jachu
Użytkownicy-
Zawartość
741 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez jachu
-
Kontaktów politycznych raczej nie było, natomiast w sferze dyplomatycznej faktycznie spotkałem się z podobną wzmianką, jaką umieściłeś w cytacie - o pośle wysłanym przez Marka Aureliusza na dwór cesarza chińskiego.Co do kontaktów handlowych, to z mojej wiedzy wynika, że były one dość częste, a odbywały się za pośrednictwem Partów. Rzymianie sprowadzali z Chin głównie jedwab, który na terenie podległym Rzymowi był dobrem luksusowym.
-
Zostań legionistą rzymskim!
jachu odpowiedział Teodor → temat → Eksploracja i rekonstrukcja historyczna
Piękna i jakże szczytna inicjatywa legionisty Teodorusa, którego witam na forum Niemniej, choć do wieku Vissegerda sporo mi brakuje, to muszę się z nim zgodzić - gdybym był młodszy, to z wielką chęcią zabawiłbym się w rzymskiego legionistę, a tak... :roll: -
A ja kupiłem ostatnio: Tomasz Olbratowski "Wstawaj, szkoda dnia" za... 1,90 zł Jest to zbiór satyrycznych felietonów jednego z czołowych prześmiewców sytuacji polityczno-społecznej w Polsce, które wygłaszane są codziennie o 07:50 w RMF FM.
-
Powtarzasz się, tylko w innej formie. Ale treść jest taka sama. Powtarzam: liberalizm gospodarczy nie musi oznaczać prawicowości, a brak tego liberalizmu nie musi oznaczać lewicowości. Przecież równocześnie z marksistami kapitalizm był krytykowany przez konserwatystów. Merkantylizm - czyli system interwencjonistyczny - jest starszy od kapitalizmu. Przykładowo, mój kumpel ze studiów jest lewicowcem - lewakiem - a nie jest socjalistą. Nie tylko on zresztą. Wielu konserwatystów katolickich krytykuje kapitalizm, mimo że nie jest lewicowcami. I - również powtarzam - nie nacjonalizmów, tylko rasizmów. A to wcale nie to samo. Nacjonalista może być narodowym liberałem, narodowym socjalistą, narodowym konserwatystą, narodowym syndykalistą, narodowym d***kratą, narodowym anarchistą... a rasista raczej liberalny nie może być. O ile nacjonalizm jest zawsze tylko jednym ze składników jakiejś ideologii, a nigdy samodzielną ideologią, o tyle rasizm może być samodzielną ideologią. Tyle że on już znacznie częściej niż nacjonalizm wiąże się z zamordyzmem i brakiem liberalizmu.
-
Szczecin Pierwotna nazwa Szczecina jest słowiańskiego pochodzenia. Dokumenty pisane zachowane ze średniowiecza są stosunkowo nieliczne i trudno z nich wyciągnąć konkretne wnioski. Dawniej panowało przekonanie, że nazwa miasta pochodzi po prostu od szczeciny. Inni wywodzili ją od słowa ściek (ponieważ wody odrzańskie w tym rejonie bardzo powoli „ściekają" ku Bałtykowi). Nowsze badania postawiły jeszcze dalsze przypuszczenia, że gród szczeciński otrzymał swą nazwę od szczytu, na którym się wznosił. Stare kroniki wspominają, iż miasto znajdowało się na trzech wzgórzach. Od tych szczytów powstała pierwsza nazwa Szczytno. Marian Gumowski na podstawie badań przeprowadzonych na starych pieczęciach miejskich uważał, iż pierwotna nazwa miasta brzmiała Szczycin. Na przestrzeni wieków Szczecin wielokrotnie zmieniał nazwy. Najstarsza wzmianka wymieniająca nazwę Stettin pochodzi z 1133, w 1188 Stetyn, w 1251 Stityn a także Stitinum, Stytin , Stiltin i Szczeticinice (za: Wikipedia).
-
Analog - Rabbits On The Grass
-
Jutro mam sprawdzian praktyczny z szybkości pisania w Sądzie Rejonowym w Szczecinie. Staram się o stanowisko sekretarza sądowego, więc muszę świetnie wypaść. Mam nadzieję, że moja szybkość pisania wystarczy... Choć później jeszcze rozmowa kwalifikacyjna, a wśród 34 osób kandydujących jest 5 prawników tuż po studiach
-
Czy wg Ciebie "socjalistyczne" było ciągłe odwoływanie się Hitlera do tradycji tysiącletniej Rzeszy, do potęgi Niemiec, germańskość itd.? Owszem, NSDAP była populistyczna - ale czy to czyni z niej partię lewicową?
-
Pozycja wymieniona przez Narye jest dobra i warta polecenia. Od siebie dodałbym jeszcze książkę Richarda Hollanda "Oktawian August. Ojciec Chrzestny Europy" z serii WIELCY HISTORII wydawnictwa Amber. W bibliotekach, antykwariatach lub na aukcjach internetowych możesz też poszukać starej książki Aleksandra Krawczuka "Cesarz August".
-
Twój wynik to: 299 znaków na minutę Ostateczna ocena: 81 % Dobrze! Choć trening czyni mistrzem.... Od razu widać, że pracowałem jako protokolant sądowy
-
Korwin-Mikke nie jest politoligiem, tylko matematykiem. A socjalizm wcale nie jest jeden. Nie wiem, po co te "kolory" jakieś. Jest m.in. socjalizm rewolucyjny i ewolucyjny. Jest socjalizm ateistyczny (materialistyczny) i socjalizm chrześcijański. To też nazwiesz "różnymi kolorami tego samego socjalizmu"? Jakie partie miały podobny program do NSDAP? Bo nie kojarzę.Narodowa Partia Faszystowska we Włoszech nie miała programu rasistowskiego - przynajmniej do 1938 roku - ani ludobójczego. A NSDAP była przede wszystkim partią rasistowską (wbrew nazwie, nie "narodową"), a dopiero potem "socjalistyczną" - zresztą tutaj nazwa "socjalistyczna" jest myląca. NSDAP powinna była raczej nazywać się partią rasistowską lub ewentualnie rasistowsko-socjalistyczną, bo nacjonalizm to nie to samo, co rasizm. W przypadku NSDAP rasizm i antysemityzm były podstawami, a "socjalizm" był tym "sosem". Nie odwrotnie.
-
Mylisz skutek z przyczyną. "Podlanie sosem" sugeruje, że czynnik narodowo-rasowy był czymś fasadowym i wtórnym względem orientacji gospodarczej. A było na odwrót - volksizm jeszcze nie miał np. jakiekolwiek orientacji gospodarczej, podczas gdy aspekty narodowo-rasowo były w nim silnie akcentowane co prawda bardziej romantycznie niż pseudonaukowo jak w wyrastającym z niego nazizmie. Sam napisałeś Sytuacja w Niemczech po 1919 roku. Trochę konsekwencji? Błyskotliwa analiza. Po nazwie wiemy też że KRL-D jest demokratyczna (jak sama nazwa wskazuje!)
-
"Kadr historii" - ogólna dyskusja
jachu odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Kadr Historii - Konkurs fotograficzny - 2008
Ja nie czekam z niecierpliwością, gdyż nie brałem udziału w konkursie, ale oczywiście zerknę kto wygrał -
Janusz Palikot, ur. 26 października 1964 w Biłgoraju - polityk Platformy Obywatelskiej, przedsiębiorca, pisarz, poseł na Sejm V i VI kadencji, członek Komisji Trójstronnej, przewodniczący Komisji Nadzwyczajnej do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji "Przyjazne Państwo". Jest to postać kontrowersyjna na polskiej scenie politycznej. Słynie z humorystycznych i szokujących wystąpień przed kamerami. W kwietniu 2007 podczas konferencji programowej PO wystąpił w koszulce z napisami "jestem gejem", "jestem z SLD". Kilka dni później, podczas kolejnej konferencji prasowej poświęconej sprawie lubelskich policjantów oskarżonych o zgwałcenie i molestowanie seksualne, przemawiał trzymając w jednej ręce silikonowego penisa, a w drugiej pistolet, tłumacząc, iż według niego były to ówczesne symbole prawa i sprawiedliwości w Polsce oraz symbole policji w Lublinie... W ostatnim roku wiele inicjatyw Palikota kierowana była odnośnie Prezydenta RP, Lecha Kaczyńskiego. 22 lipca 2008 podczas programu "Magazyn 24 Godziny" w tvn24 powiedział: "uważam prezydenta Lecha Kaczyńskiego za chama". Wcześniej na swoim blogu pytał czy Lech Kaczyński nadużywa alkoholu. Co myślicie o tej jakże barwnej postaci i jak ją oceniacie?
-
Służba wojskowa w późnym cesarstwie
jachu odpowiedział fl0dA → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Spojrzałem na półkę z książkami i odnalazłem tylko jedną pozycję poświęconą jakimkolwiek przejawom wojskowości związanej z okresem późnego cesarstwa rzymskiego. Nic w tym w sumie dziwnego, gdyż mnie osobiście najbardziej "kręci" okres ostatnich 100 lat republiki i ewentualnie wczesnego cesarstwa. Taką więc literaturę kupuję i czytam... Spróbuj przejrzeć pozycję wydawnictwa Bellona z serii HISTORYCZNE BITWY, autor: Daniel Gazda, Adrianopol 378. Rzeka Frigidus 394. Nie wiem tylko czy znajdziesz tam interesujące cię zagadnienia. Ale spróbuj, może akurat Przykro mi też bardzo, że nie mogę ci bardziej pomóc. -
Trzeci Wymiar - Zapomnij o tym (przejmująca i chwytająca za serce piosenka mówiąca o biedzie i przemocy wobec dzieci)
-
Oczywiście, że można. A tak w ogóle, to witam na forum Oczywiście masz rację. W pośpiechu pomyliłem nazwy. Nie wydaje mi się. Z tego co czytałem w którymś z numerów lokalnej gazetki i z tego co mój dziadek opowiadał (rozmawiał z ludźmi tam mieszkającymi oraz z Rosjaninem Saszą, który kiedyś służył jako żołnierz w Bornem, a teraz wrócił parę lat temu i otworzył restaurację) wynikało, że ludność polska z okolicznych miejscowości miała dobry kontakt z żołnierzami Armii Czerwonej. W latach 80 XX wieku, kiedy to w całej Polsce brakowało towarów i ludzie stali w kilometrowych kolejkach, mieszkańcy z pobliskich miejscowości wiele towarów kupowało od Sowietów Masz rację, ale osobną kwestią jest brak pracy i perspektyw dla potencjalnych mieszkańców, a przyzwoleniem do wprowadzenia się do opuszczonych budynków. Zapewniam cię, że gdyby proces adoptowania i przekazania Polakom koszar po Sowietach przebiegał szybciej, chętnych na mieszkania byłoby zdecydowanie więcej. Pracy można szukać w okolicznych większych miastach, których jest całkiem sporo. Ludzie zawsze sobie poradzą, trzeba im tylko pomóc i ułatwić pewne rzeczy...
-
Mój Napoleon, epoka napoleońska - moja pasja
jachu odpowiedział Amilkar → temat → Napoleon Bonaparte
U mnie było podobnie, choć nie do końca, gdyż mój dziadek długo nie wiedział kim był Juliusz Cezar czy Aleksander Wielki Natomiast bardzo dużo wiedział o Napoleonie. Był wojskowym i jeden z jego zwierzchników miał "hopla z przerzutką" na temat cesarza Francji. Więc wykładał im wiedzę dotyczącą Napoleona, a dziadek później przekazywał ją mi, jak byłem mały. Opowiadał, że Napoleon był geniuszem wojny, mistrzem strategii i świetnym taktykiem, który podbił niemal całą Europę.Nie wiem czemu nie polubiłem Napoleona, choć dziadek raczej dobrze o nim mówił. Nie umiem teraz odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego Napoleon nie wzbudził we mnie takiego zainteresowania jak u dziadka. Śmiesznie, bo teraz to ja dziadkowi wykładam kim był Juliusz Cezar. Niestety, nie mam daru bycia nauczycielem + nie mam odpowiednio dużej wiedzy, żeby odpowiadać dziadkowi na wszystkie jego pytania odnośnie pewnych posunięć Cezara w czasie wojny w Galii. Wiem tylko, że zniechęcony moimi odpowiedziami dziadek poszedł do biblioteki szukać książek o Cezarze :mrgreen: Nie ma to jak indoktrynacja od najmłodszych lat :mrgreen: -
Lacuna Coil - Enjoy the Silence
-
Ian Kershaw - "Hitler" - 14 zł, twarda oprawa, Allegro - odbiór osobisty w Szczecinie
-
Ukończyłem "Bieg Morgana" Colleen McCullough. Książka naprawdę dobra, choć nie tak samo świetna jak poszczególne tomy cyklu "Władcy Rzymu". Czytało się bardzo miło i sympatycznie, narracja nie budząca zastrzeżeń i wciągająca fabuła... Czego chcieć więcej? Obecnie zabieram się za "Trylogię rzymską", czyli jednotomowe wydanie na które składają się "Tajemnica Królestwa" oraz dwuczęściowa powieść "Wrogowie rodzaju ludzkiego". Znany fiński pisarz Mika Waltari kreśli w nich barwny obraz prowincji cesarstwa i samego Rzymu w I wieku naszej ery...
-
Tak sobie myślę, że chyba najciekawsze dla mnie byłyby: ogólnie historia całego miasta, ewentualnie poszczególnych dzielnic. Ewentualnie jak przedstawiał się czas rządów nazistów, a potem napływ polskich osiedleńców, budowa nowych dzielnic (niedawno czytałem fajny artykuł o budowie Osiedla Przyjaźni budowanego w latach 70 - Gierek rulezz! :mrgreen:) Jak kochać - to księżniczki, a jak kraść - to miliony :mrgreen:Przemyślę to jeszcze, ale w tej chwili mam w planach zakup biografii Goebbelsa, więc ta książka ma priorytet. Może sobie zażyczę Żoliborz na Boże Narodzenie? :roll: Ale mnie kręcą trochę inne aspekty historii - głównie tło polityczne i społeczne (co mi chyba zostało po studiach politologicznych). Dlatego chyba najbardziej lubię starożytny Rzym i okres III Rzeszy...
-
Zgoda, ale Warszawa ma dużo bogatszą POLSKĄ historię. Szwedzko-niemiecka historia Szczecina jest mniej interesująca... a przynajmniej mnie mniej interesuje :wink: Panie Grzegorzu, precz z tą nieuzasadnioną skromnością :wink: Dziękujemy bardzo, staramy się wszyscy Oj, 60 zł to trochę drogo jak na bezrobotnego absolwenta Na razie więc uspokoję swoją żywą i niecierpliwą rękę, która chciałaby sięgnąć do portfela w celu wyłożenia kwoty na książkę. Poczekam aż książka stanieje, bądź mój portfel zostanie zasilony większą dawką pieniędzy... Niemniej, książka mnie zainteresowała, choć do tej pory ten wycinek historii niespecjalnie mnie interesował. To Pana dziadek "kręcił się" i "działał" w moich rodzinnych stronach - kamieńskich W Szczecinie mieszkam dopiero od 6 lat, jak postanowiłem wyprowadzić się od rodziców i rozpocząć studia.
-
Lacuna Coil - Angels Punishment
-
Sugizo - Kanon (jedna z moich ulubionych piosenek - japoński majstersztyk)