Jarpen Zigrin

Ja bym chciał Austrię i Portugalię.

Ja grałem w starszych trampkarzach i juniorach III ligowego klubu : P A tak to dużo grałem w halówkę, bo do klasy sportowej o takim profilu chodziłem, a teraz zimą bardzo lubie biegać na nartach.

Ja to z ojcem kiedyś starałem się oglądnąć, ale powiem uczciwie bez przesady, że tak słabego serialu do bardzo dawno niewidziałem...

Ale my też tam mamy baze naukową... ; )

To się doczekaliśmy, trzebabyło zatrudnić zagranicznego trenera uwolnionego od naszej myśli szkoleniowej by wreszcie awansować do Euro.

Będę sprzyjał każdemu kto będzie prowadził nasz zespół do zwycięsta, możesz to być Ty czy trener - Niemiec. Ale spójrz na ich wyniki w sparingach... lanie dostają, albo remisują... do tego ostatnio z nimi 2 x wygraliśmy.

Trzebabyło wysłać CV na trenera kadry... Przegrali, ale zagrali najlepiej z meczów na MŚ. Gdyby wygrali z Ekwadorem mielibyśmy awans. Dzisiaj jest inna drużyna, inny trener i mamy Euro, a może nawet Niemców w grupie. Niedługo losowanie tam naprawdę nie ma łatwych rywali każda grupa będzie ciężka... no może jedynie Austria odstaje od reszta, a zresztą możemy przegrać i wygrać na pewno będą fantastyczne mecze.

Ja od tego czasu trochę zweryfikowałem swój pogląd i uważam, że jeśli przyjąć założenie, że i tak mielibyśmy Polskę i nic by to niezmieniło, to wtedy z całą pewnością było to bezsensowen... tyle zabytków i ludzi zginęło... Warszawa byłaby piękniejsza.

Inną ciekawą tezą Machiavellego jest teza o cykliczności rozwoju państw, które osiągają dno upadku i potem nie mogą spaść niżej, wznoszą się ponownie ku szczytom, utwierdzała Machiavellego w przekonaniu, że historia to powracający cykliczny proces budowania i umacniania nowego ustroju. Co do cel uświęca środki Machiavelli nie był amoralny zbrodnię nazywał zbordnią, zdradę zdradą, ale uważał, że w określonych okolicznościach takie działania są lepsze niż działania w zgodzie z moralnością.

Trudno je nazwać średniowiecznymi Machiavelli to 1469 do 1527 r. to zdecydowanie odrodzenie. Ciekawym w myśli Machiavellego był pogląd, że zachowanie człowieka poddane jest zawsze dwom zasadom: fortunie i virtu. Fortuna to los, przeznaczenie, to zespół wydarzeń, których nie można przewidzieć i reglamentować. Fortuna przesądza jednak tylko część zachowań Reszta to virtu. Virtu należy od przedsiębiorczości człowieka, jego zdolności rozumowania i przewidywania, energii i aktywności. Fortuna najchętniej zarzuca swe pęta na słabych, biernych i mało abitnych. Życie sprzyja, więc śmiałym, bo wybitni i aktywni mogą fortunie zmniejszyć pole penetracji, a przez to mogą ograniczyć jej kaprysy. A czy zgadzacie się z jego poglądaem, że ludzie z natury są bardziej skłonni do złego, anieżeli do dobrego? Jeśli tak lub nie uzasadnijcie to przywołując odpowiednie argumenty.

Szanse powodzenia, gdyby nie unia z Litwą, jak mogłaby się rozwijać, kto by ją zdominował oraz miałby więcej korzyści?

W dniach 29.XI.2007 r. - 02.XII.2007 r. odbędą się się w Warszawie XVI Targi Książki Historycznej. Warto się tam wybrać, mnóstwo książek z każdej epoki.

Ja bym poszedł do Paczkowskiego, bo mam tą książkę.

Wiecie coś czy będą jacyś historycy podpisywać książki? Bo tak naprawde jechać warto tylko w tym celu. Bo książki kupi się z tych targów prędzej czy później w księgarni lub przez internet.

Kiedyś tutaj na forum pomyliłem Chrobrego ze» Śmiałym : )

Mi się ona podoba bardzo średnio. Jednakże jeśli wprowadzi bon edukacyjny to wszystko zostanie wybaczone. Mam uraz po pewnym wywiadzie w GW, że mówiła o mundurkach, że być może zostaną o ile dobrze pamiętam. Naszczęście pozostawiła dowolność szkołą, czyli jest tak jak było kiedyś uważam, że jest ok.

Jachu powiem tak "mamy OCD" ; ) Krótko ale treściwie, odkryłem w Tobie pokrewną duszę, bo ja też mam pare dziwnych zwyczajów.

Dokładnie tak Rosjanie potrzebują Cara przecież Putin ma olbrzymią popularność w Rosji.

Przeciez to jest mikroskopijna zmiana. Dla uzyskania efektu opisanego przez krzywą Laffera potrzebna byłaby radykalna zmiana, a nie taka kosmetyka. Dlatego jestem sceptyczny co do pomysłow PO. Rozumiem, ale mimo wszystko oznacza to obniżkę, wiele osób z II progu załapie się do I teraz. Na pewno system zostanie uproszczony. Jednak nienazwałbym tego mikroskopijną zmianą, bo z 40 na 32 to naprawdę dużo.

Jak ładnie to okreslił Lizander: Rozumiem, tel ten post nic niewniósł do dyskusji. Stawki podatkowe na 2009 r. są niemalże zaklepane i myśle, że na 99% nieulegną zmianie, do tego podatek Belki to nie są jakieś gigantyczne dochodu dla państwa więc wraz z tymi stawkami podatek Belki powinien zniknąć. Ciekawi mnie czy po obniżce podatków zwiększą się wpływy do budżetu? W Rosji o ile dobrze pamiętam po wprowadzeniu liniowego się zwiększyły.

Mam zupełnie odmienne odczucia, zupełnie odmienne, ale nikt mnie nieprzekona, że białe jest czarne, a czarne jest białe. Podateki: Skala podatkowa w roku 2007 19%, 30% i 40% Od 2009 r. 18% i 32% Czyli w Polsce wszyscy będą płacić mniejsze podatki, a do tego w 2009 r. zniknie podatek Belki.

To była kampania sprzed 2 lat, w tej o liniowcu tyle niebyło, z PSL noi z wetem, które prezydent zapowiedział to się nieuda to trzeba zaakceptować po prostu. Podatek Belki zostanie zlikwidowany nikt się z tego niewycofał, a od 2009 r. mamy podatek dla zdecydowanej większości społeczeństwa liniowy.

Czyli np. kasztanka Piłsudskiego, a były inne? Nie tylko znane, ale również ulubione zwierzęta danych władców? Może jakaś fotografia lub obraz?

Ale teraz mamy 3 stawki, a będziemy mieć 2 ci z obecnego 2 progu będą się łapać do 1, a Ci z 1 będą płacić mniej, bo ma być troche obniżony. Więc będą wymierne korzyści.

Co do centralizacji, i dec. to wolelibyście np. paszport, dowód osobisty i prawo jazdy odbierać w województwie lubi powiecie czy u siebie w gminie?