Gervazy

W Orange. Myślę o wymianie koma, nie wiem czy się zdecydować na Nokię 6233, czy może na jakiś inny.

Ile cm długości ma ta broń ? Mnie to wygląda na pałasz - trochę chudy fakt, ale może to jakaś odmiana, a skąd wziąłeś taki bajer? Jak z Allegro, to to nie może być zbyt stare. A jak pamiątka rodzinna, to kto wie, stosunkowo dobrze zachowane, więc na pewno nie XVII wiek. Może końcówka XIX wieku. Mój chrzestny znalazł na strychu u teściów szablę z okresu I wojny światowej, była bardziej zniszczona niż oręż na obrazku.

A wiesz czemu? A bo Kwaśniewski był i dlatego byłpupilkiem zagranicznych gazet, podczas gdy Kaczyński jest twardszy i już tak go nie lubią, a "jak piszą, to tak jest" (tak ludzie patrzą). był poprostu bardziej medialny, niż taki Kaczyński, czy Wałęsa. moim co ciekawe nie był No widocznie są ciekawi jak można oszukać społeczeństwo podszywając się pod magistra i zostać prezydentem, zamiast siedzieć w pace za oszustwo. Bo komuniści byli swoi.

A cośty taki zdesperowany. Jak prawica wygra, to świat się nie zawali. Bo to tak naprawdę nieważne czy wygra PiS, czy PO, ważne aby z dużą przewagą nad drugim, aby była szansa samodzielnego rządzenia krajem. Chodzi o to aby uniknąć niepotrzebnego hamowania reform w stylu: K"no to jak rozwiązujemy to WSI?" L"ale biopaliwa by się przydały" G"a becikowe, becikowe obowiązkowo!" K"a teraz kolej na powołanie CBA" L"ale jakto tak, bez foteli dla moich ludzi?" G"a i dla moich by się coś przydało" L"my jako samabrona żondamy od rzondu polskiego wiecej stanowisk dla naszych członków" G"ale, ale Witkacego, Kafki nie będzie w spisie lektur, a bo będzie Jaś Dobraczyński" K"ja to?" G"a bo ten pierwszy to był be, a ten drugi to tak, żeby było widać, że coś zmieniam w polskiej oświacie" K"warcholstwa w polskim rządzie tolerować nie będziemy" L"no to to już jest normalne chamstwo!" G"serce (dobro kolesi) mi nie pozwala być w tym rządzie"

Co do tego to mojemu tacie też ukradli rower, ale za SLD (taki niebieski "Romet Alka" z przerzutkami) i co, policja nie złapała sprawców - też wina rządu. A co do spotu lidu z psem dorna, to to jest wielki smut, słysząc ich zarzuty:"to najgorszy rząd w historii", "ten rząd ośmiesza Polskę", "ten rząd nic nie robi", a tu argument typu pies byłego ministra zeżarł państwowe meble i minister za nie nie zapłacił. 3000 zł się zmarnowało, bo minister nie potrafił upilnować pieska, a jakby zapłacił za meble.

40 000 vs 7 000 - wygrana, taka przewaga, ale mimo wszystko ruskich dziadów ostro załatwił i to w pół godziny :wink: - to pokazuje, że był wybitny, czy lepszy od Chodkiewicza i innych to możnaby polemizować. Jego czasu - XVII wieku, a przynajmniej jego I połowy.

A propos Żołkiewskiego, to to widzieliście : http://tnij.com/1612 ? To o filmie, który nakręcili ruscy, zapowiada się ciekawie, choć naszych przedstawia w niecałkiem korzystnym świetle, tam jest zwiastun, jakie wrażenia ? A wracając do tematu, to uważam, że Stanisław Żólkiewski to najwybitniejszy wódz swojego czasu, a co ciekawe to z jego prochów powstał mściciel - Jan III Sobieski - jego wnuk i raził gromem Turków, mszcząc sławetnego przodka.

Bez żartów. W Polsce limit na kampanię wyborczą wynosi 15 mln pln, podczas gdy Polsat robi ją za darmo partiom, które chcą wkopać PiS, ile normalnie te partie musiałyby zapłacić za tego typu reklamę, przecież to pół godziny czasu antenowego, minuta kosztuje setki tysięcy. Myślę, że PKW powinna się tym zainteresować.

A o tym akurat nie słyszałem. Oglądaliście wczoraj "Świat wg Kiepskich"? Ciekawe kto Polsatowi płaci za tego typu kampanię wyborczą. Ten serial komediowy to jawna tuba propagandowa, wczoraj było o tym jak Ferdka chcieli zamknąć, zarzuty: ściśle tajne, miejsce procesu: ściśle tajne. Na koniec cała rodzinka Kiepskich mit Pażdziochy und Boczek siedziała przed telewizorem i oglądała "Fakty", a tam był aktor parodiujący polityka PiSu z przekształconym logiem PIS w tle. Coś tam gadał, a jak skończył, to cała ferajna pokazała mu "wała". W całym przedsięwzięciu chodziło o to, aby pokazać telewidzom co ma się stać jakby znów wygrał PiS. "Nie głosuj na PiS, bo cię zamkną". Humor dla bezrobotnych z podstawowym wykształceniem jak ferdek.

Plusy: +porozumiewanie się z Bushem, Putinem i Schroederem bez tłumaczy, +prezencja: potrafił się zagranicą ładnie uśmiechać, ładnie mówić, dobrze wyglądać, +poparcie dla Pomarańczowej Rewolucji, Minusy: -"Magister" -Charków -owijanie się we flagę w Nowym Yorku (najprawdopodobnie po pijanemu) -"Siwiec pobłogosław" - przedrzeźnianie gestów papieża -lęk przed komisją śledczą -miękka polityka zagraniczna - zgadzanie się na wszystko -Sobotka -przeszłość PZPR-owska, minister w rządzie Rakowskiego -spotkanie z Ałganowem, co ciekawe dziennik, który o tym napisał "Życie" przestał istnieć -brak starań o uniezależnienie energetyczne od Rosji

Jak by jego brat tak zrobił, to by prezydentem nie został. Poza tym to nie Leppper. Ale jednak jeśli chodzi o treść merytoryczną to Kaczyński lepszy od "magistra", umie gadać o konkretach, jednak Kwaśniewski jest lepszy w puszczaniu wody, podobno w szkole miał opinię humanisty. Zresztą jakby Kaczyński nie miał szans w debacie to by się na nią nie zgodził. Każdy polityk musi mieć dość dużą odporność na ewentualności, a Kaczyński jest politykiem nie od dziś.

No chyba, że będą mieć szczególny interes aby nam pomóc, ale żeby temu krajowi opłaciło się nam pomagać w czasie zagrożenia, to musi być czymś ważnym z nami związany np: współpracą gospodarczą, wspólnymi źródłami energii, itp. Nikt nie pomoże z dobroci serca. Myślę, że dopóki pożyczka Gierka nie zostanie spłacona nasze stosunki z USA muszą być na bardzo dobrym poziomie. Musimy mieć też sojusznika blisko koło siebie i dobrze by było gdyby ten sojusznik miał czym w razie zagrożenia pomóc. Dobrym sojusznikiem byłaby Ukraina - ma dostęp do morza czarnego, dużą powieżchnię, podobny potencjał ludnościowy co Polska. Problem polega na tym, że należy do WNP razem z Rosją, a my do UE i mamy obowiązek nałożenia na nich wiz, co utrudnia współpracę.

Sama idea robienie koncertu i zbierania pieniędzy dla potrzebujących jest szczytna. Ale niepokoi mnie jedna rzecz - otóż na jednej akcji charytatywnej wośp co roku zbiera ok 32 miliony PLN, a czas transmisji finału wośp w telewizji właśnie tyle kosztuje. Kto więc i za czyje pieniądze za to płaci ? - TVP za pieniądze abonentów. A kto zbiera oklaski i popularność ? - Jerzy Owsiak. A kto odwala brudną robotę ? - Dzieci, młodzież i harcerze, z puszkami, stojący godzinami w zimnie i mrozie. Lepiej by było, gdyby TVP2 swój dzienny dochód z reklam przeznaczyła dla potrzebujących. A skąd Fundacja Wośp bierze fundusze na przystanek woodstock ? Nic nie ma za darmo. A kto ochrania imprezę ? - Policja. Kto utrzymuje policję ? - Podatnicy. Całkiem tanio sobie robi popularność ten Owsiak za państwowe $.

Ale Kwach się przyznał: "wypiłem jeden kieliszek, a może i dziesięć, nie powinno to nikogo obchodzić". Śmiali się z tego, że był pijany, a chyba osoba w wieku 18-25 lat umie rozpoznać pijanego od trzeźwego. Oprócz byłego prezydenta. Bo to ludzie, którzy kwacha darzą sympatią, więc starali się robić dobrą minę. Bo to nie poseł, który zdobył 1200 głosów w wyborach, tylko były prezydent, na którego głosowała 1/4 uprawnionych do głosowania obywateli państwa i jego słowa zagranicą są bardzo opiniotwórcze. I nie jest to incydent typu "Oj sory przepraszam, nic się nie stało", bo właśnie że się stało, podchwycą to dziesiątki gazet i zrobią nam reklamę, że Polacy to nie tylko "naród złodziei", "banda ksenofobów i antysemitów", "robactwo do roboty", ale także "banda idiotów", która oddała swoje głosy pijakowi. Ale jako były prezydent bierze państwowe pieniądze, które przysługują mu z racji artykułu w konstytucji.

No widać demokracja nie dla wszystkich musi być dobrodziejstwem. Zasiadanie mieszczaństwa w parlamencie niewiele by zmieniło, pies był pogrzebany raczej w postrzeganiu świata przez parlamentarzystów i przywilejach, które skutecznie blokowały reformy w kraju, Liberum Veto - każdy jeden szlachcic mógł sobie krzyknąć "weto" i po sprawie. Nihil Novi - król miał związane ręce, nie mógł nic nowego wprowadzić, przywileje zwalniające szlachtę od podatku, zwolnienie z "tarczowego" i z cła i szlachta płaciła sobie podatki kiedy chciała a nikt nie chce się za łatwo pozbywać majątku, skarbiec pusty i jak w takim kraju rządzić ? A w Angli było skąd wziąć pieniądze, mieli bezpośredni dostęp do oceanu i z kolonii czerpali ogromne zyski i nie mieli jakichś silniejszych przeciwników, którzy byliby ich zdolni rabować.

Na nikogo, to było dawno i nie razi. Nikt nie ma do nas o to pretensji, bo to przez przodków Polaków i Litwinów, a ci przodkowie już dawno nie żyją. A Ukraińcy i Czesi po dziś dzień mają do nas pretensję za działania sowieckich marionetek typu Jaruzelski. Co innego pokora a co innego wielka polityka. Pokora jest dobra w kościele przy spowiedzi, a wielka polityka jest naprawdę bezwzględna tu każdy dba o swoje interesy i nie ma w tym nic dziwnego i zawsze tak było i po skończenie świata będzie. Świat idealny nie istnieje. Motto na dziś: jeśli ma się ręce w kale, to lepiej je umyć, niż pobrudzić się cały.

No cóż, Niemcy zatarli ślady po Hitlerze i im się opłaciło. A co z odpowiedzialności za akcję "Wisła", inwazję na Czechosłowację, pogrom kielecki, pożyczka gierka, normalnie powód do dumy... A tak to możnaby zgonić wszystko na ZSRR.

Ale i owszem, niech się ludzie orientują, że komunizm się skończył. Niech znikną pomniki "wyzwolenia", co ma pomyśleć np: taki Amerykanin, który przyjedzie do Polski: "skoro u was już nie ma komunizmu, to czemu nadal go czcicie?". U mnie w mieście jest szkoła imienia Hanki Sawickiej, ulica 1 Maja, ul Waryńskiego, os Świerczewskiego. I jak myślicie czy to opieszałość władz, czy sentyment do starych "dobrych " czasów ?

Czyli, że i tak Borusewicz jest większą bombą niż N. Rokita ? Borusewicz - działacz Solidarności, absolwent KULu z wykształcenia historyk. Nelly to Niemka, której rodzina przeniosła się do Gruzji, a potem znów wróciła do Niemiec, absolwentka historii, germanistyki i slawinistyki, włada 6 językami. I co, czy nadal uważasz, że Borusewicz, jest mocniejszą kartą od Rokity ?

Kwestia poglądów, rozumiesz. Dla jednego śmieszny jest niski wzrost Kaczyńskiego, dla drugiego dziadek Tuska, dla kolejnego wygląd Giertycha ( porównanie go do konia ), dla jeszcze innego wykształcenie Leppera, może też śmieszyć partyjna przeszłość Kwśniewskiego, Millera, Oleksego, Kalisza, Cimoszewicza... i to, że teraz tak żarliwie wypowiadają się o obronie demokracji. A skąd taki Kaczyński mógł wiedzieć, że ma takie geny po przodkach i że urośnie taki niski. Każdy chciałby być wysokim przystojnym mężczyzną, ale chcieć to nie zawsze jest móc. A czy taki Tusk wybierał sobie dziadka ? Giertych nie miał wpływu na swoją urodę. Lepperowi widocznie zdolności do nauki w wieku młodzieńczym Bozia nie dała i co ma teraz zrobić ? Wiedza mu w takim wieku wogóle wchodzić nie będzie. A SLDowcy ( aktualnie LiDowcy ) skąd wiedzieli, że teraz przyjdą takie czasy, że nieprzynależność będzie w cenie. Jakby wiedzieli to by się do PZPR, oni chcieli mieć poprostu łatwiej. Mówią o demokracji, bo chcą mieć większe poparcie. A przecież każdy ma prawo marzyć. :wink:

Polskę nie stać na brudną bombę atomową - to fakt, załatwienie czegoś takiego wymagałoby zgody ONZ. Ale Polska posiada już bombę próżniową, może o niezbyt wielkim zasięgu, ale ma i taka bombka mogłaby Moskwę spopielić. Nie na darmo ruscy umieścili systemy przeciwlotnicze na terenie Białorusi. Wystarczy aby jednego z naszych F16 przerobić na bombowiec i wysłać na pełnej mocy - 2000km/h w kierunku Moskwy, a już by stolicy ruskiej mafii Putina (KGB) nie było. Taki pocisk nie może się równać z sowieckimi arsenałami, ale może nieźle namieszać.

Czy śmieszna ? No ja wiem, o każdym można coś takiego ułożyć i to niezależnie od tego czy ktoś jest prawicowy, lewicowy czy centrowy. A widział ktoś ten filmik z piosenką o Tusku? To szło jakoś tak: "Jestem posłusznym syneczkiem mamusi, mamusia uczyła mnie taktu, pamiętaj syneczku daleko od ludzi, Twój dziadek jak szadł do Wehrmachtu. Dgy byłem na studiach ktoś powiedział mi Achtung, a to był mój dziadek z Wehrmachtu." A na koniec: "O świetlanych losach mej prezydentury zaważył mój dziadek z Wehrmachtu".

Chłopi mieli być brani z dóbr królewskich, a zarządcy mieli obowiązek zapewnić im rynsztunek i szkolenie. Ale nie bardzo się chciało zarządcom ich szkolić, dlatego też piechota wybraniecka była stosowana bardziej do prac budowlanych niż do boju. Nie odgrywała żadnej większej roli.

Ale se Kaczyński powiedział: "myślałem, że to będzie bomba, a tu wubuchł mokry kapiszon" :wink: ( ale jak mokry kapiszon może wybuchnąć? ). Ale faktycznie PO przesadziła z nazwaniem przeciągnięcia Borusewicza na swoją stronę "bombą". Jak to, dopuścili Cię do nich, byli bez żadnej obstawy?

Chcesz powiedzieć, że twoi rodzice nie płacą ?