Król Julian
Użytkownicy-
Zawartość
51 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Król Julian
-
W polskiej debacie historycznej i politycznej wysiedlenie całej ludności niemieckiej z Polski i obszarów do niej przyłączonych po II Wojnie Światowej jest dotąd milcząco uznawane za bezwzględnie konieczne, za swoisty akt sprawiedliwości dziejowej. Jednym z najczęściej podawanych argumentów, m.in w podręcznikach szkolnych jest rzekoma konieczność "zrobienia miejsca" dla ludności polskiej przesiedlanej z Kresów. Postanowiłem zmierzyć się z zagadnieniem powojennych przemieszczeń ludności od strony statystycznej. Wg. orientacyjnego bilansu zmian zaludnienia w Polsce w latach 1939-1945, w maju 1945 r. na jej obszarze "przedwojennym" (z wyłączeniem Kresów Wschodnich) mieszkało 16,7 mln osób narodowości Polskiej, 700 tyś. Ukraińców, Białorusinów i Litwinów, 200 tyś. Niemców i 100 tyś. Żydów. Na obszarze tzw. Ziem Odzyskanych przebywało w tym czasie 4,5 milionów ludzi, z czego ok. 1,1 zadeklarowało narodowość polską. Dal porównania, wg. spisu powszechnego z 1939 r. „Ziemie Odzyskane” zamieszkiwało ponad 10 mln ludzi. Pozostała cześć przedwojennej ludności tego obszaru zmarła podczas wojny lub zbiegła do Niemiec przed zbliżającą się Armią Czerwoną. Podobny los stał się też udziałem większości ok. 800-tysięcznej przedwojennej mniejszość niemieckiej w Polsce. Na miejsce zbiegłych, zmarłych lub wysiedlonych po Niemców przybyło pomiędzy 1 770 037 a 1 843 222 miliona przesiedleńców z Kresów, do których w 1947 przymusowo dołączyło 160 tyś. Ukraińców i Łemków z Akcji „Wisła”. Wcześniej, ok. 500 tyś. Ukraińców oraz 50 tyś. Białorusinów i Litwinów przesiedlono do ZSRR. Źródło: K. Piesowicz Demograficzne skutki II Wojny światowej, „Studia Demograficzne”, 1987, nr 1. s. 107 Jak widać z obszaru objętego od 1945 r. nowymi granicami Polski, nie licząc nawet wojennych strat Polaków i Żydów, ubyło w sumie przeszło 10 milionów ludzi, napłynęło zaś nań zaledwie 1,7-1,8 miliona przesiedleńców z Kresów. Daje nam to w sumie ok. 8,5 milionowe saldo ujemne migracji i przesiedleń. Dodajmy, że przytłaczająca większość Żydów, zarówno ocalałych w kraju, jak i powracających z głębi ZSRR rychło wyemigrowała do Palestyny i na Zachód. Tak więc teza, jakoby powojenne wysiedlenia miały dać nową "przestrzeń życiową" Kresowiakom, wydaje się mocno naciągana, bo przestrzeni tej zwolnił się znaczny nadmiar. W konsekwencji, do ich zagospodarowania trzeba było użyć głównie kilku milionów osadników z Polski centralnej. Moim zdaniem, usunięcie tak dużej liczby ludzi nie miało sensu z gospodarczego punktu widzenia. W niektórych regionach jak np. Bieszczady i Beskidy, skutkiem było wręcz ich wyludnienie. Na "Ziemiach Odzyskanych" niska gęstość zaludnienia sprzyjała zaś komunistom w tworzeniu na masową skalę PGR-ów, co jeszcze w latach 90-tych ujawniło wysoce negatywne skutki ekonomiczne i społeczne. Czy zatem tak wielka skala wysiedleń była potrzebna? Czy nie warto było pozwolić pozostać w Polsce tym 4 milionom Niemców, Ukraińców i Białorusinów, którzy mieszkali w niej nadal w połowie 1945 roku?
-
Ciekawy artykuł: https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0CB8QFjAAahUKEwj4l9Lnkq7IAhXF_iwKHQRNBAA&url=http%3A%2F%2Fwww.prawica.net%2F2311&usg=AFQjCNHsDi9g6P1R4cDxhgnAfMICFG5jzw Wypada się zastanowić, o ile wzrosła by ludność Polski, gdyby nie straty wojenne.
-
Czemu historycy.org blokują możliwość rejestracji?
Król Julian odpowiedział Król Julian → temat → Hyde park
To jakieś, za przeproszeniem, jaja. Spróbowałem się zarejestrować z zupełnie innego kumputera, zmieniłem nick a nawet założyłem nowe konto e-mail na Interii. I znowu to samo: nieprawidłowe dane! -
Czemu historycy.org blokują możliwość rejestracji?
Król Julian odpowiedział Król Julian → temat → Hyde park
Napisałem do nich kilka dni temu: dotąd nie ma odpowiedzi. -
Czemu historycy.org blokują możliwość rejestracji?
Król Julian odpowiedział Król Julian → temat → Hyde park
To niemożliwe żeby mój e-mail był tam użyty, bo się tam nigdy dotąd nie logowałem. Wczoraj za zgodą siostry wpisałem przy rejetracji jej adres i to samo: nieprawdiłowe dane. -
Ostatnio czytam trochę o konfliktach zbrojnych w Afryce po II Wojnie Światowej i zaintrygowała mnie trochę sprawa wojny domowej w Sierra Leone w latach 90-tych. Przeciwnikiem kolejnych rządów centralnych był tam Zjednoczony Front Rewolucyjny (RUF), wspierany przez Liberię. Nigdzie jednak nie znalazłem informacji co za ideologię reprezentował ten RUF. O co chodziło tym kolesiom?
-
Co by było gdyby po niespodziewanym rozpadzie koalicji AWS-UW w czerwcu 2000 r. Buzek i Krzaklewski zdecydowali się na przedterminowe wybory jesienią, połączone z prezydenckimi? Już wówczas sondaże wybitnie nie sprzyjały Akcji, dając SLD po trzydzieścipare procent poparcia. Sama AWS coraz bardziej trzeszczała w szwach, więc co jeśli gdyby jej kierownictwo zdecydowało się na ucieczkę do przodu? Ja myślę, że zmieniłoby to zupełnie dalsze dzieje polityczne Polski. Jak wiadomo w wyniku rozłamu w UW po wyborze Bronisław Geremka na szefa tej formacji pod koniec 2000 r. powstała PO, odbierając partii-matce większość poparcia i skazując ją na niebyt gdy w efekcie UW nie dostała się w następnym roku do Sejmu. Nieco później, w marcu 2001 r. z dogorywającej AWS wyodrębnił się PiS a równocześnie powstała LPR. Obie nowe partie, wraz z "Samoobroną" RP Leppera odebrały poparcie AWS i ROP, doprowadzając również te formacje do klęski. Zwycięstwo SLD okazało sie w dalszej perspektywie pyrrusowe, a PO i PiS stały się głównymi podmiotami życia politycznego. To wszystko by się nie zdarzyło gdyby Buzek i Krzaklewski przytomnie zdecydowali się na przedterminowe wybory. Wygraliby je zapewne i tak postkomuniści, ale nie tak zdecydowanie jak w 2001. Akcja, sądzę że by weszła z kilkunastoprocentowym poparciem, podobnie UW a Lepper i ugrupowania które stworzyły LPR pozostałyby planktonem politycznym. Kaczyński i Tusk nadal pełnili role drugoplanowe. Czy mialiby w og ogóle jeszcze szanse na stworzenie samodzielnych bytów politycznych?
-
Przedterminowe wybory w 2000 r.
Król Julian odpowiedział Król Julian → temat → Historia Polski alternatywna
Ale jakie to ma właściwie znaczenie dla naszych rozważań? Najważniejszym podmiotem SLD była SdRP, a reszta organizacji to praktycznie przybudówki, więc w czym problem? Dla mnie SLD w latach 1990-1999=SdRP. -
Był świt 21 lutego 1941 roku. Dzień ten miał przejść do historii jako data niewyobrażalnej tragedii. O godzinie 6 nad ranem wulkan na wyspie Las Palmas w Archipelagu Kanaryjskim, który od kilku tygodni dawał oznaki dużej aktywności dosłownie eksplodował. Wybuch był porównywalny z eskplozją Tambory w roku 1815. Znaczna część wyspy dosłownie przestała istnieć. Jednak był to tylko początek znacznie większej katastrofy. Wybuch dosłownie rozerwał wyspę na dwie części, spychając jej zachodnią część do oceanu i uruchamiając w ten sposób ogromne podmorskie osuwisko. Przemieszczające się po dnie na wiele kilometrów miliardy ton skał wygenerowały gigantyczne tsunami. W ciągu kilku kolejnych godzin kilkudziesięciokilomterowe fale dotarły do Europy i Ameryki Północnej, po drodze dosłownie zmywając Bermudy i Bahamy. Następnie zupełnie zdewastowały Wschodnie Wybrzeże USA, wdzierając się daleko w głąd lądu i niszcząc m.in Nowy Jork, Boston oraz inne amerykańskie porty. Zagładzie uległa też większość Floty Atlantyckiej USA. W Europie zniszczenia były mniejsze i objęły głównie Hiszpanię i Portugalię. Jak taki kataklizm wpłynąłby na ówczesną politykę USA? Czy śmierć milionów ludzi i gigantyczne zniszczenia materialne nie umocniłby czasem nastrojów izolacjonistycznych, doprowadziły do zablokowania Lend-leasu i braku zaangażowania USA w II Wojnie Światowej?
-
Przedterminowe wybory w 2000 r.
Król Julian odpowiedział Król Julian → temat → Historia Polski alternatywna
No przecież został prezesem NBP. Nie rozumiem? SLD działał już od 1990 jako koalicja, w 1999 jedynie przekształcił się w jednolitą partię. Dzięki temu że przejął majątek po PZPR, miał zapewnione finansowanie a co za tym idzie stabilny, polityczny byt. Partie postsolidarnościowe były tego pozbawione, więc ich żywot był z zasady krótki. UD/UW była z nich najbardziej długowieczna. Sytuacja się zmieniła gdy za rządów AWS-UW wprowadzono finansowanie partii z budżetu. Ponieważ przypadek sprawił że jedynymi ugrupowania postsolidarnościowej centroprawicy które dostały się potem do Sejmu były PO i PiS, z miejsca dostały przewage nad pozaparlamentarną konkurencją i sposób na zdyscyplinowanie partyjnych "dołów", co zachamowało wyniszczajace wcześniej prawicę podziały. A po upadku SLD praktycznie podzieliły między siebie scenę poliyczną. Taką tezę postawił m.in Robert Krasowski w książce "Czas gniewu. Upadek elit postsolidarnośiowych w latach 1990-95" i Antoni Dudek w "Historii Politycznej Polski 1989-2012. Ale wcale nie musiało tak być, jak staram się tu wykazać. Zamiast PO do dziś mogłąby istnieć UW a zamiast PiS, przekształcona w jednolitą partię AWS. -
20 czerwca 1941 r. amerykański pancernik USS "Texas" o mały włos nie poszedł na dno. Z Wikipedii: Co jednak gdyby np. dzień wczesniej na okręcie doszło do awarii i poruszałby się wolniej a U-203 zdołał zająć pozycję i wystrzelić torpedy zatapiając "Texas"? Moim zdaniem takiej prowokacji Kongres by nie przepuścił i Stany wypowiedziałyby wojnę Niemcom. Amerykański przemysł szybciej przestawiłby się na produkcję wojenną i szybciej przebiegałaby rozbudowa armii i marynarki USA. A w konsekwencji ofensywa aliantów zachodnich przeciw III Rzeszy zostałaby przyspieszona. Już w 1942 r. wylądowaliby we Włoszech, a w 1943 we Francji.
-
USA wcześniej przystępują do II Wojny Światowej
Król Julian odpowiedział Król Julian → temat → Historia alternatywna
"Wielka Historia Świata" t. 18 wyd. Pinnex, nie pomnę już strony, ale była taka wzmianka Armia USA liczyła wtedy jakieś 100 tyś. ludzi. https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0CB4QFjAAahUKEwiWpbfYworHAhWGXSwKHUOOCbo&url=https%3A%2F%2Fen.wikipedia.org%2Fwiki%2FOperation_Bolero&ei=VB2-VZarK4a7sQHDnKbQCw&usg=AFQjCNEB58Al0XOrBZyd3s6sIeGpxNz3Hw&bvm=bv.99261572,d.bGg Morison twierdzi że te operacje zostały odwołana właśnie dlatego że nie udało się zgromadzić odpowiednich sił. Pisze o 44 dywizjach niemieckich stacjonujących we Francji. Natomiast w inwazji w 1943 mogłoby wziąć udział 21-24 dywizji brytyjskich i amerykańskich. W 1942 jeszcze mniej. -
Przedterminowe wybory w 2000 r.
Król Julian odpowiedział Król Julian → temat → Historia Polski alternatywna
Nie podzieli się, bo nie ma powodu żeby Balcerowicz przyspieszał odejści. Raczej wspomógł by partię podczas jesiennej kampanii (zakładam że wybory będą we wrześniu albo październiku), a dopiero potem zrezygnował. Walka o władzę w UW nastąpiłaby więc już po nich więc Tusk byłby bardziej ostrożny ze zrywaniem. Mógłby pomyśleć że jego nowy projekt nie przetrwa 4 długich lat bez finansowania z budżetu. A z perspektywy czasu widać że to właśnie wprowadzenie tego finansowania w dużej mierze doprowadziło do duopolu PO-PiS. W latach 90-tych tylko SLD mogło samo się finansować, później także inne partie parlamentarne, co z miejsca dawało im przewagę nad konkurentami. -
USA wcześniej przystępują do II Wojny Światowej
Król Julian odpowiedział Król Julian → temat → Historia alternatywna
To by zrobiło dużą różnicę. W realu na produkcję pojazdów dla wojska koncerny motoryzacyjne w pełni przestawiły się dopiero na początku 1942. A trzeba pamiętać, że to w dużej mierze brak odpowiedniej ilości sprzętu doprowadził do odwołania planowanych w 1942 i 1943 desantów we Feancji. Także brak przeszkolonych jednostek. Tutaj wszystko dzieje się wcześniej. W dodatku zmienia to przebieg rozgrywki na Dalekim Wschodzie, bo jako członek Wielkiej Koalicji, USA mogą być dużo bardziej stanowcze wobec Japonii i zareagować na okupację całych Indochin Francuskich nie żadnym embargiem, a ultimatum. I Japończycy albo będą musieli przystąpić do wojny w dużo bardziej niekorzystnych okolicznościach (nie będą mieć czasu by zorganizować "morski blitzkrieg" z przełomu 1941/42 r.) i będzie ona miała zupełnie inny przebieg, albo wycofać się z podkulonym ogonem, a wtedy nie dojdzie do żadnej wojny i alianci będą mogli się skupić na Europie. Po trzecie, szybsze przystąpienie USA do wojny, to szybszy start Projektu "Manhattan" i szybsze uzyskanie przez USA broni jądrowej, co też mogłoby wpłynąć na przebieg działań wojennych (np. grzyb nad Berlinem i przyspieszona kapitulacja Niemiec). -
Przedterminowe wybory w 2000 r.
Król Julian odpowiedział Król Julian → temat → Historia Polski alternatywna
Rozłam w PO nastąpił po grudniowych wyborach na stołek szefa partii, opróżniony po odejściu Balcerowicza. Wygrał je Geremek, który następnie wyciął ludzi pokonanego Tuska (dawny KLD) z zarządu partii. Obrażony Tusk zabrał zabawki i założył razem z Olechowskim i uciekinieram z AWS, Płażyńskim PO. Od tego momentu nastąpiło dramatyczne załamanie notowań UW w sondażach, opuściło ją wielu lokalnych działaczy w tym cała młodzieżówka, przechodząc do PO. A poniżej analiza jak, wyglądała agonia AWS: http://planktonpolityczny.blox.pl/2015/06/14-lat-temu.html -
Przedterminowe wybory w 2000 r.
Król Julian odpowiedział Król Julian → temat → Historia Polski alternatywna
Nie no, co ty za bzdury wypisujesz? Z danych PKW wynika jak byk, w 2001 r. 3,1% głosów spośród wszystkich oddanych poszło na UW. Cztery lata wcześniej było to 13,3%. Skąd różnica? Większość przejęła PO, która uzyskała 12%. -
Przedterminowe wybory w 2000 r.
Król Julian odpowiedział Król Julian → temat → Historia Polski alternatywna
Dokładnie to co oznacza, procent spośród osób które wzięły udział w wyborach-w 2001 r. frekwencja wyniosła bodajże 42%. Nie rozumiem jaki sens ma liczenie wszystkich uprawnionych do głosowania, w kraju w którym średnio połowa ludzi nie interesuje się polityką. -
Przedterminowe wybory w 2000 r.
Król Julian odpowiedział Król Julian → temat → Historia Polski alternatywna
Licząc z tych co poszli na wybory, było to 3,10%. Czemu maiałaby tyle zdobyć? Choćby dlatego, że nie zdążyła by powstać PO, która ukradła jej większość poparcia. -
Chodziło mi o nastroje izloacjonistyczne względem II Wojny Światowej. Opinia publiczna przerażona rozmiarem znieszczeń i przekonana o konieczności skupienia na ich odbudowie miałaby raczej niewielkie zrozumienie dla mieszania się Roosvelta w odległe konflikt w Europie albo na Dalekim Wschodzie? I ustawa Lend-Lease Act zostałaby odrzucona. Embargo na Japonię też jest wątpliwe. Poniżej symulacja tsunami: https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&cad=rja&uact=8&ved=0CCcQtwIwAWoVChMIy_fe8oGIxwIVw4ssCh3RwAyu&url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DZb4T8a1K5tw&ei=9My8VcutBsOXsgHRgbPwCg&usg=AFQjCNGB91BWVcWJgAinv7wn1QnsotbfpQ&bvm=bv.99261572,d.bGg
-
Rothbard twierdzi że powodem kryzysu była inflacjonistyczna polityka FED-u w latach 1921-29 a działania Hoovera zamiast poprawić, tylko pogorszyły sytuację. Według ciebie to nieprawda? Tak się składa że przed 2008 r. FED też bardzo popuścił stopy procentowe. No i zrobiła się bańka na rynku nieruchomości.
-
Tzn. co? Interwnecjonistyczna polityka Hoovera i FED-u: roboty publiczne, manipulowanie cenami i płacami pracowników, przmusowa kartelizacja, zakaz imigracji, niszczenie nadwyżek żywnościowych, lawinowy wzrost deficytu federalnego, protekcjonistyczna ustawa Smoota-Haleya, pompowanie pieniędzy w zagrożone upadkiem banki, obniżenie stóp procentowych z 6 do 1,5% itd. to są po prostu fakty. Roosvelt tylko twórczo rozwinął te działania. Zadam pytanie: jakie były kryzysy finansowe przed 1929 rokiem? KRÓTKIE. Ani krach w 1893 ani w 1907 ani w 1920 nie doprowadziły do tak głębokiej i długotrwałej zapaści gospodarki. Bo nikt nie próbował z nimi "walczyć". Pierwszy zaczął to robić Hoover. Skutek? Wskaźnik produkcji przemysłowej nie wrócił do poziomów sprzed krachu aż do wybuchu wojny a bezrobocie jeszcze w 1940 r. wynosiło 18% czynnych zawodowo.
-
Mało kto wie ale Wielka Brytania była bardzo bliska przystąpienia do wojny po stronie Konfederacji. Chodzi mi o pewien incydent dyplomatyczny w jej początkowej fazie: https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0CCAQFjAAahUKEwjliaCPneLGAhUhEHIKHTXuD8U&url=https%3A%2F%2Fen.wikipedia.org%2Fwiki%2FTrent_Affair&ei=Of2oVaWJJKGgyAO13L-oDA&usg=AFQjCNGRc_Mu_jUCLuBm5UFhoj0figdGUw&bvm=bv.97949915,d.bGQ Załóżmy że zaistniałego kryzysu nie udałoby się zażegnać i Wielka Brytania wypowiedziała by USA wojnę. Incydent z fregatą Trent byłby oczywiście tylko pretekstem, Brytyjczykom chodziłoby o okrojenie i osłabienie USA, oraz przywrócenie dostaw amerykańskiej bawełny blokowanych przez flotę USA. Myślę że radykalnie zmieniłoby przebieg i wynik konfliktu. Wielka Brytania w 1861 r. to nadal najpotężniejsze i najwyżej rozwinięte państwo świata, generujące 25% światowego PKB (USA licząc z Konfederacją tylko 9%). W 1862 r Royal Navy przełamałaby unijną blokadę Konfederacji i sama zablokowała atlantyckie porty Unii. Dzięki temu konfederaci mogliby wznowić eksport bawełny do Europy i za uzyskane dewizy kupić tam nowoczesną broń. Admirał Farragut nie mógłby wysadzić desantu w Luizjanie, zdobyć Nowego Orleanu i opanować ujścia Missisipi. Mając zabezpieczone tyły, dozbrojone wojska Konfederacji mogłyby skuteczniej stawić czoło unijnym ofensywom w Tennesee i dolinie Missisipi. Z kolei brytyjska blokada Północy doprowadziłaby tam do ostrego kryzysu gospodarczego i wielkiego niezadowolenia społecznego. Ono i bez tego było spore, o czy świadczą np. krwawe zamieszki przeciw poborowi w Nowym Jorku w 1863 r. Wreszcie groźba brytyjskiej inwazji na Nową Anglię zmusiłaby unionistów do przerzucenia części sił z południa. Sądzę że najpóźniej po wyborach prezydenckich w 1864 r. które Lincoln by przegrał rozpoczęłyby się rokowania pokojowe. Wielka Brytania i Konfederacja prowadziłyby je z pozycji siły, więc możliwe byłyby koncesje terytorialne Północy na ich rzecz: Konfederaci pretendowali np. do Terytorium Indiańskiego obejmującego obecny stan Oklahoma i Terytorium Nowego Meksyku. Brytyjczycy mogliby chcieć przesunąć na południe granicę Kanady i zająć część słabo zaludnionych Terytoriów Waszyngtonu i Nebraski-obecne stany Waszyngton, Montana, Dakota Północna i Idaho, których kolonizacja dopiero się wtedy zaczynała, oraz część Minnesoty i stanu Maine. USA poniosłoby więc wielkie straty terytorialne i bardzo osłabło na arenie międzynarodowej. Dalsze konsekwencje wojny byłyby moim zdaniem takie: -nie byłoby wojny amerykańsko-hiszpańskiej pod koniec XIX w. Kuba raczej w końcu sama wywalczyłaby sobie niepodległość, Filipiny mogliby zagarnąć Japończycy. -nie doszłoby do zakupu Alaski, bo USA byłyby zbyt wyczerpane przegraną wojną. Może kupiliby ją od Rosji Brytyjczycy? -nie nastąpiłaby aneksja Hawajów. W drugiej poł. XIX w. na archipelag mieli, poza Amerykanami, chrapkę Francuzi. Ponieważ w tym wariancie wydarzeń Amerykanie są znacznie słabsi, Hawaje stałyby się kolonią Francji. Ogólnie na pocz. XX w. USA byłyby dużo słabszym państem niż w rzeczywistości. Doktryna Monro'a by nie funkcjonowała. Jeszcze słabsza byłaby Konfederacja. Sądzę że mechanizacja rolnictwa i presja innych krajów Zachodu w końcu i tak wymusiłaby by likwidację niewolnictwa, ale Skonfederowane Stany byłyby mocno zapóźnione ekonomicznie i społecznie. Byłyby taką Brazylią albo RPA północnej półkuli i nie odgrywałyby poważniejszej roli w światowej polityce. Kwestia do dyskusji jest taka, czy i po czyjej stronie USA mogłyby przystąpić do I Wojny Światowej i jak by się ona potoczyła. Myślę że anglosaski pragmatyzm przezwyciężyłby do tej pory historyczne resentymenty na tyle że USA zachowałyby życzliwą dla Wlk. Brytanii neutralność ale nic więcej. Mimo to przewaga Ententy nad Państwami Centralnymi była na tyle duża by i w takim wypadku zapewnić jej zwycięstwo, choć może dopiero w 1919 r. Neutralność w I Wojnie Światowej zagwaratnowałaby też amerykańską neutralność w następnej. Wprawdzie nie sądzę żeby nawet w takim wypadku Oś ją wygrała, ale możliwy byłby jakiś remis między III Rzeszą a ZSRR w Europie a Wlk.Brytanią i Japonią w Azji, co nie brzmi dobrze dla Polski. W każdym razie USA w kształcie jaki dobrze dziś znamy, czyli wielkie supermocarstwo, światowy hegemon, nigdy by nie zaistniało.
-
Wielka Brytania interweniuje w Wojnę Secesyjną
Król Julian odpowiedział Król Julian → temat → Historia alternatywna
A Wielkiej Brytanii nie interesowała w tym czasie Kuba. -
Wielka Brytania interweniuje w Wojnę Secesyjną
Król Julian odpowiedział Król Julian → temat → Historia alternatywna
Jak "daleko później"? toczyła się prawie równolegle do wojny hiszpańsko-amerykańskiej. -
Wielka Brytania interweniuje w Wojnę Secesyjną
Król Julian odpowiedział Król Julian → temat → Historia alternatywna
A po co Londyn miałaby się angażować w ten konflikt? W tym czasie był zajęty wojnami burskimi i ogólnie ekspansją w Afryce.