Bejdak
Użytkownicy-
Zawartość
184 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Bejdak
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8
-
To kwestia gustu a o gustach się nie dyskutuje. Co do frontu wschodniego to myśle iż właściwości lotne spitfire'ów i mustangów w porównaniu do migów i jaków wypadają nieco lepiej, więc mamy doczynienia z innymi przeciwnikami dla Fw.
-
Dla mnie foka zawsze będzie kojarzyć się jako ciężki myśliwiec do zwalczania bombowców.
-
Wiem, że to dwie różne sprawy, ale przygotowując się do budowy modelu czytam wszelkie dostępne opracowania na temat danego modelu, a co za tym idzie plany, opisy a także relacje załóg(bo to czasem pomaga w ustaleniu szczegółów konstrukcyjnych). W tym konkretnym przypadku nie spotkałem się z negatywną oceną, co więcej gdzieś przeczytałem(niestety nie pamiętam gdzie) na temat t-34 - "załogi go kochały". Kłaniam się.
-
Kto był najlepszym polskim dowódcą II ws?
Bejdak odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polacy na wojennych frontach
Możecie mnie posądzić o patriotyzm lokalny, ale dla mnie najlepszym dowódcą był mjr. Jan Piwnik ps."Ponury". Jeden z pierwszych "cichociemnych" zrzucony do kraju 7 listopada 1941 roku. W lecie 1942 r. skierowany przez Komendę Główną Armii Krajowej do "Wachlarza", dowodził II odcinkiem w Równem. Dowódca akcji odbicia z więzieniów w Pińsku (żołnierzy "Wachlarza"). W brawurowej akcji 18 stycznia 1943r. zadanie wykonał i uwolnionych więźniów przetransportował do Warszawy. W marcu tego roku został powołany na komendanta Kedywu w Okręgu Radomsko-Kieleckim Armii Krajowej gdzie podjął pracę nad organizacją dużej jednostki partyzanckiej, która powstała pod nazwą "Zgrupowania Partyzanckie Armii Krajowej Ponury". Latem zgrupowania z powodzeniem wykonały szereg ataków na obiekty wroga i akcji dywersyjnych( m. in. 1.IX.1943 zajęcie miasta Końskie). Zorganizował produkcję Stenów w Suchedniowie. W grudniu 1943r. rozkazem Komendanta Głównego Armii Krajowej został odwołany z dowództwa Zgrupowań i w lutym 1944 r. odkomenderowany do dyspozycji Okręgu "Nowogródek" Armii Krajowej. Początkowo dowodził samodzielnym oddziałem partyzanckim, a następnie VII batalionem 77 p.p. Armii Krajowej. W czasie jednego z udanych ataków na obiekty niemieckie, 16 czerwca 1944 r., poległ pod Jewłaszami. Pośmiertnie został awansowany do stopnia majora; był odznaczony Krzyżem Walecznych dwukrotnie i Krzyżem Virtuti Militari IV klasy. -
Dżochar Musajewicz Dudajew Prezydent Czeczenii w latach 1991-1996. Służył na Syberii, a później w Afganistanie, gdzie dowodził dywizją lotnictwa bombowego. Był jedynym Czeczenem w armii ZSRR w stopniu generała. Został zaproszony na Kongres Narodu Czeczeńskiego, który wybrał go na swego przywódcę. Jesienią 1991, korzystając z zamieszania wywołanego puczem w Moskwie, doprowadził do zamachu stanu w Czeczenii. Czeczenią rządził twardą ręką, walcząc z opozycją parlamentarną i nie podporządkowującym się mu lokalnym przywódcom. Dzięki temu panował porządek. W czasie swoich rządów bezskutecznie zabiegał o międzynarodowe uznanie republiki (oficjalne uznanie uzyskał tylko od Gruzji). Naczelny wódz armi czeczeńskiej w walce o niepodległość z Rosją. Zginął 21 kwietnia 1996 trafiony pociskiem rakietowym podczas rozmowy przez telefon satelitarny, dzięki której go namierzono. Numer telefonu satelitarnego Dudajewa ujawnił prezydent USA Bill Clinton, stając sie tym samym współwinnym śmierci czeczeńskiego lidera.
-
Raczej skopiowali część rozwiązań, gdyż załogi niemieckie niejednokrotnie wykorzystywały zdobyte t-34 i "domagały się podobnego sprzętu".
-
Jasne że Foki były myśliwcami, ale jak dla mnie na to miano zasługuje tylko D-9 "Dora" i Ta-152.
-
Jeżeli chodzi o okręt użyty bojowo, to zgadzam się, iż typ IX był najlepszą konstrukcją niemieckiej U-Bootwaffe. Dla mnie jednak znacznie ważniejszy był typ XXI. Był on rozwinięciem nieudanego pomysłu typu XVII, w którym zastosowano napęd turbiną Waltera. Działał on w obiegu zamkniętym, wykorzystując bliski eksplozji, katalityczny proces rozkładu stężonego nadtlenku wodoru. W reakcji tej powstawała wysokotemperaturowa mieszanina pary wodnej i wolnego tlenu. Wtryskiwane do niej i spalane paliwo powodowało powstanie gazów spalinowych o wysokim ciśnieniu, które napędzały konwencjonalną turbinę. Główną słabością tego systemu była konieczność eliminacji jakichkolwiek zanieczyszczeń na najniebezpieczniejszym etapie - podczas procesu rozkładu katalitycznego. Konstruktorzy niemieccy wykorzystali więc przedziały służące do przechowywania nadtlenku wodoru do umiejscowienia dodatkowych akumulatorów, które pozwoliły rozwinąć 17,5 węzła w zanurzeniu - więcej niż niektóre alianckie jednostki nawodne! Ponadto zastosowano w nim segmentową budowę kadłuba - poszczególne segmenty były produkowane w różnych fabrykach, a następnie montowane w całość w stoczni. Jednostki typu XXI zostały zaprojektowane w taki sposób, aby przez cały czas patrolu bojowego mogły przebywać w zanurzeniu. Wyposażono je w chrapy, które były używane głównie podczas pracy silników spalinowych przy ładowaniu akumulatorów. Warunki bytowe załóg okrętów zostały znacznie poprawione poprzez zastosowanie urządzeń do regeneracji powietrza i klimatyzacji. Okręty posiadały zestaw aktywno-pasywnych hydrolokatorów, które były używane do przygotowania pełnej salwy torpedowej bez konieczności wysuwania peryskopu. W dwóch zaprojektowanych, lecz nigdy nie zbudowanych wersjach: XXI B i XXI C, dzięki wstawieniu dodatkowej sekcji kadłuba powiększono ilość wyrzutni torpedowych z 6 do odpowiednio 12 i 18. Podsumowując typ XXI, wprowadzał standardy obowiązujące do czasu budowy jednostek z napędem jądrowym
-
Witam Zgadzam się z tymi słowami. Zarówno 109-tka jak i "foka" miały bardzo wiele wersji rozwojowych. Ponadto należy zwrócić uwagę na fakt, iż oba samoloty miały na ogół różne zadania. Nie twierdzę, że jest to regułą, ale zazwyczaj "Messery" jako maszyny lżej uzbrojone i zwrotniejsze wykorzystywane były do walki z myśliwcami. "Foki" natomiast (uzbrojone w 4 działka i 2 km) przeznaczone były przedewszystkim do walki z alianckimi bombowcami, które obracały niemieckie miasta w gruzy i spisywały się w tej roli znakomicie. Moim zdaniem więc trudno jest wogóle mówić o jakimś porównaniu, ale sentyment skłania mnie ku 109-tce.
-
Witam. Moim zdaniem powinniśmy zacząć od tego, że Pantera była niejako odpowiedzią na pojawienie się T-34, a konkretnie jego ulepszonej wesji produncyjnej z 43 roku(T-34/43). Niemcy nie chcięli się do tego przyznawać(bo to nie patriotyczne), ale Pantera czerpała wiele z konstrukcji T-34 np. pochyły pancerz, duże koła, wielokalibrowa armata 75mm czy szerokie gonsiennice. Zbyt wczesne wprowadzenie ich do walki spowodowało jak wspominaliście wiele awarii - głównie silnika. Nie wiem o jakich wadach konstrukcyjnych mówisz, bo ja osobiście o nich nie słyszałem. I nie mówię tu, że jestem jakimś autorytetem w tej dziedzinie, ale pięć lat modelarstwa nakazało mi zapoznawać się z różnymi detalami konstrukcyjnymi i z tego co wiem to w T-34 wad takowych nie było. Zaletą T-34 jak wspomniałeś była ich prostota. Do dziś można oglądać w muzeach nie zeszlifowane spawy, czy opstające fragmenty pancerza. Za t-34 przemawia też fakt, iż były one na uzbrojeniu wielu krajów aż do lat 70-tych, a pogłoski mówią, iż w Rosji zakonserwowanych jest ok.1000 sztuk, które w razie wojny miały zostać użyte. Pantera natomiast miała zbyt dużo detali, co nie pozwoliło na uruchomienie produkcji na naprawdę dużą skalę. Dla mnie więc bezapelacyjnym zwycięzcą jest T-34 w wersji 85.
-
Hitler nie wydał rozkazu do ataky za względu na fakt, iż tereny wokół Dunkierki to bagna, na których niemożliwe jest przeprowadzenie ataku pancernego. Hitler był przekonany o tym, iż wojna musi byc prowadzona zgodnie z taktyka blitzkriegu, który dotąd dał mu same zwyciestwa i bał się porażki jakiej mogłyby doznać jego dywizje piechoty w konfrontacji z aliantami. A co do tego, że 400 000 żołniezy angielsko-francuskich nie stawiało oporu, to spójrzcie na to, jak waleczni są Francuzi albo Anglicy, lub na nastroje w społeczeństwach tych państw, które za wszelka cene chciały zachować pokój.
-
Urbanowicz miał na imię Witold!
-
T34/76 nie miały pewnie zbyt wielu okazji spotkać się z Tygrysami, jako że te pierwsze weszły do służby w 1939 roku i do roku 1943 były prawie całkowicie wycofane na rzecz T34/43. Tygrysów natomiast z tego co pamiętam było jednorazowo na froncie wschodnim ok 600 z czego nie wszystkie w lini. Ponadto trafiały one do jednostek Panzerwaffe od końca 1942 roku.
-
Wiecie jak Amerykanie nazywali Shermany? "Zapalniczki"! A Niemcy? "Opiekacze Jankesów"! A wszystko przez to, że Sherman miał silnik benzynowy, który po trafieniu momentalnie zamieniał sie w pochodnię. Ponadto miały zbyt wysoką sylwetkę, która tylko ułatwiała wycelowanie niemieckim pancerniakom. Skłaniałbym się więc ku Cromwellowi( bo Centuriony nie zdążyły wiele zdziałać). Głównym jego atutem była szybkość i duża mobilność, w czym na pewno przebija Shermana.
-
Hitler nie był chory psychicznie. Jego mózg doznał trwałego uszczerbku w wyniku ataku chemicznego, którego doznał na froncie w czasie I wś. Ponoć obumara tkanka nerwowa stanowia ok 20% pierwotnej objtođci mygu.
-
A czy słyszałeś, że niemieccy piloci liczyli sobie cztery zestrzelenia za strącenie czterosilnikowego bąbowca(B-17, Liberatora czy Halifaxa). Ponadto zdażały się sytuacje, że na konto dowódcy Jagdgeschwader(pułku myśliwskiego) często liczono zestrzelenia uzyskane przez podwładnych?Nie ujmuję oczywiscie niemieckim asom takim jak Hartman, Novotny czy Galland, ale twierdzę, że należałoby na te wyniki patrzeć z lekkim dystansem. Oto lista asów myśliwskich z II wojny światowej(pierwsze 25 miejsc): * Erich Hartmann (352) - Niemcy * Gerhard Barkhorn (301) - Niemcy * Gunther Rall (274) - Niemcy * Otto Kittel (267) - Niemcy * Walter Nowotny (258) - Niemcy * Wilhelm Batz (237) - Niemcy * Erich Rudorfer (222) - Niemcy * Hermann Graf (212) - Niemcy * Heinrich Ehlrer (209) - Niemcy * Theodor Weissenberger (208) - Niemcy * Hans Philipp (206) - Niemcy * Walter Schuck (206) - Niemcy * Anton Hafner (204) - Niemcy * Helmut Lipfer (203) - Niemcy * Walter Krupinski (197) - Niemcy * Anton Hackl (192) - Niemcy * Joachim Brendel (189) - Niemcy * Max Stotz (189) - Niemcy * Joachim Kirschner (188) - Niemcy * Kurt Braendle (180) - Niemcy * Johannes Steinhoff (176) - Niemcy * Ernst Wilhelm Reinert (174) - Niemcy * Hans Joachim Marseille (158) - Niemcy * Franz Schall (137) - Niemcy * Adolf Galland (104) - Niemcy A wracajac do tematu, to uważam, iż najlepszym myśliwcem był Do335 "Pfeil" Był on szczytowym osiągnięciem niemieckiej myśli technicznej wśród myśliwców turbośmigłowych. Osiagał prędkość ok 780km/h i był silnie uzbrojony. Na nieszczęście dla Niemców podobnie jak ze Schwallbe Hitler zarządał wersji myśliwsko-bombowej, co opóźniło wprowadzenie go do służby.
-
Galeria Obrzydliwości., Naobrzydliwsze typy historii Polski!
Bejdak odpowiedział Andrzej → temat → Historia Polski ogólnie
Siciński uzył veta z polecenia Janusza Radziwiłła. Typuję więc jego za całokształt działeń po 1651 roku. -
17 IX 1939 r.
Bejdak odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Wszystko zależałoby od ZSRR i Stalina, a ten zachęcony ewentualnymi niepowodzeniami Hitlera pewnie i tak by uderzył zajmując większe połacie Polski co stałoby sie silnym argumentem przetargowym w rokowaniach z Niemcami na temat granicy. Doktryna wojny pozycyjnej nie przyniosłaby rezultatu ze względu na przewagę w artylerii i lotnictwie po stronie niemieckiej. Co więcej OKW nie przewidywało w rzadnym razie podjęcia walk pozycyjnych. Ponadto należy pamiętać, iż lato 1939 roku było niezwykle suche i upalne co miało wpływ na niski stan wód rzek taki, iż odsłonięte zostały z dawien nie używane brody, przez które wojska niemieckie mogły przedostać się na drugi brzeg stosując klasyczny manewr okrążenia. Mnie natomiast dziwi fakt, iz Anglia i Francja dając gwarancję niepodległości Polsce wypowiedziały wojnę Niemcon, ale nie uczyniły tego w stosunku do drugiego agresora. Co prawda nie pomogłoby nam to, ale liczy się fakt uznania agresji sowieckiej za bezwzględny atak. -
17 IX 1939 r.
Bejdak odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
A czy wiecie że 17 IX to także inna data związana z Armią Czerwoną? Otóż w nocy z 17 na 18 września 1993 ostatni żołnierze radzieccy opuścili Polskę. A co do to jak dzisiaj wiemy Francja z Anglią podjęły 12 wrzesnia decyzje o niepodejmowaniu żadnych działan zbrojnych przeciwko Niemcom. -
Mógłbys sprecyzować o co ci chodi? Bo z tego co pamietam to bitew nad Sommą było dwie...
-
Zdecydowanie moim typem jest Mel Gibson
-
Bitwa nad Bzurą była do wygrania. Przewaga wojsk polskich na tym odcinku frontu była znaczna. Powodzenie uderzenia na skrzydło 8 Armi dałoby czas na reorganizację cofającym się dywizją Armi "Łódź" i odciążyłoby oblężenie Warszawy. Na takie rozwiązanie Kutrzeba nalegał juz 4.IX, ale Naczelny wódz nie wyrażał zgody na przeprowadzenie natarcia. Gdy wreszcie Kutrzeba uzyskał zgodę położenie wojsk polskich było juz tragiczne. Nie zmienia to jednak faktu, iż założenia planu bitwy nad Bzurą zostały częściowo zrealizowane(zniszczenie poważnych sił wroga, odciążenie Warszawy). Wszystko to jednak za późno.
-
Najlepszy film historyczny
Bejdak odpowiedział Aleksander → temat → Katalog filmów i seriali historycznych
"Wróg u bram" - historia radzieckiego snajpera Zajtseva. Jego atutem są sceny walk w Stalingradzie. -
Czekałem na rocznicę, żeby poruszyć ten temat. Jeżeli chodzi o liczebność to we wrześniu mieliśmy czwartą armię na świecie(po Francji, Niemczech i ZSRR). Stan naszego wojska przedstawiał się następująco na dzień 1.IX: Piechota - ok 1000000, Artyleria - ok 4500, czołgi i wozy opancerzone - ok 700, samoloty - ok 400. Docelowo plan mobilizacyjny zakładał wystawienie 1350000 żołnierzy, ale brakowało dla nich wyposarzenia. Co do wartości armi to zdania są podzielone. Optymiści zwracają uwagę na fakt bardzo dobrej i sprawnej mobilizacji. Pesymiści natomiast biorą pod uwagę stan uzbrojenia polskiej armi. Wiadome jest, iż wyposażenie polskiego nie ustępowało jego przeciwnikowi. Druzgocąca przewaga leżała jednak po stronie technicznej. Pełną wartość bojową armia miała osiągnąć na przełomie 1942/43 roku. We wrześniu wzięły udział prototypy nowych czołgów i samolotów, które nie ustępowały w niczym ich niemieckim odpowiednikom. Możliwości bojowe polskich jednostek wbrew pozorom nie były wcale małe. Wystarczy wziąć przykład Mokry gdzie Wołyńska BK powstrzymała skutecznie natarcie 16DPanc niszcząc 60 czołgów i transporterów. Nieporadność wojska polskiego wynikała natomiast z błędów w dowodzeniu, a zwłaszcza na szczeblu centralnym.
-
Czołem! Mniemam, iż należy się pierwej przedstawić. A więc: PSEUDONIM: Bejdak (zrozumieją fani SDM-u) . MIESZKAM: Ostrowiec Świętokrzyski . MIEJSCE GDZIE CHCIAŁBYM MIESZKAĆ: Grenlandia lub Islandia . UCZE SIĘ: na własnych błędach . UŻYWKI: adrenalina . MUZYKA: Harlem, SDM, Jacek Kaczmarski . KUCHNIA: najczęściej coś z puszki, słoika lub proszku... . PODOBA MI SIĘ U SIEBIE: siła woli . PODOBA MI SIĘ U INNYCH: zależy od osoby . MIŁOŚĆ: idealista . PARTIA: BTA "Kompas" . SŁAWA: rzecz, która mnie nie interesuje . ZAPACH: spalony proch . ULUBIONY POETA: Stachura . ULUBIONY PRZEDMIOT: mój plecak . PIENIĄDZE: są tylko po to, żeby je wydać . IDOL: Fridtjof Nansen "Ale o mnie nie mówmy, nieciekawy to temat..."
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8