sargon
-
Zawartość
436 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Posty dodane przez sargon
-
-
Dobrze! :viva:
-
No to 2/3 odpowiedzi
Region już powinien prosty być - dla ulatwienia dodam, ze Halikarnas to stolica włądców tego regionu
-
Dzięki
Nie mam pomysłu coś, to moze proste:
Jak się nazywała i gdzie rzadziła (nazwa kraju i stolicy) kobieta, która wykazała sie takimi zdolnościami, ze pewien perski władca na widok jej czynów powiedział, ze "mężowie stali się u mnie kobietami, a kobiety mężami"?
-
Jaka tam prywata - 24h to szmat czasu
Orion
-
Hmmm, z tego co wiem zachód Plejad oznaczał koniec.
Ma być zimowy, i logicznie pojawia się gdy zachodzą Plejady.
Wolarz?
-
Wschód Plejad był początkiem, zaś ich zachód końcem sezonu żeglugowego.
Inaczej mówiąc - kiedy Plejady był widoczne w nocy, można było pływać; mniej wiećej od połowy maja do listopada.
Znaczy się gwizdozbiorem byłby Byk.
-
Jedyne co mi sie kojarzy z brakiem zdecydowanych działań u Nikiasa to sprawa wycofania się, opóźniona zpowodu bodajże zaćmienia Księzyca. Ale to raczej przesąd, nie niezdecydowanie
-
Na ostatnie mogę ja odpowiedzieć - bo Korkyra o to poprosiła słusznie obawiając się przegranej.
Dlaczego Ateńczycy mieliby odmawiać, skoro przegrana Korkyrejczyków była im zdecydowanie nie na rękę?
Nie rozumiem w ogóle dlaczego pytania - przynajmniej w ostatnim poście - dotyczą tylko działań Aten i Sparty. W przypadku tej wojny imho nie można ograniczać przyczyn tylko do tych dwóch polis. W grze było za dużo czynników prowadzących do wojny i doprawdy - potrzeba byłoby dużo dobrej woli u każdego z zainteresowanych, żeby ta wojna nie wybuchła.
Jeśli napisalem niejasno, to małe sprostowanie:
W rzeczy samej, jak najbardziej - i teraz spójrzmy na Ateny i Korkyrę. Ateny nie mogły sobie pozwolić na to, zeby 120 korkyrejskich trójrzędowców przeszło pod kontrolę Koryntu.Sparta nie mogła sobie pozwolić na utratę pomocy Koryntu -
Strategie - głownie gry z serii Total War i Starcraft.
Inne gatunki praktycznie nigdy - do podobających mi się wyjątków należy np. Bloodrayne.
-
Plan Hannibala i Chodkiewicza pod względem taktycznym ma kilka cech wspólnych - wykorzystanie miejscowej przewagi sił na jednym ze skrzydeł (w obu przypadkach na lewym gwoli ścisłości), dwustronne oskrzydlenie silniejszego przeciwnika.co do bitwy pod Kannami to chyba tylko to porównanie jest trafne, bo Chodkiewicz zastosował podobny manewr tylko go udoskonalił atakując z 2 skrzydeł, bo Hannibal bodajże tylko z 1 skrzydła.U Hannibala zostało to jeszcze rozwinięte do okrazenia, ale pod Kirchholmem najwyraźniej była zbyt duża przewaga liczebna przeciwnika na taki wyczyn.
-
A co było nie tak z tą siłą militarną i zjednoczeniem kraju?
-
Pod Granikiem zachowanie Persów było w istocie tak glupie, ze aż nie chce mi się wierzyć, zę tak postąpili - dlatego jestem przekonany do hipotezy Greena o dwóch bitwach nad Granikiem.
Pod Issos mieli tez szansę wygrać gdyby Dariusz, po tym, jak wykiwał Aleksandra dostając się na jego tyły raczył poczekać w przestrzonnym miejscu, a nie pchał się w wąskie
-
"Rzymianie stworzyli pustynię i nazwali ją pokojem"
kaledoński wódz Calgacus
(tuż przed bitwą pod Mons Graupius)
-
Kartagińczycy przejęli pentery od wrogich Syrakuz (nie wspominając o falandze), więc jakoś nie widzę wyższosci Rzymian w przejmowaniu od wroga jego własnych rozwiązań.
A na czym konkretnie miałoby polegać to przystosowanie?
-
Głównie z libijskich poddanych - nawet w czasie wojny bezlitosnej Libijczycy stanowili większość zbuntowanych.. Obywatele też służyli tyle, że we flocie - kampanii lądowych zreszta też nie omijali, vide Krimissos i własnie wojna bezlitosna.Z tego co wiem armia Kartaginy składała się głównie z zawodowych najemników, a Rzymu z własnych obywateli. -
Sporo ich było, nie wiem który największy. Wśród najlepszych imho byli:
Na pewno Alkibiades - pod względem taktycznym świetny, strategicznie nieco zbyt chwiejny w wybieraniu strony. Poza tym zachęcał do tej cholernej wyprawy sycylijskiej - też minus
Demostenes - jego działania na Pylos, Sfakterii i na Sycylii nie pozostawiają wiele do zyczenia.
Nikias - przeciwny wyprawie sycylijskiej, co dobrze o nim świadczy, ale nieco zbyt przesądny, przez co zdarzyło mu sie marnowac szanse.
Jeszcze Brazydas i Lizander - cóż, spartańscy zawodowcy
Ale wodzem , który na mnie osobiście wywarł największe wrażenie jest Formion - za dwie bitwy koło przyl. Rhion w 429 r, będące majstersztykiem jesli chodzi o wojny morskie.
-
Na umiejętnści Aleksandra jako stratega rzuca też cień Gedrozja - jakis czas temu uznałem (może nieco buńczucznie
), ze wiedząc to co on nad Indusem, osobiście bym to lepiej rozegrał. -
Wcale nie musiał - zresztą Kartagińczycy bardziej niż kupcami byli rolnikami, zaś idealistami byli takimi, ze parę miast wycięli
Poza tym, aż do czasów Partów Rzymianie nie znaleźli przeciwnika, który opierałby im się równie długo - Kartagińczycy to zdecydowanie najbardziej kłopotliwi wrogowie Republiki, choć bynajmniej nie najsilniejsi.
-
Istotnie, do tej teorii (mniej wiecej - jest wiele koncepcji, różnicaych się szczegółami) nazwiazuje Peter Ward w swoim artykule nt. możliwych przyczyn wielkich wymierań - "Świat Nauki" 11/2006 str. 44-51
-
Rzeczowe wyjaśnienie przyczyn załamania się cywilizacji Majów podaje Jared Diamond w książce "Upadek" - wg niego na pierwszy plan wysuwają się zmiany klimatyczne połączone z nieracjonalną gospodarką zasobami naturalnymi.
-
Tak, to prawidłowa odpowiedź.
Zadajesz
-
Jak zająć informatyka na wiele godzin?
Trzeba mu dać coś do czytania, np:
- Przeczytaj zdanie poniżej
- Przeczytaj zdanie powyżej
A jak zając informatyczkę na wiele godzin?
Trzeba zrobić tak:
xxx xxxxxx xxxxxxxxxxxxx xx x xxxxxxxxx xxxxx xx xxxxxxx
xxxxxxxxxxx x xxxxxxxx.
xxxx xxx xxxxxxx xxxxxxxxxx xx! xxx! xxxxxxxxx...!
-
Dzięki.
Pytanie może sie okazać dośc łatwe, ale co tam
Grecji cd.
W czasie wyprawy Aleksandra zdarzył się jeden specyficzny (i w gruncie rzeczy zabawny) wypadek "przy pracy", podczas pewnego oblężenia - Aleksander, kiedy nieco się uniósł na swoich ludzi, z niechęcią gramolących się po drabinach postanowił im pokazać "jak to robi prawdziwy miszczu". Mianowicie osobiście wszedł po jednej z drabin, stanął na murze, porozwalał okolicznych obrońców niczym paczkę dropsów i... zeskoczył do środka z trzema tylko ludźmi przy boku.
Iście amerykański patos, ale reszta wojska widząc to rzuciła się mu po drabinach na pomoc (o co gównie chodziło) - niestety, wskutek pewnego wypadku okazalo sie to czasowo niemożliwe.
W wyniku tej zwłoki Aleksander został wewnątrz twierdzy cięzko ranny.
Pytanie:
co to był za wypadek, który spowodował zwłokę?
-
Witaj Regulusie
Z rzymskich wodzów jeszcze bym wymienił Agricolę - ostatnio mam do niego sentyment
Tortury
w Historia ogólnie
Napisano · Zgłoś odpowiedź
Majowie czasami odcinali delikwentowi żuchwę. Na żywca of course
Zastanawiam się tylko co robili z jezykiem