-
Zawartość
226 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Posty dodane przez godfrydl
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 9
-
-
Przepraszam moderatora i wszystkich urażonych. A dziś o 20.20 powtórka Teatru TV o "Ince".
-
No i małe igiełki zrobiły swoje...
Zmarło się człowiekowi
-
A gdzie JKM domaga się przywrócenia niewolnictwa?
-
ja pamiętam szereg pomysłów na podobne wydzielenie osiedli dla innych grup, choćby imigrantów z krajów islamskich, Romów.
Sam piszesz o imigrantach, a więc ludziach jakoś skądś przybyłych w wielkiej masie. Chyba zdroworozsądkowe jest osadzenie ich w jakimś obozie przystosowawczym. Co innego ludzie od dawna zasiedziali, ktorych "dekretem" ma się wysiedlać i poddać praniu mózgu w imię ideologi genderowej. Poza tym ci, ktorzy wprowadzają te "genialne" pomysły, krzyczą najgłośniej o rasizmie, jeśli chce się tylko odgrodzić od kłopotliwych (czyt. brudnych i parających się złodziejstwem) sąsiadów, vide pamiętny mur w Usti
http://en.wikipedia.org/wiki/%C3%9Ast%C3%AD_nad_Labem#Mati.C4.8Dn.C3.AD_Street_Wall
-
Jak to co? Jeśli dorosły brat z dorosłą siostrą chcą się przespać... ich sprawa. Inna sprawa, że dobrowolne związki kazirodcze są raczej rzadkością, najczęściej jest to wykorzystywanie seksualne albo zgoła gwałt.
-
Za depenalizacją incestu jestem, podobnie jak za depenalizacją homoseksualizmu, ale precz od uznania ich za "normę"!
Ale czy ta 'grupa ideologiczna' o której piszesz wymordowała miliony heteroseksualnych którzy nieopacznie zażartowali z par homoseksualnych?
Parafrazowanie tytułu jednego z najważniejszych świadectw poniewierki godności ludzkiej, dla sprawy tak błahej, zresztą opartej o co? O publicystykę bazującą na tanim populizmie, jest moim zdaniem nietaktem.
Wszystko przed nimi.
A poważnie, jeśli czytam o obozach reedukacji, jakie mam mieć niby skojarzenie? Alternatywna nazwa proponowana przeze mnie: obozy gayodok
-
Edytowałem i działa.
System już działa w innych miasteczkach, podobny istnieje również w Danii.
O umieszczeniu na takim osiedlu za odmowę odbycia stosunku homoseksualnego jakoś jednak głucho.
Istnieją, mówisz? O tym nie wiedziałem, myślałem że Holandia jest pierwsza. No cóż, z premedytacją posłużyłem się przesadą, ale kto może wiedzieć, co urzędnik może uznać za "niechęć w stosunku do gejów"? Może pobicie pary pedałów do krwi, może opowiedzenie pikantnego dowcipu o homoseksualistach, a może odmowę świadczeń seksualnych wobec geja-urzędnika?
Ale czy akurat godfrydl musiał użyć takiej nazwy w tytule wątku?
Bo mam niewyparzoną gębę
Bavarsky, oczywiście masz prawo tytuł wątku zmienić, ale prosiłbym, abyś tego nie robił: temat straci wyrazistość. A jeżeli jakaś grupa ideologiczna stosuje metody systemów totalitarnych, niech nie dziwi się, że do owych systemów jest porównywana.
-
Udowodnić - nie.
Ale zdaje mi się to wysoce prawdopodobne, pogadamy jak system zacznie działać.
-
Formalnie to możesz tam trafić np. za opowiadanie kawału o gejach, albo za odmowę stosunku homoseksualnego.
-
Superliberalna Holandia wprowadza juz obozy reedukacji dla Winstonów Smithów, gdzie odpowiedni O'Brienowie będą uczyć ich miłości do Wielkiego Geja.
I niech mi nikt nie mówi, że politpopr to nie jest nowy totalitaryzm.
-
Ach, jak czyta się te lamenty po 7 latach, kiedy po dojściu słusznej linii do władzy programy potracili m.in. Sakiewicz, Gargas, Ziemkiewicz, Pospieszalski, Wildstein, a nawet Szymon Majewski! Ale takich utyskiwań nie słyszałem
-
Dla mnie istnieje tylko "Robin of Sherwood" z 1983 nn. Innych wersji nawet nie dopuszczam do świadomości: no,może jeszcze "Powrót Robin Hooda" ze starym Connerym, bo to nietypowa wersja ze starzejącymi się Robinem i Marion, parodystyczni "Faceci w rajtuzach", "Robin..." z Errolem Flynnem (bo to jednak klasyka), no i klasyczna animacja Disneya.
-
Polski tytuł brzmiał "Karetka pogotowia".
-
Czysto damski skład ustosunkował się do mnie niemal od początku pozytywnie
Po prostu pewnie jesteś wyjątkowym przystojniakiem i emanuje z ciebie męski erotyzm
-
(podstawa programowa) Armia Krajowa organizatorką polskiego ruchu oporu
Co ciekawe, panie z komisji przyznały mi rację, że doktryna "stania z bronią u nogi" to nie wymysł komunistycznej propagandy, a pierwszą formację, która zaczęła na szeroką skalę walkę partyzancką była nie AK, a GL.
Co świadczy o tym, jakiej proweniencji są decydenci w naszej oświacie
Trochę było śmiechu przy tym, jak określiłem wyprawę kijowską mianem "inwazji"
Swego flagowego wierszyka o "towarzyszu z bezpieczeństwa" nie deklamowałeś przypadkiem? :thumbup:
-
Cytat z "Wprost" sprzed kilku lat:
Klaps w tyłek, pociągnięcie dziecka za ucho czy podniesienie na nie głosu grozi w Szwecji kilkuletnim więzieniem
Niedościgłym wzorem państwa jest Szwecja, która praktykuje czysty socjalizm. Tuż za Szwecją plasują się natomiast Chiny będące mieszaniną socjalizmu i kapitalizmu. Tak klasyfikował państwa koreański dyktator Kim Dzong Il w rozmowie z Madelaine Albright, sekretarz stanu USA za prezydentury Billa Clintona. Albright wspomina swoje spotkanie z koreańskim zamordystą w "Pamiętnikach". Kim Dzong Ilowi mógł się w Szwecji spodobać zwłaszcza stosunek państwa do rodziny. Karl Rudbeck, liberalny szwedzki publicysta, twierdzi, że socjalistyczne państwo, dążąc do podporządkowania sobie jak największej liczby obszarów życia społecznego, niszczy wszelkie niezależne od siebie ośrodki władzy i autorytetu. A w największym stopniu niszczy rodzinę.
-
Kategoria "Białorusin" raczej nie istniała, a Rosjaninem określał się każdy lojalista, np. inny Białorus, Paskiewicz.
Historia Taganrogu sięga 1769r., więc Starynkiewiczowie mogli tam mieszkać góra 50 lat. Skądś przybyć musieli, a nazwisko jest ewidentnie białoruskie.
-
Wiem, ze urodził się w Taganrogu, ale przecież mógł tamże przybyć jego ojciec z jakiegoś Mohylewa.
-
Jeden z nielicznych Rosjan i przedstawicieli zaborcy naprawdę zasłużonych dla naszego narodu. Sądząc po nazwisku Białorusin, nie wiem czy mogło mieć to wpływ na jego pozytywny stosunek do Polaków?
-
Dzięki, Harry!
-
Panowie, a czy ktoś mi wyjaśni, co może oznaczać symbolika kościoła Salezjanów w Przemyślu? Jak widzicie, posadzka neogotyckiego kościoła z lat 1910/1920 XXw. ozdobiona jest swastykami. Oczywiście, w tych latach nikomu jeszcze nie mogło przyjść do głowy, jak źle ów znak zapisze się w polskiej świadomości, ale... co właściwie może on oznaczać w katolickim kościele?
-
W mojej była trzecia co do wielkości twierdza w Europie, wsławiona 3 oblężeniami w czasie I wojny światowej.
-
-
No i co, po 5 latach telewizja lepsza? Wildstein niedobry Scenę Faktu zainicjował, brzydal jeden, ale zdrowe antyPiSowskie siły na szczęście nie dały zbyt długo bruździć w głowach elektorom...
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 9
Gwara - zapomniane znaczenia, szczególne perełki językowe
w Nauki pomocnicze historii
Napisano · Zgłoś odpowiedź
Mojej Żony rejon (okolice Lubaczowa): zagadka, co znaczą "bursumyło", albo "wałyło"? Co to są "kryżałki" albo "maczka" (bez pomocy wujka gugla )? Co to "paciuk"?
Nasze lwowsko-przemyskie: czym albo kim jest "meszt", co najmniej dwa znaczenia? Kiedy mówi się "nasermater", albo "naserfajku", ewentualnie "nasypali piachu!" Jak sie je "studzieninę"? Jak małe dziecko "lepi pirozi" albo "pimpę składa"?
Druga sprawa: ile wersji jest powiedzenia, że czegoś ma się dużo, np. forsy jak lodu. Mogę podac dwie: ...jak diabeł gwoździ albo jak głupi czapek.