A ja sobie strzelę inną teorię :tongue:
Jak wiadomo Stalin był tchórzliwym draniem (nawet jak się ruszał gdzies to z obstawą kilku takich samych pociągów z sobowtórami).
Ten cwaniak czekał na rozwój sytuacji na świecie. Jeśli Anglia i Francja ruszyłyby na Niemcy to Stalin pewnie wycofałby się szybko z paktu Ribbentrop-Mołotow. Poźniejszy atak powodował, że Jozek miał jeszcze wolną furtkę "w razie czego".
Nie bez znaczenia jest też fakt że uderzając 1 wrzesnia Stalin musialby się liczyc z tym że zostałby uznany za oficjalnego sojusznika Rzeszy. Tej pełnej współpracy obu totalitaryzmów nie dałoby sie ukryc. A tak 17 września znamy chyba tylko my Polacy...
I to i tak nie wszyscy.