Jarpen Zigrin

PiS ogłosił rewolucję moralną, a tak naprawdę obaliła go trochę rewolucja generacyjna. Tej rewolucji moralnej nie udało mu się przeprowadzić, a po prostu wywołał sprzeciw tej młodej generacji - uważa prof. Kolarska-Bobińska

Oj kolega jak zwykle chce umniejszyć sukces tworząc jakąś spiskową teorię dziejów. Prawa jest taka, że młodzi ludzie, którzy nie pamiętają PRL urodzili się w III RP dażą ją sentymentem jak ja... uważam ją za wspaniały kraj i nie podoba się twór IV RP i wszystko co z nim związane, ponadto Kaczyński dla większości moich kolegów jest odpychający to nie media, ale sam PiS olał młodych i wykształconych i teraz za to płacą. Młodzi ludzie zobaczyli co się dzieje, że Kaczyński chce być jakimś dyktatorem i się zmobilizowali do tego była ogromna medialna kampania by iść na wybory.

Ujawnienie przez CBA taśm z podsłuchami byłej posłanki PO Beaty Sawickiej nie zaszkodziło Platformie Obywatelskiej. A wręcz przeciwnie – z najnowszego sondażu Pentora przeprowadzonego na zlecenie "Wprost" wynika, że partia Donalda Tuska po wyborach może rządzić samodzielnie. Kto mieczem wojuje od miecza ginie, PO najprawdopodobniej wygra...

Bardzo wysoko wygrało PO. Jest już po wyborach więc temat zamykam.

Wpadłem na pomysł zorganizowania Złotych Lwów Forum Forum jest już długo, ma również wielu użytkowników, a kilku z nich niemalże od samego początku. Prawo głosu ma każdy kto jest na forum minimum od 3 miesięcy lub ma 50 postów. Głosowanie będzie trwało do 21 października. W temacie proszę bez zbędnych dyskusji same typy najlepiej z jakimś zabawnym uzasadnieniem, bo z zasady ma to być coś ciekawego, zabawnego i integrującego. Nie do końca należy brać to poważnie. Po prostu się dobrze bawmy w tym temacie. Do każdej kategori podajemy jednego użytkownika, jeśli nie macie pomysłu po prostu zostawiacie puste miejsce. Oto kategorie Złotych Lwów Forum: 1. Użytkownik roku - czyli osoba brylująca w wielu kategoriach, mająca nienaganną kulturę i ortografię. Posiadająca olbrzymią wiedzę, a do tego niezwykle sympatyczna. 2. Temat roku - czyli temat, który wzbudził dyskusję, w której zabrało głos wielu użytkowników lub posiadający niezwykłe walory merytoryczne. Możecie oczywiście powód przyznania nominacji wybrać całkowicie subiektywny i dowlony. 3. Spamer roku - czyli co tu dużo mówić, ktoś kto pisze dużo, w wielu wątkach niekoniecznie na temat, ale i tacy userzy tworzą fajny klimat tego forum. 4. Mistrz Mowy - czyli osoba, której posty są bezapelacyjnie poprawne i językowo i gramatycznie. 5. Najsympatyczniejszy użytkownik roku - czyli ktoś kogo większość, a nawet wszyscy lubią. 6. Moderator roku - czyli moderator, którego prace oceniacie najwyżej, a do tego podchodzi do swojego obowiązku w sposób lubiany przez wszystkich. 7. Najbardziej nieustępliwy użytkownik - czyli osoba, która zawsze trwa i broni swoich poglądów, właściwie nie jest wstanie ich zmienić. 8. Profil roku - czyli avatar, podpis, tytuł użytkownika, który wygląda najlepiej. 9. Dział roku - czyli dział dobrze prowadzony przez moderatora, w którym są często ciekawe dyskusje i wiele postów. 10. Wejście roku - czyli użytkownik, który w krótkim czasie zrobił furore na forum, wykazał się wiedzą i ilością postów.

Zapraszam do głosowania ostatnie godziny zostały zaledwie ja głosy zliczone już mam w exelu, ale jest jeszcze troche czasu. Mam kilka remisów, więc zapraszam do głosowania.

Tylko streszczenia oraz czytanie pomijając jakieś fragmenty się nie liczy. Interesuje mnie książka przezytana od deski do deski w zawrotnym tempie Ja szybko przeczytałem "Kod Leonarda da Vinci" czytałem go od 8 rano do 19 z kilkoma przerwami, ale właściwie cała sobota mi na tym zeszła. Jednakże najszybciej pochłonołem "Alchemika", bo to dość cieniutka i łatwo czytająca się książka. Czasowo przeczytałem ją w szkole na lekcjach 7 czyli 7x45 do dziś z tamtego dnia mam białą plame z wiadomościami

Zapraszam do głosowania jutro wyniki. Każdy głos się liczy nie musicie głosować w każdej z kategorii.

Coś niebywałego Tusk wygrał! Pokazał się jako normalny człowiek z sąsiedztwa tutaj Kaczyński bogata dzielnica Warszawy tutaj skromna rodzina Tuska. Tutaj pracujący zagranicą Tusk, a tu Kaczyński bez prawojazdy. I jak Kaczyński się zaciął i na jak długo. Publicznośc na końcu genialnie Premier Tusk!

Dabatę wygrał Tusk i w PiS coś pękło skończyły się pomysły, kampania stanęła, ludzie zobaczyli w Tusku przywódcę to był moment kluczowy w kampanii.

Niezaatakował Kaczyński w orędziu PO, coś tam mówił o oczywistych oczywistociach, jest dobrze sondaże dają i to wszystkie zwycięstwo PO, oby tak był również w niedziele są na to duże szanse.

Ostatnie sondaże: PBS DGA dla "GW": PO 42% PiS 32% GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej"" PO 34% PiS 26% MillwardBrown SMG/KRC dla "Polska": PO 36% PiS 32% TNS OBOP dla "Dziennika": PO 44% PiS 33%

Dowody. Pokażą. Dowody. Ale fajnie, że przyznajesz, że w Warszawie nie macie szans. Dowody. Czyste insynujace godzące w dobre imię ośrodka badawczego. Będzie, ale zwycięska dla liberalnej i solidarnej Polski. Może, a nawet wygra.

Niekoniecznie wiele mediów krytykuje PiS za sprawę Sawickiej, więc to nie jest tak odrazu powiedzanie.

To jedyny na remis... Reszta wysoko dla PO. 2 lata temu to PO dołowało w tym okresie, teraz PiS dołuje i nie ma do tego zdolności koalicyjnych.

Gdybyście nie głosowali na swoją pierwszą partię, albo moglibyście na dwie to, która byłaby tą drugą?

Konkretnie w/s tematu frekwencja będzie wyższa niż 2 lata temu nie wiem o ile, ale będzie 50% pewnie nie przkroczy, ale może się zbliżymy do tej granicy.

Boskie nie tylko dla fanów Star Wars.

Najsłynniejszy admirał w historii floty brytyjskiej, który dwukrotnie pokonał flotę Francji. W walce o Korsyke prawie stracił oko. Podczas nieudanego ataku na port Santa Cruz de Tenerife ma Teneryfie stracił prawą rękę. Nie zdołał powstrzymać francuskiej floty w drodze do Egiptu. Przez 2 lata blokował okręty francuskie w Tulonie. Ranny w bitwie pod Trafalgarem zmarł. Dziś o jego zasługach w Londynie przypomina wystawiony mu pomnik na Trafalgar Square.

Jakie wnioski wojskowe, taktyczne, zbrojeniowe wyniosły państwa i wykorzystały je podczas II wś? Czy były takie?

Hmm... zakładając, że więcej to tak czy siak oni będą wybierać... czy będzie 70% frekwencji czy 25%, bo mądrzy wszyscy nigdy nie pójdą.

Tak masz rację ja nie wierze, że to się utrzyma, ale takie wachnięcia czasem są. Niestety 10% przewagi PO mieć nie będzie, ale... mając 10% w sondażacj to, one aż o tyle się nie mylą, ale zostało 7 dni kampanii na pewno w piątek w sondażu ostatnim pewnie dla Faktów podyskutujemy ile z tej przewagi po debacie zostało.

Do tych co mówią, że głosować ludzie będą na byle kogo: Można oddać pustą kartę zawsze i o co tyle wrzasku..., a może ktoś ze względu na obowiązek zapozna się z programami, albo zagłosuje na kogoś kogo zna... Oto tekst w fragmentach Adama Szostkiewicza współpraca Agnieszka Mazurczyk: "Obywatelski był za, bo uważał, że pójście do urn to obowiązek obywateli, wzmacniający demokrację i dający silniejszą legitymizację władzy. Podkreślał, że przecież nikt się nie buntuje przeciwko obowiązkowi szkolnemu i że nie chodzi o przymus głosowania, tylko obowiązek stawienia się w lokalu wyborczym, a co wyborca zechce zrobić z kartą do głosowania, to już jego sprawa i nikt się w to wtrącać, oczywiście, nie będzie. W dyskusji brytyjskiej odwoływano się do przykładów państw z obowiązkiem wyborczym. Jest ich na świecie sporo, ponad 30, choć nie wszystkie go egzekwują, czyli wyciągają konsekwencje wobec wyborczego wagarowicza. W Europie obowiązkowo chodzi się na wybory w Belgii, Luksemburgu, Liechtensteinie, na Cyprze i w Grecji oraz Turcji, częściowo (nie w całym państwie) w Szwajcarii i Austrii. We Włoszech do niedawna wywieszano listy niegłosujących, do początku lat 70. obowiązek wyborczy był w Holandii. Ośle głosowanie – chodzenie do wyborów i oddanie głosu na byle kogo, aby tylko nie podpaść władzy i nie płacić grzywny – nie spędza snu z powiek w Belgii. – Tu obowiązek głosowania traktuje się jak rzecz najzupełniej normalną – stwierdza znany publicysta prasy belgijskiej i polskiej Leopold Unger. – Dziś w Belgii polega to bardziej na nawyku. Ludzie idą głosować, bo to jest część funkcjonowania demokracji, a ewentualnych kar nikt nie traktuje poważnie. – Belgowie dość powszechnie uważają, że dobrze jest głosować i że głosowanie jest obowiązkowe – wtóruje Jerzy Kuczkiewicz, szef działu zagranicznego belgijskiego dziennika „Le Soir”. – Nie ma poczucia, że to jest przymus i jakaś krzywda. Prof. Irena Lipowicz, ambasador RP w Austrii w latach 2000–2004, nie przypomina sobie, by i tam podnosiły się głosy sprzeciwu wobec obowiązku wyborczego w Tyrolu czy gdzie indziej. – Ale w Polsce obecne nastroje społeczne nie sprzyjają obowiązkowi wyborczemu – dodaje Lipowicz, choć zaznacza, że nie uważa, by w Polsce wskaźnik anarchizmu społecznego był tak wysoki, jak się czasem sugeruje. – Chodzi raczej o to, że byłoby to u nas postrzegane jako zaprzeczenie wolnych wyborów – dobra, o które walczyliśmy." [JKM. taki nawyk wyorbiłby się i w Polakach]

Mówimy o symbolicznej karze, bo to obowiązek obywatelski, a nie widzi mi się. A widze już, że nikogo nie przekonam, ani wy mnie, bo to dyskusja czysto ideologiczna, więc powiem tak jestem za obowiązkowym głosowaniem lub symbolicznym nazwijmy to mandatem, tak jak to się praktykuje w wielu krajach i tam nie mówią o jakimś totalitaryźmie np. Belgia.

Bo liczy się jakość nie ilość. Co z tego, że do wyborów pójdzie 100% społeczeństwa, skoro połowa odda głos z niechęcią i najchętniej w ogóle nie zagłosowałaby. Niech decydują zdecydowani, a nie ludzie, którzy mają wybory w głębokim poważaniu. Ja osobiście wolę tak jak jest - w sumie to niska frekwencja jest wynikiem tego, że nie ma na kogo głosować (ci sami politycy, inne etykietki). Z drugiej strony zmusi ich do udziału w życiu politycznym i sejm będzie odzwierciedlał prawdziwe opinie Polaków, bardziej równomiernie.