Skocz do zawartości

marcnow92

Użytkownicy
  • Zawartość

    412
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez marcnow92


  1. Mnie się wydaje że szkoła nie powinna wychowywać a pokazywać jak się kształtować aby mieć własną opinię na jakiś temat. Wychowanie też powinno być ale nie takie że np. Jestem za PO i po tym "dziadku z wermachtu" żaden ze Ślązaków nie powinien głosować na PiS.

    Ogólnie polska szkoła za bardzo uczy nauk humanistycznych a za mało bardziej przydatncy w życiu nauk mat-przyrod.

    Godzina wychowawcza polega na tym, że pani załatwia swoje sprawy, a my gadamy ze sobą na różne "poważne" tematy, typu horoskopy w "Bravo"

    Skąd ja to znammm :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ale już się skończył ten etap w moim życiu teraz na bardziej naukowe czasopisma czytane na wychowawczej przeszłem. Ponieważ problemy poruszane w brawo zaczęły być takie że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.

    Wychowanie jest zadaniem rodziców, z którego szkoła nie jest w stanie i nie powinna ich wyręczać.

    Też zależy jaki stopień wychowania masz na myśli. Dużo ludzi jest terza bardzo przepracowanych i rodzice mają dla nich mało czasu więc szkoła w pewnym sensie też powinna uczyć co dobre a co złe


  2. A jakieś przykłady owego popierania?

    Sam JP II podczas jednej z wizyt w Polsce pytał się żołnierzy czy są za marszałkiem i czy go lubią

    przed II Wojną Światową, raczej inaczej się nie dało, no bo wiadomo kto był u władzy

    Wyszyński jakoś potrafił walczyć z komunistami więc czemu kościół w II RP nie potrafił?

    a po wojnie Kościół potrzebował symbolu, człowieka który walczył z komunistami no i Piłsudski się do tego idealnie nadawał i tak już zostało.

    Witos też Walczył i wielu innych sławnych ludzi też walczyło z tym że Piłsudski z komunistami przegrywał i potrzebował słynnego "cudu" aby odwrócić sytuację na froncie.


  3. w jakiż to sposób ta "nieudolna" polityka doprowadziła do ataku na Polskę

    Zbytnie ufanie w sojusze z Francją lub na ustne z Anglią. Wywalenie pod koniec lat 30 Kwiatkowskiego i w skutek tego jego znakomite pomysły zostały realizowane dopiero pod koniec II RP. Zbytnie zaufanie i inwestowanie w kawalerię a nie w czołgi. Brak zdecydowanego zmechanizowania armii. nie prowadzenie "wojny prewencyjnej".

    Czyli w pewnym sensie miał swój udział...

    Trzeba jeszcze dokończyć że miał udział w rozprze szczenieniu komunizmu i nazizmu i pośrednim co za tym idzie zamordowaniu dziesiątek milionów ludzi.


  4. Nie widzę tutaj nigdzie milionów istnień na sumieniu, jak w przypadku Stalina i Hitlera... ale to przecież nieistotny szczegół, prawda?

    Ja dostrzegam ponad 6 milionów ofiar. Przecież to nieudolna polityka zagraniczna i wewnętrzna sterowana przez Piłsudskiego i jego następców przyczyniła się do ataku Niemieć na Polskę. Ale to też nie istotne dla "Piłsudczyków"


  5. Czyli co?

    Zamach stanu, Prowadzenie nieudolnych rządów, Prowadzenie nieudolnej Polityki zagranicznej, Nieumiejętność wybrnięcia z kryzysu, prowadzenie faszystowskiej polityki, poparcie dla konstytucji kwietniowej, Zwiększenie własnej roli w Państwie, eliminowanie opozycji itd

    Czyli dla własnej satysfakcji poświęciłbyś ileś tysięcy, może milionów ludzkich istnień? Gratuluję pomysłu :roll: .

    Dzięki. :tongue: może racją jest aby eliminować kogoś takiego juz za dziecka ale mimo wszystko komunizm i nazizm by powstał.

    Zależy też jak by ten wehikół czasu wyglądał.


  6. Mam przez to rozumieć, że poczekałbyś aż zaczną swoją zbrodniczą działalność?

    tak. Nie będę sobie przez nich marnował życia w więzieniu za dzieciobójstwo. Chyba że gdzieś po cichu.

    Rozumiem że można Piłsudskiego nie lubić, ale to już dla mnie jest drobna przesada :roll: .

    Dlaczego? Robił to samo co hitler, lenin lub stalit tylko w mniejszym stopniu. Ale w pewnym sensie tylko jego nieudolna Polityka, dowodzenie, zamach stanu doprowadziły do zajęcia Polski przez Nazistów


  7. * wybrałbym się do Symbirska w końcu kwietnia 1870 - żeby zabić Lenina...

    * wybrałbym się do Gori w końcu grudnia 1879 - żeby zabić Stalina...

    * wybrałbym się do Braunau w końcu kwietnia 1889 - żeby zabić Hitlera...

    :shock: :shock: :shock: ty Morderco :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: . Ale też bym to chętnie zrobił ale trochę później żeby nie brano mnie za dzieciobójce a za Bohatera światowego :mrgreen: :mrgreen: no i do tego jeszcze Piłsudskiego bym dodał ;)

    -Ja bym się chciał przenieś do Pompejów i podpatrzeć życie w tym mieście

    -do czasów Chrystusa i oglądać jego życie jeżeli w ogóle istniał

    -oglądać bitwę pod grunwaldem

    -zobaczyć wszystkie szarsze husarii Polskiej głównie pod Wiedniem

    -Zakazać liberum veto

    - Zobaczyć jak się odradza Polska w 1918 roku

    - Brać udział w Powstaniach śląskich

    - Podpatrzyć wielkie bitwy II WŚ

    -Pooglądać II WŚ z różnych perspektyw

    -być w PPR i niszczyć je od środka :tongue:

    -Zmienić kilka rzeczy w swoim życiu

    -Uratować Benezir Butto


  8. Sądzisz, że były środki na posyłanie broni i żołnierzy, gdy od wschodu nacierał potężny wróg?

    tak powstańców było około 15-20 tysięcy a armia Polska chyba 200 tysięcy osób. W tym czasie toczyły się rozważania pokojowe (mowa o I PŚ) więc wojny jeszcze nie było jedynie potyczki. wysłanie aminicji albo jakieś wsparcie dyplomatyczne by się przydało.

    A w wypadku III PŚ to było już po wojnie więc mieliśmy dużo żołnierzy zmobilizowanych, broni, i uznanie na świecie a śląsk by się Polsce na pewno przydał.


  9. Popieram zdanie Darkmana. Mimo iz od 18 lat jest demokracja to mimo to partia SLD czyli spatkobierczyni PZPR ma około 10-15% poparcia. 18 lat to nawet nie jedno pokolenie więc ciężko przez taki okres czasu tyle zmienić. Za przykład podam może RPA. Przez wiele Lat panowała tam polityka apartheidu i myślisz że przez 13 lat ludzie tak zmienili swoje poglądy dotyczące czarnych?

    Chcialbym się czegoś więcej dowiedzieć - gdzie owe anomalia można dostrzec ?

    Chociaż by w "śmiesznych" sklepach. Nie widziałem aby była gdzieś jakaś koszulka ze swastyką czy Hitlerem ale z sierpem młotem czy Leninem już widziałem.

    Wydaje mi się że przyzwolenie na "komunę" a zakaz faszyzmu jest dlatego że komuniści niszczyli w większych ilościach własnych ludzi ( Jakoś nigdyśmy "ruskich" nie lubili więc te mordy o których dzisiaj wiemy jakoś tak mało kogo poruszają) a naziści "likwidowali" Polaków głównie.

    Do tego wspomnienia "dostatnich" PGR-ów kultywowane i przekazywane kolejnemu pokoleniu przez ówczesnych "rolników".

    Ludzie wychowani w takich środowiskach zawsze powiedzą Ci "Za komuny było lepiej".

    masz rację też się z ty spotkałem. Często w takich wsiach na "zadupiu" jest taki kult. Ponieważ chyba dlatego że w takim PGR nie musiał nic szczególnego robić. A że informacje tam nie docierały tylko propaganda o budowlach socjalizmu to takim ludziom jest sie ciężko przestawić na nowe realia gdy każdy rząd jest krytykowany czyli zły więc uważają że dawniej był "dobry" rząd

    Pozdrawiam


  10. .Marcnow-pomyśl.Wyobraź sobie, że jesteś z Wlina.I co, przychodzą bolszewicy, oddałbyś im miasto, które 400 lat było polskie?

    Czy jak napisałem coś abyś uważał że chcę Wilno dawać Bolszewiką?

    Wilno z tego co wiem to nigdy nie było Polskie. Przecież to rdzenne terytorium Litewskie. Polacy je "zajęli" w ten sam sposób jak Niemcy chcieli zająć Śląsk i chyba Wielkopolskę. Sprowadzali osadników Niemieckich na Polskie terytoria. Nie dziwię się Litwinom że zerwali z nami kontakty dyplomatyczne ponieważ to "dzięki" nam tak sie stało.

    Samą Moskwę można było zająć, ale Polska była zbyt słabym państwem żeby utrzymac takie terytorium

    Wątpię że dało by się zając w ogóle Moskwę. Przecież odsiecz polska zaczęła się w sierpniu czyli pod koniec lata a do Moskwy jeszcze kawał drogi którą trzeba przebyć w zimie. Ewentualne poczekanie na wiosnę też nie było by nam na rękę ponieważ w trakcie zimy Rosjanie mieli by okazję na zmobilizowanie dużo większych oddziałów niż my.


  11. Mnie się wydaję że klasycznym przykładem na powtarzanie się Historii jest jakaś forma sojuszu Niemiecko -Rosyjskiego bez udziału Polski. Było tak w 1939 efekt- Wojna z nazistami i z ZSRR i było tak w 1005 chyba jak efektem było podpisanie dokumentu o gazociągu północnym po dnie Bałtyku.

    Chyba zawssze jak Niemiec z Rosjanem sie skuma to jest to na szkode Polsce


  12. Ciężko by było. Chociaż gdyby nie odsiecz sowiecka czyli gdyby lepsze dowodzenie Piłsudskiego to może były by możliwości ale mikłe. I rodzi się pytanie po co nam te tereny?

    zeby się zemścić za zabory, albo zaspokoić naszą ambicję pokonania Rosji? Te tereny nic by nam nie dały ewentualnie w przyszłości trochę ropy ale więcej problemów było by z rosjanami niż pożytku.

    P.S. Lepiej może kiedyś było ruszyć z rosją na niemcy. My im dajemy terytoria wschodnia a dostajemy od Niemców ich terytoria wschodnie,

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.