
Kiya
-
Zawartość
52 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Posty dodane przez Kiya
-
-
Niestety pominęłam kilka ostatnich numerów :neutral:
Generalnie gazetka jest świetna, dobra treść, ciekawe zdjęcia, a figurki jak wspomniałeś, Aleksandrze, są kiepskie, a szkoda.
-
Ostatnio widziałam mały maratonik w kinie: "Głosy", "Dom woskowych ciał", "Siła Strachu" i "Bękarty Diabła"...
-
Nie raz powtarzałam moment 'WYPŁATY' w DNIU ŚWIRA
-
Mam francuski juz 3 rok. Moja klasa nie umie nic, mamy fatalna nauczycielke...:/ [że ne komprom pa] heh...
Ścisłe przedmioty sa okropne! Kilka lat meczyłam sie z chemią, i mój wniosek- od kiedy mi odpadła w ostatniej klasie liceum, moge stwierdzic, ze juz teraz nie pamietam nic, co sie 'nauczylam', a co dopiero w późniejszych latach...
To samo matma, brrrr... Przeciętnemu człowiekowi wystarczy to, czego nauczył sie w podstawówce, nie wiem po kiego męczą nas resztą zbędnyc rzeczy przez kolejne lata :| Tyle stresów :|
-
Ale sie porobiło :cry: Wszystko wskazywało, że będzie wreszcie dobrze w naszej Polsce... A tu widze, że do urny poszły słuchaczki radia Maryja, anty-geje i wogóle starzy mamrotkowie... :?
-
Oj, jakie długie wypowiedzi
W I Turze oddałam głos na Tuska, teraz również to zrobie. Nie potrafie powiedzieć dlaczego, po prostu widze w nim uczciwego człowieka, który odmieni Polskę na lepszą...
-
Wlasciwie w jeden dzien: "Głos nocy" D. Koontza.
-
"Kod Leonarda da Vinci". Ale bajer, świetna
-
Mnie interesuje to, co im starsze tym lepsze! :grin: Starożytność, poczatki cywilizacji, to jak ludzie od zarania dziejów zaczynali nabierać umiejętności jak funkcjonować, aby przeżyć. To jest piękne! Nie było prądu, wody z kranu, czy pasty do zębów i gazu... A jednak czasami dawne kultury wywołują na nas większe wrażenie niż postępki współczesnych ludzi
-
Nie pamiętam kto to dokładnie był, ale nauczyciel historii opowiadał anegdotę chyba o jakiejś francuskiej żonie władcy. Było to za Rewolucji.
Wycieńczony, ubogi chłopski tłum zjawił się pod pałacem i żałośnie krzyczał:
- Nie mamy chleba! Nie mamy chleba!
Na to żona króla(?):
- Nie macie chleba? To jedzcie ciastka!
-
-
Na PC-cie grałam chyba tylko w Faraona i The Sims---> obie juz dawno temu
Większy staż w graniu mam jakieś 3 lata temu na PlayStation, wprost kochałam tytuły: SILENT HILL(wspaniały mroczny horror), TEKKEN (najlepsza na świecie bijatyka), i TOMB RAIDER (chyba nie trzeba tłumaczyć
)
-
S. Morenz "Bóg i człowiek w starożytnym Egipcie".
-
Jakieś kilka lat temu wydawałam mnówstwo kasy na gazety o tematyce gier komputerowych. Byłam wręcz fanatyczka pani Lary Croft i serii Tomb Raider
Musiałam mieć każdy plakat, artykuł, nowe zdjęcie Lary, czy fajne screeny z gry, hehe. Kupowałam naprawde rozmaita prasę, ale raczej z PlayStatnion niz PC, wtedy uwielbiałam "szaraczka" :grin: /np. Playstatnion plus, Play, PSX Extreme.
Do dziś mam pełniutki segregator z różnistymi materiałami o Tomb Raiderze
-
Mięli ciekawą odmianę 'piłki nożnej'
Na dużym boisku, otoczonym z każdej strony murem grano w piłkę. Po dwóch stronach muru umieszczano kamienne okręgi na wysokości. Gra polegała na tym, żeby piłka przedostała się przez otwór w okręgu.
Przegrany niestety ginął złożony w ofierze bogom
-
Spotkałam się z tym tytułem niedawno. Mój brat zaczął w to "wymiatać" i tworzyc jakieś Kosmiczne Imperium, czy coś w tym guście
-
O właśnie. 90% hip-hopowych teledysków opierają się na jednym: Raper sączy drina, jedzie Porshe a na tylnim siedzeniu same pół-nagie laski kręcące biustem.
Potem najczęściej docieraja nad basen i tam równiez panienki w skąpym bikini machają tyłkami, a Raper z zadowoleniem sie o nie ociera :>
Zero inwencji... Zero oryginalności, puste, puste, puste teledyski...
Wsio :>
PS- I nie, żebym była jakaś pruderyjna, czy coś- po prostu taka ilość jednakowych teledysków z 'gołymi babami' działa na nerwy...
-
Bardzo lubię horrory! (Choć ja naprawdę jestem wrażliwa!
)
Lubię się bać, strach to fajna rzecz, zwłaszcza, gdy istnieje tylko w TV.
Widziałam dużo horrorów, jednak często zapominam tytuł- i- taka też prawda- mnie mało co rusza
Fajne wg. mnie to: "Hannibal", "Klątwa", "Gothica", "Zły Skręt" (?), "Omen"...
Przyznam, że bardziej boję się czasami na thrillerach.
Jak mi się coś przypomni to dopisze.
A- jeszce jedno- "Martwica Mózgu" (dla ciekawskich i fanów LOTR- jeden z pierwszych filmów reżysera Petara Jacksona): obejrzyjcie jak lubicie co kilka sekund krzyczeć "fuuuj" i jednocześnie sie z siebie i filmu zaśmiewać
[ Dodano: 2005-08-16, 16:05 ]
Teraz widziałam w kinie "Ziemie Żywych Trupów". Przyznam, że to chyba najlepszy film o Zombie jaki widziałam, i polecam
-
Haha, a ja widziałam 'męską' wersję "Call on me"
Wersja amatorska- ale super
Ale sie uśmiałam
Ale nie powiem- damska tez mnie bawi- kiedy obserwuję 'chłopaczków' wlepionych w ekran ze śliną spływającą po brodzie
-
Mnie jakos fantasy wogóle nie pociąga... Władca Pierścieni czy HP są mi obce...
Czary, leśne elfy, Krasnoludy czy inne dziwne stwory... yyy- to nie dla mnie.
-
Seksmisja, Sami Swoi, Dzień Świra, Poranek Kojota...
-
Mój świetny profesor z histori... kiedyś opowiadał o Hunach
Może się domyślacie- w rozpędzie (a może podekscytowaniu?) przejęzyczył się i..."ATAK HU*ÓW nastąpił.."
To nie żart, klasa miała ubaw, a profesor (to młodzik) sam też się z siebie śmiał
i przepraszał, heh.
-
10455. Hmmm... nie jest źle :grin:
-
Discovery, Discovery Civilisation, czasami NG...
A przeważnie po prostu włączam Polsat czy TVN i leci, co leci... czasem teleturniej, czasem fajny film, innym razem jakieś wiadomości.
Puszczam tez czasami MTV i leci jakaś muzyczka w tle. Lubię też w nocy popatrzec na te świry z Jackass'u
Próbna matura z historii matura 2006
w Matura z historii i WOS-u
Napisano · Zgłoś odpowiedź
Jak tam maturzyści po próbnej maturze z historii?
Nie wiem, jak was, ale mnie częśc rozszerzona załamała. Wyobrażałam to sobie zupełnie inaczej, jakoś bardziej zróżnicowane. Myślałam, że będzie mnówstwo pytań z różnych cywilizacji- a tu szok- sama historia Polski- z której nie bede ukrywać- nie jestem dobra, ba, właściwie nic sie jeszcze nie uczyłam
Czesc podstawowa jeszce obleciała, jakoś to bedzie, choc w wielu pytaniach strzelałam;)
Ale wracajac do rozszerzonej- te teksty źródłowe prawie mnie do płaczu doprowadziły, dla mnie ciężkie od razu do zrozumienia, nudne :?
Oby prawdziwa maturka była jakas lepsza, ciekawsza
A jakie wasze wrażenie?