-
Zawartość
436 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez sargon
-
W jaki sposób legioniści budowali obóz?
sargon odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Najwidoczniej innymi :wink:Sam się chetnie dowiem na bazie źródłowej (bądź archeologicznej), jakie obozy budowali Rzymianie przed Pyrrusem. Uuuu, no normalnie spec od greckiej wojskowości... Rzymską to zapewne chociaż widział w działaniu buźka :wink: -
Dlaczego zaczęto uprawiać rośliny i hodować zwierzęta?
sargon odpowiedział asiolekb → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Eeee, a konkretnie można prosić w których regionach się ochłodziło i w czasie udomowienia jakich roślin? -
W jaki sposób legioniści budowali obóz?
sargon odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
To akurat można znaleźć u Kęcieka "Benewent 275 r pne" str. 215 Raczej dopiero po tej wojnie :wink: -
Publius Cornelius Scipio ginie pod Kannami
sargon odpowiedział Kadrinazi → temat → Historia alternatywna
Oj, imho Hannibal jak najbardziej rozumiał mentalnośc Rzymian. To, ze wysłał poselstwo zamiast rzucac się na Rzym, na któego zdobycie miał marne szanse świadczy jedynie o tym, ze wiedział co można zrobić, a co jest nierealne No!To ja się chętnie dowiem co takiego Rzymianie zrobili - weźmy np. taki rok 348 pne (bo po co machać 390 r skoro mamy przykłady poźniejsze?)! I co wtedy Gallowie zrobili w reakcji na działania Rzymian? A w 225 r pne co zrobili Rzymianie w czasie najazdu Gallów? Dla legionów przedmariańskich było to 4500-5000 piechoty i 300-400 jeżdźców. :wink: Nie no, nie do końca - 40% rzymskich sojuzników w 212 r popierało sprawę Kartaginy. Z tym, zę byli cieciami i z wyjątkiem Bruttiów nie dali Hannibalowi praktycznie zadnego wsparcia militarnego, żądając tylko ochrony przed Rzymianami. -
W jaki sposób legioniści budowali obóz?
sargon odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
A jakie były różnice między obozem Pyrrusa i obozem rzymskim? I jakie były te "przystosowania do własnych potrzeb"?Jeśli można to na źródłach - takie zboczenie (jeśli na opracowaniach, to chętnie zobaczę na jakie źródła się powołują) . Pod Benewentem zwyciężyli Rzymianie... ale conajwyżej ci kilka wieków poźniejsi niż bitwa - w swojej wyobraźni of course :wink: -
Mógłbym prosić o źródło i na jakie znaleziska się powołuje? Z tego co wiem pierwsze monety wybijano w Lidii. http://en.wikipedia.org/wiki/Coin http://rg.ancients.info/lion/article.html http://rg.ancients.info/lion/
-
Skala budowania nie jest wynalazkiem. Jakbyśmy mówili ogólnie o osiągnięciach, to moglibyśmy wliczyć np. "imponująca sieć dróg". [ Dodano: 2008-09-24, 17:25 ] Gromę znali już Egipcjanie.Russo "Zapomniana rewolucja" str. 116 http://uk.encarta.msn.com/media_461518376/...tian_groma.html http://www.surveyhistory.org/egyptian_surveying_tools1.htm
-
Nie no - jasne, ze Rzymianie wymyślili "rzymskie" drogi, bo przecież cięzko by im było wymyśleć "greckie" Pytanie tylko co te drogi takiego "w sobie miały" czego nie zastosowano / nie znano wcześniej?
-
Miałem na myśli konstrukcje znane w Mezopotamii - np. łuki znane są od okresy wczesnodynastycznego. Wspaniałym, ale późniejszym przykłądem jest brama Isztar (wykorzystująca sklepienie kolebkowe).Akwedukty znano w Asyrii - świetnym przykładem jest ten wybudowany przez Senacheryba doprowadzający wodę do Niniwy (Roux "Mezopotamia" str. 270). A w jakiej kwestii?Łuków i sklepień? Niech spojrzą uważnie na bramę Isztar albo do Ławeckiej "Połnocna Mezopotamia w czasach Sumerów" str. 63. A nie, Estreicher to już chyba nie może, bo mu ziemia zasłania... EDIT: Ups, przepraszam - sklepienie kolebkowe pojawiło się z tego co widzę "nieco wcześniej" niż myślałem: http://en.wikipedia.org/wiki/Barrel_vault
-
Łuki, sklepienia i akwedukty były znane przed Rzymianami - to nie są ich wynalazki. Tak samo administrację i prawo znano już wcześniej - Rzymianie nie są tego prekursorami.
-
20 tys. urn ze szczątkami dzieci znaleziono w obrębie tofetu w Kartaginie.
-
Można było rozumieć na oba sposoby - ale żaden imho nie trzyma się kupy, poniewaz politycznie Sumerowie nie wchłonęli państwa akadyjskiego, zaś pod względem kulturalnym wywarli potężny wpływ na Akadyjczyków na długo przed Sargonem. Sam pisałeś o Sumero-akadach (z czym się zgadzam, zresztą użyłem wyżej terminu "kultura sumero-akadyjska") i Sargonie uważanym za "swojaka". Imho trudno więc mówić o wchlonięciu kulturalnym Akadyjczyków przez Sumerów po upadku imperium akadyjskiego - Sumero-akadowie sami siebie przecież nie będą wchłaniać
-
Gdzieś pisałem coś przeciwnego? Czy gdzieś napisałem, ze jest? A w tym przypadku pisałem coś przeciwnego? Proste pytanie - czy imperium akadyjskie zostało wchłonięte przez Sumerów czy upadło z innych powodów?
-
Co upadło? Państwo Akadów czy Sumer? No to jest poważny problem widzę!Chyba jest jasne, ze Sumerowie - NIE MIELI SZANS ponieważ państwo akadyjskie - UPADŁO. Bo o Sumerach chyba raczej byłoby niegramatycznie gdybym napisał "Sumerowie... upadło". Proste, prawda? Zdanie wyżej napisałem o jakim imperium mowa. :roll: Jak Ci się nie podoba termin "imperium sumeryjskie" w odniesieniu do imperium III dyn. z Ur, to zgłoś pretensje do Rouxa.
-
No cóż, powstanie imperium akadyjskiego spowodowało rozprzestrzenienie się kultury sumero-akadyjskiej wzdłuż Tygrysu - widać to np. w sztuce Niniwy z tego okresu (jeden z przykładów można obejrzeć w moim awatarze ). W całej Mezopotamii rozprzestrzenił się język akadyjski, zaś pismo klinowe było używane na terenach podbitych i pozostających w orbicie wpływów imperium nawet po jego upadku (np. Elam, królestwa Hurytów). Ożywiły się morskie kontakty z doliną Indusu.No i przede wszystkim, Sumerowie nie wchłonęli państwa akadyjskiego - głównie dlatego, ze nie mieli na to szans, upadło niemal 100 lat pzez powstaniem imperium III dyn. z Ur. Nota bene , władcy imperium sumeryjskiego korzystali pod pewnymi względami z dorobku Akadyjczyków. buźka
-
Odniosłeś się do mojego tekstu o zdobyczach zamorskich (co jest dość pojemnym terminem), więc wolałem sprecyzować
-
Dowody na podbój miast fenickich przez Kartaginę proszę. Oczywiście - tylko zakładanie swoich kolonii nie jest równoznaczne z podporządkowywaniem innych miast fenickich przemocą.
-
Legion czy Falanga?
sargon odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Ależ Słoneczko, wystarczy podać księgę, ustęp buziaczek -
"Za Grecją Kartagińczycy" (niby jak, za całym krajem?) - pomijając błąd składni informacja ta kompletnie mija sie z prawdą, ponieważ Grecy dotarli do Brytanii później niż Fenicjanie (w tym Kartagińczycy). Więc jesli już, to Grecy dotarli tam, gdzie Kartagińczycy - zresztą cytat także nic nie mówi o tym, zeby "za Grecją Kartagińczycy", tylko, ze Kartagińczycy "poszli w ślady swoich ziomków". Czyli innych Fenicjan, nie Greków - i zrobili to zanim Grecy dotarli do Brytanii. W grę wchodziła raczej naturalna tendencja "zjednoczeniowa" kolonii fenickich spowodowana parciem Greków. Raczej zacieśnianie się współpracy wskutek pokrywających się interesów niż podporządkowywanie siłą miast fenickich przez Kartaginę - tego ostatniego oczywiście nie można wykluczyć, jednak imho był to przypadki sporadyczne.Zanim Kartagińczycy sięgnęli po zdobycze zamorskie, opanowali zaplecze rolnicze w Afryce. Ponadto trudno znaleźć dowody na podbijanie miast fenickich przez Kartagińczyków siłą. Moscati "Swiat Fenicjan" str. 137 pisze o potrzebie sojuszu(!) kolonii fenickich pod naturalnym przywództwem najsilniejszej kolonii (wobec ekspansji greckiej i parcia ludności miejscowej), ponadto podaje, że dane historyczne i archeologiczne są zbyt skąpe "aby na ich podstawie można było wnioskować o tarciach czy rozdzwiękach związanych z przechodzeniem kolonii z fazy fenickiej do punickiej". Na dobrą sprawe nie wiadomo więc czy i jakie kolonie Kartagina musiała sobie podporządkowac siłą. Niektóre na pewno, o czym zdaje się świadczyć przykład dość "niechętnej" Kartagińczykom Utyki (ale o ile wiem jedyny).
-
Raczej Kartagińczycy dotarli tam, gdzie Grecy. Ekhem, ze jak? Wyprawa Pyteasza obyla się jakieś 200 lat po wyprawie Himilkona... Nie.
-
O Kasterydzie to: No to w takim razie jednak nie - Kassyterydy to nie było miasto. Proszę bardzo: Wieści o tym szlaku zdobyli także Grecy (...) Kartagińczycy wkrótce poszli w ślady swoich ziomków. Starożytne Cywilizacje, Kartagina, strona 6. Nigdzie w tym cytacie nie widzę wzmianek o tym, ze Grecy dotarli "tam gdzie Kartagińczycy".Jedynym Grekiem, o którym wiadomo, ze dopłynął do Brytanii był Pyteasz - Grecy z Massalii, mimo że sciągali cynę z Brytanii, nie wyprawiali się po nią osobiście, korzystając z pośrednictwa Celtów. To logiczne, ze gdzie jest imperium jest i handel. Istotnie, wcześniej źle się wyraziłem - podstawą dochodów było rolnictwo, słyneła z handlu. W końcu Fenicjanie, nie?
-
No to chyba lepiej przmi "po I wojnie punickiej" niż "po Rzymianach". Pomyślalby kto, ze po rządach Rzymian w Kartaginie Tak, chodzi o te "zmagania" z najemnikami. Oki, tylko taka mała uwaga j.w, że Barkida bynajmniej "nie objął reką wszystkich wpływow w kraju", z uwagi na ową opozycję. Ponadto wojnę bezlitosną de facto zakończył współdziałając z Hannonem - znaczy się z głównym filarem opozycji. Dzizus, odmienne tradycje kulturowe? Wszyscy oni byli Fenicjanami - to była w gruncie rzeczy ta sama kultura, różniąca się szczegółami. Albo ściślej - kultura punicka to odmiana kultury fenickiej.Ponadto jeśli już używajmy na określenie miast fenickich nazwy "miasta-państwa" a nie "państewka", bo nie wiadomo o co chodzi - a najlepiej po prostu "miasta fenickie". Wtedy będzie wszystko jasne. Sugeruję sięgniecie do czegoś więcej niż do "Starożytnych cywilizacji". Choćby do "Dziejów Kartagińczyków" Kęcieka - na początek w sam raz.
-
Rządy były nadal w ręku geruzji, w której Hamilkar miał po prostu poparcie. Tzn? Jak "po Rzymianach"? Tu jak rozumiem chodzi o wojnę bezlitosną? Eeeeee, jakie państewka zachowujące autonomię?
-
Chodziło mi o to, zę z tego co napisałeś o Tartessos "Chociaż to miasto nie należało do Kartaginy, wspomnę, że ludzie stąd czerpali surowce właśnie z tego miejsca. Chodzi o Kasyderyd." wynikało, ze Kassyterydy lezały w Iberii. Cytat proszę.
-
Mocno kwestionowany. Pod względem doboru sojusznika? Raczej nie - alternatywą może byliby Ligurowie, także silni na morzu, jednak nie tworzący zadnej jedności politycznej, nawet na szczeblu miast-państw.