".W ogóle sposób powstania i rozpowszechniania właśnie przypomina mi ten "listek figowy TVP".Jak zaczęło się psioczenie na TVP i abonament to oni myk i "misyjny" TVP Kultura (chociaż w sieciach cyfrowych jest).A teraz jest powtórka z rozrywki i straszenie przez Urbańskiego kasacją korytek dla co niektórych pracowników i myk mamy TVP Historia.Jeszcze raz podkreślam marnie widzę jej przyszłość jeśli się nie dogadają z platformami cyfrowymi. No chyba że nastanie cud cyfrowej TVP o czym ktoś tam przebąkiwał na łamach prasy ale to potrwa i nie jest wiadome czy "lud to kupi" (vide coraz większe problemy "N"-ki).

Powinieneś poczytać serię pana Igora Witkowskiego "Supertajne Bronie Hitlera". Wyszło chyba 8 części (mam 3 pierwsze i 8 dotyczącą "Werwolfu").Niektóre z opisywanych przez niego projektów można między bajki włożyć ale pozostałe są dość ciekawe np. celownik "Sperber", działo elektromagnetyczne i działo dźwiękowe, U-Boot XXl, substancja "Buna" i wiele wyprzedzających swe czasy pomysłów, niestety, jak zwykle związanych z robieniem kuku bliźniemu. :wink:

Z tego co mi gdzieś "mignęło" w TV Caravaggio był czyimś szpiegiem i z tego powodu zginął bodajże otruty.