Skocz do zawartości

Jarpen Zigrin

Administrator
  • Zawartość

    11,319
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Jarpen Zigrin


  1. MSZ niedawno opublikował raport o sytuacji Polonii i Polaków za granicą 2009. W raporcie sporo miejsca poświęcono przedstawianiu Polski w podręcznikach od historii. W większości podręczników historia Polski jest traktowana marginalnie. O Polsce głównie wspomina się w kontekście II wojny światowej i upadku komunizmu. O złotym okresie naszego kraju w Polsce przedrozbiorowej wzmianek praktycznie nie ma.

    https://historia.org.pl/index.php?option=co...&Itemid=461


  2. Potwierdza to, że Sikorskiemu należą się ogromne zasługi za uspokojenie nastrojów i przywrócenie porządku. O ile wg mnie wojna domowa raczej nie groziła Polsce, to poważne zamieszki w stolicy z pewnością.

    Jednak wątpliwości, co do postawy Piłsudskiego prof. Nałęcz nie rozwiewa. Warto nadmienić, że Sikorski zarówno będąc premierem jak i ministrem do spraw wojskowych nie robił czystek kadrowych jak w zwyczaju miał Piłsudski ze szkodą dla kraju (o tym szerzej w tematach o Piłsudskim).

    Prof. Nałęcz, co do kwestii powołania rządu Sikorskiego zdaje się być bliżej relacji Popiel/Liberman, która i mnie wydaje się bardziej prawdopodobna.


  3. Oceńmy dwie koncepcje. Jedną Sikorskiego, a drugą Piłsudskiego. Jeśli znane są wam inne, będą z pewnością świetnym uzupełnieniem dyskusji. Jednak ja skupię się tylko na tych dwóch, bo były podłożem mocnego konfliktu między Sikorskim, a Piłsudskim.

    1. Piłsudskiego - tzw. wielkohetmańska. Wojsko podległe tylko prezydentowi z niezależną władzą nad wojskiem.

    2. Sikorskiego - z demokratyczna kontrolą armii sprawowaną przez ministra do spraw wojskowych.

    Sprawa ta jest dość ciekawa, bo pokazuje w moim przekonaniu idealnie cechy charakteru obydwu jej bohaterów.


  4. Temat o generale Sikorskim już, co prawda istnieje, ale skupia się na Sikorskim po 1939 r. Dlatego warto założyć osobny temat.

    Trudno w poście otwierającym temat opisać całą działalność Władysława Sikorskiego e II RP, dlatego odniosę się tylko do kilku wydarzeń.

    Pierwsza kwestia to postawa Sikorskiego podczas wojny z bolszewikami. Trzeba na wstępie oddać honor Piłsudskiemu, że w tym przypadku dokonał wyboru właściwego i postawił na Sikorskiego, co jak później się okaże było wyborem idealnym. Sikorski  został dowódcą dywizji piechoty, a następnie dowodził odcinkiem frontu litewsko-białoruskiego. Potem 6/7 sierpnia został  dowódcą 5 armii. Tam wykazał się wielkim kunsztem wojskowym i udowodnił swoje talenty. Pobił 3 armią czerwoną pod Nasielskiem, a 16 sierpnia przełamał front 3 i 15 armii odrzucając ją za Narew. Został doceniony zarówno przez gen. Weyganda jak i Piłsudskiego, który mianował go Szefem Sztabu Generalnego. Stosunki między Sikorskim i Piłsudskim nie zapowiadały, że w przyszłości staną się wielkimi przeciwnikami i to tak szybko.

    Drugim mógłby być rząd Sikorskiego, ale ten ma osobny temat: https://forum.historia.org.pl/index.php?sho...c=10617&hl=

    Trzecia to Sikorski jako minister w rządzie Grabskiego. Objął urząd po gen. Sosnkowskim. Swoją drogą było to spore zaskoczenie,  że Sosnkowski po paru tygodniach zrezygnował. Tę kwestię poruszyłem tutaj: https://forum.historia.org.pl/index.php?sho...=3868&st=15 Jako minister Sikorski chciał rozwiązać kwestię organizacji najwyższych władz wojskowych, jego w mojej ocenie doskonały projekt został całkowicie storpedowany przez Piłsudskiego, ale o tym także jest osobny temat: https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=10620 Sikorski jako minister to nie tylko kwestia organizacji wojska, ale energiczne działania na innych płaszczyznach. Powołał do życia Korpus Ochrony Pogranicza, który zabezpieczał wschodnie granice kraju. Sukcesem ówczesnego Wojska Polskiego były manewry na Wołyniu i Pomorzu z sierpnia 1925 r. Obecni byli gen. Mac Arthur, gen. Gouraud, gen. Ironside i wielu innych. Tutaj ciekawym epizodem jest wizyta Kościałkowskiego u Piłsudskiego pokazująca po raz kolejny jak zachowywał się Piłsudski wobec każdego inaczej myślącego.

    Polska posiadała wówczas trzecią pod względem gotowości bojowej i uzbrojenia armię w Europie. W ogromnej mierze to zasługa ministra Sikorskiego i głównego inspektora kawalerii gen. Rozwadowskiego. Wtedy to we Francji zakupiono 900 dział, a polskie  lotnictwo miało już 6 pułków. Ciekawostką jest to, że to więcej niż w 1939 r., to skutek odsuwania od armii tak wybitnych wojskowych.

    Czwarta to postawa Sikorskiego podczas zamachu stanu dokonanego przez Piłsudskiego. Sikorski solidaryzował się z obrońcami Konstytucji i nie przyłożył ręki do rozpętanej przez Piłsudskiego wojny domowej, która kosztowała życie kilkuset naszych rodaków. Niestety Sikorski dostał wiadomość o zamachu dopiero 13 maja, gdy zamachowcy rządzili już w stolicy. Sikorski nie mógł nic zrobić i rozpoczęły się rządu Sanacji, które nie okazały się dobre dla Polski, co najlepiej widać na przykładzie rozwoju naszych sił zbrojnych (o Sanacji także są osobne tematy).

    Oczywiście to tylko kilka wyjątków z życiorysu Sikorskiego, temat bynajmniej nie tylko do nich ma się ograniczać. Wszystkich zainteresowanych postacią gen. Władysława Sikorskiego serdecznie zapraszam do dyskusji.


  5. Sikorski został powołany do rządu, by ratować trudną sytuację wynikłą z zamachu na Narutowicza. Nastroje udało mu się uspokoić bez rozlewu krwi. Przekonał Rataja, by ten wprowadził stan wyjątkowy, a na konwencie seniorów zagroził użyciem wojska przeciwko każdemu kto zechce burzyć porządek publiczny - wezwanie to okazało się skuteczne.

    W swoim expose nazwał swój rząd - rządem naprawy Rzeczpospolitej. W trakcie expose Sikorski oświadczył - jestem i pozostanę w sprawowaniu rządu człowiekiem bezwzględnie bezpartyjnym, nie przynależnym do żadnego stronnictwa i nie związanym z żadną klasą, ani też z postronnymi interesami.

    Rząd Sikorskiego był rządem pozaparlamentarnym, ale nie antyparlamentarnym - jak zauważył poseł Wachowiak z klubu NPR. Sikorski został także ministrem spraw wewnętrznych.

    Sikorski w wielu dziedzinach podjął się misji naprawy państwa. Jak już wspominałem w temacie: WWW jego rząd opracował np. instrukcję dla administracji publicznej, w której były wyznaczone ramy polityki narodowościowej rządu. Był to jedyny tego typu dokument okresu II RP.

    W polityce zagranicznej Sikorski odniósł spory sukces. Mianowicie państwa koalicji nie uznawały oficjalne stanu z traktatu ryskiego. Znaczna część sceny politycznej uznała plan Sikorskiego załatwienia tej sprawy pomyślnie dla Polski za niewykonalny, a nawet niebezpieczny dla kraju. Chciano, by lepiej nie poruszać tego niepewnego tematu. Sikorski jednak zdecydował inaczej i wysłał list do premiera Francji Poincarego. Dało to rezultat, gdyż 15 marca Rada Ambasadorów przychyliła się do żądania Sikorskiego uznając prawnie granice z traktatu ryskiego. Kilka dni po decyzji Rady Ambasadorów podobnie uczyniły Stany Zjednoczone. 2 maja przyjmowała wizytę marszałka Francji Ferdynanda Focha.

    Kolejne kwestie, którymi zajął się Sikorski to gospodarka państwa. Poprosił Prezydenta Wojciechowskiego o zwołanie narady wszystkich dotychczasowych ministrów skarbu. Sytuacja była trudna, gdyż w Polsce występowała wówczas galopująca inflacja. Narada ta ustaliła zarys reformy finansów państwa. Ministrem skarbu następnie z nadania Sikorskiego został Władysław Grabski. Nie trzeba wspominać jak trafnego wyboru dokonał Sikorski. Przeprowadził za rządu Sikorskiego kilka ustaw w Sejmie, gdy następnie był ministrem w rządzie Witosa musiał ustąpić, gdyż nie mógł swoich planów realizować. Warto zaznaczyć, bo się o tym często zapomina, że gdy Grabski został premierem i realizował swoją słynną reformę walutową to cały jej program został opracowany za rządów Sikorskiego. 

    W sferze gospodarczej był także zmuszony zapowiedzieć liczne cięcia budżetowe. Rząd Sikorskiego przyspieszył także wstępne prace przy budowie portu w Gdyni.

    Sikorski podjął się także reformy podziału administracyjnego państwa. Powołał specjalną komisję złożoną z wybitnych przedstawicieli nauki. Komisja ta zaprojektowała korekty granic województw. Zostały one jednak wdrożone dopiero 10 lat później.

    Zastanawia jednak dlaczego tak szybko zmieniono rząd mimo jego wymiernych sukcesów. Witos o tym w swoich wspomnieniach wspomina bardzo lapidarnie, podobnie i inni. By zmienić rząd postanowiono nie udzielić poparcia prowizorium budżetowym na II kwartał roku. Koalicja ZLN, PSL "Piast" i Chrześcijańskiej-Demokracji wybrała nowy rząd z Witosem na czele.


  6. Piłsudski na urząd Prezydenta kandydować nie chciał, proponował Witosa, ale ta znowu kandydatura nie była popierana przez "Wyzwolenie". Wreszcie dochodzi do zabójstwa Prezydenta.

    Tutaj mamy dwie relacje dt. powołania rządu:

    1. Mackiewicza - prawica i lewica cofają się przed zaostrzeniem walk. Piłsudski udaje się do Rataja proponując siebie jako szefa sztabu, a Sikorskiego na premiera.

    2 Popiela/Libermana - która całkowicie dezawuuje 1, a w dodatku ukazuje ciekawe zamiary Piłsudskiego. Otóż w dniu zamachu trzej oficerowie z namaszczenia Piłsudskiego mieli udać się do klubu PPS i chcieli zorganizowania ulicznych starć. Chciano zniszczenia prawicowych wydawnictw, a jej przywódcy krwawo unieszkodliwieni, po czym Piłsudski miał wystąpić na czele oddziałów wojskowych w roli pacyfikatora - relacje tą uprawdopodabniać może późniejszy zamach stanu z maja 1926 r. Pokazuje, że Piłsudski miał ciągoty do tego typu działań. Jednak plan ten miał zostać przez Daszyńskiego, Barlickiego i Libermana odrzucony.

    Kandydaturę Sikorskiego miał wysunąć Liberman. Rataj miał zgodzić się na tę kandydaturę, skontaktować się z Sikorskim, który przyjął na siebie zadania utworzenia Rządu. Gdy Sikorski wychodził z Sejmu zjawia się w nim Piłsudski i oświadcza gotowość stanięcia na czele rządu celem zrobienia porządku. Piłsudski wówczas miał się dowiedzieć, że jego propozycja jest spóźniona, co Piłsudskiemu się nie spodobało. Marszałek Rataj z tego powodu miał doznać wielu nieprzyjemności od Piłsudskiego i jego zwolenników.

    Dwie relacje znacznie się różnią, a druga w dodatku stawia w nieciekawym świetle Piłsudskiego, która z nich jest bliższa prawdy i czy jest to w ogóle weryfikowalne?


  7. Cóż Marszałek robił wszystko dla dobra Polski a nie dla własnych partykularnych interesów i właśnie dlatego można mu wiele wybaczyć, każdy popełnia błędy.

    A co ze sprawą z 1924 r., gdy Sikorski opracował projekt zmian organizacji najwyższych władz wojskowych? Projekt był niezwykle trafny jak na tamte czasy, bo dzisiaj to standard w demokratycznych krajach. Otóż projekt zakładał, że wojsko znajdzie się pod kontrolą rządu sprawowaną przez ministra do spraw wojskowych. Czyli rozwiązanie jakie mamy obecnie. Piłsudski natomiast chciał uniezależnić wojsko od Sejmu i rządu. Chciał by było zależne tylko od prezydenta. Miał nadzieje wówczas na objęcie najwyższego stanowiska w hierarchii wojskowej. Projekt Sikorskiego przyjął negatywnie nie obeszło się bez lawiny inwektyw, co Piłsudski zresztą miał w stylu i to także trzeba oceniać negatywnie. Przykładów kiedy Piłsudski myślał tylko o sobie niestety jest więcej.


  8. Rząd gen. Sikorskiego był jedynym rządem w okresie II RP, który na serio (ustawy, instrukcje i program - nie tylko słowa) zajął się problemem mniejszości narodowych. Prawica wówczas prowadziła zakrojoną propagandę przeciwko mniejszością. Sikorski podjął współpracę z Konstantym Srokowskim. Dzięki znajomości problemu przez Srokowskiego i determinacji Premiera Sikorskiego udało się opracować zarys programu polityki narodowościowej. Program miał dawać mniejszością szeroką autonomię kulturalną. Zaczęto w tym celu opracowywać szereg ustaw. Premier własnoręcznie opracował instrukcję dla administracji państwowej wyznaczając ramy polityki narodowościowej rządu. W tej dziedzinie był to jedyny tego typu dokument w okresie II RP.


  9. Mnie interesuje oddanie realizmu historycznego w tym filmie, jednak po wypowiedziach Hoffmana mam obawę, że będzie on wbrew prawdzie historycznej budował mit Piłsudskiego jako rzekomego zwycięzcy bitwy. O ile jego rola była doniosła, to autentycznym autorem zwycięstwa jest gen. Rozwadowski. Niestety mam obawę, że jego rola zostanie sprowadzona do roli statysty...


  10. W trakcie inauguracji XVIII Targów Książki Historycznej przyznano "historycznego Nobla", czyli Nagrodę Naukową "KLIO". Nagroda przyznawana jest każdego roku przez Porozumienie Wydawców Książki Historycznej. Nagroda przyznawana jest przez niezależne Jury w kilku kategoriach. Przewodniczącym jury jest prof. Tomasz Szarota.

    https://historia.org.pl/index.php?option=co...&Itemid=462


  11. W dniach 26-29 listopada 2009 r. w Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie, odbyły się kolejne, XVIII już Targi Książki Historycznej. Same Arkady Kubickiego gościły wystawców po raz pierwszy. Tegoroczna impreza zgromadziła ponad 100 wydawnictw i antykwariatów. Towarzyszyły jej liczne pokazy, spotkania z autorami, konferencje. Bez wątpienia najważniejsza impreza dla miłośników książek historycznych, i jedna z najważniejszych na rynku wydawniczym i księgarskim w Polsce.

    https://historia.org.pl/index.php?option=co...&Itemid=799


  12. Przełom listopada i grudnia był dla miłośników książek (głównie historycznych), okresem wyjątkowo udanym. Najpierw w ostatni weekend listopada Targi Książki Historycznej w Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim, a już dzień po ich zakończeniu, w podziemiach BUWu, ruszyło Cmentarzysko Książek. Wspaniała inicjatywa kilku antykwariatów warszawskich.

    https://historia.org.pl/index.php?option=co...&Itemid=444


  13. IPN oddział w Krakowie zawiadomił w swoim komunikacie o umorzeniu śledztwa w sprawie zbrodni wojennej i zbrodni przeciwko ludzkości polegającej na wysiedleniu ludności polskiej z terenu powiatu wadowickiego w okresie od 1940 do 1942 roku w ramach germanizacji terenów wcielonych do III Rzeszy.

    https://historia.org.pl/index.php?option=co...&Itemid=463


  14. To polityczna inicjatywa, pani Szczuka uważa, że kobiety są dyskryminowane, bo są częściej gwałcone i bite. Dyskryminacja miałaby miejsce, gdyby za gwałt i bicie mężczyźni byli inaczej lub łagodniej sądzeni. Prawnej dyskryminacji w Polsce kobiet nie ma, moja dziewczyna na pytanie, czy czuje się dyksryminowa, bo wg feministek tak jest odpowiada, że chyba tylko one są dyskryminowane. A nierówny wiek emerytalny, brak kampanii społecznych adresowanych do mężczyzn, sądy orzekające prawa głównie matką etc.? O to nie słyszałem by feministki w imię równości walczyły. Jeszcze jeden argument pani Szczuka podniosła u Lisa, że kobiety są lepiej wykształcone, przecież to dlatego, że ten węgiel, to żelazo to musi ktoś wyprodukować..., a tam wyższe wykształcenie nie jest potrzebne, ale tego także nie zauważają. Wreszcie kobiety mają prawo założyć własną partię i mieć 100% kobiet na listach, niedawno taka była i wiemy jaki wynik wyborczy miała.

    Dyskusja tak naprawdę nie dt. równości i dyskryminacji, ale politycznych preferencji.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.