tiglatpilesar
Użytkownicy-
Zawartość
30 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez tiglatpilesar
-
Przyczyna powstania Imperium Rzymskiego
tiglatpilesar odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Za powstaniem imperium leżała też, przynajmniej w początkowym okresie (opanowanie Italii) szeroka zarówno wśród arystokracji, jak i zwykłych chłopów żądza podbojów. Wojny były przez długi czas po prostu opłacalnym interesem dla większości. Sposób wprowadzania administracji w podbijanej Italii umożliwiał wyciąganie korzyści również dla prostych żołnierzy - dostawali po prostu ziemię i mieli spory udział w łupach. Rzym w początkowym okresie był więc taką bandycką spółdzielnią 8) -
Najlepsza jazda starożytności
tiglatpilesar odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Najlepsza. Hm, zależy do czego. Przełamująca, to wiadomo - katafrakci, oskrzydlająca - punicka - numidyjska, macedońska ale tez i lekka etolska, popularna w III w. No i nie zapominajmy o Scytach i Sarmatach. -
Najpoważniejszy błąd Rzeczypospolitej Obojga Narodów?
tiglatpilesar odpowiedział Tomek91 → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
Ja przyczyn upadku RON upatruję w trochę innym problemie. Adam Smith napisał o tym państwie w XVIII wieku, że nie ma tu nic ciekawego i nic się pożytecznego nie produkuje. Miasta ledwo co funkcjonowały, rzemiosło leżało, a cały produkt narodowy był po prostu przeżerany i to w kraju, który jeszcze do połowy XVII wieku uchodził za jeden z najlepszych do życia w Europie, kraj bogaty w surowce i mający tak bogate gleby, że nasza szlachta nie musiała nawet zbytnio męczyć swoich chłopów, by pławić się w luksusie (ruchawek chłopskich u nas większych nie było). W wielu krajach ówczesnej Europy ludzie musieli się dwoić i troić, kombinować, bo we własnym kraju mieli nie wiele - tak rodził się kapitalizm. A u nas? Ręce opadają. Rozbiory były tylko wbiciem gwoździa do trumny, albo nawet aktem miłosierdzia ze strony państw ościennych - zresztą nasi sąsiedzi musieli by być totalnymi idiotami, gdyby nie chcieli tego zrobić. -
Powstanie Warszawskie - czy było potrzebne?
tiglatpilesar odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Jedno mnie zastanawia. Skoro powstanie w myśl zamysłów dowództwa AK było niejako demonstracją polityczną, skierowaną przeciwko Sowietom, to skąd pretensje o brak pomocy z ich strony dla walczącej Warszawy? -
Książki kultowe - starożytność
tiglatpilesar odpowiedział szpek_chomik → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Pierwszą poważną pracą o "starej żytniej" z jaką miałem styczność były "Dzieje Grecji" Hammonda. Dla mnie jest "kultowa" chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że od czasu jej napisania nauka poszła do przodu -
Telewizja Trwam ostają liberalizmu?
tiglatpilesar odpowiedział szpek_chomik → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Toś mnie chłopie zażył. szpek_chomik - skąd masz tego newsa? -
Żałoba Narodowa
tiglatpilesar odpowiedział szpek_chomik → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Widzę, że szanowni forumowicze nie dają ogłupić się naszym mediom. 8) Dla mnie ta żałoba to zwykła hucpa, tak jak ten cały medialny wrzask wokół sprawy. -
Czy uważasz, ze lustracja i dekomunizacja są potrzebne
tiglatpilesar odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Lustracja była potrzebna już na początku lat 90 - tych. Podobnie z dekomunizacją, która wcale nie musiała zaistnieć pod hasłem "na drzewach zamiast liści..." Wystarczyło wtedy zdjąć całą wierchuszkę, a w jej miejsce awansować ich podwładnych (np w wywiadzie) i odebrać majątek PZPR. Tylko ktoś to musiał zrobić, a wówczas nie było takiej siły politycznej na tyle zdolnej by to zrobić - efekt okrągłego stołu. Co do samej lustracji, to fakt, że potrafili zrobić to już Czesi świadczy o tym, że pomimo naszego poczucia wyższości w stosunku do tego małego narodu, to jesteśmy daleko za nimi w tyle -
Powstanie Warszawskie - czy było potrzebne?
tiglatpilesar odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
23 sierpnia 1944 roku. Generał Władysław Anders w depeszy z Włoch składa raport do ministra obrony narodowej gen. Mariana Kukiela: "W sprawie pomocy dla Kraju zrobiłem i robię wszystko co możliwe, by powiększyć ilość przerzutów broni do Warszawy. Czujemy się mali wobec bohaterstwa Warszawy. Jesteśmy całym sercem i duszą z Wami... Żołnierz nie rozumie celowości powstania w Warszawie. Nikt nie miał u nas złudzenia, żeby bolszewicy pomimo ciągłych zapowiedzi pomogli stolicy. W warunkach tych stolica pomimo bezprzykładnych w historii bohaterstw z góry skazana na zagładę. Wywołanie powstania uważamy za ciężką zbrodnię i pytamy się, kto ponosi za to odpowiedzialność” Tyle na ten temat -
Telewizja Trwam ostają liberalizmu?
tiglatpilesar odpowiedział szpek_chomik → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Właśnie. LPR byłby dal mnie jeszcze dla mnie do przełknięcia gdyby mieli poglądy na gospodarkę zbliżone na przykład do brytyjskich konserwatystów. A tak ta partia trąci narodowym socjalizmem. -
Telewizja Trwam ostają liberalizmu?
tiglatpilesar odpowiedział szpek_chomik → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
TV Trwam nie oglądam, ale czytam czasami felietony Stanisłąwa Michalkiewicza, często goszczącego na antenie tej stacji. Jeden z niewielu liberałów gospodarczych (to trzeba podkreślić), który się tam pojawia. Co ciekawe na antenie tej telewizji gościł kiedyś ksiądz Robert Sirico z USA, znany katolicki propagator wolnego rynku, jeden z niewielu intelektualistów katolickich uważający wolny rynek za najlepsze sposób funkcjonowania gospodarki, odbiegający w poglądach od rzeszy europejskich chadeków, których jeżeli chodzi o kwestie ekonomiczne trudno mi odróżnić od lewicy. Tak, że i media Rydzyka potrafią zaskoczyć czymś pozytywnym. Pozdro -
Co by było gdyby Kwaśniewski w 1995 przyznał się...
tiglatpilesar odpowiedział Gervazy → temat → Historia Polski alternatywna
Niestety Gervazy chyba masz rację. Byłbym jednak z pierwszych, którzy rozjeżdżali by te blokady :twisted: -
Kto według ciebie był najwybitniejszym cesarzem?
tiglatpilesar odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytny Rzym
Oddałem głos na Augusta i Trajana. Oktawian może i nie był zbyt zdolny militarnie (wystarczył mu Agryppa) ale genialnie potrafił prowadzić polityczną rozgrywkę w drodze do osiągnięcia władzy. Potrafił również trafnie analizować sytuację wewnętrzną państwa, a jego reformy ugruntowały państwo rzymskie na najbliższe dwieście lat. Trajan - na tronie cesarskim było paru zdolnych wodzów ale jego osiągnięcia ich przyćmiewają. Jeszcze jednego cesarza warto tu wymienić: Antoninus Pius. Za jego rządów działo się niewiele i w historii niczym się zbytnio nie zaznaczył. W państwie był spokój kompletny - i z tego względu władca ten zasługuje na pamięć. -
Co by było gdyby Kwaśniewski w 1995 przyznał się...
tiglatpilesar odpowiedział Gervazy → temat → Historia Polski alternatywna
Gdyby znał, to by sobie bez tłumacza porozmawiał. Tylko o czym? Nasza polityka zagraniczna nie jest już wprawdzie prowadzona "na kolanach", ale jakiegokolwiek pomysłu na nasze miejsce w Europie obecny rząd nie ma. Nawet jak ma, to jest to echo towiańszczyzny, charakterystycznej dla naszej pseudoprawicy - "Polska przywróci Europie chrześcijańskie korzenie i nauczy tą "zgniłą Europę" prowadzenia moralnej polityki" - śmiechu warte, a Dmowski na widok takich "narodowców", to chyba się w grobie przewraca. Gdzieś tam kiedyś, któryś z Kaczorów zająknął się na temat zmniejszenia wydatków na rolnictwo i przeznaczenia większej części środków na europejską obronność - i echo. Tak samo z tym pierwiastkiem. Wyskoczyli z nim w ostatniej chwili i nie wiele zdziałali. Tylko zastanawia mnie dlaczego taka Irlandia w ogóle nie uczestniczy w sporach o sposób liczenia głosów. Pewnie dlatego, że stawia na rozwój własnymi siłami i ma gdzieś dotacje unijne. Zresztą o dotacjach to warto przeczytać: http://biznes.interia.pl/news/eurodotacje-...-dzungla,942892 Mały offtopic się mi zrobił Pozdro -
Co by było gdyby Kwaśniewski w 1995 przyznał się...
tiglatpilesar odpowiedział Gervazy → temat → Historia Polski alternatywna
Kwachu zna angielski. I co z tego? Gorszego prezydenta nie mieliśmy. Zero inicjatywy, zero pomysłów, potrafił tylko chlać i błyszczeć na salonach, wykorzystując wrodzony talent biurowego bawidamka. Tylko nie mówcie mi, że dzięki temu disco - Polakowi weszliśmy do NATO i UE. A co do obecnego prezydenta, to pal licho z tym językiem ale jego przywiązanie do minister Fotygi mocno mnie zastanawia. Ta baba nadaje się do jakieś placówki dyplomatycznej w Ameryce Pd., a nie na ministra. -
Co by było gdyby Kwaśniewski w 1995 przyznał się...
tiglatpilesar odpowiedział Gervazy → temat → Historia Polski alternatywna
I tak by wygrał. Ten głupi naród był w niego zapatrzony jak w obrazek. W niego i Matkę Boską SLD - owską, czyli Jolę od bezów i Dochnala. Pamiętam ciekawy sondaż opinii publicznej z tych czasów. Większość respondentów twierdziła na przykład, że Kwachu jest wyższy od Wałęsy (a to konus nie większy od Kaczyńskiego), a nawet od Olechowskiego. Do dziś na przykład wielu ludzi uważa, że Kwachu jest lepiej wykształcony od obecnego prezydenta. -
Drastyczny spadek liczebności Sparty
tiglatpilesar odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytna Grecja
Może i wady genetyczne. Mówimy tutaj o przyczynach spadku liczby ludności, czy też o zmniejszeniu się liczby obywateli? Jeżeli chodzi o obywateli, to status Spartiaty wiązał się z posiadaniem przez niego prawa do jednej z kilku tysięcy działek. Pod koniec V wieku, któryś z eforów pozwolił na dziedziczenie ziemi przez kobiety, które rzecz jasna nie walczyły na wojnach i nie miały praw obywatelskich. Wraz z ogromnymi pieniędzmi jaki zarobiła Sparta pod koniec wojny peloponeskiej w ich wspólnocie "równych" zaczęły tworzyć sie coraz głębsze różnice. W tym czasie następuje przechodzenie niegdyś wspólnej ziemi w ręce nielicznych. Sparta na przełomie V i IV wieku coraz mniej przypomina państwo z początku wojen perskich, staje się typową oligarchiczną polis, prowadzącą większość swoich wojen przy pomocy najemników -
Inflacja i rozbuchana biurokracja - czyli to co wykończyło już niejedno państwo. Barbarzyńcy i chrześcijaństwo to tylko gwoździe do trumny
-
Na temat Sparty już starożytności krążyło wiele bajek, jak choćby ta z tzw. lochosem pitanejskim, złożonym rzekomo z samych homoseksualistów. Co do zabijania noworodków, to zapominamy, że ta praktyka powszechna była nie tylko w Sparcie ale i w innych polis. W Sparcie miała sfromalizowany charakter. Po za tym Spartę traktuje się jak monolit - niezmienne w swoim ustroju państwo, które było takie jakie je znamy od samego początku. Warto wspomnieć choćby o badaniach archeologicznych prowadzonych na terenie Lakonii, które odkryły tam rozwiniętą kulturę materialną w okresie archaicznym. Zresztą polecam książkę Kuleszy na ten temat.
-
Która cywilizacja starożytna miała największe znaczenie?
tiglatpilesar odpowiedział napata → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Rzym i Grecja Od Platona nie uciekł żaden europejski filozof. Rzym za prawo (choćby dokładne określenie prawa własności) i beton. -
Gdzie i kiedy w starożytności chciałbyś mieszkać?
tiglatpilesar odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Na Krecie w okresie minojskim, głównie ze względu na stroje tamtejszych kobiet 8) Trudno tu zresztą wybrać. Jeżeli chciałbym być świadkiem ważnych wydarzeń, to pewnie Rzym z połowy I wieku przed Chrystusem. Jeżeli zaś chodzi o spokojne miejsce do życia, to na przykład Hiszpania, lub południowa Galia w II wieku po Chrystusie -
Dobra Tofik jak tak zawężasz to pojęcie to OK. Co do Pyrrusa, to cały niefart tego faceta polega na tym, że urodził się na taki zadupiu
-
Tak jak już to ktoś wcześniej wyraził, nie mam żadnego kandydata. Jaruzelski - nawet nie chcę mi się pisać dlaczego w ogóle go nie uwzględniam Wałęsa - Wachowski, Milczanowski, podpieranie "lewej nogi", kumanie się z byłymi esbekami. Jedyne co to za jego rządów mieliśmy dobre stosunki z Rosją Kwaśniewski - Leń (żadnej inicjatywy ustawodawczej), pijak (wiadomo), drobny cwaniaczek(przejmowane wraz z kolesiami kilku banków na przełomie lat 80/90), miał kupę dziwnych znajomych z kręgów biznesowo - mafijnych. Najciekawsze to jego ułaskawienia. Ułaskawił zdaje sie 3 tys. skazanych, w tym niejakiego Petera Vogla, który w PRL zabił staruszkę za parę złotych a teraz siedzi w Szwajcarii i jak twierdzi wiele mediów obsługuje finanse naszej lewicy, czy choćby Zbynia Sobotkę (tego od afery starachowickiej). Kaczyński - trudno go jeszcze oceniać, kadencji nie skończył. Jeden duży minus, którego u mnie już się dochapał dotyczy popierania pani minister spraw zagranicznych - tej - przepraszam za wyrażenie - dupy wołowej.
-
Największy dowódca starożytności
tiglatpilesar odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
"Zmysł polityczny" jest w prowadzeniu wojny tak samo potrzebny jak umiejętność zdobywania na nią pieniędzy. Rzymianie uchodzili za najlepszą armię świata - spore uogólnienie. Przeciwników Cezara nie uważałbym za cieniasów. Nie staram się ty deprecjonować Hannibala - Kanny to majstersztyk i nikt chyba temu nie zaprzecza. Wolę Cezara od Hannibala - Julek po prostu więcej osiągnął. Takie akademickie rozpatrywanie zalet danego wodza w oderwaniu jego pozostałych cech i całego życiorysu nie wiele mówi. Hannibal był geniuszem na polu bitwy, ale nie potrafił choćby oderwać od Rzymu sprzymierzeńców na terenie Iltalii. "Potrafisz zwyciężać Hannibalu, lecz nie potrafisz ze zwycięstw korzystać" - (nie wiem czy tak to dokładnie brzmiało ale dobrze to określa jego zdolności) Chyba, że przez "najlepszy dowódca" rozumiemy tylko dowodzenie na polu bitwy. -
Największy dowódca starożytności
tiglatpilesar odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Co do porównania Cezara z Hannibalem, to chyba nie da się tego zrobić - inne realia po prostu. Porównanie legionisty do wojownika Ariowista nie daje tak oczywistych wniosków, jak choćby porównanie legionisty do wojaka Wercyngetoryksa(tu juz wiadomo, kto był lepszy. Na początku podboju Galii Cezar miał jeszcze mało doświadczone wojsko. Przypomnijmy sobie jakie nastroje były w rzymskim wojsku przed zmierzeniem się z Ariowistem. Cezara cenię za zmysł polityczny, który potrafił wykorzystać w czasie wojny z Galami, umiejętnie wykorzystując układy polityczne w poszczególnych plemionach. Hannibal był bez wątpienia geniuszem na polu bitwy, Cezar był bardziej wszechstronny.