Skocz do zawartości

Rycerz1984

Użytkownicy
  • Zawartość

    288
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Rycerz1984

  1. Oredaktora zapraszam do tematu Piłsudski - ocena, tam możemy podyskutować, mogę odnieść się do troszkę śmiesznego tekstu, ale jakże klasycznego dla legendy "gdyby nie Piłsudski gaworzyłbyś po rusku" (brzmi to jak jakiś sanacyjny propagandowy wstępniak z afisza). To jest temat o obrzydliwych Polakach, nie zawalajmy go dyskusją, która powinna się toczyć w temacie Piłsudski - ocena.
  2. Przewrót majowy

    No proszę powiedzieć jakie dobro dla ojczyzny przyniosły rządy Piłsudskiego, proszę o konkrety, cóż takiego wspaniałego uczynił, że należało trochę "pocierpieć". Ja patrzę i widzę, że rządy Piłsudskiego przyniosły ograniczenie wolności słowa, prześladowania opozycji, porażkę na całej linii w polityce zagranicznej, zacofanie armii. Z pozytywów mogę wymienić działalnosć Eugeniusza Kwiatkowskiego w sferze gospodarki. Bilans jednak wychodzi niekorzystnie, państwo stworzone przez rządy Piłsudskiego było słabe i poniosło druzgoczącą klęskę w 1939 roku.
  3. Prewencyjny atak Polski na Niemcy

    Ja natomiast proszę o konkrety, bo jak dla mnie to było tylko propagandowe hasełko. Nie ma żadnych dokumentów na temat jakichkolwiek kroków podjętych w tym temacie. Później hasło to urosło do rangi niebywałej, wciąż podsycane przez apologetów marszałka. Biorąc pod uwagę reakcję Hitlera na śmierć Piłsudskiego, trudno mi uwierzyć w jakąkolwiek wojnę prewencyjną.
  4. Ulubiony polityk

    Szczerze mówiąc nie mam ulubionego polityka, jak również partii politycznej. Jednak widzę kilka osobowości, do których zaliczam: Korwina (czasami trochę przegina, ale jest wierny swoim poglądom), Rokitę (w porównaniu do Tuska to prawdziwy mąż stanu, zresztą nie ma porównania), Ziobro (pracowity, odpowiednia osoba do zreformowania wymiaru sprawiedliwości, próbuje wreszcie coś zrobić z chorą prokuraturą). Śmieszą mnie natomiast ludzie pokroju Niesiołowskiego, który z chrześciajńskiego demokraty, nagle zrobił się liberałem, o komunistach nic nie mówię, bo nie warto. Uważam, że dopóki w Polsce nie powstaną dwie silne partie, z jednej strony partia konserwatywna (pozbawiona pieniactwa, manii prześladowczej i oszołomstwa), a z drugiej strony partia socjaldemokratyczna (prawdziwie zwrócona ku sprawom socjalnym, dbająca o człowieka, a nie liberalno-kolesiowska mafia o PRL-owskim rodowodzie), dopóty nie bedzie mowy o jakiejkolwiek poprawie życia w naszej biednej ojczyźnie.
  5. Radio Maryja

    Radio o charakterze religijnym powinno zajmować się sprawami religii, a nie polityki. Takie jest moje zdanie.
  6. Ulubiony Polak w historii Polski

    Ja stawiam na moją wielką trójkę. 1. Karol Wojtyła 2. Tadeusz Rozwadowski 3. Stefan Starzyński
  7. Oto moje typy: 1. Jerzy Urban (za obwoźne sado-maso i inne wypowiedzi) 2. Feliks Dzierżyński (nie trzeba tłumaczyć) 3. Adam Michnik (za libacje z PZPRowskimi dygnitarzami, przewrotność i szkalowanie Polski) 4. Karol Świerczewski (za bitwę warszawską, egzekucje przeprowadzane w Hiszapnii, wykrwawienie II Armii WP, mordowanie AKowców) 5. Wacław Kostek-Biernacki (za brutalność i gnojenie zasłużonych Polaków - generałów po zamachu majowym i polityków w Brześciu, za 1923 rok)
  8. Przewrót majowy

    Piłsudski za to je rozwiązał tak? 1939 rok pokazał jak silnym krajem była Polska marszałka. Pewnie, że rządy przedmajowe były słabe, problem w tym, że Piłsudski nic nie wniósł. Gdyby rzeczywiście zreformował kraj, miał wizje rozwoju np. armii, to jeszcze możnaby bronić zamachu majowego, a tak zmieniła się tylko władza, co więcej śmiem twierdzić, że wspomniany rozwój armii poszedł w złym kierunku, ba wcale tego rozwoju nie było. Postępowanie z opozycją i gnojenie zasłużonych ludzi pozostawię bez komentarza.
  9. Józef Piłsudski - ocena

    Zgadzam się, Kijów miał być stolicą, ale w niczym nie przeszkadzało to, by Lwów był ukraiński. Może powiem tak, o Lwów nie należało walczyć za wszelką cenę, przynajmniej takie było stanowisko marszałka. I tym razem się zgadzam, bo jest prawda co napisałeś, tylko, że stanowisko aliantów było bardzo chwiejne. Co do udzielenia pomocy Denikinowi, zachód patrzył na to przychylnie, byle ofensywa polska nie poszła zbyt daleko na wschód, zresztą Denikin prosił o ewentualne rzucenie polskich sił w rejon Mozyrza. To z kawalerią naprawdę Ci się udało, szacunek.
  10. Józef Piłsudski - ocena

    Witam i pozdrawiam wszystkich forumowiczów. Ciekawy wywołał przeciwnika piłsudczyzny i oto jestem. Na wstępie odniosę się do zarzutów pod moim adresem. Wszystko co negatywnego mówię o Piłsudskim mogę poprzeć dowodami, a że nie darzę sympatią "wielkiego" marszałka, cóż mam do tego prawo i powody. Fanem Dmowskiego nie jestem, ale w przeciwności do Piłsudskiego, pomimo swojego nacjonalizmu, Dmowski jednak nie mordował Polaków (swoją drogą czy każdego, kto negatywnie ocenia Piłsudskiego, od razu trzeba zaszufladkować i nazwać endekiem albo komunistą? żałosne, ale jakże często ma to miejsce) Hauer jak to nie ma dowodów na agenturalną działalność, przecież zachowały się pokwitowania odbioru pieniędzy, na których widnieją podpisy Piłsudskiego i Jodko-Narkiewicza. Inne ciekawe dokumenty znajdują się w Osterreichisches Staatsarchiv. Kriegerschiv. Dziś już nawet zwolennicy marszałka przyznają, że był agentem, ale tłumaczą, że działał z pobudek szlachetnych. Kolejna sprawa to pamiętnik Harrego Kesslera, jasne, że subiektywny, ale informacje, które podaje należy zweryfikować, a nie uznać, za bujdy. Ciekawe, że nikt nie powstrzymuje się żeby mówić o Leninie jako agencie niemieckim, w przypadku Piłsudskiego, ci co posądzają go o to samo, od razu nazywani są oszołomami (W Polsce to bardzo charakterystyczne, zamiast wspólnie spróbować dojść do prawdy, nawet jeśli jest bolesna, najlepiej z tych, co wspominają o kontrowersjach zrobić idiotów). Odsyłam także do ksiazki Maximiliana Ronge "12 lat służby wywiadowczej". natomiast część pamiętników gen. Zagórskiego ukazała się w przedwojennym czasopiśmie "ABC". Zastanawia mnie jedno, niech wszyscy piewcy marszałka powiedzą, co takiego dobrego zrobił on po maju 1926 roku? przecież początkowy wzrost gospodarczy był wynikiem reform podjętych przed 1926 rokiem. Dlaczego tak "genialny" wódz nie modernizował armii? zaraz powiedzą, bo pieniędzy brakło, coś w tym jest, ale co z myślą wojskową. Jedynie dwóch wojskowych, którzy po 1926 roku nie mieli czego szukać w armii, propagowało nowoczesne koncepcje strategiczne, byli to gen. Sikorski i gen. Rozwadowski. Prześladowania opozycji w iście faszystowskim stylu, tłumaczy się koniecznością wzięcia polityków za mordę (w sumie w przypadku Piłsudskiego największą podłość można wytłumaczyć, byle tylko wybielić marszałka). Przecież Francja i Anglia naciskały na Polskę, żeby wspomóc Denikina, ale Piłsudski wolał Mikaszewice. W sumie trudno to do końca jednoznacznie ocenić, w tym miejscu potrafię zrozumieć intencje marszałka. Pomoc białym generałom mogła oznaczać całkowite zniszczenie bolszewizmu w zarodku, z drugiej strony, oznaczałoby to tak czy inaczej wojnę z Rosją i to Rosją białą, mającą poparcie zachodu. Jednak powstaje pytanie, czy nie warto było poświęcić nawet ziemie wschodnie, żeby zniszczyć ustrój, który doprowadził do śmierci milionów ludzi? Prawda jest taka, że Lwów w koncepcjach Piłsudskiego miał być ukraiński, a miasto zostało przy Polsce tylko dzięki uporowi gen. Rozwadowskiego. Za ten upór zapłacił zresztą zesłaniem na placówkę dyplomatyczną, jak najdalej od frontu.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.