Zemh0

Dziś mam trochę pytań o jedzenie Wiem, że kuchnia jest indywidualna dla każdego kraju, ale nie mogę znaleźć w internecie, co można było np. wypić w tawernie. Oprócz piwa, mleka i wody nic mi nie przychodzi do głowy. Czy w średniowiecznej Europie można już mówić o herbacie? (A tak btw, to mniejsza z tym, czy herbata była w średniowieczu - jak się pojawiła to piło się ją tylko wśród wysoko urodzonych, czy to był chłopski napój? Z tego co wiem kawy na przykład początkowo nie uchodziło pić dostojnikom). Gdzie ewentualnie można takie informacje znaleźć?

Dziękuję!

Witajcie, chciałabym się dowiedzieć, co takiego robili rycerze, kiedy nie było wojny. Czy - poza gospodarowaniem własną ziemią - zajmowali się czymkolwiek? Jak, oprócz wypraw łupieżczych, mogli się wzbogacać? Pozdrawiam

Witajcie, zastanawia mnie, jak wyglądała sytuacja jeńców w średniowieczu. Czy trafiali do jakichś obozów jenieckich? Jak ich tam traktowano? Z tego, co wiem, jeśli trafił się jakiś ważny jeniec, to można było dać za niego okup. A co się działo z pozostałymi? Mogli się jakoś uwolnić? Pozdrawiam

Geneza, organizacja i rozwój monarchii wczesnopiastowskiej.

To chyba zależy od rodzaju przestępstwa, nie pamiętam, gdzie karą za kradzież było ucięcie ręki, ale czy sędzia mógł dać dziecku lżejszą karę?

Witajcie, Chciałam zapytać się o to, jak szybko można było się poruszać w średniowieczu? Ile mogła potrwać podróż np. z Rzymu do Florencji? Albo z Marsylii do Madrytu? Wiadomo, że inaczej to wygląda w przypadku całej rodziny arystokratów, samotnego jeźdźca lub grupy poruszającej się pieszo. Proszę o oszacowanie każdej opcji - czy np. dla samotnego jeźdźca podróż z Rzymu do Florencji zajmowała około: dzień, kilka dni, tydzień, itp. I jeszcze druga sprawa: jak szybko rozprzestrzeniały się wiadomości? Gdy np. trzeba było przekazać jakąś ważną informację i wysyłało się posłańca, czy istniał jakiś system, który miał przyspieszać obieg wiadomości? Słyszałam, że gdzieś była siatka przystanków, gdzie można było wymieniać konie, ale nie wiem, czy to nie było później. Wiem, że to zakrawa o renesans, ale chciałabym zobaczyć porównanie V i XVI wieku w tych kwestiach.

Witajcie, zastanawia mnie kwestia młodych przestępców w średniowieczu. Czy jeśli np. młody chłopiec coś ukradł, czy nie było dla niego ratunku? Czy zdarzały się jakieś "programy", które miały kształtować dzieci (małych przestępców), pozwalać im "wyjść na ludzi"? Jakie były prawa sędziów w takich sytuacjach? Pytanie dotyczy głownie XV wieku.

Zgoda rodu, tzn. zgoda całego rodu, czy głowy rodu? Wszyscy członkowie rodu musieli wyrazić zgodę, czy tylko najważniejsi? Jak to mogło wyglądać?

Chciałabym bliżej poznać ten aspekt we Włoszech, Niemczech, Polsce i Anglii. Interesuje mnie przede wszystkim XV wiek.

Witajcie, mam pytanie, które od pewnego czasu mnie nurtuje. Mianowicie adopcja. Zastanawia mnie, jaka była sytuacja osób adoptowanych w średniowieczu. Konkretny przykład: dziecko ze stanu chłopskiego zostaje przygarnięte przez jakiegoś dobrego rycerza i wychowane jako syn. Czy to nobilitowało to dziecko? Czy ów rycerz musiał spisać jakiś dokument, złożyć deklarację bądź coś w tym stylu, aby ów chłopiec stał się jego pełnoprawnym synem?