Owszem ich konstrukcja była bardzo prosta jednak jak na tamte czasy aliantom sie nawet nie śniło o tak "celnych" bezzałogowych samolotach a naziści mieli je w planach (mam tu na myśli początki wojny) i zdążyli je wprowadzić do użytku pod koniec wojny. Jakie rakiety aliantów mogły sie z nimi równać? Żadne. Jedynie katiusza rosyjska ale jej celność i zasięg V-1 ani do stup nie sięgała. celność uważam że była mimo wszystko dobra ponieważ w porównaniu jaki miała zasięg odchylenie rzędu kilku kilometrów jest niewielkie. sama produkcja była niedroga w porównaniu do wyprodukowania samolotu w którym był człowiek i bomby oraz znacznie większe prawdopodobieństwo jego zestrzelenia przez myśliwce i artylerie przeciwlotniczą, która miała ogromny problem zestrzelić V-1 ze względu na jej małą wielkość i wbrew pozorom duszą szybkość.