Jarpen Zigrin

W tym temacie. Jestem skłonny się przychylić do Twojej tezy, że w tym przypadku z wielu ogłoszonych żałób narodowych w III RP ta ma racjonalne powody, ale przez to, że są one zbyt często traci na wartości. Ja się nie spieram o słuszność tej konkretnej żałoby, ale o ogólny sens ich ogłaszania, co troche na tym przykładzie. Mogę się z Tobą zgodzić, ale gdyby śmierć 6 pilotów i 14 oficerów miała osłabiać w sposób wydatny nasze bezpieczeństwo nie świadczyłoby dobrze o naszym bezpieczeństwie ogólnie.

Co to za różnica oficer czy nie? Co to są lepsi czy gorsi ludzie? Nie mogę się powstrzymać by znowu nie nawiązać do Herberta oficerowie, że ich wykazano z imienia i nazwiska to wszyscy ubolewają, a ludzie ginący na drogach czy w Afryce są anonimowy tak jak mówił Stalin śmierć milionów to statystyka, a jednego człowieka to tragedia. Jeszcze pragnę zauważyć, że mam wrażenie, że z każdą żałobą staje się ona mniej oddziaływująca, bo staje się "dniem codziennym" czymś niezauważalnym. Czymś lepszym byłoby chyba wymitowanie podczas godzin szczytu jakiegoś dokumentu o tych jednostkach czy lotnikach Polskich lub historii polskiego lotnictwa niż żałoba narodowa. Z chęcią bym taki program oglądnął, a i inni pewnie zrobiliby podobnie.

O nie temat jest zupełnie inny czy jest sens, co trochę ogłaszać żałobę narodową jak zginie więcej niż 20 osób na kilku m2 kiedy na drogach w Święta ginie ludzi znacznie więcej, Herberta wiersz Pan Cogito czyta gazetę chyba nigdy się niezdeaktualizuje.

O nie temat jest zupełnie inny czy jest sens, co trochę ogłaszać żałobę narodową jak zginie więcej niż 20 osób na kilku m2 kiedy na drogach w Święta ginie ludzi znacznie więcej, Herberta wiersz Pan Cogito czyta gazetę chyba nigdy się niezdeaktualizuje.

Co do pretensji, że kogoś nie ma był temat przez dłuższy czas, możnabyło zgłaszać teraz głosujemy na wymienione wyżej Panie, bo dopisywanie ciągle kogoś byłoby bezsensowne. Sądząc po rozproszeniu głosów walka u nas będzie ciekawa na dniach na stronie HISTORIA.org.pl zrobię też ankietę ok. 400 głosów tam będzie spokojnie tylko, że tylko 1 zaznaczenie będzie możliwe po jakimś czasie ssumuje wszystko i będziemy mieli zwyciężczynię.

Tofiku skoro Twoją kandydatką jest Otylia to oddaj głos w ankiecie, bo ona nadal ma 0 głosów. Zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w plebiscycie.

Był temat zgłaszanie kandydatur są to panie, które zostały wymienione w odpowiednim temacie. Ja osobiście głosowałem na żelzną damę ; ) Julię Piterę, na Katarzynę Herman i Agnieszkę Holland za Ekipę, Ewe Wanat za audycję, którą prowadzi wraz z panem Depko i szefuje Tok Fm.

Plebiscyt na Polaka roku zdominowali panowie to dla odmiany, aby było po równo pomyślałem o plebiscycie na Polkę roku. Zapraszam do składania kandydatur z krótkim uzasadnieniem. Monika Olejnik - za swój program kropka nad i i nieustępliwość w rozmowach z politykami - głównie z mężczyznami. Otylia Jędrzejczak - głównie za rekord świata i złoty medal. Anna Dymna - za działalność charytatywną. Dorota Gardias - nieszablonowa liderka pielęgniarek. Agnieszka Holland - za Ekipę. Katarzyna Herman - za ciekawą kreację w Ekipie. Irena Sendlerowa - za pogodę ducha. Ewa Wanat - za audycję o "kochaj się zdrowo i długo" w Radiu Tok FM Hanna Gronkiewicz-Waltz - za wzięcie się ostro do pracy i ruszenie z remontami Warszawy. Na razie to tylko zgłaszanie kandydatur, więc proszę bez żadnych dyskusji one będą przy ankiecie.

Czy macie jeszcze jakieś kandydatury? Ja dodam jeszcze panią Senyszyn, które jest chyba jedyną charyzmatyczną postacią na polskiej lewicy. Grażyna Gęsicka - minister w rządie PiS. Manuela Gretkowska - założycielka partii kobiet. Prof. Magda Fikus - za Festiwal Nauki. Janina Ochojska - za to co robi w PAH. Kinga Rusin - gwiazda TVN. Agnieszka Włodarczyk - za zwycięstwo w Jak oni śpiewają?

Małysz nie jest w swojej szczytowej formie i to jest pewne. Natomiast widać znaczącą poprawę w porównaniu z konkursami w Predazzo i Harahovie. Bo gorzej być nie może niż niezakfalifikowanie się do konkursu finałowego.

Jak duży? Nie widzę żadnej różnicy śmierć to śmierć, a tym bardziej gdy policjant ginie bohatersko. Ponadto powiem coś przykro, ale pewnie dla wielu ludzi większą tragedią jest śmierć jakiejś znanej gwiazdy niż 20 lotników. Ponadto wprowadzanie żałoby co roku nie robi wrażenia ona powszednieje i nikt nie zwraca na to uwagę. Ponadto nierozumiem dlaczego wam tak na tym zależy? Wróci im to życie? Czy nie odbywały się wtedy różne zabawy? Jeśli ktoś chce niech to uczci w godny sposób. Ponadto jeszcze jedno mnie dziwi, bo niektórzy się buntują, że im prawo narzuca zapinanie pasów, a jak władza narzuca żałobę to wszystko w porządku to jest hipokryzja. Ja doceniam tych lotników lecz jestem realistą, bo narzucanie żałoby nic nie zmieni, powiecie, że to forma udczcenia ich pamięci? A czyż nie lepszą pamięć zostawili po sobie swoimi osiągnięciami, które nie potrzebują przecież dodatkowego umartwiania?

To ogłaszajmy żałobę za każdym razem jak zginie policjant czy strażak, bo odpowiada na nasze bezpieczeństwo... Słyszeliście, aby w innych krajach ogłaszali żałobę co roku? To, że prezydent nie ma pomysłu na zaistnienie to niech nie przekłada na żałoby narodowe. Ponadto się jeszcze obraża o 21:20 wylatywał i mówi, że nie wiedział jak cała Polska wiedziała tylko nie Prezydent i Kancelaria Prezydenta oni są naprawdę oderwani od rzeczywistości. W II RP były 2 żałoby w PRL 4, a III RP już 10...

Ale im częstsza tym bardziej traci na wartości. Kaczyński bardzo lubie ogłaszać wszelakie żałoby i dawać ordery, cóż w jednym przynajmniej jest dobry.

Jak na Mistrza to fatalnie na swojej skoczni 11 miejsce...

Wikipedia nie jest dla mnie żródłem inf. prawnych. Sięgnąłem do aktu: "Ustawa o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych". Art. 11. 1. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej może, w drodze rozporządzenia, wprowadzić żałobę narodową na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Rozporządzenie w szczególności powinno określać przyczyny wprowadzenia oraz czas trwania żałoby narodowej, uwzględniając uwarunkowania kulturowe i historyczne oraz przyjęte w tym zakresie zwyczaje. 2. W czasie trwania żałoby narodowej flagę państwową opuszcza się do połowy masztu. Sprawa żałoby uregulowana jest bardzo ogólnie. Właściwie żałobę można wprowadzać "kiedy się chce", bo nie ma tam żadnych wymogów przyczyn tylko ustawodawca mówi o tym, co ma się znaleźć w rozporządzeniu nic więcej, a odwołania o których mowa są bardzo ogólne można niemal wszystko pod nie podpiąć. Nie znalazłem tam również ani słowa o odwołaniu jakiś imprez masowych. Konstytucja w ogóle o żałobie nie mówi tym bardziej dziwie się dlaczego prezydent mówił coś o odwołaniu imprez skoro takiej władzy nie ma. Chyba, że reguluje to inne ustawa. A co Ci ludzie są mniej wartościowi? Pewnie, że elita zwłaszcza ten gen. podziwiam osiągnięcia, ale bądźmy realistami o zmarłych mówi się albo dobrze, albo wcale. Na pierwszej stronie meldunek o zabiciu 120 żołnierzy wojna trwała długo można się przyzwyczaić tuż obok doniesienie o sensacyjnej zbrodni z portretem mordercy oko Pana Cogito przesuwa się obojętnie po żołnierskiej hekatombie aby zagłębić się z lubością w opis codziennej makabry trzydziestoletni robotnik rolny pod wpływem nerwowej depresji zabił swą żonę i dwoje małych dzieci podano dokładnie przebieg morderstwa położenie ciał i inne szczegóły 120 poległych daremnie szukać na mapie zbyt wielka odległość pokrywa ich jak dżungla nie przemawiają do wyobraźni jest ich za dużo cyfra zero na końcu przemienia ich w abstrakcję temat do rozmyślania: arytmetyka współczucia Herbert Zbigniew, Pan Cogito czyta gazetę Tylko tych 120 to przywołane przeze mnie ofiary wypadków, a ten 1 to przywoływane przez Ciebie tragedie. Jedno i drugie nie powinno być stopniowalne. "W tragicznym wypadku białostockich maturzystów udających się w pielgrzymce na Jasną Górę zginęło 14 osób." - żałoby nie było, bo nie przekroczono liczyby 20?, a może maturzyści nie są zbyt polityczną grupą jak górnicy by takie coś wprowadzać?

Jeśli zginie ponad 20 osób na 10 m2 to jest żałoba, a jak w Święta na drogach zginie ze 3 x więcej to nie dostają psychologia, zapomogi, nie widnieją na 1 stronie GW etc. Żałobę się u nas zbyt często wprowadza. Nikt nie neguje, że to wybitni lotnicy, elita, ale czy nie wystarczyła minuta ciszy i żałoba w woj. Pomorskim?

Co by nie było powiedziane w tym temacie to będzie stereotyp lub uogólnienie.

A ja uważam, że Buffon pierwsze miejsce za nazwisko dostał i tylko dlatego spokojnie w pierwszej 5 powinien być, ale 1 miejsce na pewno nie. Albo lubią Juventus w tej gazecie, albo nie lubią Realu Madryt, albo dali mu dlatego, że nie odszedł z Juventusu za wierność, bo za postawę bramkarską w tamtym roku nie powinien być pierwsz. Byli lepsi po prostu. A to, że gra dobrze, że Cagliari to sorry, ale dziwne żeby źle grał z taką drużyną...

To inaczej.Nikt nie neguje, że Buffon jest ok., ale czy w związku z aferą korupcyjną i grą w II lidze jest to fair wobec bramkarzy grających w Lidze Mistrzów, Reprezentacji i I lidze?

Tofiku przyczyne masz wyżej to nie wróżbiarstwo żadne drzewa. Spadając musiał o nie zachaczyć skoro był nad lasem. Jakby był nad łąką to by o nie nie zachaczył tylko lądowałby na łące - logiczne. Gen. Franciszek Gągor ujawnił w TVN24, że pilot wojskowego samolotu, który rozbił się w Mirosławcu miał problemy z wylądowaniem. Przy pierwszym podejściu pilot niewyraźnie widział pas startowy. Włączono więc wszystkie światła na lotnisku i przy drugim podejściu - pilot zgłosił, że widzi już dobrze - relacjonował szef sztabu generalnego Wojska Polskiego. Źródło: TVN 24.pl

O drzewa to jest nadinterpretacja dziennikarzy. Samolot lecąc 200 m. nad ziemią nie zachaczy o drzewa, bo one mają z 40 m. Ale przy spadaniu będąc nad lasem to zachaczy... chyba normalne..., ale to nie jest przyczyna. W czasie kiedy lądował samolot system naprowadzania ILS na lotnisku w Mirosławcu, nie działał właściwie - dowiedział się dziennik "Polska". System odpowiada za precyzyjne podejście samolotu do początku pasa. Ten radiowy system nawigacyjny ułatwia lądowanie w warunkach ograniczonej widoczności. Informacja została potwierdzona dziennikowi "Polska" przez dwa niezależne źródła wojskowe. - Pilot musiał podchodzić dwukrotnie do lądowania, ponieważ za pierwszym razem nie widział pasa startowego - powiedział gen. Franciszek Gągor telewizji TVN24. Źródło: Onet.pl

Tak jak w znanym żarcie nie można im zarzucać stronniczości tylko dlatego, że do października 2007 krytykowali koalicję, a od października 2007 krytykują opozycję Tacy oni niezależni jak ja święty turecki. O przepraszam PO jest w TVN krytykowana co mi się nie podoba : P, ale fakt faktem... Natomias całkiem inaczej w TVP pod z panią Kotecką na czele... to co się czyta o tej kobiecie to dobrze o Urbańskim nie świadczy. Dla mnie podobieństwo Urbańskiego do nazwiska Urban nie jest przypadkowa w tym kontekście.

Walter i Soloż nie mają swoich audycji w swoich mediach. Rydzyk ma audycję i chyba pisze do swojej gazety dlatego go umieściłem.

Ta nominacja jest krzywdząca dla bramkarzy, których drużyny nie spadły do II ligi, a sami grają w I. To jest niesprawiedliwe po prostu. Mają słabą obronę to niech sobie kogoś kupią, a nie narzekają, gdyby nie korupcja nadal by mieli więcej dobrych piłkarzy. Założe się, że gdzieś w Europie jest II ligowy bramkarz, który ma lepszą średnią obronionych niż Buffon, ale nikt o nim nie wie, bo nie nazywa się Buffon. Nagroda powinna być dla kogoś innego ja typuje Casillasa, ale są jeszcze Edwin van der Sar, Petr Cech, Jose Manuel Reina.

Dzięki interwencją Casillias Real zdobył Mistrzostwo Hiszpanii, mnóstwo w nim zasługi Realu, a Buffon pomógł w... awansie do Serie A z B... to prawidzy sukces nie ma co. Ponadto Real gra w LM i tam też broni fantastycznie, a Buffon chyba z przyzwyczajenia został wybrany..., bo inaczej nie potrafię uzasadnić tej decyzji kiedy II ligowemu bramkarzowi daje się wyróżnienie... To już lepszy jest nasz Boruc, bo tam obrońcy często dają mu robotę, a w meczach z Milanem jest niesamowity.