Jarpen Zigrin

Ja się przyznam do ogromnej głupoty z Rejtana zrobiłem Stanisława jaki wstyd : P ale nie byłem wstanie wymyślić jak miał na imię. Jak zobaczyłem początkowe pytanie myślałem, że dostałem poziom podstawowy, ale znając życie jak zwykle końcowa będzie 10x trudniejsza niż próbna. Ale będzie dobrze.

Zdobyłem 40 głosów w swoim okręgu, dla porównania ci co się dostali mieli po 105. Moja lista wygrała do gminy i do powiatu, a nasz kandydat na burmistrza wszedł do II tury z 16 głosową stratą do tego pierwszego. Przy kilku tysiącach oddanych głosów to niewielka różnica.

PO wygyrwa w zdecydowanej większości rad dużych miast, wygrywa w sejmikach wojewódzkich, zgarnia kilka miast w 1 turze, a do 2 tury wprowadziło mnóstwo kandydatów. Sukces.

Ja bym powiedział, ze Otton III mógłby być twórcą wielkiej zjednoczonej Europy.

Pancerniki nie mają żadnego zastosowania. Żaden bodajże kraj ich dziś nie używa, chyba, że jako muzeum.

Hmm... mi się wydaje, że większość z tych postulatów już w szkole ma zastosowanie i wydaje mi się, że robi się strasznie wielką propagandę polityczną przed wyborami.

Chciałbym zauważyć, że w ankiecie jesteśmy jednomyślni. Może tak jest, że ci młodzi ludzie, bo tutaj takich jest najwięcej są zadowoleni z III RP, czyli z przemian, które zaszły po upadku PRLu w Polsce?

Jutro rocznica. Zmusiło mnie to do małej refleksji. Czy Polacy choć troszkę się zmienili? Mieliśmy pojednanie dla papieża, a niedawno morderstwo w Krakowie. Politycy tną się jak zwykle, a właściwie jeszcze mocniej. Wszyscy tacy sami. Oprócz jakiś sporadycznych przypadków nawróceń to nic się nie wydarzyło no może za wyjątkiem kilku książek i programów TV, a wy jak myślicie?

Gdyby się nie powiesiła to wciąż by żyła. To że w otoczeniu Ani(rodzice, nauczyciele, pedagog, przyjaciółki) nie znalazła się żadna osoba, która chciałaby Ani pomóc to nie jest wina tych zwyrodnialców. Ich czyn na lekcji zasługuje na potępienie i to wielkie, jednak nie ponoszą 100% odpowiedzialności za jej śmierć. Zaraz dojdziemy do wniosku, że to wina Ani, że nie powiedziała rodzicom i się powiesiła.

To mógł nie zostawać wodzem i dyktatorem, może ktoś z chęcią do walki dowodziłby lepiej, a tak dokonał dywersji na własnym narodzie. Później się go zrzeka, ale to nie zmienia poglądu mojego na tego człowieka. Powinien moim zdaniem zachować się jednoznacznie, albo całkowicie zboku, albo czynnie walcząc do końca.

Podobne prawo już istnieje. Oczywiście, że tak. Nic tu nie trzeba zmieniać.

Dokładnie, a mało to razy np. po płyte do pokoiku nie wychodził nauczyciel? Chodzi tutaj o brak reakcji, nauczyciel miał pecha, że to na jego lekcji się stało.

Nie był pierwszym. Tak tak, w kilku tematach tłumaczyłem na tym forum, że nie był pierwszym, który zerwał sejm był to Adam Olizar. Siciński jedynie stworzył groźny precedens, bo już jak ktoś zacznie to później łatwiej. Ale użyłem nie precyzyjnego sformułowania błąd mój.

Roman Giertych nie jest magistrem historii. Konkurs humanistyczny to kuriozium, ale rozmawiajmy o olimpiadach głównie o tej historycznej. Ja się przyznam, że jade do Krakowa na Olimpiade z Wiedzy o UE, może mi się uda dostać do Warszawy.

Ale konferencja w Spa nic nie zmieniła. Bolszewicy pewni zwycięstwa nie uznali jej korzystnego wyniku dla siebie, a później wojnę przegrali. Polacy natomiast zaakceptowali warunki, a wojnę w efekcie wygrali.

Tak, bo uważa, że właśnie stąd wzięła sie legenda o potworze z Loch Ness i Smoku Wawelskim. Ciekawe poglądy nie powiem.

Pewnie, że otwierać ale dla państw w UE, teraz dla Rumunów i Bułgarów, a dla innych chornić rynek pracy. Ponieważ Białorusini by nas zalali, bo dla coponiektórych Warszawa jest niesamowitą metropolią z wieżowcami. Niestety ludzie na Łukaszenke oddają głosy, oczywiście on zwalcza opozycje, ale tam do uzyskania głosu wiele nie trzeba, mały remoncik etc. Jak był kiedyś reportaż jak to na jakiś zjazd całe miasto wyremonował, ludzie tam chcieli go na rękach nosić. Ponadto Polaków nie lubi tamten rząd, bo się boją demokratyzacji jak na Ukrainie.

Tyle, że z całości nie byłoby wiadomo z czego się nauczyć, byłoby strasznie dużo lektur, a pytania mogłybybyć ze wszystkiego, a tak jesteś specjalistą w wąskim okresie czasowym, ale to sprawa gustu, a o nich się podobno nie dyskutuje.

Może i by zapobiegła, ale jaką byśmy wtedy mieli Polskę? W charakterze Polaków nie ma czegoś takiego jak uległość ktoś kiedyś powiedział, że Polacy są urodzeni do konspiracji.

Jakby Stalinowi zależało wkroczyłby do Warszawy pokonał Niemców i ruszył na Berlin. Naiwnością jest sądzenie, że powstanie powstrzymało Stalina. On mógł zrobić wszystko uznał, że woli czekać i pozwolić wybić się Polakom i Niemcom, ale nikt go do tego nie zmuszał jego wybór.

Oczywiście nie przeczę że rządy Kaczorów to kompromitacja. Ale to wcale nie świadczy o tym że Tusk jest uczciwy. A argument "my jeszcze nie rządzilśmy" to 1-o PO to przede wszystkim uciekinierzy z AWS i UW (w tym pan Tusk) 2-o argument ten słyszałem przed wyborami najczęściej z ust niejakiego Andrzeja Leppera... Tusk przegrał wybory z Geremkiem w UW i odszedł zakładając PO, z AWS owszem są posłowie, ale ilu jest ich w PiSie : > Jedyną partią z obecnych w sejmie, która nie rządziła to PO, poszczególne osoby tak, ale jako partia to tylko PO nie była u władzy, mam nadzieje, że po następnych wyborach to się zmieni.

To, że się wybiera epoki uważam, że jest ok. Wszystkiego nie da się opanować, na studiach chyba też się później epoki wybiera? Tylko, że to wypracowanie z epoki możnaby zastąpić testem również z pytaniami otwartymi.

Ja mimo wszystko wolałbym suwerenne państwo w całości, a nie być buforem między zachodem, a Rosją bez możliwości prowadzenia własnej polityki zagranicznej. Przecież Rosja blokowała by całą opozycję, która chciałaby suwerenności, a nie autonomii. Procesy i wywózka byłyby na porządku dziennym. Do tego jeszcze Polak miałby walczyć za Rosję, mi się ta opcja nie podoba.

Na takiej, że Kaczory rządzą i się skompromitowały, najpierw od warchołów na Leppera, a potem do rządu, najpierw Rokita nic nie ma wspólnego z tą szafą Lesiaka teraz ma, SO powstała poprzez WSI teraz już nie powstała etc. mnóstwo sprzeczności. Natomiast Tusk nie rządził i możemy tylko spekulować ja uważam, że PO jest partią bardziej skorą do reform niż partia Kaczyńskich, która nie przeprowadziła żadnej reformy i nie spełniła żadnej obietnicy wyborczej.

Gdyby nie zdrada króla była szansa na zwycięstwo z Rosją. Król jak kapitan z okrętu powinien schodzić ostatni, a nie jak on tchórzyć. Uległość jest straszna, bo w taki sposób moglibyśmy być jakąś radziecką republiką z naczelnikiem czy gubernatorem z Moskwy. SAP bezpośrednio nie doprowadził do wyborów, winna szlachta, na forum jest temat o tym zagadnieniu. Jednakże, SAP dawał sobą manipulować, był niezdecydowany, sam chyba nie wiedział, czy chce walczyć, dogadywać się, taki Staś.