Gervazy

Ja bym poparł, Fotyga jest zbyt drętwa i zbyt mała energiczna by kierować tak ważnym resortem. Tu musi być ktoś kto się na tym zna i ma przyzwoity wygląd.

Zdążymy. Bo gdybyśmy nie byli wstanie tego zorganizować, to czy Platini i spółka powierzyli by Polsce i Ukrainie to zadanie ? W Chorzowie jest już dość spory stadion - największy jak do tej pory, powyżej 50 000 wejdzie. Kraków pewnie zdąży, ale czy opłaca się tak dużo w stadion Wisły inwestować? Jak tam później Wisła spotka się z Legią to fruu... i cały stadion kibole zrównają z ziemią. Warszawa jako stolica i największa metropolia ma duży budżet, więc przez te pare lat też da radę, trzeba tylko trochę wyrzeczeń. Gdańsk - Baltic Arena to duże wyzwanie no i odległość, dużo autostrada do Gdańska będzie kosztować i tu są moim zdaniem najmniejsze szanse. Z Poznaniem też problem, miasto ma mniejszy budżet niż Warszawa, Kraków, czy Gdańsk, a i odległość gra sporą rolę, małe szanse. We Wrocławiu się uda, na autostradę z Katowic do stolicy Dolnego Śląska wystarczy, a i na stadion się znajdzie.

4700 osób - takie średnio popularne.

W rozróżnianiu 100%. Czy ktoś mi powie dlaczego takie gry są tworzone tylko o politykach prawicy? Nie widziałem, żeby ktoś zrobił coś podobnego o tych co siedzą po środku i z lewej strony ściany sejmowej.

Francja - to było do przewidzenia, mają dobre układy międzynarodowe i jako jedyni na MS pokonali Wielką Brazylię. PS: dwunastego lipca ( za 4 dni ) jadę do Katowic na mecze - na 2 , niestety nie będą to mecze z udziałem Polski.

Do 2017 możemy mieć sprytniejszy rząd i jest szansa, że zostanie wymyślone coś jeszcze bardziej korzystnego niż pierwiastek. A może będzie to coś w stylu, że Zostaną policzeni Polacy w całej Europie i nie tylko u nas. Wtedy byłoby ponad 40mln zamiast niecałych 38. Kto wie co oni tam jeszcze wymyślą.

To zależy z jakiego metalu byłyby wykonane obie bronie. Weźmy też pod uwagę, że szablę możnaby było przed pojedynkiem wzmocnić.

O a ja mam złotówkę z II RP i sporo peerelowskich śmieci, a także kopię monet krzyżackich ( 5 ) - to taka pamiątka z Malborka.

Prawdopodobieństwo nie jest duże, bo wiele rodzin mogło nosić takie nazwisko, także raczej nie są to jego potomkowie. Chociaż kto wie "cuda" się zdarzają.

Nie wiem , czy to by pomogło, księża znowu aż tak dużo nie mają a i ich liczebność nie jest aż tak duża, aby mogło to zaspokoić potrzeby "białych". A firmy farmaceutyczne są cwane i potrafią dawać w łapę urzędnikom.

Każdy chciałby dobrze zarabiać i powinien, ale przecież organizujemy Euro2012 i trwa budowa dróg i autostrad i zakup F16 i modernizacja armii i są jeszcze inne zawody nie tylko służba zdrowia i aby starczyło na podwyżki, to gdzieś coś trzeba ująć. Pytanie tylko komu ? Napewno nie najbiedniejszym i napewno nie kosztem armii. Więc z czego ? Jest wyjście można zrezygmować z organizacji Euro i dać wszystkim "białym damom" należne i wtedy odstąpią od blokady Alei Ujazdowskich i będzie jak przejechać i kierowcy będą szczęsliwi. A co sobie pomyśli o nas Ukraina ? Ano nasze stosunki pogorszą się na wiele lat, a fani footballu nam tego nie darują. UEFA straci do nas zaufanie, poprostu następnych mistrzostw nam już nie przyznają. Wtedy to wnuk słynnego dziadka z Wehrmachtu, który niegdyś powiedział, że "polskość to nienormalność" znów się odezwie: "to wszystko wina tego p... rządu i tych p... Kaczorów!!! ". PS: Jestem ciekaw czemu teraz im się zebrało na protesty, a może za Kwaśniewskiego to było im dobrze ?

Niekoniecznie, ale coś trzeba zrobić przecie wzrostowi znaczenia Niemiec naszym kosztem. Nie można sobie pozwolić na to, żeby plany Ottonów, Hitlera i Merkel się ziściły. Jestem ciekaw dlaczego Niemcy mają tak wielkie ambicje.

A ja uważam, że Przemysł, bo naprawdę miał duże szanse, w połowie nawet mu się to udało, ale los nie zawsze jest sprawiedliwy i za swoje ambicje świeżo obrany król zapłacił życiem. Brandemburczycy dbali o swoje interesy i było to nie na rękę, że ktoś zgarnia im sprzed nosa atrakcyjne ziemie na wschodzie i otruli ( w każdym bądź razie zgładzili ) władcę. Ale myślę, że gdyby nie to zdarzenie, to całe przedsięwzięcie zakończyłoby się sukcesem.

Stawiam na Sobieskiego, gdyż był świetnym wodzem - zwyciężał. To, że po wiktorii Wiedeńskiej Austria w tak wredny sposób się odpłaciła - to nie jego wina, owszem mógł nie ratowa tyłka szwabom ( Niemcom i Austryjakom ), ale wtedy był też zagrożony Rzym - siedziba papieża, no a on miał wpływy i mógł króla Jana obłożyć klątwą, a przeklęty król musiałby pokutować, w przeciwnym razie jego autorytet w kraju i zagranicą by upadł. Mógłby wtedy podzielić losy Bolka Śmiałego, co z pewnością brał też pod uwagę. A poza tym kto może przewidzie, co się stanie za 100 lat?

Ja osobiście twierdzę, że szabla, lecz trudno powiedzieć, bo te bronie w żadnej bitwie się nie skrzyżowały.

Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że partyzana. Chyba dlatego, że takim orężem można zablokować atak bronią sieczną i oprócz tego ma podobne właściwości do lancy. Partyzana byłaby skuteczna zarówno przeciw jeździe jak i piechocie.

Sugerowałem, że nie mógłby a nie nie może, - tryb przypuszczający. Chodziło mi o to, że szlachta, aprzynajmniej ta najzamożniejsza - magnaci,nie byliby zadowoleni, że na tronie RON zasiada ktoś, komu wcześniej byli równi, a teraz muszą się zwracać per najjaśniejszy. "nim powie najjaśniejszy pierwej się zakrztusi" - cytat z I. Krasickiego.

Początki nie są trudne, bo każdy ( prawie ) zna imiona rodziców i dziadków, o pradziadków można zapyta rodziców, ewentualnie wujków/ciotek. O prapradz. dziadkowie ( babcie ) ew. ich rodzeństwo - jeśli oczywiście żyje, o praprapradz. też mogą oni nieco wiedzieć. Schody zaczynają się przy następnym pokoleniu - dziadkach IV stopnia ( 4x pra ), tu należy się udać do jakichś archiwów, najprawdopodobniej do najbliższego dużego miasta, warto znać też język rosyjski, lub dle zaboru pruskiego, austryjackiego - niemiecki, ponieważ akta będą napisane w tych właśnie językach. Nie wiem dokładnie do którego pokolenia sięgają zgromadzone tam materiały, ale jeśli ktoś chce poszukać głębiej, to starsze akta są chyba tylko w Warszawie, z tym, że mogły nie przetrwa do naszych czasów i nie każdy ma szanse doszuka się swoich korzeni na tym stadium.

No to zależy, co rozumie poprzez wyrażenie "kultura amerykańska", bo Amerykanie nie są takim jednolitym narodem jak Brytyjczycy, Francuzi, Niemcy itp., to mieszanka, ponad 10 mln poch. polskiego, ponad 30 niemieckiego, ok. 5 mln żydów, dużo poch. afrykańskiego i azjatyckiego, cała masa emigrantów ( i dawnych najeźdzców ) z Europy i zach i wsch, a teraz ich potomkowie zowią się "Amerykanami", a przecież prawdziwi Amerykanie to Indianie - rdzenne ludy, a ich jest tam zaledwie kilka %. "Kultura amerykańska" nie może by zatem bogatsza od kultury polskiej, bo gdyby nie to, co przywieżli imigranci, to bogactwo tej kultury byłoby niewielkie. Język tzw amerykański, to uproszczona wersja angielskiego, tylko, że brakuje kilku czasów i troczę zmieniony akcent. A język polski powstawał przez wieki, tok samo jak inne języki europejskie, no może z drobnymi wyjątkami.

Jak dla mnie: Gothic 1 i 2 Warcraft3 tft - szczególnie na battle.net Heroesy 3 : sod & ab seria Baldurs Gate

To by była prawdziwa ulga, nie musielibyśmy się nimi przejmowac i moglibyśmy np: podbijac kolonie.

Moim zdaniem nie, nie był królewskiej krwi, tak jak Jan Kazimierz, który miał króla i ojca i dziadka i jeszcze wcześniej innych koronowanych przodków. Radziwił miałby przeciwko sobie większą częśc szlachty, która by się buntowała i nie mógł by sprawnie kierowac państwem, a zwłaszcza takim wielonarodowościowym, Polacy, Litwini, Rusini, i inne pomniejsze narodowości to jednak pewien problem, bo nie wszystkim można dogodzić.

Ale Legioniści mieli pilum'y- po 2 szt., wystarczyło, aby rzucili w Macedończyków, a I szereg zostałby przerwany, legioniści podbiegają, zasłaniają się tarczami, a gdy są już blisko, to miecze w dłoń i ciach obszarpańców i ciach i następnego i tak dalej, a wojacy z sarissami w zwarciu byli słabi, ciało bez pancerza nie ma szans z mieczem. Rzymioanie by pewnie wygrali.

"Polska Lokalnym Mocarstwem"? A wiecie rok temu pisałem test gimnazjalny (po gimnazjum) i tam była taka ilustracja, siedzieli sobie robotnicy, grali w karty, jeden mówi: "Do Uni weszliśmy, w NATO jesteśmy", drugi "jesteśmy mocarstwem!", a za nimi była nienaprawiona rynna, było pytanie: Jaki charakter ma przedstawiona sytuacja? - zaznaczyłem: KOMICZNY, jak się później okazało (po sprawdzeniu w gazecie)- była to odpowiedź poprawna. Wiecie co, do mocarstwa nam "trochę" brakuje, Polska ma ok. (ludzie wyjeżdżają) 38mln obywateli, powierzchni w przybliżeniu 322 000 km2(razem z obszarem wodnym), a takie np. Niemcy mają ok.82 mln, w tym 75mln to Niemcy, reszta imigranci, ok.380 000 powierzchnii, dostęp do Bałtyku i M Północnego, mają na swoim terytorium Alpy(mały procent, ale mają),Rudawy, Schwartzwald,Harz, i inne pomniejsze, mają mniej jezior od nas, ale w sumie potencjał gospodarczy, turystyczny, militarny ( te wojska US Army co były przed upadkiem mury, one jeszcze częściowo tam są ), położenie mają lepsze, mają nowszą technologię. A z drugiej strony mamy Rosję, która jak wszyscy wiedzą jest supermocarstwem i to wielkim ok17 000 000 km2 i powyżej 140 mln obywateli, dostali 97% spadku po ZSRR,SU,CCCP, cz jak kto woli, w każdym razie chodzi o Związek Radziecki (w innych językach jest Sowiecki-Soviet Union), wszystkie czołgi, rakiety, pociski nuklearne, samoloty okręty podwodne, czort wie ile tego jest... my potęgą? lokalnym mocarstwem? :shock: (może i jesteśmy lepsi od czech, węgier, litwy, słowacji, ale co z tego?)

Tylko zależy co Sobiescy by z nimi uczynili, bo mogliby na przykład sprzedać, albo włożyć w nie duże pieniądze, co wzmocniłoby mieszkających tam Niemców, podniosło poziom życia, wzmocniłoby militarnie. A że Niemcy to sprytny naród to z pewnością starali by się o autonomię i później skutki zaborów mogłyby być jeszcze bardziej dotkliwe. Ale ród Sobieskich mógłby także wysiedlić (w umiejętny sposóB) mieszkających tam Niemców i sprowadzić na te ziemie Polaków, co bardzo by Rzeczpospolitą wzmocniło i byłoby najlepszym rozwiązaniem... no przynajmniej moim zdaniem