-
Zawartość
11,319 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Jarpen Zigrin
-
Filip II namalowany przez Tycjana "Czy Filip był postacią heroiczną za jaką mieli go współcześni mu politycy, czy też był on słabym człowiekie obdarzonym najwyższą władzą i przeciętną inteligencją, przerażony, że nigdy nie w życiu nie zdoła dorównać swojemu ojcu" "Wszystkie te porażki [niepowodzenia Filipa przyp. własny] miały podobny przebieg: ambitna i nieustępliwa polityka, na jaką się decydowano, okazywała się coraz bardziej nierealną, lecz mimo to nie zmieniano jej tak długo, aż przegrano sprawę" "Filip II wychowany w przekonaniu, że nie należy nigdy pertraktować z heretykami, był też pewny, że nie należy się układać z buntownikami. Chciał przede wszystkim odnieść całkowite zwycięstwo, a następnie dyktować warunki. Filip II nie był słabym człowiekiem obdarzonym najwyższą władzą: był człowiekiem o niewzruszonych zasadach obdarzony najwyższą władzą... Być może skutkiem żarliwości religijnej wynosił swoje zasady ponad poziom zdrowego rozsądku, ale nie czyni to z niego człowieka słabego, jedynie nieugiętego. Nie tylko religia jednak podtrzymywała owe zasady: król żywił głęboko zakorzeniony lęk, że wyda się słaby, jak gdyby bał się publicznie zmienić zdanie. Po podjęciu decyzji rzadko można go było przekonać, by od niej odstąpił" Tak o Filipie pisze znany historyk Geoffrey Parker o Filipe II Ja mimo wszystko uważam go za władcę słabego i nieudolnego dodatkowo fanatyka religijnego. To za jego panowania i przy wydatnej "pomocy" Niderlandy płn. ogłosiły niepodległość na mocy unii w Urtrechcie. Inkwizycja za jego czasów kwitła w pełni. Do tego dochodzi jeszcze wielka porażka Niezwyciężonej Armady. Hiszpania utraciła swą hegemonię na morzach na rzecz Anglii i straciła kontrolę nad drogami handlowymi na Oceanie Atlantyckim.
-
Współcześni jego kompleks pałacowy Escorial nazywali ósmym cudem świata, a sam Filip nazywał go damą swego serca. W ogóle chyba oprócz tego, że zbierał liczne pamiątki był kochającym ojcem i mężem, słał np. urocze listy do córek. Jednakże w sprawach wiary był dość fanatyczny marząc od powrocie supremacji Kościoła Katolickiego.
-
Hmm... niektórzy mówią, nie wiem czy słusznie, że był najwybitniejszym władcą europejskim od czasu Karola Wielkiego. Chyba pierwszym, który panował nad imperium, w którym nigdy nie zachodziło słońce. Dokonał rzeczy niebagatelnej przez 40 lat trzymając w ryzach imperium w stosunku do którego Francja była wroga, licznych buntów protestantyzmu i konfliktów z papiestwem etc. Jednak pod koniec życia imperium musiał podzielić? Więc odniósł porażkę, czy sukces?
-
Twórca potęgi imperium osmańskiego, które istniało potem ok. 400 lat? Zdobył Konstantynopol i utopił go w morzu krwi, czy nie było innego wyjścia? Co ciekawe mimo tego, że był ostrym tyranem sam był człowiekiem oczytanym i inteligentnym. Czy dałby radę opanować Italię, gdyż miał taki zamiar?
-
Karol Wielki - jak oceniacie jego rządy?
Jarpen Zigrin odpowiedział LordHector → temat → V - XI wiek
Co ciekawe sam uważał się za władcę, któremu sam Bóg powierzył troskę o doczesne i duchowe dobro swego ludu. Wysoko cenił papiestwo i chronił przed najazdami. Kościoły w granicach jego imperium posługiwały się liturgią rzymską, co było ważnym czynnikiem scalającym. Jednak chyba błędem było zaprzepaszczenie szansy zjednoczenia dwóch części dawnego Imperium Rzymskiego. -
Cóż Wielki pełną gębą, resuscytacja Imperium, a kodeks stanowi do dziś ważne dziedzictwo kulturowe Europy. Jednakże jego podboje były efemeryczne, a zjednoczenie nietrwałe. Tyle i aż tyle jego dorobek legislacyjny przetrwał.
-
Jak myślicie jakie znaczenie miało dla ówczesnych obywateli Rzymu i jego późniejszych losów przyznanie przez Konstantyna wolności wyznania dla chrześcijan? Czy był to początek końca Imperium?
-
Chyba nieco niedoceniana jest jego rola w przywróceniu jedności i porządku. Jego panowanie pełne względnego spokoju i braku wojen zwłaszcza wewnątrz imperium chyba nie miało precedensu w dziejach starożytności. Podobno był przystojny (nie mnie oceniać) Swetoniusz pisał: postawę miał piękną, włosy z lekka faliste w odcieniu blond. Oczy miał jasne i błyszczące, starał się wywołać wrażenie jakoby jego wzrok miał nieco boskiej mocy.
-
Hatszepsut - czym zasłużyła sobie na niepamięć?
Jarpen Zigrin odpowiedział Beowulf → temat → Starożytny Egipt
Hatszepsut uzyskała bezprecedensowy zakres władzy i to władzy nieformalnej, bo udało jej się zdominować brata. Jej rządy trafiły na okres pokoju. Jak nie było z kim walczyć to robi się inne rzeczy wewnątrz... Hatszepsut postawiła na budownictwo i to z rozmachem w tym własnej świątyni w Deir el-Bahari. -
Jean Baptiste Bernadotte
Jarpen Zigrin odpowiedział Estera → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Zaraz, zaraz jaki postulat rewolucji mówiło o władcy ludu? Bo chyba chodziło o władzę ludu..., a to chyba jest pewna różnica... -
Rok 1945. Wyzwolenie czy zniewolenie Europy Środkowo-Wschodniej?
Jarpen Zigrin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
A czy do innych kwestii mojej pracy zamierza się ktoś odnieść, czy nadal będziecie się dochodzić, czy lepsze są lody waniliowe czy truskawkowe? -
Jean Baptiste Bernadotte
Jarpen Zigrin odpowiedział Estera → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Pisałem o tym wyżej i to w dwóch postach w nawiązaniu do uwagi Capricornusa. -
Jean Baptiste Bernadotte
Jarpen Zigrin odpowiedział Estera → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
To patrzysz dość płytko... to zwykły zabieg PR. Na politykę nie patrzy się przez pryzmat słów, ale czynów. Naprawdę uważasz, że nazwanie się Cesarzem Francuzów kwituje całą dyskusję i oznacza, że Napoleon nie zerwał z rewolucyjnymi ideami? -
Rok 1945. Wyzwolenie czy zniewolenie Europy Środkowo-Wschodniej?
Jarpen Zigrin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Ja jednak bym prosił jednak odnosić do zawartości merytorycznej lub warsztatu tego artykułu, a nie tego kto jak wyzwalał, bo nie było to przedmiotem, ani zamysłem tego tekstu. Jedni i drudzy mordowali, gwałcili, wywozili, wysiedlali, pozbawiali obywatelstwa, więc proszę przestać się licytować. Posty nie na temat będą usuwane. Ewentualny dalszy ciąg dyskusji w nowym temacie. -
Jean Baptiste Bernadotte
Jarpen Zigrin odpowiedział Estera → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Chyba nie zrozumiałeś... Skoro był prorewolucyjny, a potem przejął samodzielną władzę i był tyranem (proszę nie przesadzać z pejoratywnością tego słowa, bo można być całkiem niezłym tyranem) to oznaczało jednak pewne odejście od głównych zasad rewolucji. Wiesz ja mu się w sumie nie dziwię polityka to polityka, mógł mieć pełnię władzy to wziął, kto by nie wziął? Jednakże postąpił w sprzeczności ze wcześniejszymi ideałami. Co do artykuły to może rzeczywiście w imię dziennikarskiej rzetelności można było pododawać coś na obronę tego Marszałka, ale z drugiej strony nikt nie powinien pisać w sprzeczności ze swoimi przekonaniami. -
Rok 1945. Wyzwolenie czy zniewolenie Europy Środkowo-Wschodniej?
Jarpen Zigrin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Może i pogonili, ale sami nie byli lepsi, procesy kierownictwa AK, gwałty, mordowania, ukrywanie Katynia, przejęcie nielegalnie władzy, wysyłka na Syberię, a potem już cały inwentarz żelaznej kurtyny i gospodarki centralnej... -
Ciekawy, gdybyśmy mieszkali stosunkowo blisko siebie z przyjemnością bym Cię zaprosił do mnie na Wigilię. Chociaż życzę Ci by jednak do Świąt udało Ci się znaleźć lub pojechać do kogoś, abyś nie musiał być sam przez te dni.
-
Rok 1945. Wyzwolenie czy zniewolenie Europy Środkowo-Wschodniej?
Jarpen Zigrin odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Dzięki wielkie za te słowa krytyki, pracę pisałem dawno, ale może przez święta znajdę czas uzupełnić braki. Dodam, że Europę Środkowo-Wschodnią traktowałem jako NRD-Polska-Czechy-Słowacja-Węgry ew. jeszcze mógłbym coś dodać o Bułgarii i Rumunii i owej Jugosławii, ale to już trochę Bałkany i Europa Południowa natomiast Białoruś i Ukraina to już Europa Wschodnia, może lepszym sformułowaniem byłby tytuł w Europie Centralnej/Środkowej. Gdybym dał w tytule w Europie Środkowej i Wschodniej to już owe kraje na wschód od Polski również by się w pracy znalazły. -
Drogi Surynie serdecznie dziękuję za życzenia. Oczywiście, życzę tego samego plus dużo zdrowia, satysfakcji z życia i dalszego rozwoju strony. Ja podobne życzenia planowałem złożyć dopiero w Wigilę, ale w związku z Twoimi miłym postem robię to teraz.
-
Czyli zwolennicy nauki Piotra Waldo w pewnym okresie zaczęli wzrastać w liczbę skupiając się głównie w Arelacie we Francji. Co ciekawe w tym ruchu możemy zobaczyć pewne cechy późniejszej reformacji jak kult Pisma Św., próby tłumaczenia Pisma Św. i ostra krytyka papiestwa. Jaką rolę odegrali Waldensi w historii Francji i w historii ruchów heretyckich?
-
Ukazywałem ją na przykładzie kazusu z gangsterami. Zmiana poglądów nie jest zła sama w sobie. Za to nie można obarczać winą Kuklińskiego. Skruszony gangster robi to z myślą, że policja coś zrobi, nie odpowiada za jej nieudolność.
-
Szpiegowanie przeciwko władzy narzuconej narodowi i niezależnej od niego nie jest zdradą kraju. Można to porównać do instytucji świadka koronnego. Jest jakiś gangster, który jest w topie gangu, wiąże go dane słowo kiedy wchodził do mafii, a do tego zobowiązuje go pozycja w niej do lojalności. Jeśli taki gangster nagle się nawraca i chce działać dla pobudek ideowych idzie na policję, jest jej wtyką (w zamian nie chce nic!), a dzięki czemu policja zna każdy ruch owego gangu to czy nazwiemy go zdrajcą? Sympatycy gangu i jego członkowie odpowiedzą tak i nie darują nigdy... natomiast policja i obywatele, a przede wszystkim poszkodowani nazwą go bohaterem i uznają, że złożona obietnica w takim wypadku jest bezwartościowa. Jeszcze inni powiedzą, cóż z tego, że gang jest zły, ale się w końcu zobowiązał. Nie można kłaść danego słowa dla danego słowa, na szali z dobrem narodu ta druga szala zawsze musi przewyższyć, a przynajmniej powinna.
-
Za swoje osiągnięcia dostał od III Rzeszy 1 stycznia 1945 roku specjalnie utworzone odznaczenie - Krzyżem Rycerskim Krzyża Żelaznego ze złotymi liśćmi dębu, mieczami i brylantami. Był tak "sławny" u Rosjan, że Stalin wyznaczył 100 000 rubli nagrody za jego pojmanie. On chyba oprócz niszczeń czołgów miał chyba też inne osiągnięcia? Zestrzelono go 32 razy , a on zawsze wracał do ojczyzny... Jak on to robił?
-
Komentarz Jana Nowaka Jezioranskiego dla Videofact dotyczacy pulkownika Kuklinskiego. Virginia, 12 pazdziernik 1999 r. http://wiadomosci.polska.pl/specdlapolski/...le.htm?id=84922 Ja bym nie ironizował, że umożliwiłby tylko dokładnie zrzucenie atomówek na Polskę. Jedynie wg mnie można mu przypisać zdradę przysięgi wojskowej tylko i aż tyle. Jednakże o zdradzie narodu i interesu Polski być nie może. Jeśli uznajecie jednak PRL za kraj wolny, swobodny, suwerenny i całkowicie Polski, który może prowadzić swoją politykę wewnętrzną i zagraniczną i nie jest od nikogo uzależniony to możecie go uważać za zdrajcę... Jednakże wg mnie okupacja Polski skończyła się z wyjazdem ostatniego rosyjskiego żołnierza z początkiem lat dziewięćdziesiątych XX w. http://wiadomosci.polska.pl/specdlapolski/...le.htm?id=84922 To jest dokładnie, co mówiłem o wcześniejszej filozofii i stosunku do PRL.
-
Giordano Bruno i inni prześladowani za światopogląd
Jarpen Zigrin odpowiedział Estera → temat → XVI wiek
Zapłacił cenę za swoje oryginalne i nieakceptowane wówczas poglądy. W ogóle łączył wiele nurtów filozofii m.ni. reprezentowanych przez Heraklita z Efezu, Parmenidesa z Elei, Lukrecjusza i Plotyna, a ponadto średniowiecznych i renesansowych koncepcji np.: Lulusa, Kopernika, Telesia etc. Głosił, że wszechświat jest nieskończony i jednorodny. Religię uznał za uproszczoną wersję filozofii, liturgię i uczestnictwo w praktykach religijnych zaś za wynik zabobonu wynikającego z ignorancji.