Skocz do zawartości

Jarpen Zigrin

Administrator
  • Zawartość

    11,319
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Jarpen Zigrin


  1. Od kilku tygodni niemalże każdego dnia trwały intensywne prace nad nowym portalem. Początkowo chcieliśmy wystartować 1 września, ale udało nam się skończyć przed czasem i w związku z tym postanowiliśmy wystartować 22 sierpnia w rocznicę wielkiego zwycięstwa wojsk polskich pod Obertynem.

    Zmiany są fundamentalne, co widać już na pierwszy rzut oka. Jedyne co się nie zmieniło to adres, artykuły (z tym, że jest ich więcej) i nasz zapał do tworzenia portalu. Nadal obowiązuje domena historia.org.pl i to pozostanie niezmienne, natomiast zmieniły się adresy podstron. Mnie trochę czasu zanim roboty wyszukiwarek uwzględnią nowe adresy podstron. Nowy portal to przede wszystkim poprawiona funkcjonalność i czytelność działów. Nie ma potrzeby niewygodnego przewijania strony tak jak było to dotychczas. Staraliśmy się tak ułożyć działy, by wszystko było pod ręką. Podział działów również jest bardziej przejrzysty.

    Kolejne ważne zmiany to m.in. przy każdym artykule pojawi się informacja o autorze, dacie publikacji, ewentualnych w niej zmianach, będzie informacja o tematach podobnych, a także lista publikacji danego autora. Jest również możliwość oceny artykułów i przeglądania ich w formacie .pdf. Pojawiła się także wyszukiwarka treści w portalu, która z pewnością ułatwi poszukiwanie potrzebnych informacji. Nowych aplikacji jest dużo więcej, ale spróbujcie poszukać ich sami : )

    Zmieniona została także grafika i powstało nowe logo, które możemy dzisiaj oficjalnie zaprezentować:

    joomla_logo_black.jpg

    Najwięcej pracy kosztowało nas przenoszeniu artykułów i tworzeniu do nich sekcji i kategorii. Zajmowało to sporo czasu gdyż, czasem trzeba było poprawić, treść dodać meta dane, opisy etc. Niestety nie udało nam się znaleźć zadowalającego nas dodatku umożliwiającego komentowania publikacji. Postaramy się to tak szybko jak to możliwe poprawić. Na pewno zdarzyły nam się inne niedociągnięcia, za które przepraszamy i postaramy się na bieżąco poprawiać.

    Szczególnie podziękowania należą się Grzegorzowi Gilewiczowi z desiggn.pl, który jest autorem loga portalu, a jego pomoc techniczna przy tworzeniu portalu była nieoceniona.

    Mamy nadzieje, że portal będzie się Wam podobał, a korzystanie z niego będzie jeszcze przyjemniejsze. Prosimy Was o ocenę i komentarze dt. nowego portalu, które możecie przesyłać na adres redakcja@historia.org.pl


  2. Trudno mi sobie wyobrazić, by lifiting coś zmienił, może będzie czyściej i tyle..., ale funkcjonalności to nie poprawi w żaden sposób. To raczej nie jest zablokowanie ruchu pociągów, ale wyłączenie dworca z użytkowania, będą stawać na innych dworcach i tyle. Ponadto chciano oczyścić bodajże sufit dworca, ale jedna firma się wycofała w trakcie, a inne się tego nie podjęły..., a może też jak będzie nowe ludzie, albo administratorzy będą bardziej dbać o jego wygląd i bezpieczeństwo. Ja osobiście jestem za budową nowego dworca jak jak to robią Katowice:

    z6825972X.jpg

    http://bryla.gazetadom.pl/bryla/51,85301,6870742.html?i=1


  3. Według mnie lepiej odcierpieć parę miesięcy i mieć dworzec na światowym poziomie, z którego Warszawa będzie mogła być dumna zamiast robić mały lifting tego dworca. Zapewne będą utrudnienia, ale może da się zrobić tak, by nie były one ciągłe i bardzo dotkliwe. Obecny dworzec nijak pasuje np. do wymienionych Złotych Tarasów, czy wieżowca Mariott w pobliżu. Ja bym był za budową jakiegoś nowego, bardziej funkcjonalnego, oszklonego dworca. Na czas budowy inny z Dworców Warszawy mógłby przejąć jego ruch.


  4. Z jednej strony mówi się o odwadze gen Skrzypczaka, bo to zawsze takie pud publiczkę, oto generał mimo grożącej dymisji mówi prawdę lub "prawdę" o armii. Gen. Skrzypczak też nie jest taki bez skazy jak się kreuje lub jego kreują, tam były pretensje o jakieś sanitarki, które krytykował, a sam je zamawiał. Wreszcie, we wrześniu kończy mu się kadencja i to trochę wygląda na gierkę generała, a jeśli nią nie jest to jednak takie można mieć wrażenie patrząc na tę sytuację. Nie zdziwię się jak niedługo będzie kolejną gwiazdą obozu Prezydenta. Jeśli natomiast gen. Skrzypczak ma rację lub większość jego zarzutów jest prawdziwa, to w polskiej armii jest źle i współodpowiedzialni za to są i dowódcy, aparat ministerstwa, ale także biurokratyczne prawo i zaniedbania, które nakładały się na lata i uwidoczniły w Afganistanie. Jeśli prawdą jest, że gen. w rozmowach z ministrem lub na naradach taki skory do krytyki nie był, a pod koniec swojego urzędowania ostro krytykuje podczas pogrzebu kapitana, a potem idzie z tym do prasy to nie jest dobrze. W USA byłoby to nie do pomyślenia, tam nijako prawo do krytyki mają tylko oficerowie w stanie spoczynku, a i niektórzy uważają, że i oni nie powinni krytykować administracji. Tutaj uważam, że i zarówno gen. Skrzypczak nie jest w porządku, bo krytykować jest najłatwiej, a sposób w jaki to robi nie przystoi w państwie demokratycznym, a i ministerstwo również mogłoby lepiej planować wydatki, bardziej dbać o żołnierzy zarówno tych tam w Afganistanie, ale i kombatantów tutaj w kraju, a Sejm winien wprowadzić potrzebne zmiany w prawie. Jednak to wszystko powinno być wg mnie załatwione po cichu, podczas głębszych debat, a nie jak zginął polski oficer w Afganistanie, od razu znalazło się mnóstwo krytykantów i doradców. A na koniec współpraca żołnierzy z cywilnym aparatem MON również należy poprawić, ale tutaj obie strony muszą się postarać. Ponadto trzeba wziąć uwagę na to także, że nie stać nas na zakup dużych ilości najlepszej broni o tak sobie, to kosztuje grube miliony, więc żołnierze winni trzymać się realiów na jakie stać nasz kraj, a MON winien lepiej kontrolować i planować zakupy, by każda złotówka była jak najlepiej wykorzystana.


  5. Do 2012 r. Dworzec Centralny ma być uwolniony od smrodu barów, szpetnych reklam i części pawilonów. Na jego lifting PKP chce wydać 22 mln zł. Potem będzie międzynarodowy konkurs na całkiem nowy dworzec, który ma powstać w latach 2014-18.

    Poprzedni najważniejszy dworzec Warszawy był to Dworzec Główny, ale po Powstaniu uległ zniszczeniu, w 1946 Biuro Odbudowy Stolicy wyznaczyło nową nazwę i nową lokalizację dla dworca. Jednak Dworzec Centralny powstał dopiero w 1975 r. wg projektu Arseniusza Romanowicza. W trakcie budowy wielokrotnie zmieniano projekt, co odbiło się negatywnie na jego wyglądzie i funkcjonalności.


  6. Ten człowiek miał dwa oblicza, jedno to bezwzględny władca, który miał okrutną armię, której sam doglądał. A z drugiej strony kochał sztukę, to on uczynił z Samarkandy cud świata, doglądał sam budowli budynków, na jednej z bram kazał napisać "Jeżeli wątpisz w naszą potęgę - spójrz na nasze budowle". Samarkanda zachwyca do dzisiaj.


  7. Zawsze można wziąć za pobraniem, chociaż niedawno jakiś sklep oszukał ludzi, który miał nawet reklamy w gazetach i tym wzbudzał zaufanie..., a to chyba podstawa w handlu internetowym, a zwłaszcza jak ktoś kupuje na ebay-u rzeczy z całego niemal świata. Ja sam niedawno pierwszy raz kupiłem coś na ebay-u z Korei Południowej i jestem bardzo ciekawy, czy przesyłka do mnie dojdzie : )


  8. Ale może zamiast spierać, się o to, czy rozumiem, czy nie siatkarkę, bo to w sumie zależy od naszego charakteru to może zastanówmy się, co by należało zmienić, by takich sytuacji nie było?

    Wszak komentarze na onecie przeszły do legendy, nawet podobno płaci się niektórym za to, by pisali takie rzeczy, bo to nabija oglądalność. Komentarzy są tysiące, więc trudno nad nimi panować. Ludzie czują się anonimowi i całkowicie bezkarni i piszą rzeczy, których by nigdy np. w studiu nie powiedzieli. Czy da się to zmienić? Szkoda, by z powodu komentarzy jakiś inny sportowiec zakończył karierę.

    Jak myślicie?


  9. A ja widzę. Politycy kształtują u nas kulturę dyskusji od lat, nie tylko oni co prawda, ale mają spory wpływ. Doprowadzili ją do stanu, w którym przeciwnika (już nawet nie współdyskutanta), należy zmieszać z błotem, wystawić na pośmiewisko, a potem powiedzieć, że to dla dobra Polski. Dlatego absolutnie nie dziwi mnie, że w sporej części nie reagują na podobne ataki pod swoim adresem.

    A w innych krajach jest inaczej? W Polsce jest przeświadczenie, że tylko Polscy politycy się kłócą, a gdzie indziej to jakieś traktaty filozoficzne w trakcie debat...

    A czytałeś w ogóle jej oświadczenie? Bo wyraźnie zaznaczyła w nim, że do konstruktywnej krytyki ludzi znających się na rzeczy, jest przyzwyczajona, ale zabolało ją to, co ostatnio się pojawiło.

    Tak czytałem, to uprawia sport i jest tak słaba psychicznie, że się komentarzami przejęła? Przecież na onecie są chamskie i okrutne komentarze dt. właściwie każdej kwestii, każdego tematu dodanego na stronie głównej, krytyka Świeniewicz nie jest niczym nadzwyczajnym. To, że odejdzie od kadry nic nie zmieni. Albo niech administratorzy gonią takie komentarze, albo niech wymagają rejestracji, by je dodawać, albo niech obrażeni wnoszą sprawy do sądu to wtedy takie praktyki znikną, bo manifestacja obrażonej siatkarki sprawi przykrość, ale kibicom siatkówki kobiet, a nie przyniesie nic dobrego.

    A skąd pomysł, że chciała zrobić komuś na złość? Tłumaczenie, że odeszła, bo uznała że tak będzie dla niej najlepiej, nie wystarczy? Nie dorabiajmy ideologii...

    Widzisz teraz Ty, źle rozumiesz. Otóż nie wiem jakie są prawdziwe intencje Pani Świeniewicz, ale jej odejście nie ukróci takich praktyk, a osłabi dodatkowo już bardzo osłabioną kadrę. Jeśli zrobiła to tylko dla siebie to mamy pokaz egoizmu. Ja bym wolał, by wyszła na boisko i tak grała, by krytykantom opadły szczeny z zachwytu. A może powód jest inny? Np. Świeniewicz nie radziła sobie kompletnie z presją jaka jest na drużynie, a drużynie nie idzie ostatnio i to była po prostu kropla, która przechyliła czar goryczy, ale nie główny powód? Sportowiec winien sobie radzić ze stressem, a jak widać w oświadczeniu Świeniewicz sobie nie radziła. Szkoda, ze podjęła tę decyzję tak szybko, może po przemyśleniach, by ją zmieniła?

    I dać "opinii publicznej" kolejną okazję do obrażania? Jasne że szkoda, że odeszła, ale ja jej się nie dziwię.

    Opinia publiczna to nie tylko obrażanie, to, że znalazło się kilku krytykantów poniżej krytyki i standardów, nie oznacza, że cała Polska ma takie zdanie o siatkarce. Ludzie wzięli także Świeniewicz w obronę, co pokazuje, że tym bardziej nie powinna rezygnować z powodu komentarzu, bo inaczej zaraz inną siatkarkę tak skomentują i znowu zakończy karierę w kadrze..., niech blokują, banują, gonią takich komentatorów, a sportowcy się niech tym nie przejmują. Często słyszę w wywiadach, że jakiś sportowiec mów, że albo nie czyta komentarzy, by się nie denerwować, albo kompletnie je ignoruje i to jest dobra postawa sportowca.


  10. Osobiście nie widzę różnicy między piosenkarzem, politykiem i sportowcem, wszystko to osoby publiczne i każdy może je krytykować, bo mu się nie podoba piosenka, ustawa, czy gra. Ważne jest, by nawet totalna krytyka była bez epitetów i wulgaryzmów, bo wtedy to już zwykłe obrażanie, a nie rozmowa. Trudno nawet polemizować z takimi komentarzami.

    Nie, to złe wrażenie. Świniewicz mogła poczuć się urażona takimi komentarzami (każdy mógłby się poczuć, politycy też, ale może oni są przyzwyczajeni do tego), ale po pierwsze winna mieć większą tolerancję na krytykę, bo jest osobą publiczną (jej grę oglądają miliony i reprezentuje nasz kraj), a po drugie mogła inaczej zareagować, np. zażądać ich usunięcia lub wytoczyć proces osobom, które jej zdaniem naruszyły jej dobra.

    Bo komu zrobiła krzywdę i na złość tym, że odeszła od kadry? Komentatorom, czy kadrze? Przecież przez to Ci ludzie nie przestaną tak pisać... Świniewicz najlepiej jakby wróciła na boisko i pokazała im wszystkim, że są w ogromnym błędzie.

    Tutaj są dwie kwestie i lepiej ich nie mieszać:

    - Komentarze - tutaj już powinien się nimi zająć administrator lub sama zawodniczka, ew. mogłaby wywołać samą dyskusję jaka toczy się teraz o komentarzach w internecie, bo szkoda, że odeszła od kadry.

    - Odejście z kadry - tutaj uważam lepiej, by grała, bo może tej kadrze jeszcze pomóc.


  11. Tyle, że ona jest osobą publiczną, pokazywaną często w telewizji, czy to grając, czy udzielając wywiadów. O politykach gadają znacznie gorsze rzeczy, a nie słyszałem, by ktoś kończył karierę polityczną..., a pewnie nie ona jedna stała się obiektem krytyki. Zresztą siatkarki naprawdę grają fatalnie i zamiast zwalać winę na wpisy na forum niech się wezmą za grę, bo dzisiaj z Holandią dostały 3:0. Albo, niech w ogóle nie czytają tych komentarzy, jeśli to tworzy problemy. Pani Świeniewicz powinna wrócić do kadry i grać, bo odejściem nie zrobi krzywdy tym, którzy pisali komentarze, ale kadrze i kibicom, a to przecież dobra siatkarka.

    Niektóre komentarze naprawdę są obraźliwe i winny zostać usunięte, ale zawsze może ktoś kogoś pozwać, nie ma anonimowości w sieci. Co innego krytyka osoby anonimowej, czy mniej znanej osoby, wtedy naprawdę można to ciężko przyjąć, ale jeśli ktoś jest gwiazdą kadry to jednak musi liczyć się z większą tolerancją na krytykę.

    Axis i BBC trzeba by porównać np. z naszym forum i z TVP, ciekawi mnie jak to jest na zachodzie w portalach typu onet.pl, wp.pl etc.


  12. Walki w Afganistanie nie nazwałbym awanturnictwem, kontrowersje są, ale co do Iraku, ale w/s Afganistanu trudno mieć takie wątpliwości. Nie jesteśmy biednym krajem, raczej średnio zamożnym, a wojsko jest po to, by walczyć i zdobywać doświadczenie, a nie biegać po poligonie i siedzieć w koszarach. Dobrze, że zdobywają to doświadczenie i mam nadzieje, że po za takimi misjami nigdy nie będzie im potrzebne.

    Atak na USA 11 września pokazał, na co stać terrorystów i wtedy wcale nie było Iraku, czy Afganistanu. Zaostrzenie kontroli bezpieczeństwa na lotniskach wraz z walką z terroryzmem może dać efekty, gdyby USA wtedy nie zareagowało, po 11 września, terroryści czuliby się bezkarni, a to doprowadziłoby do kolejnych ataków. Potem był Londyn i Madryt, ale to pokazuje, że skoro potrafili to zrobić, podczas wojny i przy większej kontroli to bez tego mielibyśmy takie zjawiska na dużo szerszą skalę.

    Niechęć do walk w Afganistanie wg mnie bierze się z fobii wobec Amerykanów, a nie trzeźwej oceny sytuacji w Afganistanie. Przecież podczas operacji USA w Afganistanie złapano wielu terrorystów ze światowego topu i utrudniono handel narkotykami, bo przecież z tego mają kasę na prowadzenie swoich działań.

    A, co by powiedzieli nasi decydenci, gdyby nie było wojny z terroryzmem, a dokonano by w Polsce zamachu? Wtedy, by wszyscy mówili, że należy walczyć... o taka Polska przekora.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.