Jarpen Zigrin

Podpieranie się literaturą, a jeszcze bardziej jej ocena jest bardzo pożądane na maturze z historii.

To trudno nawet nazwać błędem, na pewno zostanie uznane : )

Oczywiście, że nie. To data, a jest presja, by nie uczyć się wszelkich dat na pamięć, bo nie do tego jest historia. Ponadto może akurat sprawdzający przeoczy ten drobny błąd? Może uda nam się porozmawiać z kimś z CKE w/s sprawdzania wypracowań.

Jak napisała sama Joanna, to bez szans. Chyba, że napisałoby tak np. 50% maturzystów, to może nagięliby klucz, ale wątpię w to.

Leszek, tak to błąd merytoryczny, zależy jak zostanie potraktowany, jeśli egzaminator pomyśli, że nie znasz daty Piłsudskiego i pomyliłeś tę propozycję z tą z 1933 r., to może mieć jakiś wpływ, ale jeśli wszystko masz generalnie dobrze, to ten wpływ znaczny być nie powinien. Wreszcie nie jest tak, że jeden błąd merytoryczny obniża punktacje np. o 2 punkt, no chyba, że ktoś by pomylił datę bitwy pod Grunwaldem, albo pomylił postanowienia różnych traktatów. Elfo wydaje mi się, że tak, nawet na pewno.

Opisz dokładnie jaki popełniłeś błąd, propozycja wystąpienia przeciw Niemcom pojawiła się także za życia Piłsudskiego.

Klucz się tworzy tutaj: https://historia.org.pl/index.php?option=co...&Itemid=401

Pierwszy konspekt już jest: https://historia.org.pl/index.php?option=co...&Itemid=401

Tegoroczne tematy wypracowań: Polska i Francja w XX-leciu międzywojennym. Porównanie monarchii we Francji i Polsce w XVII w.

Rozpoczęła się już tegoroczna matura z historii, zapraszam do dzielenia się tutaj wrażeniami.

Egzamin maturalny z historii tuż, tuż zapraszam do dzielenia się waszymi typami, co do tematów maturalnego wypracowania na poziomie rozszerzonym. Ja stawiam tak jak przed rokiem na stosunki Polski, z którymś z sąsiadów na przestrzeni wieków: - Szwecja - Rosja - Turcja - Litwa - Czechy Proponuję sobie dobrze opracować te tzw. przekrojówki.

CKE zauważyłem, że rzadko daje tematy typowo historyczne jak temat dt. traktatu krakowskiego i jego przyczyn i skutków, a szkoda, bo po pierwsze daje możliwość wykazania się wiedzą, która jest dobrze znana maturzyście i tutaj jest popis do własnych zdań, cytowanie autorytetów, czy ich krytykowania etc. Natomiast tematy gospodarcze i kulturowe, są w LO traktowane po macoszemu, nie ma o nich, aż tyle w podręcznikach i książka, więc dużo trudniej się pisze. Ja bym typował patrząc na ostatnie tematy, albo stosunki z jakimś sąsiadem i to prawdopodobnie takim, o którym jest niezbyt dużo w podręcznikach i trzeba mieć naprawdę doskonałą pamięć lub właśnie temat gospodarczy/kulturalny lub związany z parlamentaryzmem.

Myślę o dziennikarstwie jako drugi kierunek : ) Zauważyłem, że na maturze z WOS-u jest bardzo dużo pytań dt. prawa i polityki, bez nauki nie mam żadnych problemów z tym egzaminem, więc być może uda się poprawić mój wynik.

Ja polecałbym powtórzyć gospodarkę w okresie Jagiellonów (średniowieczna już była, więc pewnie nie powtórzą), a także dzieje konstytucjonalizmu i parlamentaryzmu w Polsce. CKE lubi takie tematy jakby to powiedzieć inne niż typowe ; )

Temat dla osób, które w tym roku ubiegają się o studia wyższe. W tym temacie możecie zamieszczać wszelkie informacji dt. progów punktowych na kierunkach, na które aplikujecie.

W gronie kilku-kilkunastu osób może to być mile spędzony czas, zwłaszcza, że pogoda dopisała. Do podziemi Rynku warto było czekać w takiej kolejce, po tym, co zobaczyłem. Co prawda wszędzie udało się wejść z legitymacją prasową po za kolejką - inaczej nie udałoby się odwiedzić tak wielu miejsc. Coś w tym jednak jest skoro tysiące ludzi stało w gigantycznych kolejkach do każdego Muzeum : )

Tytuł: Kircholm 1605 Autor: Henryk Wisner Wydawnictwo: Bellona Rok wydania: 2005 Ilość stron: 168 ISBN: 83-11-10032-2 Książka opisuje jedno z najbardziej znanych zwycięstw Rzeczypospolitej i jednego z największych wodzów - hetmana Jana Karola Chodkiewicza. Bitwa stoczona 27 września 1605 r. w Inflantach podczas wojny polsko-szwedzkiej, w której naprzeciw siebie stanęła armia króla szwedzkiego Karola IX i znacznie mniej liczne wojska polskie dowodzone przez hetmana Chodkiewicza jest przykładem mistrzowskiego dowodzenia jazdą przez stronę polską. Zwycięstwo Polaków nad Szwedami, katolików nad protestantami, odbiło się w ówczesnym świecie głośnym echem. Jego opisy ukazały się w Rzymie, Wenecji i Augsburgu. Zapraszam forumowiczów do oceny tego HB-eka.

Tytuł: Smoleńsk 1632-1634 Autor: Dariusz Kupisz Wydawnictwo: Bellona Rok wydania: 2001 Ilość stron: 263 ISBN: 8311092826 W świetle najnowszych badań nie ulega wątpliwości, że wojna smoleńska była odległym frontem wojny trzydziestoletniej, mającym absorbować Rzeczpospolitą w okresie ofensywy szwedzkiej w Rzeszy. Była efektem zabiegów podjętych w Moskwie przez dyplomację szwedzką oraz tendencji odwetowych panujących na Kremlu po rozejmie dywilińskim. Wojna smoleńska budziła jak dotąd o wiele większe zainteresowanie historyków polskich niż rosyjskich, co chyba spowodowane było jej wynikami. Zapraszam forumowiczów do oceny tego HB-eka.

Tytuł: Od Staroduba do Moskwy. Działania wojsk Dymitra II Samozwańca 1607–1 Autor: Andrzej Przepiórka Wydawnictwo: INFORTeditons Rok wydania: 2008 Ilość stron: 296 ISBN: 978-83-89943-20-4 Kolejna pozycja serii poświęcona jest działaniom wojsk Dymitra II Samozwańca w okresie od września 1607 roku do końca lata 1608 roku. Książka przedstawia wydarzenia bardzo słabo opracowane w polskiej historiografii. Mimo iż problematyka dymitriad doczekała się liczącej setki pozycji bibliograficznych literatury naukowej, nadal brakuje prac poświęconych militarnym aspektom działalności Dymitra I i Dymitra II. Również okres między pojawieniem się tego ostatniego pod koniec czerwca 1607 roku w Starodubie a jego przybyciem pod Moskwę, jedynie w mocno już przestarzałych pracach Aleksandra Hirschberga doczekał się szerszego ujęcia. Autor stara się przedstawić skomplikowaną sytuację w państwie moskiewskim w momencie pojawienia się nowego samozwańca, nieudaną wyprawę jego wojsk na odsiecz Tuły i równie niefortunne oblężenie Briańska, wreszcie zwycięską ofensywę oddziałów Dymitra II na Moskwę, krwawe bitwy pod Bołchowem i nad rzeką Chodynką oraz założenie obozu tuszyńskiego i ukształtowanie się jego politycznego oblicza. Poprzez uczestnictwo w tych wydarzeniach na kartach polskiej historii na stałe zagościły takie postacie jak Roman Różyński, Aleksander Zborowski, Jan Piotr Sapieha, pamiętnikarze – Józef Budziło i Mikołaj Marchocki, czy też słynny później Aleksander Józef Lisowski. Zapraszam forumowiczów do oceny książki z serii Bitwy/Taktyka wydawnictwa INFORTeditons. PS W tytule tematu tytuł książki został skrócony ze względów praktycznych.

Tytuł: Kłuszyn 1610 Autor: Robert Szcześniak Wydawnictwo: Bellona Rok wydania: 2004 Ilość stron: 134 ISBN: 978-83-11-11095-3 Bitwa pod Kłuszynem, stoczona w 1610 roku, należy do jednej z najważniejszych batalii wojsk Rzeczypospolitej szlacheckiej na Wschodzie, w czasach nowożytnych. To zarazem jeden z najbardziej spektakularnych sukcesów oręża polskiego. Po rozgromieniu przeważających sił moskiewskich kniazia Wasyla IV Szujskiego, sprzymierzonych ze Szwedami, Polacy pod dowództwem hetmana Żółkiewskiego wkroczyli do Moskwy. Starcie wpisuje się w szeroki kontekst zawieruchy dziejowej na Wschodzie. Obawiając się konsekwencji porażki, bojarzy zdetronizowali dotychczasowego władcę i obwołali carem polskiego księcia Władysława. Zapraszam forumowiczów do oceny tego HB-eka.

Tytuł: Cecora 1620 Autor: Kacper Śledziński Wydawnictwo: Bellona Rok wydania: 2007 Ilość stron: 208 ISBN: 978-83-11-10741-0 Książka omawia przyczyny, przebieg oraz skutki bitwy pod Cecorą w 1620 roku. Autor opisuje kontekst historyczny zmagań mocarstw na Bałkanach oraz punkty zapalne pomiędzy Polską, Turcją i Austrią. Zapraszam forumowiczów do oceny tego HB-eka.

Jak nastroje przed maturą?

Pozostaje wierzyć, że limit tematów gospodarczych został wyczerpany. Może będzie temat dt. powiedzmy polskiej kultury lub stricte o II wś?

Za niespełna dwa tygodnie będzie obchodzona 65 rocznica zakończenia jednego z najbardziej krwawych konfliktów w dziejach świata - II wojny światowej. Sześć lat zmagań pochłonęło miliony ofiar, których pamięć często minęła wraz z ich śmiercią. Dlatego „historia.org.pl” rozpoczyna nową akcję społeczną „Zapal znicz na grobach uczestników II wojny światowej”. https://historia.org.pl/index.php?option=co...&Itemid=852

Czy podoba Wam się pomysł obniżenia wieku wyborczego do 16 lat? Oczywiście chodzi o czynne prawo wyborcze. Skoro już od 15 lat można odpowiadać karnie w wybranych przypadkach to dlaczego nie można by głosować od 16? Osobiście uważam, że w wyborach lokalnych ten wiek powinien być obniżony, tak by już od początku liceum uczyć takich postaw obywatelskich i wypracować nawyk głosowania. Co do wyborów ogólnokrajowych to jednak zachowałby obowiązujący limit 18 lat.