Jarpen Zigrin

Nie oczekiwałem zrozumienia z Warszawy, ale jakiejś dobrej argumentacji tak. Niech UEFA upubliczni wszystkie kryteria jakimi się kierowała, najmniejszą rzecz braną pod uwagę i zobaczymy, czy wybór był właściwy. Jak mi pokażą, że tamte 4 miasta są lepsze to nie ma dyskusji Krakowowi się nie należało, ale w innym przypadku uważam tą decyzję za pozamerytoryczną

Nie wiem, czy tak było to raz, a dwa być może Krakowa nikt nie zaprosił do zaangażowania, tylko powiedział to, to, to i to miasto i tyle. Odkąd pamiętam Kraków mówił o Euro 2012. Jakby minister sportu był z Krakowa to na pewno by nie odpuścił sprawy i za wszelką cenę by to miasto bronił tym bardziej, że przemawiają za tym konkretne i obiektywne argumenty - do Drzewieckiego nie ma zarzutów, ale jakby się uparł, że Kraków ma być to by zapewne był. Powinny być jasne kryteria, jakaś tabelka kryteriów i punktacja, podliczyć i 4 najlepsze wchodzą, UEFA nie podała żadnej punktacji, a musiała mieć jakieś kryteria wyboru, bo to chyba nie było jakieś widzi mi się, chyba, że było to nie mamy o czym rozmawiać.

To jakby się zgłosiły pierwsze Kielce to też by je wybrano, albo Lubin, czy inne miasto ze stadionem? Kraków i Chorzów razem z tamtą 4 na równi się przygotowywały do Euro, to tamten rząd je umieścił na rezerwie, bo mu się tak podobało, a Ty wyciągasz z tego jakieś dziwne wnioski, że z góry miały być na rezerwie... Są kompetentni, najlepiej oceniali Kraków, ale w ostatecznym wyborze zadecydowały czynniki wg mnie pozamerytoryczne.

Były miastami rezerwowymi, bo tak zadecydował poprzedni rząd, a nie z powodu gorszości tych miast w stosunku do innych, to była decyzja subiektywna, a nie obiektywna. Możemy zrobić zestawienie, co ma realną szansę powstać do 2012 i również porównać, też jestem niemal pewien, że Kraków nie byłby w ostatniej dwójce w tym zestawieniu.

Musiałbym dostać szczegółowy raport, hotele, stadion, komunikacja w mieście, drogi, lotnisko, autostrada, rozrywka, zabytki, potencjał miasta etc. i odpadłyby 2 najsłabsze i jestem pewien, że Kraków w najsłabszej dwójce by się nie znalazł. Kraków od początku zabiegał o Euro, Chorzów chyba też. To politycy poprzedniego rządu wybrali 4 organizatorów + 2 rezerwowych, zapewne dlatego, że w Krakowie jest Prezydentem Majchrowski... a nie ktoś z PiS, bo wtedy pewnie Kraków byłby w tej 4.

W Austrii i Szwajcarii Euro było na stadionach o podobnej wielkości i to nikomu nie przeszkadzało...

Odkąd to wygląd stadionu jest czynnikiem decydującym... w środku i tak bardzo podobnie... to są właśnie pozamerytoryczne względy - wygląd. Euro to nie tylko mecz na stadionie, ale mnóstwo rzeczy dziejących się dookoła, a w Krakowie na pewno kibicom byłoby dobrze.

Kraków nie ma problemu ze stadionem, będzie on gotowy w pełni jako pierwszy spośród całej szóstki. Tak samo nie chodzi o budowę nowego, bo Poznań też nie buduje od zera, a inne kraje przy okazji innych imprez też często przebudowywały stadiony, a nie budowały całkiem nowe. Kraków ma całą potrzebną infrastrukturę, drogi, hotele, lotnisko, świetną komunikację, miejsca rozrywki, zabytki etc. UEFA mówiła ciągle, że Kraków jest super, że spełnia w największym stopniu wszelkie wymogi, więc nie mogły moim zdaniem zadecydować wymogi merytoryczne. Oczywiście najlepiej by było, gdyby Euro odbywało się w 10, czy 12 miastach, wszyscy by byli zadowoleni : )

Powinni być 5:3. Szanuję Ukrainę, bo tam powstała idea stworzenia Euro, ale też patrząc nie politycznie, a opierać się na faktach, to nawet podział 6:2 winien być na tą chwilę, jednakże to byłaby już zbyt duża dysproporcja. Przy 5:3 Kraków by wszedł i tak winien wejść, ma pełną bazę hotelową, jest znany na świecie, ma nowoczesne lotnisko, będzie miał najszybciej stadion, ma mnóstwo zabytków na liście UNESCO, dostał kasę nowy dworzec kolejowy, ma najnowocześniejszy tabor mpk w kraju, jest autostrada etc. Uważam, że Kraków zasługiwał na Euro, pewnie ten mały stadion zadecydował, bo 33 tys. to mało w porównaniu z innymi miastami, ale czy dla 10 tys. ludzi mniej na stadionie warto było wykluczać to miasto?

Wojna trzydziestoletnia jest uwzględniona. Wstęp robię dość długi, by w miejscu i czasie umiejscowić gospodarkę, od kolonatu poprzez feudalizm do kapitalizmu. Wstęp wydaje się być długi, ale nie wymaga rozwinięcia ponad to, co jest. Resztę punktów z rozwinięcia można jak najbardziej rozwijać np. poprzez odwołania do literatury czy krytykę jakiś autorów. Podobny wstęp (też cofnąłem się daleko, zajmował on jedną stronę A4) napisałem kilka lat temu dostają 20/20 z wypracowania stąd z własnego doświadczenie mogę powiedzieć, że się opłaca. Co do odkryć to mają kolosalne znaczenie od nich tak naprawdę zaczyna się pre-kapitalizm. Skutki odkryć na terenach odkrytych miały znaczenie dla gospodarki europejskiej.

Kryzysem w maturzystów! Komisja układająca pytania egzaminacyjne do tegorocznej matury z historii postanowiła uderzyć w maturzystów kryzysem i przygotowała dla nich dwa tematy dotyczące gospodarki nie dając możliwości wykazania się maturzystom w innych zagadnieniach. Przemiany gospodarcze w Europie w XVI i XVII wieku. Rozwój gospodarczy ziem polskich w latach 1815-1914.

My pierwsza brygada : ) A zobaczcie na to: http://www.youtube.com/watch?v=FJJlGIToMMw...feature=related

Według mnie jest to skutek feudalizmu, osłabienie roli króla i rozdrobnienie monarchii, a także zasada, że wasal mojego wasala nie jest moim wasalem doprowadziła do rozbić dzielnicowych.

Dostępny jest również drugi konspekt: https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=9304 Oba będziemy chcieli jeszcze w międzyczasie szlifować.

To jest: "Piechota ta szara piechota"? Zdecydowanie to jest nasza szara piechota, druga wersja nie pozostawia złudzeń! To kto od kogo odgapił? : ) Bardzo lubię tą melodię. Piechota ta szara piechota:

Witaj, Gentra to jeszcze może przejść niezauważona, ale merkantylizm to jednak podstawa, na pewno zostanie jego brak zauważony, jeśli tylko o tym zapomniałeś to nie ma strachu, ale jeśli jeszcze coś przeoczyłeś to mogą polecieć poziomy. To, że odwoływałeś się do literatury bardzo dobrze, myślę, że egzaminator takiego błędu nie zauważy, musiałbyś pechowo trafić : ) Jeśli o Polsce pisałeś to dobrze, ale jeśli ona była na pierwszym planie, a nie tłem do gospodarki w Europie Zachodniej, bo tam były największe zmiany to proporcja może zostać zachwiana. Mimo wszystko bądź dobrej myśli : ) Trzymam kciuki. Pozdrawiam

Przeniosłem posty do bardziej pasującego tematu: https://forum.historia.org.pl/index.php?sho...=9008&st=45 Jutro rozwiążę test do cz. podstawowej obecnie nadal pracuję nad drugim konspektem, niestety nie rozdwoję się : )

Na stronach altert24.pl związanych z gazeta.pl Znajduje się informacja o naszym portalu w związku z dzisiejszą maturą z historii http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,6598...a_dla_CKE_.html Szczególnie podziękowania dla Don Pedrosso, który jako pierwszy przekazał informację o tematach dzisiejszej matury z historii.

kkkasiekkk nie chodzi oto by napisać co się tam wie, ale zdobyć 20 punktów z wypracowania i mieć przepustkę na studia : ) Co do testu on na rozszerzeniu zawsze jest bardzo prosty.

Tak jak obiecaliśmy konspekty wypracowania z historii: Temat I: Przemiany gospodarcze w Europie w XVI i XVII wieku https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=9297

shade o taki drobiazg się nie bój : )

Moi drodzy niedługo opublikujemy konspekt do tematu numer I. Redakcja już opracowała wstęp i cały XVI w. został nam XVII w. i będziemy mogli wam podać przykładowy konspekt rozwiązania pracy.

10 punktów to szalenie mało, to oznacza 20% w plecy..., dokładnie masz racje trudno w tych wypracowaniach myśleć przyczynowo-skutkowo raczej to jest na zasadzie piszę, co wiem. Mnie najbardziej martwi, że CKE nie dała wyboru, uczeń i tak musiał pisać o gospodarce, bo ktoś tak sobie wymyślił.

CKE postanowiła kryzysem w Was uderzyć ; ) Jeśli pamiętacie jakieś pytania to napiszcie, możecie między sobą je wymienić i porównać. Na temat wypracowania o wypowiedzi proszę w temacie, który linkowałem wyżej.

A z takiego wyboru to zdecydowanie Mediolan, ona później przeniosła się do Bari. Dziwne pytanie jak na poziom podstawowy : )