![](https://forum.historia.org.pl/uploads/monthly_2017_09/M.png.54019c0831777fd4c4323f0072c7139f.png)
marcnow92
-
Zawartość
412 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Posty dodane przez marcnow92
-
-
Mino iz nie jestem komunistą to uważam że najlepsza była by odpowiedź 3 razy TAK. Senat wg. mnie jest potrzeby ale jestem za zlikwidowaniem sejmu. Jeżeli likiwdacja sejmu nie była możliwa to chociaż senat można by było zlikwidować. Więc jestem za.
Reformy też popieram ponieważ nie można "obcować" na prawie przedwojennym po tak dużych znisszczeniach i przeniesieniu granic po wojnie więc także popieram (zmiana konstytucji tymbardziej)
Granice na zachodzi popieram ponieważ wolę terytorium Polski takie jakie było po wojnie niż przed. Po co nam jakieś "zadupia" na wschodzie skoro lepiej trochę zniszczone terytorium na zachodzie. Jedynie szkoda mi Lwowa które zostało do ZSRR przytwierdzone, ale przecież mimo wszystko Polacy tam nie mieli większości więc może nie ma się o co wadzić ale jakoś taki dyskomfort z tego że Lwów nie jest Polski mimo wszystko jest
-
A jakie Madagaskar ma zasoby naturalne, z których moglibyśmy czerpać korzyści?Dużo ziemi. Ale pomysł nawet fajny w końcu Niemcy jakby zajęli polskę w 1939 można by było uciec na rzeczpospolitej wschodnio- afrykańskiej i nie nazywało by sie że Polska na kilka lat znikła z mapy świata.
-
Słyszałem że były plany przyłączenia Madagaskaru do Polski jako koloni w II RP. Co wiecie o tych planach i jak oceniacie szanse?
-
Wystarczyło Poparcie, przysłanie broni i po cichu jakiś żołnierzy a nie w całości być przeciwnym temu powstaniu. I pow śląskie upadło ponieważ powstańcy mieli złudne nadzieje co do pomocy z "Warszawy". Pierwsze powstanie odbyło się przed przybyciem oddziałów komisji między sojuszniczej a III powstanie było po wojnie Polsko - bolszewickiej.
-
No tak nalezała się co najmniej połowa, dostaliśmy ponad ćwierć.Idż i sam walcz kiedy wielki ojciec narodu (Piłsudski) którego prawie wszyscy czczą jest przeciwko. Jak się mogła należeć połowa skoro przez 600 lat śląsk nie należał do Polski (szczerze powiedziawszy to nic się nie należało). Dla Niemców śląsk to tak jak dla Polaków Lwów ponieważ Lwów też nam po tylu latach odebrano mimo iż tylu tam było Polaków (ale ukraińców mimo wszystko więcej)
-
Podział śląska wg. plebiscytu a wg. terytorium po III PŚ wyraźnie pokazuje że to powstanie było zwycięskie. Poza tym ludność tutaj była ze sobą zmieszana więc taki podział była najodpowiedniejszy. Niemcy dostalli największe swoje zgrupowanie Niemców a my Polaków.
-
Czechy i wojna :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Te milion jak by miało okazję to by na Niemiecką stronę przeszło.
Przecież jak oni się bali zbombardowania Pragi (z pewnością nie było by to duże bombardowanie. Na pewno nie tak jak Warszawa) tak bardzo że przeszli na stronę Niemców. Myśmy sie nie bali nawet wojny a oni sie "kilku" bombek przestraszyli.
W 1938 roku jeszcze machina wojenna nazistów nie była tak rozwinięta jak rok później więc ewentualna wojna miła szanse na powodzenie. No i we Francji nie było by głosów typu "nie będziemy umierać za Gdańsk! Pomysł ciekawy jakby Czesi nie byli tacy tchórzliwi jak są, i musiały by być lepsze kontakty dyplomatyczne na linii Polska-Czechosłowacja ponieważ niewykluczone że Polska obawiała się zdrady.
-
Ja sądzę że to był taki "ograniczony" totalitaryzm.
żadna jawnie działająca partia opozycyjna nie została rozwiązanaCentrolew został rozwiązany.
Rozwiązywano w totalitarnych państwa parlament,U nas też rozwiązano parlament. i lista rządzącą było BBWR. Ale nie było czegoś w stylu w niemczech lub w Rosji więc z tąd ten "ograniczony totalitaryzm"
W Polsce ograniczono rolę parlamentu na rzecz władzy wykonawczej.Tak jak w ZSRR. Ale oczywiście "ograniczenie"
Tam totalitarna cenzura u nas wolność pracy ograniczona czasowo przez cenzurę.Ale mimo wszystko cenzura była a sam fakt się liczy
-
na tym 30% terytorium mieszkało 736 tys. Polaków i 260 tys. Niemców. a po stronie niemieckiej było 532 tys. polaków a Niemców 637 tys. Czyli dostaliśmy większość polaków. Teren został podzielony po "równo" czy te dane Ci wystarczą aby stwierdzić że powstania śląskie były również zwycięskie?
-
Dla mnie jest nim Jan Paweł II, potem może Wincenty Witos i oczywiście Stanisław Mikołajczyk
P.S Nie rozumiem jak Piłsudskiego można uważać za ulubionego Polaka przecież mamy tele ciekawych postaci że nie warto interesować się zbrodniarzem
-
Pogardliwe określanie starszego pokolenia jako "moherowe berety" jest niesmaczne, krzywdzące i nie na miejscu.Czemu niesmaczne przecież to samo można powiedzieć o dresiarzach i jakoś nikt by się nie krzywił. Nikogo to nie powinno krzywić ponieważ każdy ma wybór jakie nakryci głowy ubrac, a temat jest wg. w idealnym dziale więc jest "na miejscu"
-
Mnie chodziło o to, że była konsekwentnie prowadzona przez rządy snacyjne i w tym sensie przewidywalna.Aha. Już się nie czepiam. Ale przewidywalność ma swoje złe strony ponieważ ZSRR i Niemcy wiedzieli jaka jest Polska polityka zagraniczna, wiedzieli o jej "przewidywalności" i przewidzieli że Polska się nie skuma ani z Niemcami ani z ZSRR i to wykorzystali
-
A możesz mi podać nazwisko kogoś kto to przewidziałChodzi o to że nikt tego nie przewidział. A pisałeś że była to polityka przewidywalna.
i nie napisałem, że była ona dobrą politykąWiem. :arrow: ale pisałeś że była przewidywalna a z tym się nie zgadzam.
-
Pisałeś że była to polityka przewidywalna czyli trzymanie dystansy pomiędzy ZSRR i niemcami a jakoś nie przewidzieli że te dwa mocarstwa mogą sie razem "skumac" i zaatakować Polskę.
-
pisałem o traktacie Ribbentrop - Mołotow
-
8)
jakie zmiany rządów za Piłsudskiego, co najwyżej premierzy się zmieniali,w 13 lat sanacji było 16 rządów
1 Rząd Kazimierza Bartla (1)
2 Rząd Kazimierza Bartla (2)
3 Rząd Kazimierza Bartla (3)
4 Rząd Józefa Piłsudskiego (1)
5 Rząd Kazimierza Bartla (4)
6 Rząd Kazimierza Świtalskiego
7 Rząd Kazimierza Bartla (5)
8 Rząd Walerego Sławka (1)
9 Rząd Józefa Piłsudskiego (2)
10 Rząd Walerego Sławka (2)
11 Rząd Aleksandra Prystora
12 Rząd Janusza Jędrzejewicza
13 Rząd Leona Kozłowskiego
14 Rząd Walerego Sławka (3)
15 Rząd Mariana Zyndrama-Kościałkowskiego
16 Rząd Felicjana Sławoja Składkowskiego
czy była to doba polityka?, tego nie twierdzę ale była przewidywalnaPrzewidywalna? Chyba najlepiej o tej "przewidywalności" świadczy traktat R-M
-
Wg niemieckich spisów zaraz przed I WŚ Polacy stanowili 60% ludności, my dostaliśmy 29% terytorium, czy na tak wąskim terytorium mogła zamieszkać większa część ludności?Ciekawe wg. jakich spisów? ile tam było polaków a ile niemców może świadczyć referendum wg. którego do polski powinny być przyłączone zaledwie dwa powiaty pszczyński (ponad 70% głosów na Polskę) i chyba raciborski ale nie jestem pewien. Owszem Niemcy przywieźli na śląsk wiele osób które się tam tylko urodziły ale jeżeli by odjąć ich ilość to mimo wszystko Polacy na śląsku nie mieli większości.
Czyli w Twojej ocenie PW miało szanse na powodzenie?Samo PW nie ale wywołanie powstania w generalnej guberni tak. Nie mogę niestety rzucać konkretami ponieważ nie mam w tym temacie dużej wiedzy
-
Może i miał ale tylko początkowoCały czas miał poparcie. Jakby go nie miał to komuniści by się go tak nie bali i nie zakazywali by nauczania o nim.
Napisałem, że lepsze rządy Piłsudskiego dlatego, że nie było tam tego wszystkiego co paraliżowało rządy parlamentarne (poprzedni post)Mnie się wydaje że najbardziej sejmokrację paraliżowały ciągłe zmiany rządów i rządzących i tak też było w przypadku rządów Piłsudskiego. Uważasz że w rządach Piłsudskiego nie było tego co paraliżowało rządy parlamentalne - czyli czego? Pisz tylko to co było "lepsze" na dłuższą metę
-
Bo najpierw piszesz że Powstanie Warszawskie było klęską, którą niesłusznie czcimy (pomijam już fakt, iż dla mnie ma to inny wydźwięk), potem o Westerplatte piszesz, że nie była to klęska ale przegrana. A więc klęska czy przegrana?Po pierwsze to nie niesłusznie a za bardzo co jest dużą różnicą. PW uważam za klęskę jeżeli przyłączymy do niego próbę powstania w całej generalnej guberni. A obrona Westerplatte była z góry skazana na porażkę więc nie jest to klęska.
- do RP włączono większość Wielkopolski,Zauważ że wielkopolska zawsze należała do Polski a górny śląsk od 600 lat do niej nie należał więc przyłączenie większości wielkopolski do polski nie powinno dziwić. Takie przyłączenie miało aprobatę u innych krajów i nie było postrzegane jak PŚ że są zdrajcami narodu niemieckiego. W Wielkopolsce większość ludzi była polakami w przeciwieństwie do górnego śląska. Po co przyłączać było do Polski tereny górnego śląska w których ogromną większość stanowili Niemcy. Zostały przyłączone tereny o największej liczbie polaków więc owszem nie był to cały górny śląsk.
-
:twisted:
O ile wiem to w można mówić o trzech a nawet czterech systemach rządów:Tu mam troche inną opinię mianowicie rozróżniam następujące systemy rządów
1. od małej konstytucji do normalnej
2. od marca 1921 do maja 1926
3. Sanacja
a) do 1928 roku
B) od 1928 do 1935
c) od śmierci marszałka do II WŚ
Według mnie rządy sanacyjne ale tylko te za życia Piłsudskiego były jednak lepsze od tego co działo się przed przewrotem majowym.Dlaczego? Dla mnie jedynym argumentem potwierdzającym tą tezę jest to że Piłsudski miał poparcie społeczne a sejsmokracja go nie miała
Sama sejsmokracje piła po części winą Piłsudskiego ponieważ w obawie przed jego rządami ówcześni politycy tak znacząco zwiększyli kompetencje sejmu
-
Powstanie Warszawskie było klęską czy nie?Hmm. PW chyba nie było raczej porażką. Pomysł na powstanie w całej generalnej guberni był klęską. Jednak mam chyba za małą wiedzę aby wyrazić na ten temat jakąś objektywną opinię
Czyli powstanie śląskie nie zakończyło się pełnym sukcesemDla mnie przyłączenie takiej części śląska do polski jest pełnym sukcesem. A w Pow. wielkopolskim też nie przyłączono całej wielkopolski do Polski mimo iż przez całą historię Polski było w niej a jednak uważa się go za zwycięskie
-
Powstanie śląskie miało za cel włączyć cały obszar Górnego Śląska do RP, a dostaliśmy tylko część.Na dostanie całego śląska nie było szans. II powstanie zakończyło się gdy została zlikwidowana tajna policja "sipo" i taki był postulat powstańców który został spełniony. W III pow. samym sukcesem jest to że jakaś część śląska została do polski przyłączona po VI wiekach. I nie była to w cale mała część. No ale pewnie to jest za mało. Zamiast się cieszyć że tyle śląska żeśmy dostali to teraz się o tym zapomina
Świetnie, porównujesz pierwszą naszą konstytucję z konstytucją PRLChodziło mi nie o porównanie ale o argument podważający słuszność twoich słów że nie liczy się to co się stało po "sukcesie"
A dlaczego mam się nie zgodzić?Nie wiem. Wiem że bardzo się udzielasz w tym temacie i go bardzo lubisz i chcesz aby o nim nie zapominano a poza tym to pochodzisz z Warszawy 8) więc czczenie "waszego" powstania powinno być Ci na rękę
-
Jeśli chodzi Ci o Powstanie Wielkopolskie z 1806 to tak, wystarczy wpisać w google:):Wiem :wink: chodzi o to że nie było tego w podręczniku.
To nie jest zbyt dobra strona. Już pierwsze zdanie to kłamstwo "Powstanie wielkopolskie 1806 roku – jedno z dwóch, obok powstania wielkopolskiego z lat 1918-1919, zakończonych pełnym sukcesem powstań w historii Polski." - przecież II i III powstanie śląskie też było zwycięskie!!!
I co rozumiesz przez słowo "czci"? Bo jak dla mnie jest to zwyczajna pamięć o tym wydarzeniu.Dla mnie słowo czci oznacza nie tylko pamięć ale i również ogromną wywyższanie tego wydarzenia ponad inne (pewnie się ze mną nie zgodzisz ale dzieje się tak dzisiaj z pow. Warszawskim a obchody 60 rocznicy urosły niemal do święta państwowego)
Wytłumacz mi proszę jaka jest różnica pomiędzy klęską i przegranąPrzegrać można z Honorem wobec dysproporcji sił gdy z góry jest przewidziana przegrana a klęska następuje gdy ma się możliwość na zwycięstwo ale się go nie wykorzystuje.
I jak dla mnie nie liczy się to to co było potemCzyli konstytuja z 1952 roku tez była sukcesem ponieważ wiele praw było zagwarantowanych a nie ważne co było potem?
-
PS. Polacy pisze się z wielkiej litery.:oops: masz rację zmieniłem
Co do Westerplatte to rację wg. mnie ma markus ponieważ była to przegrana a nie klęska jednak mimo tego wysiłku wg. za bardzo się ją czci.
Źle by było, gdybyśmy tego nie wspominaliTak ale jeżeli chodzi o lekcje w szkole to jest tego za dużo w porównaniu do powstań śląskich i pow. wielkopolskiego
Ze zwycięstw to na pewno Konstytucja 3 MajaJak na moja wiedzę to powinno się o niej mówić jako o porażce ponieważ oprócz chwilowej radości polaków to ona nić nie dała no może jeszcze parę rozbiorów
Tak samo nie wspomina się o powstaniu wielkopolskim z 1806 r., również udanym. Więcej słychać o innych XIX - wiecznych zrywach jak i o powstaniu kościuszkowskim.:shock: :shock: :shock: było takie? Nie interesuję sie tą epoką ale wiedzę podręcznikową mam i to przykre że nie było w niej tego powstania.
Z czego w Polsce jestem dumny?
w Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Napisano · Zgłoś odpowiedź
Z HOnoru Polaków. Z tego że przez tyle lat zaborów nie zapomnieli o swojej kulturze. Ze walczyli o nią w licznych powstaniach. Nie do końca jestem dumny z Histori ale jest w niej taka rzecz z której jetem dumny - tą rzeczą jest honor
Mi się podoba komentarz " Haaajto, Hajtooo puścił bokiem Bąka, Bąąąąąkk........"
Nie podoba mi się hymn ponieważ deerwują mnie słowa " Co nam obca przemoc wzięła szablą ODBIERZEMY" dlaczego "odbierzemy" skoro rzeźmy odebrali. Albo może co nam obca przemoc by wzięła to szablą odbierzemy. Wg. mnie mała korekta by się przydała.