-
Zawartość
11,319 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Jarpen Zigrin
-
Czy był to Ludwik von Erlichshausen ?
-
Uważam, że Focke-Wulf Fw 190 był lepszy ponieważ miał świetne właściwości lotnie i prędkość nawet do 610 km/h oraz szerokie podwozie. Miał także możliwość przenoszenia bomb co stawiało go jako jeden z lepszych myśliwców-bombowych. Posiadał również inną od Bf technike zastosowaną w chłodzeniu silnika w Bf była to ciesz, a w Fw powietrze.
-
Moim zdaniem ogólnie atak na ZSRR był błedem Hitlera, gdyż tego państwa pokonać się nie dało ... większym jednak błedem było wmieszanie się Hitlera w podejmowanie decyzji w sprawie kierunków i celów ataku - Stalingrad spowodował dziesiątki tysięcy ofiar i nie przyniósł Niemcom żadnego większego pożytku. Pokonać się nie dało, gdyż jest poprostu zbyt duża Rosja, a tym bardziej ZSRR. Jednakże zajęcie Moskwy, które było możliwe gdyby nie... Rosjanie tego nie lubią, ale gdyby nie gen. Błoto i gen. Mróz. Stalingrad był efektem nie zajęcia Moskwy (tutaj duma narodowa mnie rozpiera i powiem, że Moskwę zajęli tylko Polacy i Napoleon, ale on zastał Moskwe spaloną i przeciwieństwie do nas długo w niej nie siedział). Rozkaz "utrzymać się za wszelką cenę" dotyczący Stalingradu był katastrofalny nie logiczny, lecz ideologiczny.
-
Ango masz rację, że jego książki zazwyczaj skomplikowanej fabuły nie mają. Czyta się je łatawo lekko i przyjemnie, ale powiem ci, że dla tych kilku złotych myśli warto )))
-
Książki, które przeczytałem najszybciej to:
Jarpen Zigrin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Książki
Ojoj... ja "Małego księcia" wręcz kocham. Moja ulubiona książka Alechmik jest dla mnie książką genialną i wyjątkową a ten cytat jest magiczny "Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki." Paulo Coelho - Alchemik Alechmika przeczytałem w ciągu 1 dnia dokładniej na moich lekcjach tylko ciiiichosza.... Weronike przeczytałem w ten sam sposób całkiem niedawno i również bardzo mi się podobała. Zahira nie czytałem, ale mam nadzieje to nadrobić i pewnie też przeczytam w 1 dzień -
Stanisław August Poniatowski
Jarpen Zigrin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Stanisław August Poniatowski
Za królem ciągną Rosjanie? :> Zmarł w Petersburgu i tam został pochowany. Gdy cmentarz na którym przebywał został zalany i w trakcie remontu odnaleziono tam naszego króla ZSRR uznało, że króla nalezy pochować w Polsce. Polski rząd po naradzie postanowił pochować go w Wołczynie (nie chciano go pochować na Wawelu koło Piłsudskiego, gdyż uznawano go wtedy za zdrajce) - miejscu jego urodzenia (działu się to zaraz przed wybuchem wojny). Podczas II wś i ten cmentarz ucierpiał (przechodziły przez Wołczyn fronty), a ślad po królu zaginął. W roku 1990, gdy przeprowadzano tam remont odnaleziono szczątki króla, który został ostatecznie pochowany w Warszawie tym razem już z wielką pompą. Dzień po jego pochówku przyjechał do Polski premier Rosji Czartomerlin. Jak tu nie wierzyć, że za królem ciagną Rosjanie? -
IV RP nie ma to tylko zabieg retoryczny. III RP jest i będzie przez lata, chyba nie musze tłumaczyć, że to nie politycy lecz historycy nadają nazwy republikom. Działu IV RP nie ma i pewnie nie będzie . Co do tematu o Rusofobi nadal utrzymuje swoje stanowisko i jest ono nie zmienne. "Nie będzie moskal pluł mi w twarz". Ps. Emjotka możemy nie lubić Kaczyńskiego, ale jakąś kulturę zachowajmy
-
Wyczyny Polskich Okrętów Wojennych
Jarpen Zigrin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Może nam przybliżysz co to za okręty i czy zatopił coś "lepszego"? -
Chrzest Polski- przyczyny i skutki
Jarpen Zigrin odpowiedział {*_*} elta → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Nie no nie wiem czy to jedna z przyczyn. Pewnie gdyby nie jego smierc Otton III przyjechał by odzwiedzić grób kogo innego. Oczywiście, że była to jedna z przyczyn gdyż celem wizyty cesarza była wizytacja grobu świętego wojciecha. Oczywiście mogę sie mylić. Właśnie o to chodzi, że nie było innego Św. ten był pierwszym, więc gdyby nie on niewiadomo ile musielibyśmy czekać na kolejengo. Chyba dopiero do męczeństwa Św. Stanisława. -
Napisze może fragment z moim zdaniem najlepszej książki o Hitlerze czyli Studium Tytranii Hitlera - Alana Bullocka. W 1915 r., po okresie postoju w Tourcing, pułk Lista przeczucono w pobliże Neuve Chapelle, naprzeciw pozycji zajmowanej przez Brytyjczyków. W 1916 r. pułk wziął udział w krwawych walkach nas Sommą i w październiku znalazł się w pobliżu Bapaume. Tu 7 października raniono Hitlera w nogę i potem ewakuwano w głąb Niemiec, dokąd pojechał po raz pierwszy od blisko dwóch lat. Po pobycie w szpitalu Beelitz, niedaleko Berlina i w Monachium, w batalione rezerwowym swego pułku, Hitler, już jako starszy szeregowiec wrócił na początku marca 1917 r. na front akurat w samą porę, by uczestniczyć w późniejszych etapach walk pod Arras i na wiosnę w trzeciej bitwie pod Ypres. Po dwumiesięcznym wypoczynku w Hochsdtadt w Alzacji pułk zimą znów wysłano na pierwszą linię, nad rzekę Aisne. Wiosną roku 1918 Hitler z resztkami pułku ruszył naprzód w ostatniej, wielkiej niemieckiej ofensywie. W pażdzierniku 1918 r. List Regiment znalazł się z powrotem w pobliżu Warwick, na południe od Ypres. W nocy z 13 na 14 wojska brytyjskie użyły na tym odicnku gazów. Dosięgły one Hitlera na wzgórzu na południe od Werwick, atakując mu wzrok. Kiedy dostał się na tyły dowództwa pułku, zaniewidział. Rano 14 października, jeszcze nie odzyskał wzroku, całkiem się załamał i został odstawiony do szpitala w Pasłęku. Tam zastał go koniec wojny i kapitulacja Niemiec 11 listopada 1918 r.
-
Noi co z tego, że ktoś głosił herezję? Tam wystarczyło powiedzieć, że Ziemia jest okrągła lub mieć czarnego kota żeby po torturach spłonąć na stosie. Wiadomo średniowiecze, ciemne wieki, gdzie Kościół był autorytetem, lecz tamten okres w jego historii należy uznać za fatalny w dziejach Kościoła dziś się już moim zdaniem zmienił, ale to nie ta dyskusja żeby o tym rozmawiać. Inkwiazycja nie przyniosła żadnego pożytku, chyba, że ktoś jakiś zna?
-
Stefan Batory spełnił, a przynajmniej próbował wszystkie warunki Pacta Conventa. Natomiast Henryk Walezy nie chciał jednego za żadne skarby. Zgadnijcie jakiego? Oczywiście ślubu z Anną Jagiellonką, która była ponoć wybitnie brzydka i była straszną dewotką, więc nie dziwie mu się, że młody facet tego nie zrobił. 21 lutego 1574-18 na 19 czerwca 1574 r to w kwestii uzupełnienia do kiedy i od kiedy de facto Henryk Walezy panował.
-
Wiedeń czy był potrzebny?
Jarpen Zigrin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wiśniowiecki i Sobieski
Wiedeń był potrzebny, ale Austrii. Sflustrowany Cesarz, którego zdeklasłowa Sobieski popularnością Wiedeńczyków i owacjami nie mógł tego znieść między innymi na uczcie po bitwie posadził Sobieskiego na jakimś dalszym miejscu. Sobieski widział, że jest tutaj niepotrzebny ruszył w pościg za Turkami. My mieliśmy skrupuły pomagając Austrii ona nie miała dokonując na nasz rozbjoru 100 lat później. -
Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?
Jarpen Zigrin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
- prowadzilismy polityke zagraniczna ale byla ona zgodna z wytycznymi Moskwy. Gospodarka byla centralnie planowana/sterowana a jej wyroby trafialy najczesciej do Rosji - podczas II Wojny Swiatowej nie tylko nie bylo polskiej gospodarki ale nawet terenu na ,ktorym mogla by funkcjonowac. Dokładnie masz rację tylko z tego nasuwa się włąsnie jeden bolesny wniosek - nie byliśmy państwem suwerennym, gdyż nic bez Moskwy zrobić nie mogliśmy np. w swerze polityki zagranicznej. -
owszem da się Całe jego panowanie to przede wszystkim wojny. Chyba nie trzeba tłumaczyć że wojna nigdy nie jest korzystna dla państwa i narodu. Ktoś mógłby powiedzieć, że dzięki wojnom uzyskaliśmy wiele nowych terytoriów. Tylko, że większość odpadła od Polski w bardzo krótkim czasie - natomiast antagonizmy z sąsiadami pozostały. Przyczyniło się to, a nawet było główną przyczyną upadku monarchii Mieszka II. Można by to podsumować tak: Bolesław Chrobry wył władcą wybitnym, a nawet z b y t wybitnym, jak na jego następców. Ale nie znaczy to że ja oceniam go negatywnie tylko pokazałem że d a s i ę Tylko, że Bolek wojny wygrywał i prowadził je poza granicami kraju - takie wojny z zasady są korzystne - dużo łupów i straty materialne po stronie wroga. Chrobrego nie można także obarczyć za to, że jego synowie, wnukowie to co zrobił zaprzepaścili on za to odpowiadać nie może. Wiem, że chciałeś napisać "na siłe" negatywnie o Chrobrym, ale mimo wszystko to trudne jak widzisz
-
Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?
Jarpen Zigrin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Lecz tylko dlatego, że sobie to wywalczyliśmy, a nie z dobroci Moskwy. Wiedzieli, że Polacy to naród buntowniczy. Ponadto ja uważam, że Powstanie Warszawskie też im odeberało argument, że AK to zapluty karzeł reakcji. Okupacja 1939-45 to nie tylko Rzesza, ale także Katyń ZSRR. Po wejściu ACz przestaliśmy być krajem dmokratycznym. Zapadła żelazna kurtyna. Nie prowadziliśmy własnej polityki zagranicznej, a nasza gospodarka była podprządkowana ZSRR. -
Jego się chyba nie da negatywnie ocenić jeśli ktoś będzie chciał to z chęcią wysłucham i takich argumentów. Bolek błysnął przed Ottonem, który miał wizję Cesarstwa podzielone na 3 części i ta 3 cześć byłaby pod panowaniem Polaków. Umiał też wykorzystać nadażające się sytuację jak Św. Wojciech. Przecierz wiedział, że go tam zabiją Prusowie zwłaszcza, że coś z ich dębami robił. Świętośc Wojciecha była dla niego i Polski najlepszą rzeczą jaka mogła być, już nie byliśmy poganami z chrztem, ale mieliśmy świętego do dziś patrona Polski.
-
Czyli jednym słowem dyskusja ogólna o I WŚ. Pośrednie skutki to: Francja pałająca zemstą za pokonanie przez Prusy. Rosyjskie dążenia do opanowania cieśnin Bosfor i Dardanele. Problem Bałkan tzw. "Kocioł Bałkański" Wielkie Niemcy i ich dążenia do panowania w Europie. Skutkiem bezpośrednim było zabicie arcyksięcia Franciszka Ferdynanda w Sarajewie. Po czym Austria wypowiada wojne Serbii, Niemcy dają ultimatum Francji, Rosja wypowiada wojnę Niemcom, Niemcy wypowiadją wojnę Francji etc. machina ruszyła...
-
W Gazecie Wyborczej będzie się teraz pojawiać seria płyt z muzyką poważną, 1 numer był bezpłatny jak zawsze... i był to Bach za reszte trzeba płacić, ale jeśli ktoś lubi muzykę poważną to pewnie się skusi, na tą kolekcję przebojów.
-
Może dlatego nie lubię francuskiego, bo w napoczątku uczyła, a dokładniej próbowała, ale jej nie wszyło nauczyć mnie kosa i wredna nauczycielka zarazem :/ Na dodatek była tylko w zastępstwie na rok. Jak już wróciła włąsciwa nauczycielka, to jakoś mi idzie i nie narzekam - zacząłem chodzić na francuski Co do twych postulatów to się zgodze, w humanie powinna być geografia, ale tylko Polski, biologia, ale tylko człowieka, bez chemi, fizyki etc. W mat-fizach bez wosu, bez chemii, historia, ale tylko Polski tak samo w klasach biologicznych. Dzięki temu uniknełoby wiele osób zadawania sobie pytania na takiej matematyce - "po co?", "dlaczego", "czy mi się to kiedyś przyda?" etc., ostatnio nawet dostałem odpowiedź na to filozoficzne pytanie po co mi matematyka w humanie otóż: "żebyś nie miał zbyt dużo czasu oraz żebyś miał z czego dostać laske" no właśnie tak wygląda moja matematyka
-
M-4 A1 "Sherman", bo to chyba taki aliancki T-34 duża szybkośc, zwrotność, łatwośc wykonania i szybkość wykonania tego czołgu i produkcja masowa tego czołgu to jego niewątpliwe zalety.
-
I tylko to z małej poprawnie zapisane, proszę pana humanisty. Masz racje, ale wiesz polubiłem ten język jak mi się nauczyciel zmienił na bardziej ludzkiego i wyrozumiałego zwłąszcza dla tych co na matury z francuskiego nie zdają. Chemia też jest ok po zmianie nauczyciela, ale Fizyka ta sama..., dziś dałbym matme na miejsce 1, bo to straszne... i mi niepotrzebne w żaden sposób. Jak już zostane tym ministrem edukacji to zmienie cały ten system :)
-
Oto lista jaką mam na swoim serwisie dotycząca strąceń 1 Hartmann , Erich Major 352 2 Barkhorn , Gerhard Major 301 3 Rall , Günther Major 275 4 Kittel , Otto Porucznik 267 5 Nowotny , Walter Major 258 6 Batz , Wilhelm Major 237 7 Rudorffer , Erich Major 222 8 Bär , Heinrich Podpułkownik 220 9 Graf , Hermann Pułkownik 212 10 Weißenberger , Theodor Major 208 96 Nishizawa , Hiroyoshi - 103 122 Juutilainen , Eino Ilmari - 94 145 Prinz zu Sayn - Wittgenstein Major 83 - Urbanowicz , Wojciech - 20 http://www.historia.org.pl/index.php?id=stracenia pod tym adresem możecie ją oglądnąć.
-
PzKpfw VI "Tiger I" skłaniam się właśnie na ten czołg mimo wszystko, szczególnie ta armata 88mm niszcząca czołgi wroga z niesmaowitych odległości jak na tamte czasy rokord to ponoć 3900m, miał dodatkowe wyposażenie jak wyrzutnia granatów przeciw piechotnych i dymnych oraz pancerz, który mógł wytrzymać kilka trafień. Taki T-34/76 nie miał w pierwszej wersji radiostacji, porozumiewali się za pomocą chorągiewek wyobraźcie to sobie na polu bitwy..., armata nieporównywalnie słabsza od PzKpfw VI "Tiger I" pozwalająca na walkę właściwie tylko z bliskiej odległości jednakże miał i on zaletę niesamowtią był łatwy w budowie i mógł jeżdzić na wszelkaim rodzaju paliw produkowany na skalę masową ilościowo mógł rozbijać jednostki niemieckie.
-
Ja wiem, że napewno pierwsza 10 lotników z największą liczbą strąceń to Niemcy.