Domen
Użytkownicy-
Zawartość
331 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Domen
-
Jeszcze 10 dni, a zabrakłoby Niemcom amunicji
Domen odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
A można wiedzieć, jakie jest źródło tego meldunku? -
Dzięki za fotki! Bardzo ciekawe. Btw - gdzie znalazłeś te fotki? Na forum myśliwców jest ciekawy temat z fotkami zestrzelonych w Polsce samolotów (pt. "Kto zepsuł Niemiaszkom samolocik?" - bardzo na miejscu tytuł, bo w dyskusji bierze udział pan Marius Emmerling - spec od awarii lotniczych) - ale akurat tych fotek zestrzelonych myśliwców tam nie widziałem: http://www.mysliwcy.pl/forum/watki.php?id=...;ustaw=&s=1 Btw - jest tam zidentyfikowana fotka samolotu, co do którego pan Emmerling w swojej książce twierdzi, że spadł w wyniku awarii - tymczasem na wspomnianej fotce wyraźnie widać ślady po ołowianych kulkach w kadłubie samolotu .
-
Wroobel - nie jestem pewien, ale ta zniszczona niemiecka ciężarówka / transporter, którą / który wkleiłeś pod tym cytatem, to najpewniej Mszczonów - 11 września 1939 - więc nie za bardzo "pół godziny po przekroczeniu granicy" . W każdym razie na pewno ta fotka nie pasuje do tego listu. Natomiast taki list faktycznie jest - ale pomyliłeś fotki - bo ten list był zamieszczony na odwrocie innej fotki - mianowicie tej: Ciężko coś więcej w tym liście wyczytać, ale po tym fragmencie, który zacytowałeś, jest jeszcze na pewno mniej więcej coś takiego: "został trafiony [...] i następnie wypalił się" (co widać na fotografii) "dwóch z czterech członków załogi zginęło" Swoją drogą ciekawe - co to za jednostka niemiecka i jaka to bitwa? 1 września. Czy to bitwa pod Mokrą / Mławą / Pszczyną / Częstochową / w Borach Tucholskich / nad Wartą (pas obrony Armii "Łódź") czy jakaś inna??
-
Nie, to raczej nie jest Grodno. Mam to zdjęcie z podpisem, że jest to Wołkowysk, szosa wylotowa na Białystok - 20 września 1939. Pojazd ten został zniszczony najprawdopodobniej 19 września (pewnie przez Brygadę Kawalerii "Wołkowysk" pułkownika Tarnasiewicza). Nie lekceważyłbym tego co mówi Twój stryj! Tutaj są ciekawe i kontrowersyjne fragmenty na temat tego generała - świadczące wyraźnie na jego niekorzyść (niechęć do walki z Sowietami to nawet mało powiedziane - a zresztą sowiecka propaganda prowadziła akcję dezinformacji, komunikując przez radio, że Sowieci wkroczyli żeby pomóc Polakom) - może dobrze by było skonfrontować to z tym co mówi Twój stryj / pokazać mu to?: http://berezynabogdan.webpark.pl/ Fragment z powyższego artykułu:
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Domen odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Czyli tutaj mamy samochód z karabinem maszynowym, a tam mamy Panzer. Może więc chodzi o opancerzony transporter? -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Domen odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Vissegerd napisał: Pewnie że można. Co więcej, znane są inne tego typu przypadki z kampanii w Polsce - np. taki - fragment ze wspomnień Oberstleutnanta Eberbacha (dowódcy Panzer-Regiment 35.) - 18 oraz 19 września, walki w Puszczy Kampinoskiej i nad Bzurą: Czyli widzimy, że tego typu praktyka była przez Niemców stosowana nie tylko pod Ciepielowem . Natomiast czy było to logiczne czy nie, to już inna sprawa. Ale w sumie to jakie widzisz przeszkody? Atrix napisał: Źle się zrozumieliśmy. Nie upieram się, że w okolicy Dąbrowy na pewno nie było czołgów. Pisałem tylko, że nie miała ich na stanie niemiecka 29. Dywizja Zmotoryzowana (ale miała samochody pancerne). Jednak skoro w tym rejonie znajdowały się jakieś oddziały z 3. Dywizji Lekkiej (tego dnia toczyła ona - a przynajmniej gros sił - ciężkie walki pod Iłżą), lub - tak jak piszesz - 2. Dywizji Lekkiej - to jak najbardziej mogły tam być również jakieś czołgi . Tomasz N napisał: Bardzo możliwe. Przecież nasi żołnierze - a nawet oficerowie rezerwy - prawdopodobnie niejednokrotnie używali w swoich wspomnieniach określenia "czołgi", opisując samochody pancerne. Prosty niemiecki żołnierz mógł myśleć podobnie - w końcu co to za różnica? Zwłaszcza, że niektóre niemieckie pojazdy pancerne były półgąsienicowie - prawie jak czołgi. Zresztą Niemcy nasze tankietki też nazywali bardzo często czołgami, natomiast Polacy niemieckie Panzer I czasami zwali tankietkami. No tak... - teraz już wiemy, że to były jakieś pododdziały 2. Dywizji Lekkiej - a więc mogły tam być czołgi. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Domen odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
W niemieckim opisie jest wyraźnie napisane: Panzer - czyli czołg a nie samochód pancerny. 2. Dywizja Lekka? Jeśli tak to faktycznie - mógł tam być czołg, bo 2. Dywizja Lekka miała ich sporo. -
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Domen odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Ślicznie, ale to nie jest zdjęcie monachijskie tylko znalezione gdzieś w sieci przez Ciekawego. Pozostałe mają tworzyć całość z tekstem, stąd pytanie o spójność opisu, podpisu i obrazka. Wszystko Ok. Ale to jest zdjęcie z Dąbrowy. Porównując ze zdjęciami tzw Monachijskimi wszystko sie zgadza. I jest puytanie dlaczego to zdjęcie nigdy nie pojawiało się w sprawie mordu w Dabrowie. Opis ze zdjecia tłumacząc z niemieckiego - polska piechota przy ulicy/drodze ostrzelana z jednego magazynka z czołgu. Najbliższe czołgi niemieckie były tego dnia wiele kilometrów od miejsca zrobienia tej fotografii (czołgi 3. Dywizji Lekkiej pod Iłżą). 29. Dywizja Zmotoryzowana nie miała ani jednego czołgu (miała jedynie samochody pancerne). Czyli niemiecki opis pod fotografią nie jest prawdziwy / oryginalny. No chyba, że celowo podpisano ją błędnie. -
Bitwa pod Kiernozią oraz bitwa pod Ruszkami i Adamową Górą - 16 września 1939 roku i później
Domen odpowiedział Domen → temat → Wrzesień 1939 r.
4. Dywizja Pancerna - Panzer-Regiment 35.: Pod Adamową Górą i w rejonie dworu Ruszki: -
Bitwa pod Kiernozią oraz bitwa pod Ruszkami i Adamową Górą - 16 września 1939 roku i później
Domen odpowiedział Domen → temat → Wrzesień 1939 r.
Czołg dowódcy 8. kompanii Panzer-Regiment 1. - Hauptmanna von Kockeritza (od dnia 16 września 1939 Świętej Pamięci): Czołg dowódcy I. batalionu Panzer-Regiment 1. - Majora Koppenburga - zniszczony w trakcie bitwy pod Kiernozią: Panzer IV być może zniszczony właśnie w bitwie pod Kiernozią: -
Bitwa pod Kiernozią oraz bitwa pod Ruszkami i Adamową Górą - 16 września 1939 roku i później
Domen odpowiedział Domen → temat → Wrzesień 1939 r.
Pod wsią Sierżniki (2 km od drogi Kiernozia - Łowicz, 5 km na północ od Łowicza): -
Tutaj 9 stron interesującej dyskusji na temat Dąb-Biernackiego (głównie między The Last Mohicanem i Adso74): http://www.historycy.org/index.php?showtopic=38327&st=90
-
Btw - Panzer IV zniszczony w Głowaczowie to najprawdopodobniej 1. Dywizja Lekka. Fotografia numer 16 (z części B) to podobno jest także Głowaczów (podobnie jak foto numer 4 z części A) - oczywiście to jest inny czołg:
-
Btw - tutaj kolejny Panzer IV całkowicie zniszczony / spalony (strata bezpowrotna) w Polsce w 1939: Można go wpisać jako numer 13 A (bo idzie do części A ale trzeba go odróżnić od numeru 13 w części B): Numer "204":
-
Na podstawie tego co napisał kolega Robuś z forum dws: To 4 kompania 31 ppanc. Poniżej zdjęcie Pz IV z 4 kompanii 31 ppanc.
-
Btw: Ta mapka została sporządzona, jak już wspominałem, własnoręcznie przez Orlika - ale najprawdopodobniej już po wojnie - a więc wiele lat po wydarzeniach spod Pociechy. To po prostu zadziwiające jak bardzo dokładna jest jego mapka - mimo, że została wykonana tak długo po wydarzeniach jakie opisuje. "gęsty młodnik" to dokładnie ten sam typ drzew, jaki widzimy na zdjęciach zniszczonego Panzer IV. Przesieka leśna widoczna na wszystkich jego zdjęciach jest zaznaczona na mapce Orlika. Ponadto: Moim zdaniem Orlik wystrzelił co najmniej jedną serię a może nawet cały magazynek kal. 20mm w kierunku tego Panzer IV - prawdopodobnie z bardzo bliskiej odległości (mały rozrzut - wszystkie pociski trafiły mniej więcej w środek lewej burty czołgu). Po otrzymaniu co najmniej kilku skutecznych trafień nastąpiła wewnętrzna eksplozja amunicji, która praktycznie rozerwała czołg na pół (widzimy dziurę na wylot), odrywając m.in. całą boczną płytę pancerną na lewej burcie czołgu (najpewniej to właśnie w tą płytę wcześniej strzelał Orlik - bo nigdzie indziej nie widać śladów przestrzelin). Nastąpił też zapłon zbiorników paliwa w wyniku czego czołg wypalił się - co jest zarówno widoczne na zdjęciach, jak i jest napisane w podpisie pod jednym ze zdjęć tego czołgu, jakie wkleiłem wyżej w tym poście, a także jest wyraźnie zaznaczone na mapie Orlika - co tylko potwierdza imponującą dokładność jego mapki i jego relacji.
-
Dokładnie to nie wiadomo, ale podobno w 31. Pułku Pancernym czołgi Panzer IV miała tylko 4. kompania (no chyba, że ten czołg jest z Panzer-Regiment 15.). Natomiast jeśli chodzi o te z I. dywizji pancernej, to wiadomo dokładnie, bo: Czołg "800" - to czołg dowódcy 8. kompanii (stąd ósemka z przodu) - Hauptmanna von Kockeritza (poległ 16 września 1939 roku). Czołg "I01" - czyli numer 9 na liście - to czołg dowódcy I. batalionu 1. Panzer-Regiment (stąd właśnie I01) - Majora Koppenburga - przy czym - o dziwo - wg. oficjalnych danych niemieckich dowódca tego batalionu przeżył kampanię w Polsce i nawet nie został ranny, mimo że jego czołg jest o wiele bardziej rozbebeszony niż "800". Z kolei czołg numer 7. był po prostu podpisany na Ebay, że to 4. kompania. Natomiast ten czołg: To czołg z I. batalionu Panzer-Regiment 11. z 1. Dywizji Lekkiej. Jest z nim związana bardzo ciekawa historia - historia naszego polskiego "Karalucha", Asa Pancernego z okresu września 1939 roku. Jest to Panzer IV Ausf.B zniszczony w trakcie walk pod miejscowością Pociecha w Puszczy Kampinoskiej w dniu 18 września 1939 roku. Został on zniszczony przez tankietkę TKS z działkiem automatycznym kaliber 20mm plutonowego podchorążego Romana Edmunda Orlika (71. dywizjon pancerny z Wielkopolskiej BK). Kierowcą tankietki był kapral Bronisław Zakrzewski. Panzer IV należał do dowódcy plutonu czołgów z I. batalionu Panzer-Regiment 11. z 1. Dywizji Lekkiej (niestety nie wiem, która kompania). Dowódcą tym był 23-letni Oberleutnant (albo Leutnant) Victor IV Albrecht Johannes Józef Michał Maria zu Hohenlohe-Schillingsfürst von Ratibor - Prinz von Ratibor. Trzecie dziecko i pierworodny syn najpotężniejszego księcia śląskiego - Herzoga von Ratibor, Prinz zu Hohenlohe und Fürst von Corvey Victora III Augusta Marii zu Hohenlohe-Schillingsfürst von Ratibor, oraz księżnej Elżbiety zu Oettingen-Oettingen und Oettingen-Spielberg: W wyniku otrzymania co najmniej kilku skutecznych trafień, Panzer IV księcia von Ratibor zapalił się i wypalił. Prawie na pewno nastąpiła też wewnętrzna eksplozja całości lub przynajmniej części amunicji (ta wielka dziura przez środek czołgu na to wskazuje). Książę przeżył, ale został ciężko ranny i ciężko poparzony. Orlik wraz ze swoim kierowcą próbowali ratować załogę zniszczonego przez siebie Panzer IV, jednakże wkrótce po tym jak wyciągnęli ciężko poranionego i poparzonego Victora z jego czołgu, ten - niestety - zmarł. Ogółem w boju pod miejscowością Pociecha w dniu 18 września Orlik wyeliminował przy pomocy swojej tankietki trzy niemieckie czołgi (dwa pozostałe to najprawdopodobniej czeskie Pz-35(t)) - z czego jeden spłonął (właśnie ten Panzer IV). Wziął także do niewoli 2 niemieckich pancerniaków z załogi jednego z rozbitych przez siebie czołgów. Poniżej dołączona mapka-szkic sporządzona własnoręcznie przez plutonowego podchorążego Orlika - najprawdopodobniej już po wojnie. Mimo to jest bardzo dokładna. Lasek podpisany na mapce Orlika odpowiada rodzajowi drzew jaki jest widoczny na zdjęciach tego zniszczona Panzer IV: Mapka jest zamieszczona w publikacji Janusza Magnuskiego pod tytułem "Karaluchy przeciw Panzerom" oraz na skanach z tejże publikacji zamieszczonych przez Kolegę Voodoo34 na forum dws: http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=5&am...=a&start=25 Przedstawia ona zwycięstwa Orlika nad niemieckimi czołgami jakie odniósł w trakcie boju pod Pociechą (1., 2. oraz 3. - pozycje wyeliminowanych czołgów niemieckich). Numer 2. - a więc ta sylwetka czołgu wyraźnie większa od dwóch pozostałych na mapce Orlika - to Panzer IV księcia raciborskiego. Orlik na swojej mapce wyraźnie zaznaczył, że czołg ten stanął w płomieniach. Pozostałe oznaczenia na mapce to: I, II - pozycje tankietek TK z karabinami maszynowymi. III, IIIa, IIIb - kolejne pozycje TKS Orlika z działkiem kaliber 20mm. Wracając jednak do Orlika, to łącznie w Wojnie Obronnej wyeliminował on 13 czołgów niemieckich (3 w dniu 14 września pod Brochowem - z Panzer-Regiment 36. z 4. Dywizji Pancernej, kolejne 3 właśnie pod Pociechą 18 września - oraz 7 czołgów w trakcie bitwy pod Sierakowem 19 września - albo z Panzer-Abteilung 65. albo też z I. batalionu Panzer-Regiment 11. - a możliwe, że część z pierwszej jednostki a część z drugiej).
-
Wszyscy poza Polakami i Niemcami nazywają Westfeldzug / Kampanię na Zachodzie w 1940 roku nie inaczej tylko właśnie Bitwą o Francję - po angielsku Battle of France (mimo że w jej trakcie też się toczyły bitwy - np. bitwa pod Dunkierką, bitwa pod Hannut-Gembloux, bitwa pod Stonne czy bitwa pod Sedanem). Język polski ma swoje mankamenty - musimy się nauczyć, że pojęcie "bitwa" może mieć więcej znaczeń. Btw - przeświadczenie Polaków, że bitwa nad Bzurą była największą bitwą II WŚ aż do 1941, jest błędne - największą bitwą do roku 1941 była właśnie bitwa pod Dunkierką. PS: nie wiem czy znacie - jest taka książka pt. "Bitwa Polska" Umiastowskiego - właśnie o kampanii w 1939.
-
Bitwa o Polskę 1939 = Battle of Poland 1939 Tak samo jak mówi się o Bitwie o Francję 1940 = Battle of France 1940.
-
Jak już to w Mszczonowie a nie w Polskich Łąkach (w Borach Tucholskich) - co do pierwszego to może masz rację, ale ostatnie z prawej to na 100% Polskie Łąki a nie Mszczonów (w tle widać charakterystyczny budynek). Btw - Głowaczów to numer 4., numer 2. to Polskie Łąki. Ale na całkowicie zniszczony lub spalony to on nie wygląda .
-
21. 22. Spalony :?: D). 23. E). 24.
-
B). 13. 14. 15. 16. 17. C). 18. 19. 20.
-
11. 12. Zima - śnieg:
-
7. 8. 9. 10.