Nautilos

Dokładnie tak,mozesz zadawać pytanie .

To pytanie nie powinno sprawić trudności,a oto ono: Duchowny ,który został zamordowany w wyniku niefortunnego rozkazu pewnego monarchy,później został kanonizowny. Moje pytanie: Kto był nieszczęsnym duchownym ,który monarcha wypowiedział owe "niefortunne" słowa i jak one brzmiały?

W tej chwili słucham J.S.Bucha :mrgreen:i jego Toccaty i fugi d-moll ;cóż , pozostaje mi tylko powiedzieć : "Run bitch ,runnnnnnnnn" :roll:

Czy chodzi o hueytlatoani'ego?

to nie piosenka ,ale... Księżycowa Sonata ,autorstwa Ludwiga van Beethovena

Do teatru nie chodzę bo nie ma w okolicy ,ale za to teatr przychodzi do mnie - przez emula,choć to nie to samo.

piosenka z musicalu "Singin' in the rain", o tym samym tytule - zawsze poprawia mi humor

Bruce Dickinson Corey Taylor Kurd :mrgreen: Cobain to moja "święta" trójca

Czy chodzi o Szczerbiec ? -Pierwszym jego posiadaczem był Bolesław.

Dla mnie najlepszym dowódcą walk o ziemię świętą był Saladyn. Za Hittin,zdobycie Jerozolimy,za taktykę jaką stosował (błyskawiczne ataki na "powolnych" krzyzowców i natychmiastowa ucieczka), za (w miarę mozliwości) sprawne rządzenie krnąbrnymi saracenami , nom i za wygranie wojny z krzyżowcami - bo tak to widzę.

A to się nie liczy? Średniowiecze to lata 476 - 1453 (co do daty końcowej, to kwestia sporna), myślałem że bierzemy pod uwagę wszelkie państwa i ich wynalazki. Cały czas byłem przekonany ,że rozmawiamy o średniowiecznej Europie :shock:. Gdzie w tym, cytowanym przez ciebie fragmencie napisałem ,że nie przedstawiają one żadnej wartości ?

i znów Tofik zaczynasz od wymieniania wynalzazków z całego średniowiecznego świata. :? Trochę zmieniłem moją ocenę o średniowiecza ,ale nie do końca. Nadal sądzę ,że średniowiecze miało mniejsze osiągnięcia od starożytności (czy epok ,które nastąpiły po nim) ,a jeśli średniowiecze rozwijało osiągnięcia starożytności, to " poszło, nie w tą stronę "w którą powinno.Chć uczciwie oceniając ;starożytność trwała nieporównywalnie dłużej, więc nic dziwnego ,że osiągnięcia (subiektywna ocena) ma większe - bardziej spektakularne. To chyba tyle w tym temacie. :roll:

Kliknij link, który zamieściłem i przeczytaj tekst. Jakoś daję sobie radę bez pługa,wielkiego pieca hutniczego czy trójpolówki.

To może zakup tą książeczkę: http://www.histurion.pl/strona/baza/art/gr...skorpionow.html

Jakoś nie przekonują mnie te rozwiązania , wynalazki :|

Znaczące dla mnie jest Kopernikowskie dzieło "O obrotach sfer niebieskich",odkrycie Ameryki przez Kolumba,teoria Darwina,odkrycie struktury molekularnej DNA przez Crick'a i Watson'a,ogień czy koło w prechistorii,samolot braci Wright, komputer,odkrycia Archimedesa etc. A gdzie użyto? Podczas wojny peloponeskiem w 424r. p.n.e. w czasie oblężenia Delionu. A ja na to: Tak, oczywiście. Wcześniej (w średniowieczu) nie było żadnych odkryć :shock: a ja na to:Poza drukiem, nie znajduję jakichś znaczących wynalazków w epoce średniowiecza. Bo świat cały czas idzie do przodu, nie wiem dlaczego chcesz mówić, że nowożytności było nowocześniej i lepiej, skoro ona była później niż średniowiecze. Oczywiście masz rację,tylko mi chodzi o to ,że w czasach nowożytnich nastąpił większy postęp niż w średniowieczu.

Poza drukiem, nie znajduję jakichś znaczących wynalazków w epoce średniowiecza. Co do ognia greckiego ,to był on znany już w starożytności. :wink: Podważając jego wynalezienie w średniowieczu? Matko Boska' date=' czy to, że nie wynalazł go Guttenberg, oznacza, że nie wynaleziono go wcale?[/quote'] Miałem na myśli ten fragment: Pisałem o pisarzach,poetach,filozofach,nie negowałem sensu,wartości apriorycznego poznania. Tak, zgodzę się z tobą oni byli "myślicielami",tak jak myślicielem można nazwać Sigmunta Freuda ,ale wartość naukowa psychoanalizy jest ekhm...żadna.

Nie wymieniłeś żadnego. Bo poeci,pisarze czy filozofowie to nie naukowcy,odkrywcy.A tylko o nich mi chodzi.Trudno fantazje jednego, czy drugiego uważać za jakieś osiągnięcie. Przypominam ,że mowa o średniowiecznej Europie ,a nie o średniowieczu jako takim. Nie uważam średniowiecza za epokę zacofaną,ciemną,ale średniowieczną Europę tak. Do druku się już odniosłem. Skoro się porównuje Hanibala z Napoleonem czy Alexem ,to czemu nie porównywać epok?

Sądziłem ,że to jest tak oczywiste ,iż nie ma takiej potrzeby ,ale mogę wymienić kilka imion z epoki nowożytniej :Galileusz,Kopernik,wspomniany już Leonardo z Vinci,Kartezjusz,Kolumb,Magellan,Vasco da Gama,Cook,Kepler itd. żadnych znaczących (Europa)chyba ,że chodzi ci o guzik z pentelką. :roll: Może i jakoś wpływa ,ale nieznacznie.Choć ,jeśli by nawet uwzględnić dorobek kulturowy średniowiecza to przy antyku,czy renesansie też wypada blado.nie wspominając oświecenia, czy współczesności.

A może zamiast wypisywać przykłady absurdów w medycynie nowożytniej podasz jakieś znaczące odkrycie,lek. Ok. choć to niezbyt uczciwe oceniać całą epokę, trwającą tysiąc lat ,na podstawie wydarzenia z ostatnich kilki,kilkunastu lat jej trwania. :| Literatura to nie nauka,a o nią chyba tu chodzi.Jeśli wliczymy literaturę do osiągnięć danej epoki, to równie dobrze możemy doń zaliczyć malarstwo,rzeźbę etc.

Książka, którą ostatnio " połknąłem" to "Sprawa Honoru" Jeffrey'a Archer'a - jest to świetnie napisany triller szpiegowski . Trzyma w napięciu do końca -polecam :wink:

Ja spotkałem się z twierdzeniem,iż wydarzeniem ,które zakończyło epokę średniowiecza był koniec wojny stuletniej ,choć zawsze uwazałem za koniec wieków średnich upadek Bizancjum ,ale zdecydowanie średniowiecze skończyło się w 1453r. :wink:

nom właśnie nie :roll: Tego nie wiem ,ale nie słyszałem o czymś takim w nowozytności. Oczywiście byli naciągacze ,którzy chcieli wymusić tylko pieniądze a nie wyleczyć chorego, ale nie wiem nic o podobnym "programie" walki z epidemią. To był tylko skutek.Ludzie sądzili ,że epidemia to kara boska i mordowali t.zw. wrogów wiary Nie znam za dobrze historii Chin czy państw arabskich, więc kiedy pisałem o średniowieczu chodziło mi o średniowiczna Europę.Co do wynalazku Gutenberga, to nie ma dowodów ,że to on wynalzał druk. Osobiście trochę w to wątpię. Jeśli chodzi o literaturę to, nie uważałbym tego za jakieś szczególne osiągnięcie. (Oczywiście miałem na myśli spuściznę średniowiecznej europy.) W średniowiecznej europie,utworzyły się bardzo silne powiązania polityczno-religijne. Po upadku Cesarstwa Zachodnio-Rzymskiego jedyną instytucją posiadającą własne struktury i sprawną organizację był Kościół, takiej sytuacji nie było ani w Chinach ani w krajach arabskch.Nigdzie (poza europą ) nie było państwa ,które w takim stopniu ingerowało w wewnętrzne sprawy innych państw, jak państwo kościelne.W konfucjoniźmie głównymi zasadami były normy moralne,w islamie głównym wyznacznikiem wiary był Koran,a w średniowiecznej Europie dostojnicy kościelni.

W projekcie SLD, w pierwszej linijce zmieniłbym SLD na LSD :mrgreen: . Niezłe te projekty.

Napiszę to inaczej. Epidemia dżumy dobiegła końca- sama z siebie.przebrzmiała,przeminęła,ustąpiła etc. zawsze znajdą się jacyś znachorzy;bodajże wczoraj słyszałem ,że w Polsce chcą reumatyzm leczyć kompielami w ropie.Tylko,że praktyki o których pisałem nie były jakimś jednostkowym zdarzeniem. Nie chodzi tu o to ,czy Żydzi byli lubiani czy nie ,ale o pomysły na walkę z pandemią dżumy. (Można by powiedzieć ,że nie miały wpływu na technikę właśnie przez spuściznę średniowiecza ,ale mniejsza o to.) To ,że nie można renesansu nazwać epoką zacofaną ,czasem straconym a ludzi ciemnymi.Zamieść w tym temacie jakieś projekty, wynalazki ,spektakularne odkrycia z okresu średniowiecza ,abym mógł skorygować swój pogląd co do wieków średnich.