Jarpen Zigrin

To się opłaca zwłaszcza jak się ma wakacje do października, we wrześniu jest również ciepło, a do tego zdecydowanie taniej.

Ja byłem jego przeciwnikiem, ale teraz mi pasuje bo za free dostałem 97% z podst. historii... Ale ogólnie rzecz biorąc zauważyłem, że historia poszła lepiej niż WOS czy u was w szkołach było podobnie?

Dla mnie najśmieszniejsza jest II część na tej wyspie jak został jakimś tam ich królem. Rewelacja i do tego świetna muzyka.

Jasienica gloryfikuje Piastów i to niesamowicie, bardzo, ale to bardzo ich usprawiedliwia, po Jagiellonach bardzo jedzie z góry na dół zarzuca naprawdę Zygmuntowi II dziwne rzeczy, tak jakby na siłe szukał. Do Zgmunta III ma również negatywny stosunek. Jego książki są stronnicze. W mojej pracy maturalnej w temacie o tym traktacie krakowskim to z nim polemizowałem i chyba na fana Jasienicy nie trafiłem w komisji.

Ja uważam, że służbę zdrowia należy sprywatyzować. Wprowadzić system taki jak jest w np. w USA inaczej to będzie worek bez dna. Skoro jest strajk i chcą pensji i zmian. To rząd powinien je wprowadzić, ale jestem niemal pewny, że ten rząd nie jest do nich zdolny. Zresztą reformy robić się powinno w 1 roku kadencji, bo teraz to już kampania.

http://www.oke.krakow.pl/inf/article.php?s...070629121830213 Historia: Najwyższa 84% - 100% 4% zdających ma wynik w tej klasie, 96% w niższych WOS: Bardzo wysoka 73% - 79% 7% zdających ma wynik w tej klasie, 4% zdających Mam nadzieje, że wystarczy mi na dzienne prawo, bo wynik jest z histy rewelacja, ale WOS tutaj mi pogarsza sprawe, a tam mnóstwo ludzi na 1 miejsce dlatego czekam z niecierpliwością na wyniki.

Ja nawet wiem, gdzie błędy zrobiłem, a właściwie to się domyślam w pytaniach abcd... o esej nie sądziłem, że maxa dostane, ale dostałem od mojego nauczyciela całą listę autorytetów do których mam się odwoływać chyba do 8 profesorów się odwołałem i pewnie się spodobało egzaminatorowi. Dziękuję bardzo. [ Dodano: 2007-06-29, 20:22 ] http://www.cke.edu.pl/images/stories/Wynik...at/historia.pdf

Ja mam tak: Polski podst. 83% Angielski podst. 77% Historia podst. 97% rozsz. 96% WOS podst. 78% rozsz. 74%

Polski portal historyczny HISTORIA.org.pl została stroną dnia PC World Komputer: "Strona, na której znajdziemy obszerne dane na temat praktycznie kazdego okresu historycznego od starożytności do XXI wieku. Oprócz artykułów, autorzy witryny umiescili na niej liczne zestawienia i pomoce (np. listę najważniejszych bitew starożytności, czy zestawienie wszystkich amerykańskich prezydentów)" http://www.pcworld.pl/witryna/1839/17.html

To nie dyskryminacja, to kultura. W momencie rozpoczęcia okupacji kancelarii premiera panie złamały prawo. Rząd nie może negocjować z przestępcami, to poniżające dla Państwa Polskiego. Dla takich działań nie może być akceptacji. W całej sprawie nie mam nic do zarzucenia rządowi. Swoimi innymi wypowiedziami pokazał kulturę... dura lex sed lex skoro nazywa je przestępcami powinien, a nawet ma chyba obowiązek złożyć zawiadomienie o takowym. Dlaczego przez 7 dni nie chciał zejśc do nich, a wreszcie łaskawie zszedł i skończyła się okupacja, to go tak dużo kosztowało? Ja tych pań nie usprawiedliwiam, ale nie potrafię również zrozumieć premiera... może dlatego, że jego postawa była pod jego elektorat, grał twardego premiera...

Autor ten sam, zdania przeciwstawne - Niemcy utargowali trzy lata, to aż tak źle? Trochę konsekwencji. Hmm... ja się cieszę z Niceii jest naprawdę korzystna, ale to tylko 10 lat... do 2017 dokładniej, a co wtedy? Wtedy gorą będą Niemcy, poczekaj i dostaną to co chcą... Ja moge tylko mieć nadzieję, że te 10 lat dobrze wykorzystamy i będziemy silnym państwem w Europie.

Obiektywnie patrząc to tak: policja nic pielęgniarką nie zrobiła spychając je, nie miały pozwolenia - jednakże czy nie możnabyło najpierw ponegocjować? owszem okupowały kancelarię premiera - jednakże skoro tak dlaczego ich nie usunął sugerując, że mężczyzn by usunął? to jest dyskryminacja, a ponadto on je tam zaprosił dlaczego nie chciał podejść? insynuowanie, że strajk jest polityczny i robiony właśnie dlatego, że jest szczyt UE uważam za teorię spiskową dziejów. Moim zdaniem premier powinien dużo wcześniej łaskawie się pofatygować do nich... a nie obrażać te kobiety, bo jego język był językiem pogardy w stosunku do tych kobiet. Ja uważam, że rozmawiać należy zawsze szkoda, że Kaczyński potrzebował do tego, aż 7 dni...

Dokładnie, tak a język jakiego używał Kaczyński dla mnie po prostu chamski...: "Nie zjedzenie kolacji to nie strajk głodowy", "Gdyby to byli mężczyźni to by ich wyprowadzono", mówienie, że są przestępcami, nie dostawały środków czystości i słynne: "Co w zamian za podpaski...?" Wystarczyło, aby zejśc do zaproszonych pań, aby te opuściły URM, Kaczyński na tą oczywistą decyzję potrzebował 7 dni...

Dokładnie tak, rozpętano burze medialną, pogorszono stosunki z wieloma krajami tylko po to, aby gdy zagrożono nam, że nie zostaniemy zaproszeni na konferencje międzyrządową schować pierwiastek pod stół..., odroczenie dostaliśmy i tyle, Niemcy myślą perspektywicznie poczekają te 10 lat i będą miały podwójną większość.

Mam taką ciekawą zabawę idealnie pasującą do historii alternatywnej. Mianowicie załóżmy, że znane postacie historyczne spotykają się gdzieś w innym świecie i mogą ze sobą porozmawiać. Co by mogły sobie powiedzieć? Naprzykład Juliusz Cezar i Brutus, czy Hitler i Stalin, Warrus i Oktawian albo Ulrich von Jungingen i Władysław Jagiełło. Zapraszam do spekulowania na temat ich rozmów jak i konfiguracji innych postaci.

Jak waszym zdaniem potoczyłaby się historia, gdyby Sobieskiemu udało się wprowadzić w zamysł plan, który miał polegać na tym, że Prusy stałyby się dziedziczną własnością rodziny Sobieskich, co zapewniłoby jego potomkom de facto koronę Polską. Zapraszam do dyskusji na ten temat.

Otóż w 1581 r. oddziały Krzysztofa Radziwiła-Pioruna i Filona Kmity-Czarnobylskiego znalazły się w pobliżu Starycy nad Wołgą, gdzie przebywał Iwan Groźny miał zaledwie kilkuset ludzi. Od wzięcia do niewoli lub śmierci ocalił go sługa, który udając zbiega przeniknął do Litwinów i opowiadał o Starycy jako miejscu fantastycznie uzbrojonym. Tylko dlatego Radziwił z Kmitą ominęli Starycye i ruszyli na północ. Jak waszym zdaniem potoczyłaby się historia, gdyby udało im się pojmać Cara owego dnia?

Ale offffffffff top... Panowie kontynujcie takie dyskusje w osobnych tematach, będzie naprawde lepiej.

No tak przecież nie jego nieudolność..., to musiała być mgła co dobre to on, a co złe to pech... Ponadto ja też uważam, że tu nikt nikogo nie przekona, fakty się właściwie zgadzają ale ocena historyczna nie, a jedynej słusznej racji nie ma i nie będzie. Ja osobiście uważam go za władcę słabego, nie potrafiącego pogodzić się z utratą tronu Szwedzkieo i prywaciarza. Rozumiem, że można mieć ulubieńców historycznych i bezkrytycznie na nich patrzeć Zygmunt na pewno nigdy moim ulubieńcem nie będzie.

Trafiłeś w sedno całej sprawy. Po co mi król, który woli Szwecję od RP i tylko patrzy jak przy pomocy mojego kraju odzyskać tron Szwedzki, kosztem Polaków. Bo jaki my mieliśmy jako naród w tym interes, że on chciał to odzyskać? Skoro był królem Polski powinien porzucić te plany i skupić się na Polsce. Ponadto jeśli racja stanu taka była powinien zmienić wiarę i zostać królem Szwecji w Polsce i tak była tolerancja religijna. Potop to jego wina czytając publikację pani Bożeny Popiołek o wojnie polsko-szwedzkiej jednym z powodów tej wojny było to, że Jan Kazimierz strasznie się upierał na tytułowaniu się król Szwecji... to jedna z przyczyn, ale gdzie miało to początek? Właśnie Zygmunt III nas uwikłał w jakieś ambicjonalne sprawy Wazów. Te przykłady na tolerancję w stlu dał zgodę siostrze lub coś potępił... czy go to coś kosztowało? Ponadto Zygmunt III płacił swojemu synowi rocznie czterdzieści tysięcy florenów. Kiedy w kraju brakowało pieniędzy dla zaciężnych... Proszę tu nie mówić, że to syn etc. Gdyby był mężem stanu wydałby te pieniądze właśnie na armię. Ponadto w testamencie mnóstwo pieniędzy zapisał synowi..., a nie państwu.... np. 50 tys. florenów. Dbał o interes rodu nie kraju... Ponadto owszem i zdobyliśmy Smoleńsk i Siewierszczyznę, ale... te ziemie były w tym czasie przez żołnierzy doszczętnie łupione..., więc dla już poddanego RONu na tamtych ziemiach wojna była przegrana. Ponadto jego zwycięstwa: Moskwa, Kłuszyn, Kircholm, Trzciana to wszystko doraźnie sukcesy, za wielkimi czynami nie mogą iśc doraźne sukcesy...

To ja dorzucę swoje trzy grosze: Zygmunta III Waze uważam za króla niefortunnego, uważam że możnabyło wtedy postawić na kogoś innego. Był cholernie nietolerancyjny wobec innowierców. Porównajmy to z np. Jagiellonami... Skoro był nietolerancyjny dla mnie ma już dużego minusa. Bo jeśli już taki był to powien dla naszego państwa czerpać z tego korzyści, a on co nam zrobił? Konflikt ze Szwecją rozpoczął... Ponadto straszne było zawarcie unii brzeskiej, co spowodowało tylko kolejne konflikty i podziały. Do tego na jakieś tam zgody na budowy kościołów naciskał. Do niego na minus trzeba dodać brak zainteresowania sprawami granicy południowo-wschodniej. Po prostu mam takie zdanie on chciał tylko Szwedzkiego tronu, który utracił bezmyślnie, przez to, że katolikiem był fanatycznym, tak jakby nie mógł dyplomatycznie załatwić sprawy... Wciągnął nas w wojny ze Szwecją, później będą miały tragiczne skutki. A jak już mieliśmy okazję coś zrobić podczas Dymitriad to tego nie potrafił wykorzystać przez swoje jakieś egoistyczne, katolickie upodobania. Co on zrobił dobrego dla Polski. Trudno mi znaleźć jego jakiekolwiek osiągnięcia na plus.

Morał z tego taki, że mężczyźni są nieśmiertelni : P

Temat o znanych szpiegach i o tym co i komu przekazali podczas drugiej wojny światowej.

W większości to ubogi opis lub informacja o filmie o takim tytule.

W Finale LŚ Polska - Brazylia... może tym razem podjeliby walke z nimi... mam nadzieje, że bedzie też mecz z Rosją, bo będzie to mecz nie tylko o wynik, ale o prestiż.