Jarpen Zigrin

Idea czołgów wielowieżowych święciła triumfy na całym świecie. Od brytyjskiego Independent Tank, przez Neubaufahrzeug, po sowieckie T-28 i T-35 powstawały teoretycznie niezniszczalne mastodonty. Polacy również chcieli taki mieć. https://historia.org.pl/2018/09/17/czolg-sredni-25tp-ksust-ii-polski-wielowiezowiec/

W temacie luksusowej mody okresu II RP https://historia.org.pl/2018/07/15/dom-mody-boguslaw-herse-zobacz-przedwojenne-kolekcje-mody-polskiego-diora/ Dom Mody Herse, taki polski Dior, splajtował jeszcze przed wojną, ale synonim stylu tamtych lat pozostał. Po nim byli kolejni.

Bona Sforza – kobieta na miarę nie swoich czasów https://historia.org.pl/2018/09/04/bona-sforza-kobieta-na-miare-nie-swoich-czasow/

Dlaczego? W Polsce był nieobecny, władzę sprawowali regenci. Ludwik koncentrował się na innych frontach. Znany jest w Polsce przede wszystkim z przywileju koszyckiego, z niczego więcej już nie.

Już budując prototypy TK i TKS Wojsko Polskie wiedziało, że nabywa sprzęt o ograniczonej przydatności. Dlatego rozpoczęto poszukiwania następcy. Polska myśl techniczna i przemysł okresu międzywojennego stanęły na wysokości zadania. https://historia.org.pl/2018/09/03/4tp-mala-wielka-rewolucja/

Jsk myślicie czy Południe miało szanse tą wojnę wygrać? Ja uważam, że nie, gdyż mieszkałlo tam blisko 10 milonów mniej obywateli i nie posiadali ciężkiego przemysłu. Nie pomógł im nawet genialny gen. Lee.

Ludwik Węgierski: na Węgrzech – Wielki, w Polsce – nieobecny https://historia.org.pl/2018/09/04/krol-ludwik-wegierski-nastepca-kazimierza-wielkiego-na-polskim-tronie/

https://historia.org.pl/2018/08/19/bolszewicy-znali-nasze-plany-to-rozkaz-operacyjny-nr-10-000-je-ostatecznie-zmienial-i-ich-zaskoczyl/

Temat może przypaść gregskiemu, tak przynajmniej sądzę Najpierw standardowo link do artykułu na portalu: https://historia.org.pl/2018/08/04/przedwojenne-rejsy-polskimi-transatlantykami-ms-pilsudski-i-batory-ceny-klasy-rozrywki-i-czas-podrozy/ MS Piłsudski i MS Batory dwa polskie transatlantyki w okresie przedwojennym były nie tylko statkami pasażerskimi ale również ambasadami polskiej kultury. Te nowoczesne i luksusowe transatlantyki wykonywały m.in. cykliczne rejsy do Nowego Jorku. Podróż nie była tania, bo kosztowała równowartość pięciu dobrych pensji.

Chciałbym rozpocząć dysksuję o snajperach z czasów II wś. Oglądaliście film "Wróg u bram?" Tam jest przywołana postać Wasilija Zajcewa, który był postacią historyczną. Według danych radzieckich, w okresie od 10 listopada 1942 do 17 grudnia 1942 podczas bitwy pod Stalingradem zabił 225 żołnierzy wroga, w tym 11 snajperów. Sam również szkolił innych snajperów. Nadano mu tytuł Bohatera Związku Radzieckiego. Niektóre źródła podają, że podczas całej wojny zabił 428 Niemców. Po wojnie był zdemobilizowny, pracował jako dyrektor fabryki maszyn w Kijowie.

Jaka była rola kobiety w PRL i jak była ona przedstawiana?

W powszechnym przekonaniu Polska odzyskała niepodległość 11 listopada 1918 r. Zapomina się o październikowych wydarzeniach z Krakowa i Tarnowa, które można uznać za początek niepodległości Polski. Błyskotliwa akcja por. Antoniego Stawarza pozwoliła krzyczeć na krakowskim Rynku: „Polska powstała!”, a jej organizatorowi zapewniła miejsce w historii. https://historia.org.pl/2018/08/13/w-krakowie-zaczela-sie-polska-niepodleglosc-to-tam-w-pazdzierniku-1918-bez-wystrzalu-poddali-sie-zaborcy/

3% mieliśmy na trasach transatlantyckich w przewozie pasażerskim. Kraj był biedny, że spłaciliśmy węglem statki, ale były. Dziś zdaje się takie pod polską banderą nie pływają.

Pewnie, że były ale to wg mnie osoba historia na osobny artykuł. Może kiedyś go napiszę

Pierwsza Kompania Kadrowa 6 sierpnia 1914 r. wyruszyła z Krakowa w stronę Warszawy, by w Królestwie Polskim wywołać powstanie, które doprowadziłoby do powstania Rządu Narodowego. Żaden z celów kadrówki nie został zrealizowany. Mimo to jej wymarsz do dziś jest w Krakowie odtwarzany i uważa się to za coś w rodzaju małego "święta lokalnego". Oczywiście jest to związane z okresem II RP, gdy w rocznicę wymarszu kadrówki także organizowano marsze. Jednak czy dojście do Kielc prze niebronione terytorium można nazwać sukcesem? Owszem jest tutaj pewna symbolika, że to polskie oddziały, że piękna idea zajęcia przez nie Warszawy itp. Jednak w roku 1914 wszelkie plany Piłsudskiego legły w gruzach po tym jak od Austriaków otrzymał ultimatum. https://historia.org.pl/2018/08/05/wymarsz-pierwszej-kompanii-kadrowej-nieudana-plan-pilsudskiego-zajecia-warszawy/

Obie, bo bliźniacze. Wiem, że flota była znaczniejsza, ale zdecydowałem się ograniczyć tylko do nich, bo były najnowocześniejsze i najbardziej znane. Ot wybór autora. Gregski nie mów, że jakby coś padło na Batorym to byś nie naprawił?

W Warszawie dobry obiad można było zjeść za 1,50 zł, ale były też restauracje wykwintne, gdzie płacono kilkakrotnie więcej. https://historia.org.pl/2018/07/08/gdzie-co-i-za-ile-jadano-przed-wojna-w-warszawie-restauracje-i-bary/ Tego smaku, tak powszechnie jak wówczas już w stolicy nie ma lub o niego znacznie trudniej, bo gdzie dziś zje się takie jak przed wojną zrazy po nelsońsku lub bryzole?

A jakie książki polecacie o dawnej kuchni Warszawy lub Krakowa?

Jak wyglądała kolej w II RP? Siatka była chyba nieźle rozwinięta, natomiast niezgrana ze sobą ze względu na rozbiory, ale wybudowano w końcu magistralę kolejową. Czy kolejarz wtedy to był intratny zawód?

Znalazłem coś takiego: http://www.railfaneurope.net/pix/pl/misc/timetable/1939/pl-timetable-1939-IV.jpg Warszawa - Kraków, 16.44 - 21.19 przez Tunel dalej bezpośrednio do Krakowa, 16.52 - 22.57 przez Częstochowę do Krakowa. Tak byście też czytali ten rozkład jazdy?

Dzięki, jest rozkład dla Warszawy (1922 r.), na poszukiwanych przeze mnie trasach. Tylko, że albo ja się nie znam, albo po prostu nie da się z nich wyczytać jaki był czas podróży.

Jak przedstawiała się i czy w ogóle się przedstawiała motoryzacja w Polsce w okresie II RP? Czy Polska mogła się pochwalić jakąś rodzimą produkcją?

Poratujecie rozkładem jazdy przedwojennej kolei? Główne trasy: Kraków-Warszawa-Gdynia, ew. Kraków-Katowice-Wrocław. Tak dla porównania z tym jak jest dzisiaj

W okresie od 1 stycznia 1919 r. do 1 kwietnia 1938 r. odcinków w kategorii dróg państwowych oddano do użytku 1447 km. Lepiej sytuacja wyglądała z drogami wojewódzkimi i powiatowymi, których zbudowano 8989 km. Generalnie w porównaniu ze stanem z 1 stycznia 1919 r. wynoszącym 43 700 km przez 20 lat wykonano 19 426 km nowych dróg. Stan dróg był z pewnością czynnikiem hamującym rozwój motoryzacji w Warszawie wcale do rzadkości nie należały drogi gruntowe, które rozjeżdżane były głównie przez konne dorożki. https://historia.org.pl/2018/07/26/byc-kierowca-w-przedwojennej-polsce-to-byl-luksus-drogie-auta-i-benzyna-kosztowna-eksploatacja-i-kiepskie-drogi-ii-rp/ Problemem nie był brak autostrad, ale to, że tak mało był dróg o twardej nawierzchni, jak wyczytałem nawet w stolicy wiele dróg była gruntowa, na wschodzie takie były nawet główne drogi